topsecret

dzisisaj wrocilam z Krakowa. to na prawde suuuper miasto. juz sobie postanowilam ze tam wroce. pozdrawiam wszystkich z Krakowa ;) a co do diety to troche sobie odpuscilam przez ten wyjazd (no bo jak to na wycieczce - wszyscy jedza to ty tez ...) ale ja bylam na tyle dzielna ze moje wykroczenia ograniczylam do minimum i chyba przez te dwa dni utrzymalam wage (nie moge teraz tego sprawdzic bo nie posiadam wagi ... :( ) ale musze wam powiedziec ze czekolady to nie jem juz dluzej niz od poczatku diety i wlasnie kupilam sobie na wyjazd (ale taka light bez cukru) i pierwszego dnia wsunelam jej dosc sporo (prawie pol tabliczki) i pozniej bolal mnie brzuch ... ale cieszy mnie ten eksperyment bo teraz wiem ze nie musze jej jesc :D w ten wtorek mijaja dwa tygodnie mojej diety ... o kurcze nawet nie zauwazylam jak to szybko zlecialo ... ale z powodu ostatnio weekendowego szalenstwa przedluzam ja do konca miesiaca tym bardziej ze nie sprawia mi ona zadnych trudnosci ani klopotu. a w sobote to tez sie szykuje calonocna imprezka wiec tez moge troche dac plame ... :0 ale ktos kiedys piasl ze gdy w odchudzaniu zrobimy sobie jeden dzien w tygodniu przerwe to waga spadnie wolniej ale utrzyma sie dluzej a mi na tym drugim b. zalezy trzymajcie sie sucho (bo u mnie leje) ... BUZIA

oj moja dieta chyba niedlugo troche podupanie a mianowicie jade jutro do karakowa!! a wracam w niedziele. ale oczywiscie bede sie starac jak najlepiej ja utrzmac lecz tam w sumie to kazdy wieczor skonczy sie rano a imprezka musi trwac ... ;) ojjj ... poleje sie troszke poleje ... hyhy ... BUZIA

wow ... czy to mozliwe ?? (mierzone rano naczczo) talia: - 2 cm biodra: - 2 cm uda: - 1,5 cm (na kazdym) waga: - 2,5 kg !! (wazone niestety nie rano ale godzinke temu) czy to mozliwe?? a moze to centymetr mi sie znieksztalcil?? i baterie w wazdze sie popsuly?? ;) normalnie dziekuje wam dziwczyny ze pokazalyscie mi te dietke. teraz mam jeszcze wiecej zapalu do dalszego dzialanie i przekazuje go wam wszystkm prze neta ;) ... hyhy ... w moim miescie chyba tylko w jednym sklepie jest (znaczy byl) twarozek 4% (najchudszy jaki znalazlam) i autentyczne ja wykupilam caly asortyment ... na prawde. ale bylam dzisiaj po buty w Deichmannnie a tam obok jest Tesco. no i se pomyslalam ze wejde, a tam i twarozek 0%, i jogurt 0%, i serek homogenizowany 0%, i Krowki Smieszki Light w plasterkach i w trojkacikach i normalnie kupilam sobie zapas nabialu chyba na ponad tydzien ;) i nastepne zakupy palnuje tez tam. tym bardziej ze zaoszczedzilam jakies 8 zl niz bym kupowala w normalych sklepiach. atraktywna ---> to miesko na prawde pycha supcio ;P BUZIA

znalazlam kolejna niezgosnosc w produktach firym Hochlland. tzn. cytuje \'serek topiony plasterkowany pelnotlusty - 26% tluszczu w s.m.\'. a \'serek topiony plasterkowany o obnizonej kalorycznosc - 30% tluszczu w s.m.\' ... i jak im tu wierzyc ... i jeszcze na dodatek z przodu opakowania wielki napis \'light\' atraktywna ---> tak sie troche cofnelam w stronkach tego topiku i n a28 str. znalazlam twoj przepis na \'bursztynowe piersi\' ... zapowiadaja sie smakowicie (juz kupilam produkty ;) ) jeszcze sie nie zdecydowalam na kupno jakiejs ksiazki ale jutro wybieram sie od ksiegarni poogladac. a poki co to zdam sie na wasze doswiadczenie, a mianowicie zastanawiam sie (bo nigdzie nie znalazlam o tym wzmianki), czy dozwolone jest ziarno sezamu i wiorki kokosowe?? czy mozna dostac slodziki w wersji sypkiej?? bo ja jak dotad natknelam sie tylko na te w pastylkach ... :0 dzisiaj kuzynka przyniosla mi Paweka toffi jako przekupstwo za dostep do netu ... hyhy ... a ja jej spokojnie odpowiedzialm ze slodyczy nie jadam i odlozylam do szuflady. i nawet o nim nie mysle. zostawie na przyszle czasy ... BUZIA

a ze mna nikt sie nie chce odchudzaac ... :( ale ja mam ich gdzies i sama sie wzielam za siebie. jak chca to niech im tylki rosna a ja bede walczyc ze soba ;) dzisiaj mija pierwszy tydzien I fazy i jak na razie wydaje mi sie ze spodnie tak jakby sie rozciagnely ... hmm ... a moze to ja sie zmniejszylam ... ?? wole jednak myslec ze to to drugie ;) jutro ide pozniej do szkoly to sie gruntownie zwaze i zmierze ... chyba bedzie dobrze ... a dzisiaj mialam (wyjatkowo) toche wiecej czasu to zrobilam sobie porzadny obiadek. wczoraj jak rodzinka robila sobie kolacje to nawet mi sie nie chcialo patrzec na pieczywo a niedzielnego ciasta tez nie ruszylam. i to bez odmiawiania sobie. po prostu lezalo sobie na stole a ja je omijalam jak gdyby nigdy nic :D - jestem z siebie dumana jutro podziele sie z wami moimi osiagnieciami ;) trzymajcie sie sucho bo u mnie caly dzien leje BUZIA

atraktywna ---> jezeli chodzi o mnie to ja b. nie lubie surowych pomidorow no chyba ze na kanapce ale w jakiejs salatce czy tak po prostu to nie wiec mi ten pomysl z pieczonymi b. pasuje. robilam je dzisiaj i sa oki. Agataa ---> tez myslalam ze bez chleba sie nie da wyzyc a jednak ... do czekolady mnie jakos nie ciagne. wogole do slodyczy mnie o dziwo nie ciagne ale jutro bedzie swieze ciasto ... mniam ... ale postaram sie byc dzielna ludzie to gdzie wy mieszkacie?? u mnie caly dzien ladna pogoda. podalo tylko przez chwilke ale to i tak jak bylam w kinie wiec mnie ominelo ;) BUZIA

piekny sloneczny poranek piatego dnia dietki i juz widze efekty w postaci -1 cm w tali i po -1 cm na kazde udo :D asia28 ---> jezeli chodzi o przepis na sznycel to tak wlasni emyslalam ze trzba odjac moke ale i tak mysle ze bedzie dobry. i-a ---> i jaj tez ide robic te pomidorki z jajkiem smacznego wszystkim BUZIA

a i jeszcze moze to ?? http://www.kafeteria.pl/bonappetit/przepisy/obiekt.php?id_o=169 BUZIA

a co myslicie o tych przepisach?? nadaja sie na SBD?? http://www.kafeteria.pl/bonappetit/przepisy/obiekt.php?id_o=128 http://www.kafeteria.pl/bonappetit/przepisy/obiekt_int.php?id_p=1827 juz mnie oczy bola od tego komputera ;) BUZIA

jak ja kocham pisac trzeci raz to samo bo si edebilstwo jedno nie zapislao no wiec tak chcialm posiedziec ze jestem czwarty dzien na diecie i jest dobrze. nie popelnilam chyba zadnych wiekszych grzeszkow i wykroczen ... probowalam soku pomidorowego Tymbark z czarnym piprze i chili (bo ktos tu chyb apisal ze lepszy niz zwykly) i stwieradzam ze jest nie dobrzy i smakuj ejak rozwodniny ketchupo z przyprawami (dobrnelam do polowy 0,2 litrowej butelki) i chyba na czas I fazy podziekuje za soczki ... pislayscie to ze jogurty i twarozki najlepiej tak do 1% tluszczu. w moich sklepach a sprwdzilam wiele) najchudszy jogurt jaki moglam dosyac mial 3% tluszczu a twarozek mial 4% no chyba ze serek wiejski cottage ktory n a2 czy 3% tluszczu ale go nie lubie. wiec chyba z braku mozliwosci zadowole sie tym co mam. a co do zoltych serow to najchydszy znalazlam (na wage) \\\'hit serk niskotluszczowy\\\' ktory mial 20% ale nie sprawdzala jeszcze tych paczkowanych zrobilam sobie wczoraj pomidory z mozzarella oregano i bazylia i szczeze tez mi nie smakowaly. a zuzylam pol opakowania serk awiec reszte dodam chyba do salatki bo co mozna jeszcze z niego zrobic?? BUZIA P.S. ostatnio odkrylam u siebie paskudna ceche. lubie kogos tuczyc ... a b. podatna na to jest moja kolezanka ktora jak do mnie przychodzi to wyzera mi wszystkie slodycze. daje mi to taka \\\'wewnetrzna satysfakcje\\\' gdy ona wcina puste kalorie a ja popijam herbatke odchudzajaca ... hyhy ... wiem ze to okropne ale ona nie ma nic przeciwko a wrecz przeciwnie ... dobra koncze to wywody bo zaraz wyjde na jakas straszliwa tyranke i egoistke ;)

tak jakos mi sie dzisiaj na raty pisze ... hyhy jeszce chcialam dodac ze Kubusie maja dluga date waznosci wiec odstwiam je przynajmniej do II fazy. kupilam sobie dzisiaj sok pomidorowy z czarnym pieprzem i chili bo mowilyscie ze lepszy niz zwykly i sok wielowarzywny (wszystko bez cukru) ale jakos dzisiaj nie mialam odwagi sprobowac ale trzeba bedzie sie przelamac ... atraktywna ---> mowilas wczesniej ze twarozek powiniem byc >3% tluszczu. ale cos tu sie nie zgadza. dzisiaj bylam w trzech wiekszych sklepach, z czego dwa zaliczaja sie chyba do najlepiej zaopatrzynych w moim miescie i tylko w jednym znalazlam chudy twarog ktory mial 8% tluszczu a poltlusty tylko 4%. wiec cos tu chyba jest nie tak ... :0 z kefirem nie bedzie problemu - nie lubie go BUZIA

a i jeszcze bym zapomniala. mam pytanko czy na SBD mozna uzywac cytryny do herbaty?? w sumie to owoc ala moze jednak?? BUZIA

pierwszy dzien diety SBD uwazam za zakonczony sukcesem :D lacze sie z wami \"rowiesniczkami\" dzisiaj moj humor jest rewelacyjny i zdolna jestem uwierzyc we wszystko, nawet w to ze dam rade schudnac ;) ... nie, zartuje, wlasnie tak dzisiaj uwazma. na prawde. mysle ze mi sie uda i na dzien dzisejszy mam duuuuuuzo zapalu ... :) nie mam w domu wagi, ale moja kuzynka ma i do tego mieszka dom obok i dosc czesto u niej bywam. a jak bywam to sie waze, wiec mozna powiedziec ze tak jakby mam wage. o kurcze, troche sie zakrecilam 8-) ale w kazdym razie chcialm w tym akapicie przekazac ze moja waga (jakies pol godziny temu) wskazywala 75,5 kg. :D i nie jest to moja krytyczna waga wiec chyba jets dobrze jutro sie zapowiada fajny dzien ... nie dosc ze nie ma szkoly (bo dzien nauczciela :D ) i do tego ide na zkupy ... czy moze byc jakas przyjemniejsza czynnosc dla kabiety?? BUZIA

no dobra, ale interesuje : dlaczego nie dozowlone sa mleko, jogury i kefiry a mozna jesc sery i twarozki?? przeciez to wszytko nabial produkowany m.in. z mleka?? co to wlasciwie jest tofu?? czy ryby mozna jesc doslownie wsztskie?? naet lososia, ktory jest b. kaloryczny i tlusty?? nad kupnem ksiazki jeszce sie zastanowie, a poki co to znacie moze jakies dobre stronki w necie o SBD?? chodzi mi zwlaszcza o przepisy (nie ukrywam ze sporo tego przeczytalam ale oze znacie jeszcze cos innego aha i wolalabym w jezyku polskiem. wprawdzie jedna angielska przestudiowalam o deski do deski jednak po naszemu latwiej ;) ) asia28 ---> a co do Kubusia to najpier musze skonczyc, bo mam w domu cala palete - teraz juz pol ;) ale sprobuje te soczki warzywne chociaz z tego co pamietam nigdy nie lubilam pomidorowego ... fuj ... ale bedzie sie trzeba przelamac dzisiaj cofnelam sie troche wstecz na forum ale czytam tak raczej pobieznie bo - same rozumiecie - nie dalabym razy wszystkiego :( ale jak bede nastepnym razem to moze jeszce poczytam jakies wczesniejsze posty juz prawie 2.00 a ja na piatek musze namalowac obraz (50x70) :( a ja jeszcze nie zaczelam. nie wiem czy dam rade a teraz to juz na pewno nie ... dobranoc BUZIA