janga
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
janga dołączył do społeczności
-
Super, 20 godzin to już efekty superowe. A masz do czego odnieść sukcesy tj mierzyłaś się , fotografowałaś. jak nie to koniecznie zrób to. A jak często ćwiczysz?
-
Się naklikało Miało być tylko raz, a wyszło tyle razy Maszyny.............
-
Nic strasznego:-)) Bynajmniej ja tak myślę. Masa objawów wskazujących na \"cuda\" na kiju w głowie. Krótko pisząc stres+ depresja+ pracoholizm+ niedokrwienie = niedowład mózgu To jest po mojemu Teraz już nic nie jest prócz braku pracy, zmeczeniu materiału, nechęci rozmawiania o chorobach wszelkich, dziurach w tym co sie wydarzyło czyli nie pamiętam gdzie byłam i co robiłam podczas poczatków choroby. Ale wielu spraw i zdarzeń człowiek nie pamięta więc się nie przejmuję. I na tym zakończmy smutny temat płochości ciała ludzkiego oraz psychiki. Jak tam ćwiczenia? Mi się dziś nie chciało, za nic w świecie więc zamiast gimnastyki o 7.00 była o 8.30 Ciałko bolało, oj bolało, mięśnmie widać pracują, męczą się. Ale ja im nie dam spokoju. Do roboty. Myślą że mają słabego przeciwnika. Jutro się fotografuję i mierze. Pewnie wynik żaden no bo jak mają być wyniki jak dieta nie zachowana . Ale może pośladki poszły w górę, albo oponeczki się zmniejszyły:-)) albo chociaż przeniosły na inne partie ciała. Co Wy na to kobiety. Czy ze mną ćwiczy tylko Pięćdziesięciolatka i guga????????????????????
-
Nic strasznego:-)) Bynajmniej ja tak myślę. Masa objawów wskazujących na \"cuda\" na kiju w głowie. Krótko pisząc stres+ depresja+ pracoholizm+ niedokrwienie = niedowład mózgu To jest po mojemu Teraz już nic nie jest prócz braku pracy, zmeczeniu materiału, nechęci rozmawiania o chorobach wszelkich, dziurach w tym co sie wydarzyło czyli nie pamiętam gdzie byłam i co robiłam podczas poczatków choroby. Ale wielu spraw i zdarzeń człowiek nie pamięta więc się nie przejmuję. I na tym zakończmy smutny temat płochości ciała ludzkiego oraz psychiki. Jak tam ćwiczenia? Mi się dziś nie chciało, za nic w świecie więc zamiast gimnastyki o 7.00 była o 8.30 Ciałko bolało, oj bolało, mięśnmie widać pracują, męczą się. Ale ja im nie dam spokoju. Do roboty. Myślą że mają słabego przeciwnika. Jutro się fotografuję i mierze. Pewnie wynik żaden no bo jak mają być wyniki jak dieta nie zachowana . Ale może pośladki poszły w górę, albo oponeczki się zmniejszyły:-)) albo chociaż przeniosły na inne partie ciała. Co Wy na to kobiety. Czy ze mną ćwiczy tylko Pięćdziesięciolatka i guga????????????????????
-
Witam drogie panie Ćwiczące lub chcące, a najgorszym razie tylko o ćwiczeniach myślące:-))) Nie bywam na forum mniej więcej od postu na stronie 30 do 40 czyli sierpnień 2007 Jestem weteranką cwiczeń i o moich ćwizczeniach, dietach i cudach wiankach można poczytać na początku tego wątku. Widzę że pozostała tu ze starego skłądu ćwiczących \"pięćdziesiątka\" i w lipcu była guga. Byłam przez prawie rok ciężko chora, ale w miarę już funkcjonuję i wracam do formy poprzez ukochane callanetics. Dołozyłam jogę a z czasem wprowadzę dietę - teraz muszę dostarczać organizmowi zbyt dużo, aby móc być na diecie:-( zatem co się odwlecze to nie uciecze:-))) No to co drogie Panie ćwiczymy??????????????????????????
-
Mialam kocil w pracy, w domu i ani wczoraj ani dzis cwiczen nie bylo:-(( jutro pewnie tez nie. Rodzice mieli wypadek i mimo iz dobrze by mi gimnastyka zrobila - cialu i duszy - to brak czasu a wieczorem sil. Zatem bedzie start z cwiczeniami jeszcze raz;-)) Na szczescie z rodzicami dbrze, a samochod to tylko przedmiot:-))) Pozdrawiam i do przeczytania
-
Ja jednak pozostane na mojej zurawinowej, choc sb tez przynosi efekty, ale tam mozna zbyt duzo produktow jesc np chleb ciemny - a ja sie obawiam ze jak zjem ciemny to i siegne po bialy:-))) W mojej jem wiecej warzyw, owocow i bez macznych, bez cukru. Jak schudne moje 5 kg jakie zalozylam sobie do konca wrzesnia to popatrze na sb:_))) Lece na callana
-
Witajcie Jestem, jestem, ale spoczywają na mnie pewne obowiązki:-))) Mąż wyjechał,d zieci też a ja opiekuje się dwoma duzymi dmkami / w tym jedne mój/ z wielkimi ogrodami, w każym domu pies i kot, staw z rybami i trawniki:_))) No i chodzę do pracy:-) Co niewiele mnie usprawiedliwia. Dziś rano ćwiczenia abs, tak jak wczoraj, callan jak zwykle popołudniu. Jutro będzie gorzej bo jadę na cąłyd zień do córki na obóz, ale jak wrócę wieczorkiem, może wtedy:_)) Bombasti - zostaw curkierki - to tylko pozorne zadowolenie. Kobietki - zabieramy się do pracy nad sobą - ile nas tu jest systematycznie cwiczących callan czyli tak co drugi dzień conajmniej. Proszę napisać krótki post z treścią \" Ja ćwiczę callana ..........\" w miejsce kropek np codziennie, co drugi dzień, środy i czwartki czy jak która z Was to robi. Dalej \" Dodatkowo stosuję ...........\" w miejsce kropek co stosujecie. I już zbieramy swe siłki, aby na boże narodzenie wcisnąć się w jakiś fajny ciuszek i czuć się sexoswną kobietką, bez wzgledu na to ile się waży lub mierzy cm.
-
Witam po długiej, dlugiej przerwie. Nie było mnie tu od końca kwietnia, a widzę że forum żyje pieknym zyciem, co mnie cieszy. Czy oprócz gugi ktoś mnie jeszcze pamięta :)))))))))))))))))))) Ćwiczyłam regularnie, stosowałam dietę żurawinową - o tym pisałam - ale z różnych i różnstych powodów od maja nie stosowałam nic. Efekt = do końca czerwca jak bło tak było, nic sie nie zmieniało. Sylwetka fajniasta. czerwiec - lipiec urlop - jedzenie, grile, piwo albo wino . Niestty parę kilo i centymetrów wróciło. Zatem= wróciłam już do pracy, nie mam więcej urlopu, dzieci wyjechały na obozy, mąż do rpacy czas na zmiany. Wracam do diety, do callana, do abs , do szóstki weidera / tyle ile dam radę/ no i do ukazywania cotygodniowych zmian na mojej stronce. O raju całkiem o niej zapomniałam. Do przeczytania po ćwiczeniach czyli wieczorem
-
Marieta - nie jest źle. Mogłabyś powiedzieć źle, gdybyś przytyłą choć i to nie jest powó do rozpaczy, bo wiesz już jak pozbyć się andmiaru. Myślę, że powinnaś przeanalizować swoją detę / bardzo dokałdnie/ oraz wylonywanie ćwiczeń. Może ćwiczyć niezbyt dokałdnie?mocno? intensywnie?starannie?systematycznie? Kasica - ja będę również ćwiczyła inne partie mojego ciała, ale chciałabym nie przerwać swoich ćwiczeń. Wolałabym aby mąż cwiczył ze mną, a nie np siedział i patrzył, albo na mnie albo na TV, a już niedopuszczalne aby siedział i na przykałd pił piwo czy jadł. Dlatego on ćwiczył będzie wedera, a ja callana. Wycwiczył swoją sesję wedera w pracy, a jutro jak wróci to ocenię czy anstąpiły zmiany. A on oceni mnie:_))) Szczególnie w długi weekend kiedy będą grille, sałatki, goście , alkohol - właściwie po nim szczególnie intensywnie będę ćwiczyć. A mąż ze mną:-)) Każdemu się to przyda:_))) No i znów będzie moja żurawinka z całą swoją dietą. Odezwę sie pewnie w poniedziałak z pracy, bo w domku nie będę miała warunków zapewne:-)
-
Zajrzyj na inny topik, moze tam znajdzisz, skoro tutaj nie pasują Ci podane linki http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3257020
-
Witajcie Wrocilam. Niestty nie mialam czasu na cwiczenia, ale byl w hotelu basen - wielkosc snadardowa. Wczoraj plywalam 1,5 godziny i dlugosci basenu bylo cos z 90 razy, a plywam kryta zabka bez przerw, bez stania i gadania. A dzis wstalam o bladym swicie i poplywalam jeszcze godzinke przez szkoleniem. Mysle ze udalo mi sie utrzymac cialo w ruchu:-))) Niestty chyba zalapalam jaka bakterie zoladkowa - boli mnie zoladek, jestw zdety. a moze to wina ejdzenia? Pewnie etz Nie bede dzis cwiczyc, ale jutro z pewnoscia juz rano na 8 abs
-
Dzieki za słowa o stronce. Zdecydowanie cel jej - motywowanie innych ze warto, ze nie należy sie załamywać i poprzestawać . Zawsze może być lepiej, inaczej. Nie zamierzam przestać ćwiczyć, szczególnie latem, keidy dochodzą grille, piwko, sałateczki, owoce słodkie np truskawka ze śmietaną i cukrem. Owszem już mi .sinka lecie, ale ćwiczenia tez będą Lecę pomóc córce. Wyobrażałyście jak ja wyglądam??????????????? dzięki
-
Ufffff Udało mi się ze stronką. nie ejst to efekt jaki bym chciała , ale lepsze coś niż nic. Przez najblizsze tygodnie dwa nie będe miała ani chwili aby zająć się robieniem witryny, zatem musi być w takim stanie w jakim jest w tej chwili. Mam nadzieje iż niektore to zainspiruje i zmotywuje do codziennego wysiłku Pozodzenia www.callanetics.webpark.pl
-
No i nie zdazylam callana Meczylam sie ze stronka do pracy - uf udalo sie w pelni Niestty meczylam sie rowniez z moim odchudzaniem, ale nie jest jeszcze gotowa, choc wydawalo mi sie ze juz, juz, juz blisko:_( Moze jutro mi sie uda