Chat noir
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Chat noir
-
pandora89 faktycznie na allegro jest o 0,60 zł taniej :P ale pisałam że ceny moga się minimalnie różnić, zresztą nie bądźmy drobiazgowi :P zreszta ja kupowałam pojemność 800 ml za 9,90 zł a na allegro taka pojemnosc kosztuje najtaniej 12 zł jeśli już wchodzimy w takie szczegóły:P
-
asiuuunia ja tez przerabiałam te wszystkie sklepowe szampony, Nivea, Gliss Kur, Timotei itp już z tym najbardziej przypadł mi do gustu Pantene pro-v dla brunetek :) reszta tak sobie. po gliss kurze włosy przetłuszczały sie w ciągu kilkunastu godzin..brr moim zdaniem skoro masz takie problemy z włosami powinnaś też sobie zafundować odpowiednią dietę (bo to też ważne) dużo muesli, orzechów, jajek, mięso też ale nie w nadmiarze, mniej słodyczy itp i koniecznie musisz kupić dobrą odżywke albo maske do włosów. poza tym możesz sobie smarowac koncowki olejkiem rycynowym, włosy związywać (ja robie warkoczyk) i tak śpię a rano myje włosy
-
Dermeny niestety nie używałam, też słyszałam o nim dobre opinie, trzebaby wypróbować ;) co do szamponów to ostatnio bardzo zadowolona jestem z szamponu Evy Natura z lawendą, chabrem i różą (taki różowy) włosy się błyszczą i ogolnie ładnie wyglądają chociaż po tych wiatrach ostatnich tak mi się poplątały że szkoda gadać ;) używam go od niedawna wiec zobaczymy jak sie sprawuje na długi dystans a wy jakie szampony polecacie?? :)
-
co do Krakowa to ja pytałam tylko w sklepie fryzjerskim na ul. Batorego jeszcze na Floriańskiej jest sklep z profesjonalnymi kosmetykami do włosow (obok Dr Martensa) ale podejrzewam że tam ceny są wysokie ;)
-
asiuuunia ja myśle, że masaże głowy dobrze wpływają na włosy i ich porost. poza okrężnymi, delikatnymi ruchami palcow po skórze głowy, ponoć bardzo dobrze poprawia ukrwienie skóry głowy a wiec też odżywienie włosow delikatnie unoczenie włosow do góry. coś tak jakbyś chciała wyrwać sobie włosy hehee ale po prostu delikatnie je unosisz palcami tuż przy skórze. :) wyczytałam to na jakiejś stronie o włosach poza tym dobrze jest czesać włosy szczotką z naturalnego włosia żeby zebrać wszystkie martwe włosy. nie powinny one \"zalegać\" na głowie bo wtedy nie urosną nowe, zdrowsze włosy;) to też gdzies wyczytałam. nie używaj szczotek plastikowych, czy drucianych bo tylko łamią włosy co do środków pobudzających. no ja teraz używam całego arsenału odżywek Kallosa, jem skrzyp z witaminami, używam delikatnych szamponów (myśle że to też bardzo ważne, szampony nie mogą być zbyt inwazyjne, najlepiej wybrać ziołowy) jeśli masz zniszczone końcówki to polecam jedwab do włosów Biosilk ale szczerze mówiąc nie znam jednego super środka który pobudzałby włosy do wzrostu ja używam tego wszystkiego i włosy mam zdrowe i dosyć szybko rosną (tak na oko bo dokladnie nie wiem ile) :) aha i jeszcze polecam taki gorący olejek z Oriflame kokosowy. ogrzewa się go w szklance z ciepłą wodą i nakłada gorący na włosy. ja nakładałam na to czepek foliowy i ręcznik i trzymałam 15-20 min, ładnie regenerowało to włosy uff, rozpisałam się nieco:) wiem ze te rady powtarzają sie przez cały topik ale czasem trzeba sie powtórzyć:P
-
można kupic Placente w sklepach fryzjerskich, ale jak ja pytałam w Krakowie w jednym sklepie to cena wynosiła 29,90 za 1000 ml :/ więc połowe taniej w hurtowni. no chyba że w Twoim mieście jest hurtownia fryzjerska, musiałabyś poszukać i niestety nie wiem co zrobić żeby nie otrzymywać info o nowych postach na maila :(
-
chodzi mi o tę maseczke: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12543 ma zarówno dobre jak i złe opinie, ale ja należe do tych osób którym jej działanie bardzo odpowiada ;) Placenta jest stosunkowo tania, 1000 ml (tak, litr) kosztuje ok 14 zł w hurtowniach fryzjerskich, do tego wysyłka więc za ok 20 zł masz 1000 ml maseczki!! są oczywiście mniejsze pojemności, 275 ml kosztuje ok 4,5. podam Ci link gdzie ja kupowałam: www.uradka.pl wejdż w produkty pielegnacyjne Kallos to ją znajdziesz ale są też na allegro i w innych hurtowniach, ceny mogą się minimalnie różnić :) jeśli chodzi o jej wpływ na porost to nie mam zielonego pojęcia, bo nie mam odrostów, a włosy mam tak wycieniowane, że ciężko określić ile mi rosną :) ale bardzo dobrze nawilża włosy, są bardzo miękkie. ja i moja koleżanka jesteśmy jej fankami :)
-
asiuuunia myśle że za taką cene spokojnie znajdziesz coś lepszego. próbowałaś już Placente?? na wizażu ma dużo lepsze oceny a i wiele dziewczyn tutaj łącznie ze mną ją poleca ;) a jeśli chodzi o Avon to ta maseczka z mleczkiem sojowym jest dużo tańsza (w promocji chyba 8,90 za nią dałam) a super wygładza włosy i je nawilża. przynajmniej do prostych jest dobra, nie wiem jak do kręconych ;)
-
z opinii na wizażu wynika że nie jest to odżywka cudotwórcza ale niektórym pomaga ;);)
-
chodzi Ci o tę odżywke?? http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=6222
-
szczerze mówiąc nie wierzę w kosmetyki z Avonu chociaż bardzo mi się spodobała maseczka do włosów suchych z mleczkiem sojowym i czymś tam jeszcze, była naprawde super, chociaż teraz jestem wierna Placencie ale może akurat ta oliwkowa też jest dobra, nie używałam więc nie wiem ;)
-
aha, PLACENTA jest firmy Kallos poza Placentą mam też odżywke mleczną i biorewitalizujący balsam tej firmy, ale najbardziej do gustu przypadła mi Placenta - najbardziej odżywia, chociaż pozostałe produkty też są bardzo dobre, włosy są błyszczące i miekkie tak więc polecam
-
jeśli chodzi o PLACENTE i łożyska...ponoć to wcale nie są zwierzęce łożyska!! taka odżywka byłaby dużo droższa i ponoć na etykiecie po włosku nie ma słowa że to zwierzęce łożyska!! ponoć są to łożyska pszeniczne, tak więc bez obaw!!! sama mam Placente i jestem bardzo zadowolona, ja kupilam w sklepie www.uradka.pl (ale to nie reklama nie mam z tą stroną nic wspólnego) poza tym że kupuje tam i ceny są faktycznie najniższe! pozdrawiam ;)
-
no ja tez sie przyłączę do lamentow odnosnie sesji, zaliczeń itp ;) chociaż akurat w tym roku sesja zimowa nie jest u mnie baaardzo trudna, ale jednak coś umieć trzeba :) no i gorzej z niektorymi zaliczeniami...ciężko się zabrać oj ciężko..zwłaszcza że pogoda wskazuje raczej na wiosne a nie na zimową sesję :) no ale damy rade...
-
co do tego cieniowania to po własnym przykładzie potwierdzam!! w lipcu fryzjerka baaaardzo wystrzępiła mi włosy, bardziej niż chciałam, w efekcie moje dosyc cienkie z natury włosy, ale gęste, wyglądały jak piórka!! teraz próbuje je zapuścić, ale różnica między warstwami to jakieś 8-10 cm, zresztą nie mierzyłam dokładnie....niezbyt ładnie to wygląda...i marze tylko o tym, żeby włosy wyrównać!! niestety najdłuże włosy mam do ramion wiec ich na razie nie zetne, ale jestem wrogiem cieniowania ;););) najbardziej to mnie wkurzają te koncówki takie postrzępione...no jak pióreczka :/
-
właśnie tej substancji nie widziałam na liście składników \"zakazanych\" czyli szkodliwych. szukałam w internecie ale nic konkretnego nie znalazłam co by świadczyło o jego mniejszej szkodliwości ;) chociaz jeszcze się zagłębie w google...
-
nikt sie nie wypowie na temat substancji Sodium C12-15 Pareth Sulfate???
-
aha i jeśli chodzi o żele do mycia twarzy to mam dr Ireny Eris żel nawilżająco-kojący, który nie zawiera SLS...mi odpowiada, aczkolwiek na pewno ma inne złe składniki :) pozdrawiam
-
właśnie ja mam szampon tataro-chmielowy, ziołowy firmy Barwa i on zawiera Sodium C12-15 Pareth Sulfate. ale podejrzewam że to tak samo szkodliwe jak SLS...chociaz nie znam sie na tym za bardzo..jeśli ktoś wie, niech się wypowie :) poza tym składnikiem myśle że szampon jest w miare naturalny, ale co za tym idzie nie jest tak znowu łatwo umyć nim włosy...ja myje 2 razy żeby mieć pewność że włosy są czyste. poza tym nieźle nawilża (jest przeznaczony do włosów suchych i łamliwych)