Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

siódemka7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez siódemka7

  1. Witajcie ! :-D Dziewczyny, która z was zna się na tym , bo mam cos naprawde co warto zobaczyć ale nie wiem jak to tutaj wkleić , mianowicie to jest kilka zdjęć, pamiętam jak oneill potrafiła tutaj nieraz nam fajne fotki przesłać ale ja nie wiem jak :-( a tak bardzo chciałam się z tym juz podzielić, to jest naprawde warte godne uwagi, kombinuje tutaj i kombinuje ale no nie wiem, bo sie na tym nie znam za bardzo, chciałabym w linku tak jak oneiil to nam tutaj potrafiła wysłac. Jak te zdjęcia zobaczycie,ja ciągle wracam do nich, i zalezy mi z wami sie podzielic też Jak kliknęłam teraz w to zdjęcie na własciwości - pisze tam - -GetAttachment i pełno cyferek i % -Protokół HTTP -Typ - brak -Adres URL - Http:// i znowu jakies cyfry no i potem juz rozmiar zdjecia i wymiary Tylko co teraz ? jak to wam przesłać tutaj ? :(
  2. Witajcie ! :-D Dziewczyny, która z was zna się na tym , bo mam cos naprawde co warto zobaczyć ale nie wiem jak to tutaj wkleić , mianowicie to jest kilka zdjęć, pamiętam jak oneill potrafiła tutaj nieraz nam fajne fotki przesłać ale ja nie wiem jak :-( a tak bardzo chciałam się z tym juz podzielić, to jest naprawde warte godne uwagi, kombinuje tutaj i kombinuje ale no nie wiem, bo sie na tym nie znam za bardzo, chciałabym w linku tak jak oneiil to nam tutaj potrafiła wysłac. Jak te zdjęcia zobaczycie,ja ciągle wracam do nich, i zalezy mi z wami sie podzielic też Jak kliknęłam teraz w to zdjęcie na własciwości - pisze tam - -GetAttachment i pełno cyferek i % -Protokół HTTP -Typ - brak -Adres URL - Http:// i znowu jakies cyfry no i potem juz rozmiar zdjecia i wymiary Tylko co teraz ? jak to wam przesłać tutaj ? :(
  3. mimaniaka On sie wkurzyl i w restaucaji mi zrobil awanture. Zaczasl mnie wyzywac od najgorszych. Wsytd mi bylo. Ludzie sie patrzyli, na pewno mieli mnie za dziwke bo on tak mnie wlasnie okreslil tez. Wogole keidy jest zly nie panuje nad slowami. Ale nie obchodzi mnie to bo mnie upokorzyl Wkurzył się na ciebie i zrobił ci awanturę , bardzo możliwe ze kiedyś Cię uderzy.I też nie będziesz wiedziała za co. Tak, upokorzył Cię. I TY TO poczułaś i teraz od ciebie zalezy co z tym zrobisz. Czy nadal pozwolisz sie tak traktowac ? Ten twój gość ma sam z soba problem i z agresją która w nim siedzi. Zastanow sie, zrób to dla samej siebie , czy Ten gościu na ciebie zasługuje. Odemnie po tym co ci powiedział w tej restauracji nie dostałby nawet w pysk...zostawiłabym chama i poszła i nie pozwalała na zaden kontakt więcej ... Jeszcze nie wiesz co on ci moze wywinąc jeśli juz ma takie zapędy. Mam nadzieję że jednak otworzysz oczy wiecej i przemyślisz czy ten twój związek ma wogóle sens z tą osobą. Zrób to dla siebie. Tam gdzie nie ma szacunku , miłość nie istnieje. Szacunek to podstawa w miłosci, związku.
  4. Renta :-) Myślę, że toksyczni ludzie są wszędzie. Oczywiście że tak , ja mam za ścianą takie sąsiedztwo :-( Tego się nie da opisać jak wredni potrafią być i szkodzić, bluzgać, wyzywać,NĘKAĆ,szkalować,wywoływać prowokowac do awantur,musiałam to przerwać w końcu.Zgłosiłam na Straż Miejską,przyjechali,opowiedziałam co i jak, że jestem nękana przez sąsiadkę,że mnie nachodzi, nie daje spokoju i jeszcze się odgraża że ONA będzie do nas chodzić.Ublizała mi tak bardzo tego juz nie mozna bylo tolerować dłuzej, szkoda ze prędzej nie zadzwoniłam i nie zgłosiłam ale nie wiedziałam jeszcze wtedy o co wogole chodzi, nachodziło nas te babsko. Straż najpierw ze mna rozmawiała chyba dobrą godzinę, opowiadałam wszystko,i ze ich rolą jest wreszcie zaingerowac bo nie pozwolę sobie na to zeby mnie ktos nachodził i burzył spokój moj i dzieci,pokazałam kartkę na której mi ublizała i napisała i podłozyła pod moje drzwi, mam ją do teraz, to jest dowód w razie czego, potem poszli do niej. Od tej interwencji te babsko nagle " znikneło" Zaczęła mnie unikać , juz nie przyłazi i nie trzaska mi w nasze drzwi , ale nadal nienawiśc ma w sobie, to jest baba nękacz i wampir energetyczny.Kilka dni temu miałam naplute przed moimi drzwiami wejsciowymi, i cos naklejone na drzwiach, wiem ze to ona. Jak tu mieszkać przy takich ? Ale dobrze temu babsku , dobrze zrobiłam z tą interwencją Straży, pamiętam jak szłam to zgłosić do nich, byłam jeszcze taka depresyjna , padał deszcz , nie chciałam im głosic przez telefon, bo to nigdy nie jest rozmowa i przekazanie takie jak osobiscie, tak uwazałam ze powinnam tam im pojsc i zgłosic i opowiedziec , na miejscu, wziełam tez ta kartke na której mi bluzgała i ublizała. Niech wie że za takie coś co robi nalezy się UKARANIE i że nie będzie mi tutaj przyłaziła i zakłocała spokoju , wredota z szarą aurą wokół siebie. Nie pozwolę się nachodzić tej jędzy już ale jak widać ona nie przestaje , czy ma sobie sprawić kamerę z monitorem zeby nagrac co mi tu wyprawiają ? mam czasem tak dość tego miejsca zamieszkania..........moze mi si e uda zamienic z kims to mieszkanie ....nie wiem...........całe życie jakies potwory obok mnie.....czemu to ja mam sie znowu przemieszczać ? ale cóz , czasem tak jest ze trzeba sobie pomoc ......i dla własnego dobra, spokoju trzeba sie wyprowadzić......... nie chce takiego sąsiedztwa ...... ja chce się otaczać ludzmi normalnymi , zwykłymi, nie toksycznymi , nie takimi jakich mam za ścianą teraz........... pamętam jak w duzym pokoju chciałam juz sobie zawiesci obrazy, i przybijałam gwóżdzie młotkiem oni mi w tym samym momencie stukali w ścianę ........ nie, ja sie będe starała stąd wyprowadzić, ....... tylko gdzie.........
  5. Renta :-) Wypocznij sobie, fajnie tak mieć wakacje, móc gdzieś wyjechać ...
  6. Piękny utwór Cata Stevensa , posłuchajcie , ja już od kilku tygodni się nim zachwycam :-) nie wiem , nie wyobrażam sobie tego że życie mogłoby istnieć bez muzyki, to byłby jakis defekt.To mało powiedziane.Życie bez muzyki - no nie wyobrażam sobie. http://www.youtube.com/watch?v=1TWd3skb-Rw Przyjemnego słuchania :-D Ja też sobie słucham i zaczynam nowy dzień :-D Morning Has Broken Morning has broken, like the first morning, Blackbird has spoken, like the first bird. Praise for the singing, praise for the morning, Praise for the springing fresh from the world. Sweet the rain's new fall, sunlit from heaven, Like the first dewfall, on the first grass. Praise for the sweetness of the wet garden, Sprung in completeness where his feet pass Mine is the sunlight, mine is the morning, Born of the one light, Eden saw play. Praise with elation, praise every morning, God's recreation of the new day. Morning has broken, like the first morning, Blackbird has spoken, like the first bird. Praise for the singing, praise for the morning, Praise for the springing fresh from the world.
  7. Witam wszystkich :-) A co tutaj się porobiło? jakieś Archiwum X ? Hahaha :-D Przespałam całą calutką noc :-D tego mi było potrzeba już od dawna. Boże,żeby tak każdą noc przespać normalnie. Złamane skrzydła :-) Ten cytat o który pytałaś to z książki pt. "Przebudzenie" Anthony De Mello. http://integra.xtr.pl/teksty/Przebudzenie/249-ind.htm
  8. Pójdę juz spac lepiej,podziękuję w krótkiej modlitwie Bogu za ten dzień dzisiejszy który mi dał :-) i mam nadzieję że zasnę fajnie ... i bez przebudzeń w srodku nocy. Wam wszystkim tez życze spokojnej nocy, dobranoc. A rano , kiedy się obudzę ( jeśli Bóg da a bardzo chcę ) orkiestra nadal będzie grać To co mam w stopce teraz , to z A.de Mello.
  9. Co to jest DDA? - DDA, czyli inaczej dorosłe dzieci alkoholików, to syndrom. Zaburzenie w sferze myślenia, przeżywania uczuć, zachowania i kontaktów społecznych. Krótko mówiąc, dorosłe dzieci alkoholików mają problemy w aktualnym dorosłym życiu, wynikające z tego, co przeżyli w dzieciństwie. Jaka kurwa fajna formułka.W kilku linijeczkach ujęte -wyjasnienie - naszego bólu, rozdarcia , samotnosci, wykorzystania , odrzucenia , ponizania, wysmiewania , ucieczek nocnych z domu, wysłuchiwanie awantur , chronienie matki przed ciosami , lęk, strach , poczucie winy , niepwenosci , niezasługiwanie na nic , przepraszanie za wszystko nawet za to co nie moje zawinione , i zawsze to twoja wina , czy ja miałam się urodzić , zyc ? po co tutaj przyszłam na swiat , miałam istniec czy nie? mnie chyba nie miało byc a jestem....... CIEkawe kto te formułki "układa " napewno to ci mądrzy którzy tak naprawdę nie maja zielonego pojęcia o dda , no ale jakos trzeba ująć kolejny syndrom ........w całosc i oddać znaczenie. My kurwa znaczymy więcej niz te całe trzy literki. i nie pozwolę zeby to gówno szło za mną jeszcze iles tam lat....... bo nie wiem ile Bóg mi da życia jeszcze i nie mam zamiaru tracic zadnego nowego dnia i mojego prawa do szczescia przez jakies dda......i wkurzona jestem bardzo........ bo nikt, zaden człowiek, zadna z nas tutaj ,nie zasłuzyła sobie na takie zepsute zycie i pozbawienie nas szczesliowsci które nam dał Bog od pierwszego dnia istnienia .................prawo do bbycia szanowanym, kochanym, jakim prawem ktos mi to prawo odebrał...........i wam ?????????? mam zal, wielki zal ze zostałam przychamowana w zyciu , od dziecka ........tak bardzo płaczę , i jest mi zle , tego sie nazbierało za duzo............ale przychodzi tez ulga.................dobra, bedzie dobrze..............................
  10. stuk puk_puk puk Pięknie wytłumaczone czym jest pokora , dzięki :-)
  11. Poradzę sobie, wiem , i wiem ze będzie jeszcze kolejny atak ale ja juz jestem świadoma a moja miłośc mnie ochroni.Już nie jestem tą siódemką sprzed dwóch lat wstecz , sprzed roku, nawet juz nie ta sprzed kilku tygodni wstecz. Może juz ma nową ofiarę to mnie da spokój. Któraś z dziewczyn tutaj juz nie pamiętam napisała mi całkiem niedawno to : Ze dopóki sobie będę ufała to krzywdy sobie nie zrobię I za te słowa tej kobiecie chce teraz podziekowac.... Orkiestra nadal gra a sama nie jestem i nie czuje się samotna bo mam juz siebie :-)
  12. Dziewczyny :-) wspierałaś brutalnie we własnym egocentryźmie. I które musiały się potem podnosić.. i oddzielać Twoją agresję od Twojej milości do nich. I szukać w tym sensu, w bezmiarze Twojego zapatrzenia w Twój punkt widzenia. Traciły czas... na rozdzielanie prawdy od Twojego bólu egzystencji. Na odkrywanie co było wsparciem a co było niecierpliwością i bezsilnością. Tu napisałas do Renty.ok. A nawet nie wiesz ze DAŁAŚ mnie pełny obraz, odpowiedż , co mnie spotkało z "kimś " ....................ale nie chodzi tu o Rentę ........ dokładnie tak było jak to opisałaś tzn co napisałas Rencie to co wkleiłam............ tu mam odpowiedz teraz....juz jestem teraz pewna na 100% :-( to mnie własnie spotykało z jedną osobą .......................... juz mam odpowiedz........... tak, dobrze ci siódemka , masz swoją ufnosc , dobrze ci tak , ..........jak ja te kopy przez tyle czasu wytrzymywałam a gdzie mój czas ? czy musiałam az tyle siebie tracic ???????????? przeciez ta osoba mi pomagała........................................czy ta osoba mnie sobie tylko wychodowała zeby mogła sie na mnie dzwigac........................ za co to kurwa wszystko nie spotyka????????????????????wiedział dobrze w jakim jestem stanie.........i tak potrafił kurwapotrafił widac bo sie mna zywił............................teraz wiem, dziewczyny , dziekuje ci za to........ za te wyjasnienie................ wczorja płakałam sobie z radosci dzisiaj z bolu i oszukania mnie...........................nie ma miejsca na mojej drodze dla cwaniakow, wysysaczy energii , ............. dziewczyny.......
  13. “Niczego się nie wyrzekać, do niczego się nie przywiązywać”. Anthony de Mello
  14. :-D Wszyscy w jakimś stopniu wzajemnie od siebie zależymy. Zależymy od rzeźnika, piekarza, producenta świec. Jest to zależność wzajemna. To dobrze! W ten sposób tworzymy społeczeństwo. Powierzamy pewne funkcje różnym ludziom dla dobra nas wszystkich – tak, byśmy funkcjonowali lepiej i żyli efektywniej. Taką przynajmniej mamy nadzieję. Być od kogoś zależnym psychicznie, być od kogoś zależnym emocjonalnie – co to ze sobą niesie? Oznacza to, że moje szczęście zależne jest od innej istoty ludzkiej. Pomyślcie o tym. Jeśli tak jest, to następnie, bez względu na to czy sobie uświadamiacie to, czy nie, żądacie od innych, by jakoś przyczynili się do waszego szczęścia. A wówczas pojawia się następny krok: strach. Strach przed utratą, strach przed alienacją, strach przed odrzuceniem i wzajemna kontrola. Miłość doskonała wyklucza lęk. Tam, gdzie jest miłość, nie ma miejsca na żądania, na oczekiwania, nie ma zależności. Nie żądam, abyś uczynił mnie szczęśliwym; moje szczęście nie jest zależne od ciebie. Jeśli mnie opuścisz, nie będę rozczulał się nad sobą, twoje towarzystwo sprawia mi wielką radość, ale nie mogę zatrzymywać cię kurczowo dla siebie. Cieszę się bez potrzeby zawłaszczania tego, co sprawia mi radość. To, co naprawdę mnie cieszy, to nie ty; to coś większego niż ty i ja. To coś – jak odkryłem – jest podobne do symfonii, jest osobliwym rodzajem orkiestry grającej jakąś melodię w twojej obecności, ale kiedy odejdziesz, orkiestra grać nie przestanie. Gdy spotkam kogoś innego, gra ona inną melodię, równie zachwycającą. A kiedy jestem sam, orkiestra gra nadal. Jej repertuar jest olbrzymi, nigdy grać nie przestaje. :-D :-D :-D :-D Jak ja to kocham !!!!!!!!!!!!!!!
  15. Sercem można zobaczyć tak wiele, czego oczy nie są w stanie zobaczyć. Ale warto nie zapominac że " serce jest zdradliwe "
  16. Renta Stoisz murem. Nie Renta. Rzucasz słowami jak mieczami. Tobie RÓWNIEŻ nie wolno tutaj wszytkiego. Wiesz co zauważyłam , brakuje ci zwykłej POKORY :-( :-( :-( Taką właśnie pokazujesz siebie.I tak odbiera ciebie kilka osób tutaj, nie tylko ja. Gdzie jest ta Renta która współczuła nowym przychodzącym tutaj ? wklejam Renta teraz twoje słowa z pierwszej części : 20:10 [zgłoś do usunięcia] renta11 ... Wchodzi na ten topik dużo nowych kobiet, najczęściej k**ewsko poranionych. I właśnie tym nowym należy się dużo wsparcia. - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Ty nie decydujesz kto tutaj ma prawo zostać lub nie. I nie masz nawet takiego prawa. I takiej władzy również. Ta piaskownica nie jest tylko Twoja. I nie pisz do mnie - kochana - bo juz dobrze wiem i czuje co znaczy te Twoje - kochana do mnie ;-)
  17. Jeszcze wkleję z pierwszej części co napisała Present i idę spać. Dziękuję wszystkim za wymianę zdań , opinii , własnych przemysleń , i ogólnie za nowe " lekcje " i za uwagę no i za pomoc :-) Dobranoc. wklejam : 05.09.2007] 15:14 [zgłoś do usunięcia] Present Ja wiem o czym piszesz W_aga!! To tak, jakby intelekt oraz dusza wiedzialy to wszystko, ale jest cos jeszcze, jakas cholerna wredna, zla sila, jakies kajdany. Parszywe "cos" , jakis pie ***ony "klej" i tak trudno sie "odkleic". Ja wiele na ten temat myslalam. Uzaleznienie. Tak sie czuje alkoholik "bez". Gdy ma kaca. Ja mysle ze to jest to samo. Predyspozycje charakteriologiczne do nalogu. Jakiegokolwiek. Sama znam jedno i drugie. I naprawde to jest to samo. To samo uczucie. Ze nie chce, a robie. I tak jak z alkoholizmem. Nie wolno wziac pierwszego, bo ten "pierwszy" uruchomi caly "ciag". I od nowa. A u nas tutaj na tym forum, tym pierwszym kieliszkiem jest jakikolwiek kontakt. Jakikolwiek. Rozwiazanie jest jedno, aby wyjsc z tego szybciej.I przestac szybciej cierpiec. Zadnego, zadnego kontaktu. Tak mysle W_aga. Bo najwiksze cierpienie to wlasnie gdy chcemy wyjsc z tego, gdy widzimy, ze my wlasciwie to go wcale nie lubimy nawet. I nie mozemy.
  18. Kadarka :-) Ale fajnie ! Maanam :-D jak długo tego kawałka nie słyszałam , teraz właśnie słucham i podśpiewuję sobie , dzięki za przypomnienie :-)
  19. Rento Ja Cię nie zaprowadzę do METY , to Twoje zadanie. Idziemy tą drogą aby osiągnąć cel. Na tej drodze nie znalazłyśmy się przypadkiem. Każda droga prowadzi do celu. W tej drodze się uczymy i zyskujemy. Zrzucamy to co nie nasze i zostawiamy za sobą. Tego się uczę ja. Dla mnie META to nic innego jak OSIĄGNIĘTY CEL. Zmierzam do celu - uczę się. I takie stwierdzenie mi sie podoba i tak kojarzę i będę kojarzyła mój rozwój osobisty :-D Dziekuję :-)
  20. Dla was wszystkich dedykuje ten piękny walc :-) http://www.youtube.com/watch?v=1mbKjV5OChA
  21. Renta Kiedy czytałam twoj post z kwietnia - 22:59 [zgłoś do usunięcia] renta11 - str 139 czułam, jakbyś pisałaś sama do siebie, nie do czterech umów. Ty wołałaś o pomoc do samej siebie. Wtedy jeszcze nie umiałam/nie mogłam Ci tego powiedzieć ale dzisiaj już tak. Wierzę w Ciebie Rento , wiem że odnajdziesz TO czego potrzebujesz i co pozwoli Ci się otworzyć na to coś co masz jeszcze w sobie do " przerobienia " a co Cię "zamyka " i " blokuje " Będzie dobrze. Jesteśmy na odpowiedniej drodze , nie każda z nas na tym samym odcinku :-D ale jak kusi META :-P Nie spychajmy slabszych, nowych z tej drogi, oni tez chcą biec/iśc ta drogą , napewno szukali jej bardzo długo , pozwólmy im zostac na niej w ich tempie ... pozwólmy im na WYSTARTOWANIE ..na START ... smutku zostań , warto :-D Warto - dla ciebie :-D Odpocznij i wróć :-D
  22. A potem pojawi się ZŁY by próbować wyrwać cię z tej miłosci by samego siebie nakarmić twoją miłością i dobrem pojawi sie jako twoj dobry kompan usmiechnie się i zagada że niby troszczy się o ciebie jego obecność potraktuj jak próbę już wiesz w jaki sposób postępuje on cie juz poznał a ty dzieki temu ze pozwoliłas sie jemu dac poznac równiez go poznałas i jego metody i sposoby ufaj sobie i kochaj siebie nie wydrze ci tej milosci juz nikt nie wyszarpie tylko ufaj sobie wiesz jak masz o siebie zadbać juz wiesz tej milosci nie wyrwie ci juz nikt bo na to nie pozwolisz bo jej bedziesz pilnowac zostan wierna sobie zły napewno sie odezwie da znac o sobie ale ja zamknęłam drzwi moj dom pokonałam samą siebie bedzie dobrze bo dązyłam do tego teraz musze sie otoczyc wieksza miloscia jeszcze wiekszą tego nie przebije zły z pomocą Boga nie dam przystępu do siebie nie będzie kolejnego zadanego ciosu mam tarcze w dłoni nazywa sie miłosc do samej siebie ona mnie ochroni
  23. Abssinthe Ty tak do mnie pieknie napisałas ?! tak pieknie ... :-D Dziękuję ci za wszystkie twoje słowa dla mnie. Dziękuję równiez za ten wiersz kimkolwiek jesteś :-D 00:29 [zgłoś do usunięcia] Siódemko Dla Ciebie: "Wołaj, aż ktoś usłyszy wołaj na przekór ciszy wołaj w świat skuty mrokiem aż się otworzą źrenice okien. Wołaj, zaufaj sobie wołaj, aż ktoś odpowie wołaj do śpiących ludzi aż między nimi człowieka zbudzisz." nie wiem co mi się stało, tak nagle , zagrałam trzy razy odę do radości przed chwilką , tak mi dobrze teraz , nawet ból głowy mi nie przeszkodził , :-P i popłyneły łzy radości
  24. Terapeuci tłumaczą jak ważne jest zajęcie się sobą i tym, czego nam do tej pory brakowało. Istotne jest aby ludzie z syndromem DDA PRZESTALI szukać UZNANIA u innych i stali się ważni dla samych siebie, zaczęli sami decydować o tym, że staną się o wiele silniejsi niż byli przedtem.
×