crazy_bogie

kontynuacja poprzedniego watku, w ktorym wystepowaly liczne problemy z dodwaniem postow. wszystkich chetnych goraco zapraszam :D

co do bihelixu to tylko prto odpowie kiedy go sciagna.

pozwole sie wtracic. choc nie bylo mnie tu jakis czas, to widze, ze topic zyje. czy osoba bez specjalizacji moze zkladac apraty? moze i wiele osob tak robi. w gabinecie, w ktorym sie lecze tez jest osoba, ktora zaklada aparaty bez specjalizacji.ma ich kilka ale akurat nie z ortodoncji, choc ma wiele kursow i jest uwazana za jedna z lepszych w miescie. czemu nie na specjalizacji? z roznych powodow, bo braklo czasu, srodkow na kolejna specjalizacje. bardziej kierowalabym sie doswiadczeniem i reputacja niz specjalizacja gdyz ta czesto nie jest wyznaczniekiem wiedzy. co do samego aparatu. niedlugo minie rok od kiedy jestem posiadaczaka szafirow i jestem zadowolona. czy wybrac stara szkole leczenia czy nowa? mialam te sam problem rok temu i dzis smialo moge powiedziec, ze decyzja powinna byc zalezna od tego jaki aparat chcemy nosic. ja chcialam szafir i nie widze roznicy w leczeniu miedzy mna a osobami z metalem poza samym wygladem aparatu. wiele rzeczy zmienia sie w ortodoncji wchodza nowe produkty i uwazam ze powinno sie isc z duchem czasu, a nie polegac tylko na doswiadczeniu.

troche mnie nie bylo, ale widze, ze ktos podrzucil temat to napisze co u mnie. wizyta za jakies dwa tygodnie. zamykanie szpar [p czworkach trwa. dol jest wizualnie lady, gora tez wyglada fajnie i co chwile ktos pyta po co mi aparat;) ale za to powraca staly problem czyli klujacy drut. ja zawsze miedzy wizytami daje o sobie znac. jak na razie umiarkowanie wiec nie bede jechac na przycinke. to zdumewajace, ze co miesiac mozna podziwiac efekty. ostatnio podziwiam tez u kogos innego :P

bardzo dziwi mnie takie podejscie ortodonty. skoro jasno widac, ze zeby sa wypychane z luku i te stloczenia powoduja wyrosniete osemki to powinno sie cos z tym zrobic! mam wielu znajomych u ktorych obeszlo sie bez aparatu, bo zgryz mieli prosty, ale tylko dlatego, ze w pore wyrwno osemki, ktore rosnac naciskaly na inne zeby! ortodontka powinna zalecic wykonanie zdjecia i dopero na jego podstawie okreslic czy aby wszystko jest dobrze, wlasciwie powinna zrobic tez wycisk. to sa dodatkowe koszty, ale mimo wszystko jesli zeby wyraznie sie krzywia i Ty sama o tym wiesz to powinna sie zainteresowac. zawsze wydawalo mi sie, ze lekarze sa niekompetentni i zakladaja aparat nawet jak wada jest mala, a tu prosze. ktos chce, a nie moze. jesli jestes odwazan wrzuc zdjecie zebow zobaczymy czy jest sie czym martiwc:)

mnie dol bolal bardziej niz gora, ale to naprawde u kazdego jest inaczej. na wyciagi jeszcze sie nie zalapalam choc byly takie propozycje, ale wcale mi sie nie spiszy bo znajomi narzekaja :O ciesze sie, ze po tej wizycie zeby za bardzo nie bolaly;)

to nie boli :) ja mam 4 pierscienie i zaden nie bolal. jestem pow wizycie. ciag dalszy zamykania szpar. dostalam lancuszek, nowy luk. ostatnio mialam duzo robione i myslalam, ze dzis tot ylko gumki sie wymieni, a tu prosze. prawie wszystko nowe. zabki troche niktore spilowane bo sa juz w luku i bylo widac, ze niektore bardziej sie wytarly od reszty. na szczescie to kompletnie nic nie boli. glupio mi, ze sie tak balam.grr.

nie niestety zadko zajmuja sie dwiema metodami. ja nieststy trafilam wczensiej do orto, ktora znala tylko jedna metode. przez to stracilamwiele czasu i pieniedzy gdyz aparat praktycznie nic nie zmienil w mojej buzi. kiedy zdecydowal sie po raz kolejny na leczenie wybralam innego lekarza z dobra opinia u mnie w miescie iw koncu wiem o co chodzi. nie bylo mozliwosci ustawic zebyow bez ekstrakcjin i poprzedni orto prawdopodobnie o tym wiedzial, ale po ekstrakcjach nie nosi sie aparatow ruchomych i pewnie dlatego milczal. dzis jestem bogatsza o to doswidczenie. wyrwalam zeby, aby zrobic miejsce innym i nosze staly. koszta nie sa male, wle wiem, ze ceny roznia sie znacznie. ja place np ok 120zl za wizyte, ale znajoma u innego lekarza juz 60zl i tez jest zadowolona. dlatego rozeznaj sie dobrze. zeba napewno da sie uratowac. po zdrobieniu zdjecia wyjdzie jak wygladaja osemki i czy beda potrzebne jesli nie rozstaj sie z nimi bez zalu. trzymam kciuki i wiem jak wazny jest dla kobiety piekny usmiech :)

powiem tak, jesli mialabys srodki to na Twoim miejsu zalozylabym staly. 1. nie ma pewnosci czy ruchomy pomoze 2.leczenie trwa dluzej 3. jest to niewygodne ze stalym masz praktycznie pewnosc, ze zeby beda ustawione dobrze, ruchomy takiej pewnosci nie daje bo nie dziala na kazdy zab z osobna, a tylko poszerza szczeke. pisalam, ze moja 24letnia koleznka nosi ruchomy, ale szczrze watpie aby zeby w luku ustawily sie idealnie. poszukaj na drugim forum kogos z krk albo na gazeta.pl tez duzo jest osob moze ktos Ci kogos poleci. jednak ja rozwazalabym bardziej staly z tego powodu, ze efekty sa dosc szybkie nosi sie go np dwa lata, a nie np cztery jak ruchomy. i dziala sie sila na kazdy zab. w kazdym razie gdybym byla na Twoim miejscu i miala mozliwosc wybralabym staly. wlasciwie to bylam na Twoim miejscu kilka miesiecy temu i ruchomego nawet nie baralm pod uwage.

namiarow niestety na Krakow nie mam. jestem tylko ciekawa ile masz lat, ze chcesz sie zdecydowac na aparat ruchomy, ktory u osob doroslych jest ciezkim rozwiazaniem. wiem, ze chodzi o koszta, ale trzeba by sie zastanowic czy nie wyjdzie na to samo. ktoras z dziewczyn na drugim forum pisala o kuzynce, ktora nosila ruchomy wiele lat co kilka wymieniajac go na nowszy model i placila za wizyty i wychodzilo podobnie. jesli to wina osemek to trzebaby zrobic fotke i zobaczyc w jakim sa stanie, orto moze zlecic ich wyrwanie. jesli zab jest sporo poza lukiem to aparat ruchomy moze sie poprostu nie sprawdzic. ja mialam zab poza lukiem i bedac nastolatka nosilam apart ruchomy, byc moze poszrzel szczeke, ale zeba do luku nie prowadzil i teraz place kolejny znowu, tym razem za aparat staly. zastanow sie dobrze i wybierz lekarza, ktory leczy obydwoma metodami aby mogl szczerze i bez uprzedzen wybrac odpowiednie leczenie ;)

tez slyszalam o tym, ze wybielanie nie wczesniej niz po 3 miesiacach. trzeba poczekac w koncu zeby po zdjeciu sa oslabione i musza troche dojsc do siebie. gdzies ktos pisal ze po zdjeciu sa wrazliwe, a samo wybielanie np metoda nakladkowa sprawia, ze zeby sa bardzo wrazliwe przez jakis czas. wiec warto poczekac.

a co kryje sie pod pojeciem zlamania zasad bo nie bardzo wiem o co chodzi, albo cos przegapilam. nie ma nic przeciwko zachecaniu do nowego forum czy innego, bo w koncu sama z niego korzystam, ale niech wszystko odbywa sie uczciwie bo wprowadza to tylko dezorientacje nowych uzytkownikow. ja tez zastanawiam sie nad wybielaniem, ale to wiadomo, ze po zakonczeniu leczenia. widzialam efekty metody nakladkowej i powiem, ze ladnie to wyglada. pod koniec leczenia bede sie dowiadywac jaka metode wybrac. jak na razie czekam na kolejna wizyte ;)

wicie co? pisze na jednym i drugim forum i oba lubie. dlatego troche dziwi mnie, ze za wszelka cene \"ktos\" chce przecignac wszystkich na drugie forum piszac, ze to zakonczylo swoja dzialanosc. :O uwazam, ze to nie fair. jak zakladalam aparat to kafe bylo jedynym forum gdzie mozna bylo szyb ko uzyskac informacje i mam do niego sentyment, mysle, ze nie ja jedna. dlatego jesli ktos ma ochote reklamowac inne fora to niech przynajmniej uzyje swojego stalego nicka i pisze prawde.

dzola mi tez po polaczeniu zebow metalowymi ligaturami i lancuszkiem pojawily sie szpary praktycznie od razu. fajnie widziec efekty tak od razu, chco do calkowitego zamkniecia szpar jeszcze minie trche czasu. :)

anuska2009 nitki uzywa sie tak samo jak bez aparatu, z tym, ze trzeba ja przeciangac pod lukiem badz nad lukiem i czyscic. ja obecie uzywam specjalnych pentelek do przeciagania nitki z formy GUM. jednak zaczelam jej uzywac id kiedy mam dol. jak mialam sama gore to normalnie przeciagalam. kiedy bylo mi ciezko to skladalam koniec na pol i zwijalam, latwiej przechodzil. miedzy zebami zbiera sie wiele zanieczyszczen i nitkowanie to koniecznosc. i wbrew pozorom nie jest to czasochlonne tym bardziej jak ma sie jeden luk. co do przebarwien od palenia, to ja rzucialam jakis czas przed zalozeniam wiec nie mam tego problemu, ale z tego co wiem to dziewczyny pisza, ze nie maja z tym problemu, aczkolwiek nie wiem czy nie wystapi on po czasie, w koncu zeby od palenia tez zolkna. ja jakis czas temu zastanawialm sie nad irygatorem, ale mysle, ze z nitkowania i tak bym nie rezygnowala, rowniez z wyciorka, choc co jakis czas. jestem maniaczka czyszczenia zebow :P

milena83 niestety jesli chodzi o medycyne to nigdy nie jest tanio:O bolu przy zakladaniu aparatu sie nie boj, bo samo zakladanie nic nie boli jest wrecz nudne. moze bolec pozniej, po kilku godzinach ale sama zobaczysz, ze nie jest to nic czego nie da sie przezyc:) ja wyrywalam 4 osemki i 2 czworki i same zebiegi nic nie bola. po czworkach nic mnie nie bolalo, a po osemkach widaomo-ketonal. wiele czasem trzeba zniesc, ale mysle, ze warto.:) czarna85 ma racje, wszystko bedzie dobrze:) ja przed zakladaniem nie balam sie bolu. moglam zniesc wszystko byle by go juz miec:) moniqque88 nie chce straszyc i bardzo za to upominam na forum, ale szczerze..to mnie dol bolal przez kilka dni po zalozeniu choc przyb gorze nie mialam tego problemu. troche ciezko bylo mi sie nauczyc nitkowac, ale z czasem wszystko wraca do normy. widaomo troche otarc itd., ale nic strasznego. i fakt, wchodzi wiecej jedzenia wiec nie wyobrazam sobie jak mozna funkcjonowac bez szczotkowania. agnes97 nie bedziesz seplemic :) co do balszki to nie mam pojecia o co chodzi i za nia nie recze, ale sam dolny luk niczego nie zmienia.

w koncu ktos kto ma podobne koszta co ja:O myslalam, ze tylko ja tyle kasy ;laduje w zeby, ale widze, ze sa i inni. szkliwo nie powinno sie niszczyc. zamek sie odkleja, pozniej zeby szlifuje i poleruje. widzialam osoby po zdjeciu i zadna z nich nie ma problemu.

maria 86 jakis miesiac temu mialam wyrywane gorne czworki i nic mnie nie bolalo. rozmawialam o moich obawach z dentystka oczywiscie chodzilo o bol, zalezalo mi na tym aby nic nie czuc. pani doktor powiedziala mi, ze wszystko zalezy od wybranego znieczulenia. ja korzystalam z jakiegos mocnego. na pierwsza czworke dostalam duza dawke i z racji, ze nic nie czulam w polowie buzi na drugi zab dala mi mniej i pomimo tego nic nie czulam. znieczulenie zeszlo po jakis trzech godzinach dopiero. postaraj sie pogadac ze swoim lekarzem, jesli miejsce jest dobrze znieczulone to nic nie ma prawa bolec. a to ile nosi sie aarat zalezy od wady i czasem zmienia sie w trakcie leczenia. mysle, ze Twoja orto najlepiej Ci odpowie.

jadlam sosy pomidorowe w indyjskiej resteuracji, rowniez spagetti i pizze zaden nie zabarwil gumek :) Calineczka jak sie dojdzie do wprawy to myje sie szybciej, a szczoteczka elektryczna to mniej wysilku sie wklada. ja po ryzykownych pokarmach, lepkich i slodkich myje ok 7 min., ale po zwyklych krocej ok 5 min. nie mglabym spokojnie funkcjonowac ze swidomoscia, ze moge miec cos na zamkach. poza tym bardzo zbiera sie jedzienie pod dolnym lukiem. co do gumek to uzywam takich samych i tez jestem zadowolona. przezroczyste nie sa tak odporne na barwniki niestety. chcialam jeszcze sprostowac jak ktos pytal o szczoteczke pisalam, ze uzywam crossaction i tak tez jest tylko ona nie jest colgate, a oral-b :P milena83 poruszalismy ten temat kilka razy jednak ciezko powiedziec na ktorej stronie. jesli jestes zainteresowana to odsylam na forum gazeta.pl w dziale ortodoncja sa osoby, ktore maja takie cacka jak rowniez odpowiada tam na pytania ortodonta, ktory specjalizuje sie w tych aparatch. on bardzo je zachwala wiec ciezko mu obiektywnie ocenic, najlepiej jakbys znalazla kogos kto sam taki nosi. z tego co jakis czas temu pisali tam ludzie koszt jednego luku wynosil ok 7 tys zl. ja zastanawiam sie za to jak nitkuje sie zeby przy takim aparacie. chyba dosc ciezko utrzymac higiene kiedy zamki sa od wewnetrznej strony, a moze to kwesta wprawy? te aparat stosuje sie w Polsce juz od jakiegos czasu jednak cena sprawia, ze niewiele osob na nie stac. glownie korzystaja z nich ludzie mediow. kiedys myslalam, ze byc moze jest to rozwiazanie dla mnie, ale nigdy nie zdecydowalabym sie zaplacic za aparat az tyle. jednak krysztalowe czy porcelanowe zamki sa rowniez malo widoczne, ale jesli kogs stac, to czemu nie;)

Laura to nie do konca przyjemne uczucie ciala obcego, obtarcia zamkow z dnia na dzien bedzie coraz mniejsze. z wosku korzystaj, pozwala uchronic sie przed obtarciami i zmniejszyc te, ktore sie ma. ja naklejam go rowniez na noc, bo suchoc w ustach czasem powoduje przyklejanie sie zamkow. jesli jest twardy rozgniataj go pod goraca woda, wtedy latwiej go przylepic. no i lepiej zaopatrz sie na wszelki wypadek w jakas bezbarwna pomadke do ust, bo mozesz miec problem w pierwszych dniach z wysychaniem ust. wszystko pozniej mija. pamietam jak sama bylam w szku, ze te zamki sa takie duze w ustach i pierscienie itd., a dzis czuje jakby byly integralna czescia zeba ;)

no pieknie, wystarczy, ze mnie chwile nie ma, a pozniej sa takie zaleglosci w czytaniu :P

Monia88 heheh nie martw sie te znaczniki zejda znim dojdziesz do domu. w najgorszym przypadku jak dojdziesz do domu i wyszczotkujesz zeby :) po zalozeniu aparatu bedziesz mogla przeplukac buzie i juz wtedy powinny troche zejsc, a jak nie to jak juz pisalam przy szczotkowaniu jak wrocisz do domu. ja mialam na jazdym zebie inny kolor znacznika i jak sie rozmyly to tez ladnie wygladaly :)i nie byly to krpoki tylko te szparki w zamku cale byly kolorowe. przy gornym luku zniknely juz w gabinecie po plukaniu, a przy dolnym gdzie byly zamki dosc blisko siebie wymyly sie przy szczotkwaniu, ktore przeprowadzilam zeby domys zamki, nie martw sie nie bedziesz musiala z tym chodzic tydzien :D strasznie duzo napisalyscie, przeczytalam wszystko, ogladalam fotki. ta dziewczyna z bloga to ma ladne zabki :) czarna Ty sie o nic nie martw. masz troche stloczen wiec szpary miedzy zabami pewnie za duze nie beda. poza tym im wieksze stloczenia tym szybciej widac efekty. mysle, ze po pierszym miesiacu juz bedzie widac roznice:)

Czarna- najpierw pojawia sie szparki miedzy najblizszymi zebami od tych piatek, ktorych nie masz. a by jedynki sie nie rozjechaly za jakis czas zaloza Ci pewnie lancuszek. dzieki temu zeby wszystkie razem beda cofac sie do tylu. ja jestem teraz na etapie laczenia piatek i trojek ( nie mam czworek)zwiazane sa metalowa ligatura. pozostale zeby ukladaja ie w luku. pozniej bede miec lancuszek aby wyrownac odstepy miedzy wszystkimi zebami, a calsc jest ciagnieta do tylu. tyle jak na razie wiem.

ja napewno bede wybielac. po takim okresie leczenia chce sobie \"zaszalec\". oczywiscie odczekam tyle ile bedzie trzeba. moniqque88 ja rwalam dwie czworki na raz i spokojnie jadlam paktycznie wszystko. teraz po prawie trzech tygodniach nie ma sladu po rwani, poza szparami, ktore wydaja mi sie ciut mniejsze. no ale zmniejszyly sie nie wiele, tylko tyle ile powiekszyly sie szpary miedzy innymi zebami, ale w koncu to dopiero poczatek zamykania tych dziur. po dwoch tygodniach noszenia metalowych ligatur na trojkach i piatkach byl luz pod ligatura, wiec znak ze ruszyly. teraz mam podciagniete. no i oczywiscie trzymamy kciuki, ale wszystko bedzie ok juz sama wiesz jak to wygladasz, wiec nie ma sie czego bac;)

ja mam w jednym miescu troche wiecej kleju, ale na razie go nie ruszam bo tego nie widac. dopiero jak sie przyglada z bardzo bliska, ale jak Ci przeszkadza to zapytaj orto czy moze sie go pozbyc. no pozanokciem tez bym nie ryzykowala, bo jesli odpadnie caly zamek do dopiero beda jaja.