Kluska

no tak....srebro mi uciekło, bo jadłam śniadanko ze współlokatorem :) Trzy miesiące mieszkaliśmy sami, i teraz się nacieszam towarzystwem :P i odzwyczajam od pustej chaty:) Brąz też się mnie podoba:) Majorek, no sama nie mogłam zobaczyc reakcji, bo plakat wywiesiłam na drzwi i zasłoniłam wizjer :P Ale z relacji hrabiego wynika, że się zdziwił i bardzo ucieszył :D:D:D Drożdżowe posmarowane masłem, i na to dżem ze śliwek mniam mniam mniam :) Kaya....nie znam Cię, ale co ja tu czytam, jaka operacja ?? :( co się stało ?

Ja biorę zerbro i idę myć włosy P.S. U mnie leje :(

Powitanie !! Właśnie :) Więc wyszło dobrze, dzieciaki nie zdążyły zniszczyć dekoracji, i Bzynio zabrał ją sobie do pokoju, powiesił na ścianie i się cieszy :) Przywiózł mi kubek, ach jak ja lubię kubki :) W ogóle miło była patrzeć jak biega po mieszkaniu i ogląda stare kąty, potem poszliśmy kibicować Mu w rozpakowywaniu. Komedia. Trzty wielkie torby. Bzynio wyjmuje po kolei rzeczy i na głos : a co to jest? zaraz, zaraz (wącha) ? aaaaa, to kabanosy od mamy....a gdzie jest mój sos? a jak się rozlał ? ;) To tyle :) Cmokam, a jutro rano wpadnę po srebro hehe :)

Borewicz, u mnie ani promyczka nie ma :( Ale nazbierałam pięknych liści, część przy pomocy Hrabiego prosto z drzewa :) teraz chyba nawet pada....a mi spada poziom kawy we krwi.... Buźka

to ja tylko wpadam, zabieram srebro :P i lecę :) Dzień dobry wszystkim i dużo słońca zyczę:)

Pomidorówa.... wywiesiłam plakat i baloniki, słyszałam już komentarze sąsiadów, usmiałam się po pachy, ale muszę nasłuchiwać, żeby jakies dzieciaki mi nie unicestwiły tego cudu :) :P ;)

Ano, jak nie znajdę spieczonej, to przerzucam jeszcze raz i oceniam pod względem innych kryteriów :):):) Nie mam piekarnika, i nie moge piec niczego, a ciasto drożdżowe bardzo lubię....kruche zresztą też.:) Zupa już gotowa, dekoracja zawiśnie w ostatniej chwili, bo to poza domem wywieszam, a co się będę szczypać, na klatce powieszę :) Strasznie senna się czuję, chyba będzie potrzebna druga kawa.... Pozdrawiam, cmokam, ściskam

Ja tylko na minutkę :) Przepis na drożdżówkę : idę do sklepu, przerzucam wszytskie, aż znajdę z budyniem i spieczoną i bach do woreczka.... Serio mówiąc : nie mam piekrnika :( lecę, cmokam wszystkich, dziś powrót współlokatora, gotuję zupę....:)

Asia, cmok cmok, ja też pędzę ....

Znudzony, to chyba nie jest tak, że wybiera mnie albo wybiera ryby, takie ma hobby, nie mam nic przeciwko temu, a jak przegina, czyli za mało czasu poświęca mi to dostaje w ucho :) A w przyszłym tygodniu wszytskich świętych, długi weekend i jedziemy do domu, do rodziców :) hm, asia, jeszcze czasem inne rzeczy plączą mi się po głowie, naprawdę :) :P

Zdanie drugie powinno brzmieć : Hrabie nie jedzie w tym tygodniu na ryby, więc będę mogła go molestowac cały weekend. za zaistniałe nieporozumienie przepraszam, ale jakas przykręcona jestem dzisiaj :;) :P

Znudzony, wracaj, bo czekamy :) Zjadłam właśnie wielką drożdżówę i myślę sobie że mogłabym się lepiej odżywiać...ale drożdżówka popita gorzką kawą jest mmmmmmmmmmmgrgrgrgrgrgrgrgmrrrrrrrr pyszna :) Tygrysek, no czytam tego Twojego posta i czytam i doszłam do wniosku że nic nie kumam, czyli musiałaś się dobrze bawić :D:D:D:D

Majorek: to normalne że raz się chce, a raz nie, nie przejmuj się :) Elles, powitanie zaplanowane w sobote wieczorem, jak znam życie, będzie opowiadał i przezywał do poniedzałku, więc musze duuuużo kawy mieć pod ręką :P Mała, ja wezme srebro mehehehe :) Jak zwykle :) Mała, ale Ty uważaj, noś znaczy się ciepłe gacie :D:D:D:D W szczecinie właśnie piękny, słoneczny poranek, pewnie zimny jak cholera, ale na razie podziwiam przez okno :)

Jakoś pusto dziś....namalowałam plakat na szarym papierze z okazji powitania współlokatora wracającego zza oceanu...przyczepię go na drzwi razem z balonikami :) Chyba chłop padnie ze śmiechu :) Muszę pomęczyć ta firmę od stażu, bo mnie olali :( A nieładnie, a be, a fe....

Mała, no ja sie tak celowo nie wyrywam z rana, bo lubie tylko srebro, złota wręcz nie cierpię :) Masz rację, białe jeszcze jakoś wygląda :) Idę jeść, a Ty się kuruj, kuruj !!

Łomatko, całkiem pierwsza :) A ja moje ukochane srebro :) I biorę się za trzymanie kciuków.... Miłego dnia dziabełki :)

straszne dziś pustki.... Głowa mnie boli, a bu :( Miłego wieczora ... nie oddzwonili w psrawie stażu :( Zaczynam mieć obsesję, że już nigdzie mnie nie chcą :(:(:(

tądatatatatatatatattataaaaaaaaaaaaa Fanfary dla Tygryska, a ja się zgłaszam po srebro :) Za oknem mleko, nic nie widać, niesamowity widok, szkoda że nie mam aparatu....w sumie mogę spróbować starym cyknąć zdjęcie z balkonu....hmmmm...

Ale halo, halo. ja dopiero byłam rozmawiać o stażu, nie wiem jeszcze czy się wszytsko powiedzie....Trzymajta kciuki za mnie idę , wrócę rano, buźka

och, ach, cóż za piękne fanfary :)

Fanfary proszę :) Byłam dziś w pewnej firmie, która szuka stażystów, Urząd teoretycznie pieniędzy na staże nie ma, ale oczywiście jesli firma ma układy, to się i kasa znajdzie. No i ta firma ma układy, więc może chociaż stażystką będę...a pracy szukać w międzyczasie można. Cmokam wszystkich mocno lód na szybach br br br br znudzony zeskrobałeś pazurami z wściekłości, czy skrabaczką ? ;)

Dzień dobry !!!! Jakieś medalowe mam dzisiaj ? :P Hm, tygrysku, okład z hrabiego mógłby mnie zabić, bo hrabia to ponad 90 kg żywej wago, więc lepiej nie :D Życzę wszytskim miłego dnia !!!!!!!!!!!

Boooooli mnie brzuch.....i w ogóle jestem ociężała, czuję się jak stado słoni...hrabia z koszykiem w sklepie, ja 3 metry z tyłu : aaaale kooochaaaanieee, muuusiiiisz taaaak bieeeeeec...... Sprzatać lubię, a przed świętami odpowiednia dzwoneczkowa muzyka i ....:) idę spać, bo tak. Dobranoc , cmokam

Mała, biegasz do tojletu co chwila ? Może masz zapalenie pęcherza, to rzeczywiście wstrętnie boli, musisz uważać na przeziębienia, nosić ciepłe skarpety i nie przemaczać nóg...no i nie przeziębiać się, bo to może być takie powikłanie po przeziębieniu....ja akurat tego nie miałam nigdy, ale moja mama jest wrażliwa na takie choróbska :(

Tygrysku, czyżbyś chciała mnie ehem, bryknąć ? :D:D:D Wiem, mi tez brak tego wszytskiego, ale myślę sobie, że jakby truskawki były cały rok, to by zbrzydły nam i już :) Będzie dobrze Tygrysku, będą święta, śnieg, sanki, bałwanki i potem wiosna :)