gerber
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gerber
-
A ja przyszłam na chwileczkę. Przepraszam dziewczyny, ale muszę się pożalić, bo nie wytrzymam. Znowu mam jakiegoś strasznego doła. Tak naprawdę cały dzień jestem z dziećmi. Tomek idzie na 6 rano do pracy, wraca ok18-19. Cały cza jestem sama z dziećmi. Chyba za szybko pochwaliłam się, że jest między nami dobrze. Tomek wszystko ostatnio olewa. Szlak mnie trafia. Rano się ostro pokłóciliśmy. Pojechałam z Mikołajem do rodziców, bo musiałam się wyluzować. Wróciłam w lepszym humorze, a tu Kacperek chrypi jak cholera, kaszle. A mój mąż w najlepsze pije piwko i olewa wszystko. Wzięłam dzieci, umyłam , nakarmiłam, a mój mąż w tym czasie oglądał sobie mecz..... Czuję, że wpadam w jakąś depreche. Ciągle chce mi się płakać. Nie mam siły. I jeszcze powiedział, że żałuję, ze nie zostałam u rodziców na noc. Wszystko jest na mojej głowie. Przepraszam Was jeszcze raz , ale musiałam się komuś wyżalić.
-
aniołku- byłam w Lądku Zdrój w tamtym roku, jak jechaliśmy do Pragi. Nocowaliśmy tam. Śliczne miejsce. Zazdroszczę Wam. Miłego urlopu. a jak przyjechałam z Mikołajem do rodziców, bo Tomek z teściami kopie ziemniaki :P, a ja nie mogę wytrzymać tak ciągle w domu, więc zapakowałam dziecko do samochodu i fruuuu do cywilizacji :D Umówiłam się z mamą, ze co któryś weekend będę przyjeżdżać do niej, bo zwariuje!
-
poznanianko- no nieźle nika- ja karmie butelką, a dokładnie bebilonem :) Idę spać. Mam nadzieje, że mąż jeszcze nie śpi. Jak coś, to go obudzę :P Dobranoc
-
kuleczko- to bez sensu, że przez taką idiotke straciliśmy Jutke. Szwagierko Jutki- jeśli dalej nas podczytujesz, to wiedz , że straaaaaaaaaaaaaasznie Cię nie lubimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
renmanko- zapomniałam napisać Ci mój nr. gg :P 6961227
-
i mam do Was pytanie mamusie. Dlaczego koniecznie chcecie, zeby Wasze dzieci doiły smoczki? Jutko- daj nam znać, czy u Ciebie wszystko w porządku, bo :( przez tą Twoją durną szwagierkę- podglądaczkę martwimy się, czy nie wydziedziczyli Cię z rodziny Poznanianko- mikołaje fajniutki!
-
mamo Kacperka- moje dzieci nie doiły smoczków, bo nie chcieli, więc nie wpychałam im. Przynajmniej proste zęby będą mieć :P A co do włosów, to przy farbowanych na ciemno trudno jest zejść na jasne, ponieważ trzeba \"zdjąć \" tą ciemniejszą farbę. Taki zabieg baaardzo osłabia włosy, a i tak raczej zostaną rudawe, bo nie da się zdjąć jej do jasnego odcienia. Ale muszę ci wirtualnie powiedzieć, ze ja też chcę wrócić do jasnych włosów i przez jakiś czas nie będę ich farbować, żeby mieć odrosty i zacznę od pasemek. Ale postaram się jeszcze przetrzymać kilka miesięcy. Może razem zrobimy przed świętami Bożego Narodzenia? :) A na ciemny kolor przeszłam, gdy poszłam do szkoły fryzjerskiej. Miałam już przeróżne kolory na głowie. Od czerwonego, po niebieskie jaskrawe pasemka, itd... :D renmanka- dam Ci mój nr. gg. Jeśli możesz to daj mi te wszystkie namiary na czerwcowe dzieciaczki i napisz mi jak tam to wszystko się robi. :) I bardzo Ci dziękuję za umieszczenie zdjęć moich krasnoludków :) kuleczka- ja też panicznie się boję dentysty. Zawsze biorę podwójne znieczulenie, nawet jak mam maleńki ubytek. A co do wieloryba, to naprawdę jestem wielka. Wczoraj ubrałam moją wiosenną kurtkę i wyglądałam w niej jak parówka w osłonce :( lalicja- ty ruda? Nie potrafię wyobrazić sobie Ciebie w marchewkowych włosach :) Ja też mam ochotę walić głową w ścianę. I robię się wsiowa :P Jak siedzę w ogrodzie, to z nudów się rozglądam i tak sobie myślę : O jedzie sąsiadka z góry, o Frania obcięła włosy, a Genia kupiła nową kieckę .... Kurcze, to wszystko dlatego, że tu rzadko kiedy ludzi widać. hb- Mikołaj je na noc 150-180 ml mleka i śpi do rana w łóżeczku :) Ale nie chcę zapeszać. A gorset super. Chyba Jolka z BB ma taki. A czy mają rozmiar 80 D, albo E ? Bo zakupiłabym go. :D kammarol- dzięki łyżeczko- przyciemniłaś włoski-bardzo ładnie Ci w nich. Twój mąż wygląda na bardzo sympatycznego faceta. I nie widzę u Ciebie, ani podwójnego podbródka, ani wielkich cyców.... Ślicznie wyglądasz. A Mikołaj dziś cały dzień płakał i bolą mnie plecy od noszenia ponad 8 kg ciężarka!
-
pliszka- zdradź jak ty to robisz? bo ja wyglądam jak wieloryb. myszka- jak będziesz miała tą nową kuchnię, to wrzuć fotkę, jak wygląda. magua- coś mi się przypomniało ap ropo wsi. Dziś rano zrobiłam pranie, rozwiesiłam na suszarce i chciałam wynieść ją na taras. Otwieram drzwi balkonowe, a tu jak mi zajechało krową, to myślałam, że padnę. Patrze w lewo, patrze w prawo, a tu nic. Idę z drugiej strony domu, a tu baba idzie z krową na spacer. Swojskie klimaty :P mamo Kacperka- jeśli masz farbowane włosy, to nie radze Ci przefarbować je na jasno, bo wyjdą ci marchewy, a poza tym strasznie zniszczysz włosy, a teraz masz osłabione. A teraz Was zaskoczę. Ja jestem naturalnie średnią blondynką i chciałabym wrócić do tego koloru. Tomek nosi w portfelu zdjęcie z tamtych czasów :) a u Nas burza Poznanianko, małżowinko, megan, bellugion i,pliszka, Iza, geneska, sari, łyżeczka i inne, gdzie jesteście/ Dziewczyny, jeśli macie jakieś smaczne, niedrogie i w miarę mało pracochłonne przepisy na obiadki, to napiszcie proszę, bo nie wiem już co gotować. Brak pomysłów, kasy i czasu.... I tak sobie myślałam, ze może fajnie byłoby zrobić nowego bloga, na którym wkleimy zdjęcia dzieciaczków z chrztu, wogóle ich pierwsze zdjęcia, jakie mają po urodzeniu i jak się zmieniają, może też z czerwcowymi mamami. Bo tamten jest głównie o ciąży i oczekiwaniu na dzieci, a teraz mamy już nasze skarby i fajnie byłoby zebrać je wszystkie (zdjęcia) do \"kupy\" (przepraszam za określenie) i wkleić na bloga. I zrobić tabelkę, jak rosną nasze pociechy. Nie wiem co Wy na to. Taką mam propozycję, bo takie fajne są Nasze szkraby i super byłoby mieć je w jednym miejscu, a nie po całym kafe. Teraz naprawdę idę spać. Dobranoc
-
Zwięczyca jest niecałe 5km od Rzeszowa, a może nawet mniej
-
magua- ja 70 przy 160cm wzrostu!!!
-
Idę uśpić Kacperka, bo nie chce spać z tatusiem, bo ten go rozśmiesza, a on jest śpiący. Dobranoc mamusie!
-
Kurcze, miałam sobie w końcu nogi ogolić, a ja co robię? Siedzę przed kompem i zajadam się pikantnymi krakersami z Biedronki, na których punkcie mam ostatnio fioła :) A nawet pokochać się z mężem nie mogę, żeby spalić te krakersowe kalorie, bo okres mam ,blllleeeee Od poniedziałku Kacperek idzie do przedszkola!!! Już to przeżywam. Mój skarbeczek kochany. Poradzi sobie, najwyżej kogoś pogryzie... :P AaMiku,ś to jest taki fajny, że HEJ! Ciągle się cieszy i gada. Po mamusi ! :)
-
magua- znalazłam jeszcze śpiworek :)
-
magua- jak chcesz to zamieńmy się na kilka dni. Zrobimy zamianę żon :P w wersji czerwcówkowej :) Ja pojadę do Warszawy, a ty do Zwięczycy, koło Rzeszowa :D Bo ja z kolei tęsknię za hałasem i masą ludzi, a tu jak idę na spacer, to widzę czasami 2 osoby, i to pijące piwo pod kioskiem (to taki sklep u nas, mieszczą się tam 3 szczupłe osoby ,.....) Uroki wsi :(
-
magua, myszka- znalazłam śpiworki dla Waszych dzieci :) http://www.fotosik.pl/aukcje/aukcjaPro.php?aucId=13708&id=9b70d967c8870024.html#e
-
http://allegro.pl/item245399895_mata_edukacyjna_zyrafka_spiworek_promocja.html magua- znalazłam coś dla Maurycego
-
Jednak idę do dzieciaczków, bo Tomek musi pomóc teściowej przy grzybkach. W skrócie: Byliśmy wczoraj u ortopedy i na ćwiczeniach. Bioderka ok, mięśnie już lepiej. :) Co do włosów, to przed ciążami miałam tyle, ze nie mogłam ich objąć ręką, a teraz mam połowę.... :( I oczywiście moje zboczenie zawodowe się odezwało. Jak wróciłam od fryzjera, to boki musiałam sobie podciąć, bo mi źle fryzjerka zrobiła:P klo- bardzo się cieszę, ze się lepiej czujesz. Uciekam, bo Tomek się kłóci z Kacperkiem.....
-
Marzka, Lalicja, magua, myszka, aniołek, mama Kacperka, renmanka, klo- dzięki dziewczyny za komplementy. Dzięki Wam się fajnie poczułam (ale jestem próżna :P ) magua- kiedyś napisałam, że kocham klo, bo powiedziała, ze Mikołaje jest podobny do mnie. No więc- magua, klo- kocham Was dziewczyny za to, że tak napisałyście :D Niektórzy mówią, że dziecko jest podobne do tego rodzica, który bardziej czekała na dziecko. I chyba to jest prawda, bo na Kacperka oczywiście, ze czekałam, ale ciąża przebiegała prawidłowo i wiedziałam, ze wszystko będzie dobrze, dlatego wydaje mi się, ze Tomek bardziej sraczkował, bo nie mógł się doczekać kiedy się w końcu urodzi, i Kakuś jest do niego podobny. A z Mikołajem od początku ciąży były problemy. Zaraz przed tą ciążą miałam samoczynne poronienie, później zaszłam w ciążę i okazało się w 9 tc, ze łożysko mi się odkleja, lekarz nie dawał mi dużych nadziei, później kolejne problemy i bardzo się bałam i uparcie walczyłam, żeby wszystko było dobrze. I co? Kawał chłopa. I był tak wyczekany i wymodlony przeze mnie, ze jest do mnie podobny :) Idę umyć Kacperka, bo siedzi w wannie. Zaraz wracam pisać dalej .
-
chodziło mi o to ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28aec659542302fe.html
-
ps, zapomniałam o tym :( http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e0a8b0149116a0ea.html
-
magua- no i jak wyglądają te sławy na żywo? Lepiej, czy gorzej? Kurcze, u nas to się nic nie dzieje... :(
-
magua- nie chcę zapeszać, ale z mężem sielanka :D Oprócz tego, ze biedny choruje :( I chętnie zamienię się. naprawdę straaaaaaaasznie mi brakuje spacerów :(
-
Ciągle sobie przypominam, ze miałam coś jeszcze napisać. Więc, ja już złożyłam papiery o urlop wychowawczy. Do 14 października jestem na macierzyńskim, później wybieram 32 dni urlopu i od 17 października do 28 lutego 2009 siedzę z dziećmi w domku :D Czytałam, ze niektóre z Was wprowadzają maluszkom \"dorosłe\" jedzonko. My czekamy do 5 miesiąca, bo mamy większe ryzyko alergii i musimy poczekać. Pewnie zaraz przypomnę sobie coś jeszcze i znowu będę pisać :)
-
Kurcze, tak Wam zazdroszczę spacerów z maluszkami. Ja całe życie mieszkałam w Rzeszowie i uwielbiałam spacerki z Kacperkiem do parku, itd... A teraz mieszkam poza Rzeszowem (co prawda od stycznia poszerzają się granice miasta i będziemy już w mieście ) i jedynie możemy chodzić naprzeciwko Kacperka przedszkola na lody (2km), albo na Racławówkę (taka inna wieś za nami :P) A jeśli chcę zaszaleć, to mogę iść na spacer drugą stroną ulicy , gdzie nie ma chodnika :) Więc my wygrzewamy się raczej pod domkiem. Ale jeśli chodzi o mieszkanie, to lepiej mieszka się w domku, niż w bloku :)
-
magua- ty mieszkasz w stolicy, więc pewnie nie raz widziałaś jakiś filmowych ludzi, itp... :P Pochwal się, bo u mnie na wsi straszne nudy :P