Kluska
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kluska
-
Ninka, moja dentystka jest debeściak :D serio serio :) Może uczcimy sukces Tygryskówny... Pączkami ? :D:D:D Bo na szampana nie każdy może wdepnąć ;) A jutro zjemy pączki "za rozwój kariery Tygryska ?" ;) Mordeczki moje, jak ja Was lubię :)
-
Isunia, dziękuję :) Zawsze mam jakieś przygody u dentysty...zawsze...:) Ale mam świetna dentystkę, więc jakoś dajemy radę :)
-
hej ...wymolestowana dentsytycznie cmokam tylko wszytskich równiutko i postaram się później wdepnąć :)
-
AIR :D dzień języka, porzyteczna Ty kobitko ;) Ja tam już żyję czwartkiem, bo będzie tłuściutki :D
-
Tygrysku, Danmleko, w kubkach, w sklepach w lodowkach - czekoladowe, waniliowe, kawowe, oraz z mlekovity - w małych kartonikach, na półkach, waniliowe, czekoaldowe i truskawkowe :) Tez uwielbiam wszytsko co waniliowe :)
-
jak ta kluska ? jak pączek w maśle ? :D Dzień dobry :) kawa z mlekiem waniliowym na stół :) Kaya, cmok :) idę, bo cusik późnowato...
-
Nina, mam dla Ciebie piosenkę na poranek. Spiewać 2 min pod przysznicem, oraz po śniedaniu jeszcze minutę. Jak dobrze być barankiem i wstawać sobie rankiem, i biegać na polankę, i śpiewać sobie tak: be be be, kopytka niosą mnie, be be be, kopytka niosą mnie. How good to be baranek and wake up sobie ranek, and running to polanek, and singing just like that: be be be, kopytkas carry me, be be be, kopytkas carry me. So gut zu sein baranek aufstehen sobie ranek. und gehen aus polanek, und singen so wie als: bich bich bich, kopytken tragen mich, bich bich bich, kopytken tragen mich. C\'est bien d\'etre un baranek et se berer sobie ranek, et courir sur polanek, et chanter comme ca: boit boit boit, kopytka portent moi, boit boit boit, kopytka portent moi. Bene essere baranek alzarsi sobie ranek corere na polanek e cantare me si: be be be, kopytka portano me, be be be, kopytka portano me. Ucałowywuję i spaaaać Rokita, a jakby ten słonecznik miał barwę mahoniowo-czerwoną ? Pytanie retoryczne, nie wymaga odpowiedzi, zagadka rozwiąże się z czasem :D
-
Świeci...zarówka, monitor...Słońca nie ma :( Ale nadal utrzymuję, że mamy już wiosnę, niedługo moje gałążki forsycji zakwitną :) Miłego dnia diablątka :)
-
Hej, nie wiecie może jak się czuje Gio ?
-
u mnie też słonko i bardzo ciepło, koło 7-8 stopni :D:D:D
-
Mała, na blizny można kupić maść, zresztą zblednie Ci to za jakiś czas...moja blizna była za drugim razem leczona laserem, bo się paprała i wyglądała jak idź stąd i nie wracaj ;) potem używałam maści, i wygląda ok, mimo, że była paskudna na początku :) cieszę się, że to nic poważnego :) saszka :) AIR - no bardzo fajny żart :D Zielona cytrynowa na dziś :)
-
Ninko, ja mam to samo. Mam kilka bliskich osób rozsianych po polsce, czasem po świecie, ale brak mi czasem osoby, do której mogłabym wpaść na kawę, albo zaprosić na ciacho, pogaduszki - bez powodu, ot tak po prostu :) Albo przeoczyłam, albo nie napisałaś mi, czy mam pytać o tą palmę w moim ogrodniczym :) Bo jutro chyba tam będę, o ile nie będzie lało jak dziś ... Chce mi się teraz tej bułeczki maślanej ...trafiłam do pracy, ale nie zdążyłam wdepnąć do sklepu :( Tygrysku, dzięki za obiadek :) rokitka
-
to ja dziś dilmah karmelową podrzucam, do tego bułeczki maślane z kruszonką :) Gołąbki ? Zjem sobie w sobotę :) straszna mgła...a ja się zgubię po drodze do pracy ? ;)
-
AIR, wdepnij do mnie, mam kawę i nudze się niemożliwie :) Jakbyś jeszcze te rogaliki wzięła ze sobą... :D zjadłbym sobie gorący obiad...ech :(
-
Isa, wszytskiego najlepszego, radości, szczęścia i miłości, duzo słońca, pomyślnych zbiegów okoliczności, fajnych ludzi w otoczeniu i dużu dużo optymizmu :) [tort czekoladowo-śmietankowy]
-
Ninka, do jakiegoś dużego sklepu ogrodniczego, opisac im robala - dadzą coś do podlewania, ewentualnie jakieś pałeczki do wbicia w doniczkę - na pewno coś mają :) Jak pracowałam w knajpie, to w donicach na sali się zalęgły...i czymśtam kazali podlewac i po problemie :) Palma...nie mam pojęcia, ale może wykształca pień, albo przyszedł jej czas na gubienie liści ? albo też pogdryzają ją te robalki ? Też pytałabym w sklepie, jeśli się nie dowiesz, powiedz - pójdę do mojego pytać, mam blisko :) Jak ja lubię roślinki...uch :) Tygrysek, a jeśli zdążyłam zjeść śniadanie, i byłam bardzo grzeczna u dentysty ( nie licząc podskoku pod sam sufit, ale tylko raz ;) ) to też mogę ciasteczko ? :) Buziaki :) Majorek, miłego wypoczynku :) Mała, trzymam za wyniki
-
Gio ja tam rozumiem o co chodzi :) Masz rację :) Tygrysek, stawiam na stół termos - zawartość wybierasz Ty :) Zapalam, bo troche przyciemno, chcoiaż jakiś świrnięty ptaszek drze mi japuńcię za oknem :) Udanego dnia :)
-
Słońce piękne! wiosną pachnie !! Super !! Zadzownił kolega, daaaawno nie gadalismy, złożyć walętynkowe życzenia, a hrabia zawiózł mi prezent do pracy - żeby czekał na mnie jak przyjdę. Bo miałam dziś na 14stą :) No i mam ślicznego kłapoucha :) No i chodze taka dziś :D:D:D Mój współlokator je nalesniki z paprykarzem...ewentualnie flaki przegryza serkiem danio...:o Buziaki :)
-
Majorek - kuraka potraktować solą, pieprzem i slodką papryką, obsmażyć na patelni, wrzucić do gara z grubym dnem, podlać wodą, dorzucić czosnek - ile się chce, jak będzie już prawie uduszony dodać trochę marchewki w dużych kawałkach, niech się razem dusi :) może jakieś odjechane naleśniki ? Takie grube, biszkoptowe, z fajnym nadzieniem i dekoracją ? Spadam, potem będę, mogę służyć przepisami :D cmok
-
Każdy dzień jest dobry, żeby życzyć komuś szczęścia w miłości :) Więc Wam zyczę :)
-
isa, Toruń mi do głowy przyszedł... nie wiem czemu, tzn wiem, ale ...trudno, przyznaję się do tego skojarzenia, najwyżej dostanę po uszach i w ogóle wyjdę na młotka :) Mam wolny poranek, byłam już w mieście, ponieważ równo wmawiam sobie, że jest wiosna, kupiłam nasiona słoneczników :) Takich ozdobnych, ale wysokich, w pięknych kolorach :) Na obiad kurczak, ryż i surówka :) Ninka pomidorówka, mniam :) na 14 stą do pracy :) Tygrysku, biorę kawy troszkę, dobrze, że trzymasz w termosie, to calkiem gorąca :) Będę uważać na podniebienie :) Cmok :) aha, jakby ktos nie wiedział, to jestem nienormalna - Nina przeslala test i nie myślałam wcale o marhcewce, tylko o cebuli, a liczbę miałam też inną...:P
-
Tygrysku, te miejsca, to kąt przy drzwiach, oraz półka przy sprzęcie grającym, gdzie wtykam korespondencję z banków, urzędów, itd, a potem to się wysypuje...uprzątnięte :) Mam miodownik z czekoladą i orzeszkami na wierzchu - rodzice mieli podesłać mi same pierogi, ale to chyba niewykonalne dla nich, więc mam jeszcze mięso pieczone, gołabki i ciasto :) Dokładam ciacho na nasz stolik, capnę jednego wafeleczka :D i uciekam zanim ktos zauważy ;) Rokita, u mnie ... hm, zamarznięte resztki sniegu, w zasadzie chlapy... Tak, to jest końcówka zimy i nie ma dyskusji :) za miesiąc, tydzień i dwa dni będzie astronomiczna, a pączki zaczną pączkować pewnie wczesniej :) buziaki :)
-
isa :) Saszka, zazdroszczę Tośki :) Tyrysek, dziś ja postawię dzbanek z herbatką wiśniową biofix, do tego sok z wiśni domowej roboty :) Lubię Was :) Idę dalej sprzątać w MGJZB, czyli Miejscach Gdzie Jest Zawsze Bałagan :)
-
Tygrysek, batoniki lekko za słodkie :D Hula hop, i ćwiczenia na brzuch i tyłek :) Tak samo jak w zeszłym roku, efekty są takie że lepiej się czuję, a na brzuchu zarysowują się mięśnie - w sumie więcej mi nie trzeba...Chociaż teraz mam jakąś mini oponkę, ale przy okazji brzuszków mam nadzieję,że pójdzie sobie w ...diabły :) Muszę sie ubrac i zejść na dół po jakieś zakupy... aż mnie trzęsie na samą myśl :o
-
Znam tą książkę...Tosię wzięli za jej brata, bo miała obcięte wlosy kiedy chorowała ? Bardzo ją lubiłam, czytałam kilka razy :) Kanary ? :) A czym się różni kanarek ? :P Buziaki :)