Kluska
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kluska
-
No i szlag wiosnę trafił, bo zimno znowu Wróciłam właśnie od dentystki, moje półtoraroczne już leczenie dobiega końca...potem piasking end poliszing i normalnie będę królik bugs :) Tygrysek, maksymalnie dwie łyżki, jedna też dobrze:) i jak, czujesz że włosy potem mnientkie jak kaczuszka? chociaż nie, teraz już mi się to porównanie nie podoba :P Szam, ja myślę, że jeśli naprawdę jakieś imię Ci się podoba, to powinnaś w nosie mieć co ludzie myślą :) Ninka, dostałam od Ciebie kawał, więc myślę, że już ok ? :) ciekawe czy moje krokusy np dotarły do Ciebie, czy w drugą stronę też problem ? cynamon - o 10.54 czas do pracy ? tożto mi właśnie czwarta godzina wesoło w robocie mija :P Witam pod wyrem :) AIR, czy pryszcz na brodzie też kwalifikuje ? czy tylko nos ? ;) Poza tym czekam na wiosnę, nadal rozkminiam nad tym moim związkiem, cholera jesteśmy razem od wczesnego paleolitu ( nawet jeśli nie było takiej ery to nie szkodzi, z gegry nie jestem orzeł :P ) a ja się czuję przez to jakaś taka stara :| jak kurde para emerytów - jeszcze tylko brakuje moczenia nóg w misce. A muszę to dziś rozważyć, bo mi buty farbują ;) życzę wszystkim słońca i szybkiego nadejścia weekendu - jadę na wieś i będę się byczyć ;)
-
ja na sekundę - Nika, na alekszandra@tlen.pl słałaś ? Tygrysek - dwie łyżki na jedno żółtko, i cytryny nie za dużo, bo wysysusza :) walczę z kompem
-
Macham ja też :) Czytałam, teraz będę delikatnie nawiązywać do tego, co mi się o oczy obiło :) klejące włosy których nie można domyć z nafty czy olejku to za mało żółtek, za dużo olejku. Niestety, jak włosy długie, trzeba poświęcić więcej jajków, ale białka można mrozić i robic Ninkowe kokosanki :D Fryzura Air świetna, wiosenna taka - kolor też chyba robiłaś ? Na koniec kwietnia też idę coś se machnąć, chociaż do bardzo doważnych nie należę :) Ale machnę, bo tak mi rosną, rosną i ...nudno :D wzięłam się za hula, brzuszki i nożyce, wiosna idzie, trzeba się wypłaszczyć brzusznie ;) dziękuję za dobre recenzje moich nowych pingli :) Gio, w drugim mailu jest załącznik, moja skleroza Cię pozdrawia :D Poza tym nie będę pisać co u mnie, bo sama nie bardzo wiem, jakoś tak...nie wiem czy mój związek to związek jeszcze, czy po prostu kumpelstwo, bo szukam cech związku w tym wszystkim i nie widzę...ale nie truję, bo to ciężkie tematy, a jest wiosna i trza brykać, nie filozofować :) kłaniam się z krainy krokusów
-
wpadam się zameldować, u mnie wiosna nie nastała, ani za oknem, ani w przenośni. Aha, podpiszę się za Rokitkę, bo zaległa z czymś grypożołądkopodobym i ma taaaaki cieniuuutki głosik że ledwo słychać ;)
-
oj Air, tego się nie je, bo jak się je, to efekty są rzucające na kolana :D idę sobie, b o spozywszy dwie szklanki wina jestem letko trzaśnięta :)
-
Airku, ponoć są, ale jak wszedłam na wizaż i poszukałam recencji tuszu AA z oceanica, to się podłamałam i stwierdziłam, że więcej nie bawię się w takie rzeczy - sama sprawdziłam kredki do oczu tej firmy - są konsytencji przeciętnej margaryny, więc rybka mi czy uczulają czy nie :) A to uczucie piasku w oczach i maksymalnie przesuszonych gał ...niefajne :) do rzęs na noc może olejek rycynowy ? ponoć odżywia, a jak zbielały, to chyba zniszczone i może by Ci pomogło ?:) Tygrysku, dzięki za łyżkę miodu ;) przyślę zdjęcie to sama ocenisz ;)okulary noszę od wielu lat, chociaż część ludzi mnie w nich nie widuje w ogole, bo noszę jak mam nastrój :) Ale do kompa i czytania obowiązkowo. uściski dla wszystkich i dla Gosi osobno - ytlsdhfk;f;oiyDKHH :D
-
:) cześć żabki :) Tak sobie czytałam i się odnoszę :) Ksiązki - jak byłam bardzo mała, to kochałam Jesień wsamrazków - idiotyczny tytuł, ale książka była super :) Potem wszystko, co wpadło mi w ręce, cała seria Tomków, Stawiam na Tolka Banana, no i Dzika Mrówka obowiązkowo :) Makijaż - nie dość, że nie umiem, to jeszcze umalowana wyglądam jak umalowane dziecko, a na tusze i wszystko co blisko gałki ocznej mam uczulenie :) no i nie inwestuję w kosmetyki, zawsze wybiorę książkę albo ubranko, albo kolejny kubek ;), a niestety wyborów dokonywać muszę ;) no i nie ciągnie mnie do kosmetyków kolorowych za bardzo, zawsze wolę pielęgnacyjne :) no, to tyle. właśnie wróciłam od optyka, zamówiłam okulary, troszkę się boję jak wyjdą, ale musi być cacy ! :) Dziękuję Wam za miłe słowa, czytam cały czas i często o Was myślę :)
-
nianię dla Niny...taaa :D to ja już pójdę do wanny, bo cuś bredzę ;)
-
a u mnie...tak se...dzięki Ninko :) nic dobrego się nie dzieje ostatnio. poczekam aż coś będzie i wtedy będę się rozwijać ;) na razie musiałabym marudzić, a nie lubię ;) trzymam kciuki za Was wszystkich - za nianię dla Niny szczególnie, bo widzę, że sen z powiek spędza :) Tygrysek, dziękuję za zdjęcia, ja nic nie wysyłam, bo nie mam nowych, ale jak będę miała to bezzwłocznie nadeślę ;) ściskam wiosennie - tak tak, mamy wiosnę, telewizja kłamie :D
-
:)
-
szam, a jak się czujesz tak w ogóle? FAWORKI: pół ilo mąki 6 żółtek 6 łyżek gęstej kwaśnej śmietany pół łyżeczki proszku do pieczenia szczypta soli łyżka spirytusu(octu) Mąkę zmieszać z żółtkami, śmietaną i resztą składników. Cistao jest dość twarde i ciężko się wałkuje, ale tak ma być :) Wycinać faworki, smażyć na mocno rozgrzanym tłuszczu. Jeśli do wałkowania konieczna była mąka, dokładnie strzepać, bo spali tłuszcz cholera jedna :) Smacznego :) uściski dla wszystkich :)
-
skrzynaczka ? NT1 chyba. Się pracowało kiedyś na błekitnej linii :P dobranoc robaczki, i miłego weekendu, bo na wieś jadę i będę piec faworki :) będzie tłusta sobota :D
-
Ninka, trzymaj się. Wszystko nabierze z czasem innego koloru, ale teraz faktycznie koszmar i nie dziwię Ci się - jesteś silną babką i tutaj akurat się nie wyprzesz :) Będę myśleć o Tobie i trzymać kciuki, chyba niewiele więcej mogę zrobić. A tym razem mnie nie było, bo dysk poszedł w kompie. Ale i tak powinnam być szczęśliwa, bo zdjęcia się udało odzyskać. Jak ja mam już dość tego rzęcha :o buziaki dla wszystkich
-
:D samą fakturę też znam, ale nie wystarczyło :D a oficjalnych zwrotów niestety nie znam...a nie chcieli dać miesiąca na opanowanie słownictwa \"biurowego\" i prawniczego, więc ...nie to nie !:P
-
Ninka, na boczki to jeszcze nozyce. Szczególnie pionowe. sprawdziłam - mam zakwasy po bokach, się znaczy działa :D Aha, no i nic nowego nie powiem, ale...nie da się tak cieszyć dniem dzisiejszym, nie myślec o przyszłości i chyba nie ma co wymagać tego od siebie...To że się martwisz o przyszłość to normalne, ale przecież wcale nie musi dziać się kosztem radości z rodzinki ? Szczególnie my, kobity jesteśmy te planujące, martwiące się i snujące wizje...a faceci są luzaki i często spadają na cztery łapy :) Co to ja jeszcze chciała ? harbia ma nową pracę, ufff...u mnie może w tym roku pojawią się jakieś możliwości subtelnego awansu ;) nadal marzę i śnię o mieszkaniu, ale nadal mogę se tylko śnić. Mała, Cie też ściskam :D co jeszcze ....myślę.... a! Tygrysek, ja kiedyś poległam na angolu, bo nie dałam rady \"faktura pro forma zostanie przeslana poczta tradycyjną w terminie nieprzekraczającym ...\" itede - własnymi słowami to ja mogę, ale nie znam takich oficjalnych zwrotów, w prokuraturze mi kazali za to \"posiedzenie sędziów ławników\", \"w załaczeniu uprzejmie przesyłam wymagane dokumenty\" - no to w ogóle załamka ;) oj mają pomysły, mają :) objadłam się ciastkami (pms) i teraz siedzę jak ten gucio, okrągła i nie do zycia ;)
-
AIRku - dzięki :) i najlepszego [bukiet kwiatów ulubionych] :D Nineczko - miłość do słodyczy ma się dobrze ;) staram się ich nie jeść w tygodniu, tylko w weekend, ale wrzucam piątek do weekendu ;) na boczki to ja polecałabym hulahop :) poza tym to ...marzę o mieszkaniu własnym i bez współlokatora...rozglądam się w pracy za jakimś lepszym stanowiskiem, bo słyszalam że jakieś mogą być możliwości w tym roku i spróbowałabym...hrabia zmienia pracę właśnie, bo tam gdzie mu podziękowali kończy się wypowiedzenie i od marca zacznie w innej firmie, ale jeszcze nie zdecydował w której...ot i tyle :) Ellesku :) Wszystkich ale to wszytskich ściskam mocno fajnie jest mieć takie miejsce, gdzie można sobie wleźć...i sami zyczliwi ludzie :) ech...wzruszyłam się :)
-
dzięki Tygryś...Ty masz dobre słowo dla każdego :) Zmieniłaś stopkę - super !
-
po paru dniach zabaw postawiliśmy kompa na nogi, ale żeby najpierw skumać, że to się zasilanie płyty głównej spaliło...jeny, jaki ja cep jestem informatyczny :D jakbym miała sama, to bym się zapłakała ;) Ściskam, pozdrawiam chorych, pocieszam smutnych, cieszę się z wesołkami ;)
-
Tygrys, a nie zwracają za bilety ? byłam w takiej sytuacji i mieli zwracać, ale w dkońcu się na niech wkurzyłam i nie pojechałam ;) spadam, bo mam zły dzień
-
a ja zjadam białą skórkę z cytryny jak ją obieram :D też jestem lekko powalona, nie ? :D
-
codziennie dużo maggi - to życzenia dla rokitki będą, ale to później :D
-
oj, ja na pewno dawniej - na premierze shreka dwójki :)
-
z zasypanego gradem szczecina najlepsze życzenia dla AIR :) spełnienia marzeń, ambitnych celów w życiu, dobrych ludzi dookoła :)
-
trzymajcie się, bo znowu wieje :(
-
cześć:) ja mam okna tak jak Gio, tylko zapewne starsze, więc pół nocy zastanawiałam się czy mi je wepchnie do mieszkania, latały dachówki, wyły alarmy w samochodach, ale generalnie najgorzej nie było - połamane drzewa, parę uszkodzonych budynków. no i budzik mi przewiało, bo nie zadzwonił po tej nocy ;) za to jak prąd mrygnął, to komp też mrygnął ;) i trzeba było dochodzenie robić co padło - na szczęście postawiliśmy dziada na nogi. ściskam wszystkich i gratutuję Borkowi :):):)