Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

antella

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez antella

  1. próbuję ostatni raz http://www.macierzynstwo.com.pl/prezentacje.html
  2. nawet informatyk ze mnie kiepski. Nie wiem, dlaczego nie chce sie otwierać. Jak wklejałam w worda, to wszystko działało ok
  3. http://www.macierzynstwo.com.pl/prezentacje. html Próbuję jeszcze raz bo tamten link chyba nie wchodzi
  4. Kruchutka, dopiero teraz doczytałam, ze Ty również złapałaś dołek. Ty, młódko, to sie nie martw, na pewno Wam się uda. I nam też musi. A propos inseminacji, to znalazłam to na innym topiku. Wklejam, bo fajne. Kliknijcie na prezentacje. http://www.macierzynstwo.com.pl/prezentacje. html
  5. Dziewczyny , ja to już mam bzika :-o. Znowu zauważyłam kolejną znajomą babeczkę z brzuszkiem :(. Coś już z moją głową nie tak. Zaczynam im zazdrościć i coraz częściej mam myśli, ze chyba nie zdążę. :( Dziewczyny wy też tak macie, czy to tylko mi tak odwala?
  6. Moniu, co u Ciebie z tym progesteronkiem? Czy Ty chodzisz do jakiegoś jednego, konkretnego lekarza? Czy raz tu raz tam? Ciekawe jak tam beta?! Będziesz powtarzać badanie bety za dwa dni?
  7. Moniu, ja mam też 161 cm, ale miseczkę tylko B. Chciałabym mieć większe. Emilkooo, moze Tobie spuchły te cycochy na .... wiesz co (żeby nie zapeszyć). Ja tak miałam przy pierwszej ciąży i myślałam, ze to przygotowania do @ Moniu, acha zapomniałam powiedzieć,że bardzo sie cieszę, ze Ci ta kreska zgrubiała, bo już sie wystraszyłam.:)
  8. Moniu, ja mam testy z apteki Acon. Te z allegro już sie nie bawię. Dla odmiany z allegro kupiłam sobie testy ciążowe. Jakoś tak mnie naszło, bo maja większą czułość 10 mIU/ml. Sprawdzę, co warte. Jak w ogóle bedzie co sprawdzać. Ja niestety nie mogę pójść na monitoring jak Wy, więc muszę stosować testy owu.
  9. Moniu, zrób kochana betę. Lepiej dmuchać na zimne. A na Twój nowy topik czasem zaglądam. Na razie podczytuję, ale mam nadzieję dołączyć. (A znacie to \" nadzieja matką głupich\";) ) Dziewczyny, a jak to z tymi testami owulacyjnymi? Robiłyście sobie? Bo ja dziś zrobiłam, ale kreska testowa blada, czyli jeszcze nie ma skoku LH. Jak myślicie robić drugi test jutro, czy zaczekać do środy? Kruchutka, a co Wam szkodzi pójść do tej Pani o której Ci pisałam. Zwłaszcza, że chyba pisałam Ci wersję państwową, wiec jak się zapiszecie to pewnie trochę na wizytę poczekacie. A ona chyba, jeżeli dobrze pamiętam właśnie zajmuje sie niepłodnością męską. Ciekawe, co ona by zaleciła.
  10. Tak, tak dziewczyny moja pierwsza ciąża to był naprawdę cud. Tym bardziej, ze miałam już wtedy 31 lat. Moja gin nie chciała mi uwierzyć, ze tak bez niczego żadnego wspomagania itp. ja też nie mogłam w to uwierzyć. Zrobiłam w ciągu 4 dni aż 5 testów. Jednego dnia dwa. Były to testy z różnych firm, no i jak sie domyślacie wszystkie były pozytywne. Dwa z nich zachowałam na pamiątkę. Może to głupie, ale czasem wyciągam je i sobie oglądam. :) Niestety drugim razem już nie było tak przyjemnie. Poszłam do gina po wspomagacze. Dostałam clo, pregnyl i metformax. Udało się. Znów test pozytywny, ale jakoś tak dziwnie jasna kreska testowa i wcale nie ciemniała. Okazało się, ze to owszem ciąża, ale pozamaciczna :(. I właśnie w kwietniu miałam ja usuwaną laparoskopowo. Na szczęście jajowód zachowano. Wyczekałam 3 cykle i od września idę do gina znowu po wspomagacze. Niestety czas ucieka. Ja mam już 35 lat! Trochę dużo, ale to tak jest jak sie późno zaczyna. :)
  11. Upsss, przechwaliłam. Właśnie niebo zasłoniło sie chmurami. Pewnie zaraz będzie padać. :( A ja miałam dziś córcia pojechać nad wodę trochę popływać. Co tam u Was dziewczynki. Emilko, ile Ci jeszcze dni zostało do niedostania @? Moniu, jak żyjecie (muszę pisać teraz w liczbie mnogiej :) ) Czy Ty dzisiaj miałaś iść jeszcze raz do gina? Czy coś mi sie pokręciło? Janeczko, daj jakiś znak życia. Jak staranka? Jesteś przed owu, w trakcie czy po? A jak czyje się Twój tata? Kruchutka, a Ty skarbie na jakim etapie cyklu jesteś? Porobiłaś już zalecone badanka, czy masz tylko hsg?
  12. Basiu, jeśli o mnie chodzi to stwierdzono u mnie PCO, kiedy miałam 21 lat. wtedy pani endokrynolog powiedziała, ze powinnam już sie zdecydować na dziecko, bo później mogę mieć problemy. Ja jednak nie byłam na to gotowa. Studiowałam, chciałam trochę poszaleć, pojeździć, zresztą nie miałam wtedy takiego faceta z którym chciałabym spędzić życie. A zrobić sobie dziecko z byle kim to nie w moim stylu. I tak mi zleciało 10 latek. skończyłam studia poszłam do pracy, wyszłam za mąż. Mój mąż, wtedy jeszcze narzeczony wiedział, ze mogą być problemy i planowaliśmy zacząć po ślubie badania i leczenie w jakiejś porządnej klinice, ale nie zdążyliśmy. Miesiąc po ślubie okazało sie, że jestem w ciąży. :) Zaszłam bez żadnych wspomagaczy i cała ciąża przebiegała wzorcowo, bez żadnych problemów. Jak widać PCOsiom też udaje się zostać mamami, więc nie traćcie nadziei. Jeżeli chodzi o testy, ja już nie kupuję na allegro, choć cena jest zachęcająca. W aptece kupuję firmy acon, niestety są droższe, bo jeden test kosztuje ok. 7 zł
  13. Witam dziewczyny .:) Mam nadzieje, ze mogę sie dołączyć. Mam 35 lat, od jakiś 14 wiem, ze mam PCO. Ale udało mi sie zajść w ciążę (dodam, ze bez żadnego leczenia) i teraz mam 3letnia niunię. Chciałabym dla córci jeszcze rodzeństwo, ale z tym już trudniej. Tak jak Wy biorę te wszystkie leki, wspomagacze itp. Mam nadzieje, ze uda mi sie zajść w ciążę dość szybko, bo niestety czas ucieka.:( Basiu.mm nie polecam testów z allegro. Ja sie na nich przejechałam i rozmawiałam tu z jedna dziewczyna na cafe, ona też miała jakieś trefne. Obydwie kupiłyśmy ze sklepu starania. Ja używałam jednocześnie tych z allegro i z apteki dla porównania i obydwa wskazywały co innego. Dokładniej mówiąc te z allegro nic nie wskazywały. A ta dziewczyna dała mężowi, żeby nasikał i pokazały sie dwie kreski :D.
  14. Kruchutka cierpliwości, ty też sie niedługo dowiesz co to burza hormonów. I Twój mąż też. On pewnie głównie, bo z autopsji wiem, ze głównie wszystko skupia sie na mężach. Przypomniało mi sie, ze w Walentynki rzuciłam go jeszcze cukierkami z bombonierki, takimi czekoladowymi serduszkami. OJ, oj dopiero teraz widzę jaka byłam agresywna.:) Jednak mój M. to siła cierpliwości, a ja myślałam, że on w ogóle nie wie co to cierpliwość. Dopiero teraz , tak z dystansu widzę, że dużo wtedy przeszedł. No i jak sobie przypominam, to bardzo często płakałam bez powodu. To znaczy mnie sie wydawało, że powód mam. Bardzo mnie rozśmieszyło jak moja ciotka powiedziała,że chyba musiałam sie w ciąży dużo śmiać, bo moja Ola jest wiecznie uśmiechnięta (to było jak miała tak 6-10miesięcy. Teraz też często sie śmieje, ale do nieznajomych czuje dystans, a wtedy uśmiechała sie do każdego.) Jak widać, więc niewiele ma wspólnego jedno z drugim.
  15. Moniu, muszę Cię zmartwić:)... to normalne. Teraz już tak będzie i musisz męża na to przygotować. Widzę, ze ten Twój to wyrozumiały jakiś. Mój taki nie był i czasami zdarzały się potężne kłótnie. (No może rzeczywiście czasami przesadzałam). Ale tak właściwie, jak sięgam pamięcią to darłam się ja, on czasami mi tylko coś tam powiedział, co doprowadzało mnie do białej gorączki . A i pamiętam, ze rzuciłam w niego butem, wprawdzie w nogi, ale wstyd mi do dziś. A i pamiętam, jak nawrzucałam jakiemuś facetowi na parkingu, nawet \"mięsem\"rzuciłam. Nigdy tak wcześniej ani później sie nie zachowywałam i bardzo mi z tego powodu wstyd do dziś. Wstydzę sie sama przed sobą. Ty się piękna ciesz z tego, bo każda z nas zazdrości Ci tych humorków. No i tylko teraz wszyscy Ci je wybaczą i zrozumieją. Zakładaj nowy topik majówki 2008, czy coś w tym stylu, bo zaraz do Ciebie chcemy dołączyć. No Emilka ma wielkie szanse załapać sie na maj. :) Trzymam kciuki. Napisz nam Moniu, co więcej powiedział lekarz. Robiłaś usg. Duphaston dostałaś, bo wtedy miałaś niski poziom progesteronu? Zlecił Ci jakieś badanka?
  16. Krucha sprawdź, co to za lek ten meta..., bo ja jakiś brałam. Ciekawe, czy to ten?
  17. mam rozumieć, ze za wizytę płaciłaś? Ile Cię to szarpnęło? Hsg też prywatnie? widziałam, ze 4 stówki, trzeba sobie przygotować. Pytam, bo mój gin nic mi nie kazał, a ja właśnie myślałam, żeby zrobić to na własny koszt.
  18. Kruchutka czekam z niecierpliwością na to co powie Twój nowy medyk. A dlaczego ma Was spuścić na drzewo? Moniu, a kiedy wreszcie przyjdzie ten piątek?! Zaraz po sikanku pisz nam, co widzisz. Janeczko, Emilko, buziaczki. Pijecie len?
  19. Moniu tak trzymać! Ale jak my wytrwamy do piątku? Na pewno dziewczyny zgodzą sie ze mną, ze wszystkie czekamy z niecierpliwością na Twoje sikanie. :) Moniu, może zajrzyj sobie (przepraszam za sformułowanie) w krocze. czy widzisz zasinienie? Wyczytałam, ze to takie zasinienie występuje w ciąży. Tylko nie wiem, kiedy ono sie objawia i co dokładnie ma zasinieć. Jak znajdę to zaraz napiszę.
  20. Janeczko Twoje cykle na pewno nie są dłuższe od moich.Ja mam tylko regularne wtedy, gdy biorę jakieś leki lub luteinkę i ją odstawiam. Teraz jestem w 7 d.c, więc obstawiam , ze @ przyjdzie gdzieś koło 12-tego. Moniu, nic nie mówię :-D. Może zrób betę, to zawsze pewniejsze, no tylko droższe.
×