Kluska

Stęskniłam się za Wami. Niedługo wdepnę na dłużej, teraz mam kołowrotek - od poniedziałku zaczynam nową pracę ! :) Buziaki

gio, mój jest jak klikniesz na nicka :) niestety ninko, nie mam perspektyw urlopu - napiszę więcej niedługo, bo jakoś się chwilowo zacięłam :) dzięki za zainteresowanie Ale czytam - saszka, boski opis walk z tosią ! :) ellesku - krtóko pwoiem - należy Ci się :) no dobra, borkowi też :D

AIR - ku, słonko, ja nie chcę bronić Twojej mamy, masz prawo czuć się niefajnie po tym co powiedziała, ale... Wydaje mi się, że jak każda kobieta, szuka winy w swoim zachowaniu za wszystko, co wydaje się jej nie tak w otoczeniu - a szczególnie u dziecka...No my takie już jesteśmy, że zaraz sobie myślimy, a mogłam lepiej, mogłam inaczej...pewnie znasz to z autopsji. Przytulam Cię i oświadczam, że jeśli tacy ludzie jak Ty są nieprzystosowani, to pierniczę wszystkich przystosowanych !! :):):) I zostaję w grupie odchyłków :D Buziaki - będę za czas jakiś, jak mi wena wróci ;) podczytuję Was sobie, i od razu mówię, że ostatnio pracuję 8, no max 10 godzin dziennie, więc proszę ninki, wszystko pod kontrolą ;) buziaki :)

pamiętacie mnie jeszcze ? ;) saszko, rokita skwierczy i poleguje na podłodze, coby się schłodzić ;) Czytam mniej więcej, ale nie bardzo mam wenę, więc - jeszcze tu wrócę ;) elles - no ja temu dziadu do butów nasikam chyba :[ trzymaj się i nie nerwuj !:)

Aż mnie zatrzęsło jak się dowiedziałam. Elles, nie denerwuj się, bo Ci na blizny zaszkodzi :P Może sie katapultujemy grupowo na madagascar ? wyginam smiało ciało, wyginam śmialo ciało...;) Mam głupawę, zmęczona jestem, zwijam się powoli, jutro nad morze :) Buziaki dla wszystkich :)

Nina, kompoty też można - nawet niedużo cukru się daje i siup :) Pozdrowienia z sauny biurowej :)

Nina, tylko się nie denerwuj, może wyślij D do sąsiadów ? Trzymaj się

Borek, ja Cię rozumiem...rozglądaj się za pracą, masz doświadczenie, masz gadane - nie dawaj się wdeptywać...Był taki film - zapomniałam tytułu - Nie ma przebacz ? czy jaoś tak, o firmie vin net - powinieneś obejrzeć :o saszka, ja też zazdroszczę reszcie 8 godzin pracy, obiadów, czasu na fitnes - ale my tu też bardzo tęsknimy za Tobą ... trzymaj się ciepło, jak nie masz czasu czytać, to chociaż pomachakczasem tak, mam dwie prace, ale szukam, bo chcę mieć jeden etat, z możliwością urlopu, itd - i nie zasuwać po 47 godzin w tygodniu... ściskam :)

saszko ? Co jest ? ghana, uszątka do góry :) ja też za chiny ludowe z niczym w uszach nie zasnę :) zupka...zjadłabym, ale nie mam kiedy zrobić, no i jedzenie ciepłej w ten upał...uf ! :) se siedzę w pracy... błeeeeeeh

Nina ! Nie świecisz jak żarówka, jeno blaskiem bijesz, tak ? No i jak Ci tyle osób mówi, to się nie kłóć :) Zamachaj rzęsami, powiedz \" och, narawdę \" i już :D:D:D a jak czas przyjdzie na arbuza, to się cytryna dostosuje do sytuacji :P ;) Widzisz, że w razie czego możesz brać zieczulonko, więc będzie ok :) Ale domyślam się, że jak Ci ktos mówi: tyle kobiet dało radę urodzić, to i Ty dasz radę - to masz ochotę wziąć najbliższą patelnię i zdzielić przez łeb :) Zresztą reszta zdjęcia też babeczki pierwsza klasa, prawda Tygrysku ? :D ;) Się naczytałam że wnuczka gio taka wymaltretowana, ale nie jest tak źle - lekko zmęczona zmianą otoczenia ale sporo dzieci tak ma, szczególnie duzych :) Się wszystko zagoi i zlezie raz -dwa ! :) Elles, buszująca po nocach ? :) Borek - pozdrowienia :) Położyłam się spać, a tu wrzask straszny...zrywam się...i kładę z powrtoem, bo mi się przypomniało, że mecz jest...upał, otwarte okna i się poczułam jak na stadionie :) poszłam do dentysty - miłego dnia :)

dziękuję bardzo :) Tygrysku zadzieram kiecę i leeeeecę :D ostatnio czas jakoś tak pędzi...rokitka ma rację :) gio - gratuluję babciostwa :D moje zdjęcie w dniu przybycia ze szpitala do domu ( czyli miałam ponad tydzień, bo z ciężką żółtaczką leżałam) - becik, widać mały łepek i uśmiech od ucha do ucha - takie małe dzieci sie nie śmieją, więc pewnie grymas, ale zdjęcie jest pocieszne :)

Tygrysku - całamasaczereśnipocieszających leci do Ciebie :) Elles - no właśnie, daj skórze czas, za rok ocenisz, smaruj maścią, nawilżaj i natłuszczaj :) Ja tam polubiłam swoje blizny, i jak mi kiedyś chirurg powiedział, że możnaby zrobić kosmetykę, to zwiałam z gabinetu -trzecia operacja w tym samym miejscu - a po cholerę ? Mnie się poboba :P

lecą do pani majorkowej :)

Ellesku - się proszę teraz obżerać i relaksić :) A czemu się nie goi jak u innych ? co się dzieje ? Air - o, ja też nie mam umowy nowej - muszę sobie wydrukować znaczy się :P Tygrysek - bawcie się dobrze Komuś czereśni ? :D

ja też do pracy zaraz lecę :( Postaram się nie zapracować na amen ;) Jakby mnie już nie było do poniedzialku - bo jutro jadę na wieś ( village killed by the desks :P ), to życzę udanego spotkania AIR - no, ja wiedziałam że tak będzie, aha, aha :)

Trzymam ! :)

Ghana - Pozdrawiam dziewczyny i wracam do zakopywania się w robocie - w obu biurach dziś zawalona jestem po uszy :|

ja mam, ale nie ma takiego dobrego zbliżania, zebym objęła warszawę ;) Ale na zdjęcia się piszę :D Dobry wieczór dzieńdobrydniu :D

Tygrysku, wydaje mi się, że jesteś ubezpieczona tak czy siak, i należy Ci się jakies odszkodowanie - wypadek przy pracy pewnie jest inaczej rozpartywany, ale ubezpieczenie zdrowotne obejmuje Cię cały czas - popytaj jakie papiery masz do wypełnienia, potem pewnie komisja :)

lody...ciastka f... rany jak mi się chce słodkiegoooooooooooooooo!!!!

Tygruń, powinniście mieć 2 litry na głowę na dzień :) U mnie jest baniaczek z wodą zimną i gorącą non stop :) Ninka, miłego i Tobie :)

Saszka do boju !! :) Ela - no mówiła ciotka klucha, że pogoda poczeka na Ciebie ? To teraz proszę sobie szaleć, byle umiarkowanie :) Tygrysku, gdyby coś miało Ci przeszkadzać, powiedzieliby Ci to i nakłonili do zabiegu i śrub - skoro nie, to znaczy, że nie będziesz tej krótszej kostki odczuwać :) Miłego dnia :)

i paluchy puchną, nie ?

ale gorrrrąąąąco - byłam wczoraj na kajakach i teraz możecie na mnie mówić : człowiek-zakwas :D ale było fajnie :) Tygrun, no widzisz, zrasta się jak trzeba :) Nina - odpoczywaj ! :) Air - tymianek i podbiał ? jedzie sianem, ale pomaga na chrypkę :) Niewymienionych ściskam

Tygrys, powiem krtóko - łał :D dzięki :)