Agnieszka1975
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agnieszka1975
-
dojrzała kobitka ja jak przestałam palić to przez pierwsze tygodnie było mi bardzo zimno Mój mąż sie śmiał bo on na krótki rękaw a ja w polarku i zimno. Każdy organizm jakoś reaguje na brak nikotyny. Ale pamiętaj ograniczyć palenia sie nie da trzeba całkiem przestać Bo takie ograniczenie to jest tylko oszukiwanie samej siebie Kup sobie tabex dużo osób na tym tu rzuca, bo ja z mężem akurat byliśmy na biorezonansie i nam też pomógł Miłego dnia dla wszystkich Pachnącego i słonecznego Trzymajcie sie kochani
-
no ja też trzymam za wszystkich kciuki i zycze powodzenia. Napisze tak ze jak rzucałampalenie to i tu i sąsiedzi znajomi sie śmiali że w domku to mam jak w muzeum Stale sprzątałam by nie siedzieć i nie myśleć , by zająć sie czymś jak zrobiło ise cieplej to codziennie na rowerek wskakiwałam Wszystko robiłam by za długoi nie siedzieć. Kochani trzeba szukać sobie zajęcia Święta idą to sprzatanie zakupy i już czas ucieka Pachnącego i miłego dnia
-
wawa i tak dalej trzymaj Nie daj sie śmierdzielowi Ja byłam z mężem w wakacje 10 dni nad morzem , oboje przestaliśmy palić i tyle nam sie kasy uzbierało. Wszystkiem życze miłego pachnącego dnia kochani
-
nikotynka a fee pamiętaj to nie ze złości siegnęłąś po peta bo szef zdenerwowal to jest Twoje usprawiedliwienie sie tylko, w tym momencie Ty byłaś słaba a pet silniejszy. Nie pozwól by to sie jeszcze raz powtórzyło Wywal pety z domu nie miej ich pod ręką i pamiętaj ten jeden Ci napewno nie pomógł a zaszkodził urodzie zdrowiu No trzymaj sie
-
tak Amazonko masz racje czas szybko leci. Tak sie ciesze z tych miesięcy bez peta że szok ale jak tu nie raz podkreślałam stało sie to dzieli Wam dzięki temu topikowi że kiedyś tam przez przypadek na niego trafiłam Kurcze pamiętam jak go czytałam i zazdrościłąm Wam że sie udało przestać palić Zazdrościłam ale uważałam ze ja ie dam rady ale jakoś zaczęłam pisać i dałyście mi siłe i wiare keke poleciła rezonans i poszłam I jestem pachnąca. Trzymam kciuki za nowych wytrwajcie nie dajcie sie śmierdzielowi nie dajcie mu wygrać Wy musicie być silni i mu pokazać ze on jest niczym dla Was i możecie żyć bez niego. dziewczyny ja jak przestałam palić wkładam kase codziennie do skarbonki (mój maż też jak przestał) i cosik z tego kupujemy byliśmy nad morzem kilka rzeczy do domku i pomyśleć że ta kasa poszłaby z dymem. Wiecie jak widzi sie ile kasy sie przepalało to też mobilizuje by wytrwać by dalej nie palić. Nio rozpisałąm sie bardzo Pozdrawiam wszystkich a za nowych trzymam kciuki WYTRWAJCIE KOCHANI BO WARTO
-
ten tekst co amazonka teraz skopiowała ja mam wydrukowany w kilka rfazy i zawsze gdy mnie ciągnie na smierdziela wyjmuje uu czytam i wiem że warto nie palić że warto cieszyć sie każdym dniem bez śmierdziela. Już 8 miesięcy pachne a do dzis mam czasami ochote na peta, kurcze lkiedy to minie. pozdrawiam i pachnącego miłego wieczorku
-
witam melduje sie ppachnąco i pozdrawiam
-
czy ktoś tu jeszcze zagląda?????
-
no nareszcie coś sie ruszyło Mi też bęzie cieżko w wekeend dlatego że upiekłam sernik naraazie jest gorący to go nie zjadłam ale jutro mają wpaść znajomi oj będzie cieżko. Niby zrobie cos lekkiego zobaczymy jak sie uda mi wytyrwać Tyle pysznośći w domku Aj szkoda gadać
-
dalej nikogo tu nie ma Gdzie wy jesteście??
-
wstawać pobutka zaczyna sie nowy tydzień Ja zaraz ide na gimnastyke Pewnie znów pobolą mnie mięśnie hihi ale mam nadzieje ze będzie coraz lepiej. Wczoraj byłam troszke na basenie z synem Posiedziałam w saunie i poruszałam sie troszke w wodzie. Miłego dnia a z dietka u mnie ok
-
Monia nie załamuj sie Weź sie w garść Nie objadaj sie i napewno będzie dobrze a może zapiszesz sie na jakąś gimnastyke?? Ruch pomaga w walce z kilogramami Miłego dnia ja mykam zaraz do pracy a Wy pewnie słodko spicie jeszcze
-
JA DZIŚ TEŻ POGRZESZYŁĄM ALE TO DLATEGO ŻE KOLEŻANKA MIAŁA URODZINY I BYŁ PYSZNY TORT I CIASTO AJ WSZYSTKO BYŁO PYSZNE JESTEM PEŁNA JAK BALON A WY GDZIE JESTEŚCIE DZIŚ TU COŚ PUSTO
-
czytam topik od początku bo mi sie ta dieta podoba i chce w nią wejsć ale jakoś nie wyczytałam czy kawa bez cukru mleka ma też jakieś punkty bardzo prosze o odpowiedź
-
poczytałam troszke wiecej o tej diecie WW i chyba jutro spróbuje zobaczymy co mi wyjdzie z tego Zdam Wam relacje jak mi poszło Jutro może być pierwszy i ostatni dzień tej diety hihi Ni emoge sie doczytać jak liczyć punkty za ciasto upieczone czy jakąś zupke one tam sobie różnie liczą. Macie może jakąś dobra tabelke kaloryczną by były tam kalorie i tłuszcz zawarty w pokarmie jeśli tak to poprosze
-
Jeszcze w tą diete liczenia punktów nie weszłam Miałam dzis wiecej poczytac ale siły nie mam Prosto z pracy pobiegłam na gimnastyke i jestem padnieta siły nie mam na nic
-
dziewczyny dzis znalazłąm taką dietke a raczej forum za wile nie doczytałam ale z początku wygląda fajnie jutro doczytam i moze w nia wejde. Podaje Wam adresik moze i Wam sie spodoba http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=792049&start=0 Spoko wieczorku Już nic nie jemy bo późno jest
-
ja dzis obiadek hmmm nie dietetyczny mąż ugotował ziemniaczki surówke i schabiki Ale zjadłam tylko troszke i nic więcej już nie jem
-
witam z rana zaraz ide do pracy i dzis sobie ugotowałam dwa jajka na śniadanko potem jakiś owoc a w domku nie wiem co zjem nic nie mam dla siebie na obiad Może mi coś zaproponujecie?? Jak wróce to napewno tu wpadne Miłego dnia u mnie pada dziś deszczyk
-
super że topik odżył i jest duży ruch Monia wypiłam 3 kubki herbaty czerwonej teraz pije wode ale jeść nic nie jadłam a teraz to już kuchnie będę omijać wielkim łukiem hihi Bo czuje troszke głód ale napewno sie nie złąmie hihi miłego wieczorka bez obżarstwa kochane
-
Monia razem musi sie udać trzymam kciuki za nas
-
hihi wielkie literki miałam włączone przez przypadek
-
INKA JA CHODZE DWA RAZY W TYGODNIU NA GIMNASTYKE I TAM ĆWICZYMY WSZYSTKIE PARTIE CIAŁA bARDZO DUŻO JEST NA NOGI I BRZUCH A ZĘ JA DAWNO NIE ĆWICZYŁAM TO ODCZUWAM TO NARAZIE jAKOŚ W DOMKU NIE MOGE SIE ZMOBILIZOWAĆ DO ĆWICZEŃ. wŁAŚNIE ZJADŁAM OBIADEK BURACZKI I PULPECIK I PÓŁ ZIEMNIACZKA mYŚLE ŻE TO NA DZIŚ JUŻ WYSTARCZY MI JEDZENIA ALE ZOBACZYMY
-
to jeszcze takie coś wkljam Może sie przyda Znasz to powiedzenie: śniadanie jedz jak król, obiad jak książę, a kolacje jak żebrak? Jakoś to do Ciebie nie przemawia? Skorzystaj z naszych kilku łatwych i praktycznych wskazówek, jak szybko i skutecznie poprawić swoją figurę, dobre samopoczucie i zdrowie: Jedz różnorodne produkty i potrawy. Im większa różnorodność spożywanych potraw, tym większa pewność, że dostarczasz swojemu organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych, minerałów i witamin. Codziennie jedz warzywa i owoce. Zapewnią one prawidłową pracę jelit, dostarczą odpowiednich składników odżywczych, witam oraz błonnika, które sprawią, że będziesz się czuła lepiej! Unikaj słodyczy, cukrów i alkoholu – to najwięksi wrogowie smukłej sylwetki! Jeżeli już jednak nie możesz się oprzeć, to staraj się nie jeść dużo i wybieraj te słodycze, które zawierają cenne dla organizmu minerały jak np. żelazo, wapń, magnez. Z alkoholi wybieraj raczej wina wytrawne. Ogranicz spożywanie mięsa. Możesz zastąpić je rybami, bogatymi w białko i żelazo albo roślinami strączkowymi takimi jak groch, fasola, bób czy soja. Spożywanie nawet 100 gramowej porcji ryby, pokrywa w od 1/3 do 1/2 dziennego zapotrzebowania na białko. Podstawą Twojego żywienia powinny być produkty zbożowe, będące głównym źródłem energii. Zawarta w nich skrobia dodaje energii mięśniom, a błonnik wpływa pozytywnie na pracę jelit. Jednak unikaj białego pieczywa i wybieraj raczej produkty pełnoziarniste tj.: pieczywo razowe, graham i gruboziarniste; kaszę gryczaną, jęczmienną, jaglaną i otręby. Spożywaj codziennie przetwory mleczne, bogate w białko, wapń, magnez i witaminy tj.: jogurty, białe sery, mleko, kefiry. Pij przynajmniej 2 litry dziennie, najlepiej niegazowanej wody mineralnej. Nie zawiera ona kalorii i dodatkowo wypełni Twój żołądek i nie będziesz miała ochoty na jedzenie. Najlepiej pić prosto po spożyciu posiłku lub też przed nim. Nigdy w trakcie! Kontroluj masę ciała. Nie dopuść aby Twój wskaźnik BMI kwalifikował się do kategorii „nadwaga”. Jedz regularnie, w małych porcjach najlepiej 4-5 posiłków dziennie. Nie podjadaj miedzy posiłkami! Ostatni posiłek powinnaś zjeść 2-3 godziny przed snem. Ogranicz spożycie soli. Sól spożywana w nadmiarze może powodować wzrost ciśnienia krwi, zwiększyć zagrożenie zawału i zaburzyć pracę nerek.
-
dziewczyny wklejam coś takiego co znalazłąm poczytajcie i pewnie trzeba to sobie wziąść do serca . Absolutna większość autorytetów - lekarze, dietetycy, trenerzy, organizacje - są zgodni co do tego, że bezpieczne tempo TRWAŁEGO chudnięcia to 0,5-1,0 kg na tydzień. Przy prawidłowej diecie i ćwiczeniach takie tempo chudnięcia zapewnia utratę wagi niemal wyłącznie poprzez utratę tłuszczu oraz pozwala na długotrwałe utrzymanie tendencji spadkowej bez wchodzenia w okresy zastoju. Cioteczka już mi o tym pisała 2. Im mniej kalorii się je, tym bardziej zwalnia metabolizm. Gdy jesz więcej, Twój organizm spala więcej, gdy jesz mniej, spala mniej. Paradoksalnie można odłożyć dodatkowy zapas tłuszczu na dietach niskokalorycznych, nie sposób natomiast trwale na nich schudnąć. Dieta niskokaloryczna nie tylko że spowalnia spalanie, dodatkowo powoduje utratę mięśni. To z kolei mocniej jeszcze spowalnia metabolizm, utrata wagi zatrzymuje się i pomimo iż jemy mniej i mniej uparty tłuszcz nie znika. Co gorsze, każda zjedzona nawet przypadkowo nadwyżka kalorii zamieniana jest na tłuszcz, gdyz głodzony organizm stara się tworzyć zapasy na ciężkie czasy jakie sami mu zapewniamy. Spalanie tłuszczu poprzez próby zagłodzenia go (i siebie) jest wysoce nieefektywne i zabójcze dla organizmu. Znacznie lepszą metodą jest zastosowanie niewielkiego deficytu kalorycznego i wysokiej dawki ćwiczeń - ćwiczenia pozwalają spalić znacznie więcej tłuszczu niż głodzenie i nie generują reakcji obronnych organizmu w wyniku których magazynowany jest tłuszcz jak to ma miejsce przy głodzeniu. 3. Efektywne odchudzanie (rozumiane nie jako utrata wagi za wszelką cenę ale utrata tłuszczu) jest składową następujących komponentów: - ćwiczeń aerobowych - dobrze zbilansowaniej diety o niewielkim deficycie kalorycznym - ćwiczeń siłowych - wytrwałości i cierpliwości Gdy któregoś z komponentów brakuje, szanse na sukces maleją. Ćwiczenia pozwalaja na wytworzenie deficytu kalorycznego bez konieczności głodzenia się, podnoszą także tempo metabolizmu, a więc i spalania tłuszczu (które spada tym bardziej im bardziej restrykcyjna jest dieta). Co więcej ćwiczenia tworząc ten deficyt nie wywołują naturalnej reakcji organizmu na głodzenie w postaci tendencji do odkładania tłuszczu. Ćwiczenia jako swoisty bonus przyczyniaja się do poprawy zdrowia i kondycji, czego nie mozna powiedzieć o dietach deficytowych. Ćwiczenia stymulują wydzielanie hormonów pomocnych w spalaniu tłuszczu, które znacznie spada w wyniku stosowania diet, szczególnie niskotłuszczowych. Ćwiczenia siłowe wreszcie wreszcie powodują zachowanie lub przyrost masy mięśniowej co sprzyja utrzymaniu na właściwym poziomie podstawowej przemiany materii i zapobiega utracie mięśni (sięgające u osób ochudzających się bez ćwiczeń do utraty 50% beztłuszczowej masy ciała). 4. Jak szybko i łatwo schudnąć?\" Sorry, nie da się. A ściślej mówiąc nie da się szybko i łatwo oraz TRWALE I BEZPIECZNIE schudnąć. Nie myl utraty wagi z utratą tłuszczu. Jeśli na jakiejś cud-diecie czy innym sposobie schudłe(a)ś powiedzmy 6 kilo w pierwszym tygodniu - zastanów się ile z tych 6 kg to tłuszcz a ile woda. Sprawdź jak szybko przybędzie Ci z powrotem te 6 kg (bedziesz miał(a) szczęście jeśli nie będzie to 12.) Żadne cudowne środki/diety/metody nie zapewnią błyskawicznych efektów. Super efekty w postaci super sylwetki są z reguły wynikiem połączenia lat wyrzeczeń, cięzkiej pracy i cierpliwości. Miej to na uwadze myśląc po tygodniu diety i cwiczeń o rezygnacji 5. Często po pierwszych dnia odchudzania jesteśmy zachwyceni efektami, nie zdając sobie sprawy, że pozbywamy się zapasów wody, a nie tłuszczu. O spalaniu tłuszczu tak naprawdę możemy mówić dopiero po 11 dniach diety. A tak wygląda rozkład spalania na tradycyjnej diecie redukcyjnej: Etap 1: Przez pierwsze 3 dni diety tracimy 70% wody, 5% białka, 25% tłuszczu Etap 2: Do 13 dnia diety tracimy 19% wody, 12% białka, 69% tłuszczu Etap 3: Między 21 a 24 dniem diety tracimy 15% białka, 85% tłuszczu Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu Do zrzucenia wagi potrzeba więc wytrwałości i konsekwencji. Przede mną bardzo ważny moment, walka ze zniechęceniem i osłabioną motywacją. Wydaje mi się, że taki chwilowy zastój jest normalnym etapem diety odchudzającej. U jednych występuje wcześniej u innych później. Organizm próbuje w ten sposób bronić się przed utratą tkanki tłuszczowej, która stanowi magazyn energii na ciężkie czasy.. Jedyne rozwiązanie- z uśmiechem na twarzy przeczekać!