almera

dziewczyny-ja Wam pisalam,ze jestem w ciazy w chwili kiedy sie o tym dowiedzialam. ale chyba nie zauwazylyscie tego.. rozumiem,bo nie \"blyszcze\" na forum :)

czesc dziewczyny - dawno mnie nie bylo. pisze do Was,aby wniesc moze nieco nadziei w Wasze serca i tchnac w Was sile do dalszych staran.ja staralam sie o dziecko 3 lata.3 lata kontrolowania cykli,wspolzycia pod dyktando lekarza i dnia cyklu.wieczny stres,ciagle jazdy i placze gdy przychodzil okres.w sumie to jestem w sytuacji podobnej do OneWish tylko,ze Ty OneWish wczesniej wpadlas na to,ze przyczyna moze byc utajona prl.Ty staralas sie rok i sama w sumie znalazlas przyczyne,a ja ja znalazlam dzieki Tobie a walczylam 3 lata. tez mialam zawyzona prolaktyne ponad 30 razy.zaszlam w ciaze w 3 cyklu brania bromergonu. spodziewalam sie,ze uda sie gdzies po roku,a juz na pewno po dluzszym okresie czasu bo bromergon dziala w ciele kobiety po 3 m-cach.i patrzcie u mnie cykle byly i pecherzyki tez,ale nie pekaly bo ta prolaktyna je blokowala.udalo sie. dzis jestem w 14 tygodniu ciazy i wiecie co?? zaszlam w te ciaze bo o niej nie myslalam-znaczy wiedzialam,ze z bromergonem moze udac sie wczesniej ale nie wydawalo mi sie to na tyle prawdopodobne. a jednak sie udalo. wtedy wspolzylam z mezem kiedy chcielismy i nie myslalam,czy juz mam owulacj czy moze ciagle nie. to był jeden raz w srodku tego cyklu. dziewczyny!! jeden raz- wrocilam z imprezy babskiej i zaciagnelam mojego J do lozka.bylam tak dziabnieta,ze ledwo sie na nogach trzymalam :) i tak przewrotny jest los.udalo sie,bo gdzies odlozylam te ciaze na przyszlosc. nie sadzialm,ze bromergon tak szybko zacznie zbijac prl. bardzo Was serdecznie sciskam,zycze powodzenia.OneWish - gdyby nie Ty to ciagle faszerowalabym sie clo bez sensu. z Toba jako pierwsza osoba z forum poszlabym na kawe. ale wszystkie jestescie mi bliskie. ziolka - bardzo mi przykro,ze spotkala Was tak smutna sytuacja. szoku bylam jak przeczytalam,ze sie nie udalo.ale widze,ze jestes dzielna i powalczysz dalej.buziaki

witajcie!!! dziewczyny - jestem w ciazy!!!!!!!zagladam do was sporadycznie,podczytuje,rzadko sie tu uzewnetrzniam ale musze sie Wam pochwalic i dodac Wam nadziei - udalo sie!!!!!!!!! po 3 latach walki-udalo sie!! jak to u mnie bylo?? 3 lata tamu zapragnelismy z mezem dziecko.staralismy sie i nic,dlugo,dlugo nic. potem od lekarza,do lekarza.clostilbegyt,duphaston,usg,luteina i inne.tysiace badan-hormony wszystkie mozliwe,droznosc jajowodow,badanie nasienia meza. w lipcu zrobilam prolaktyna z obciazeniem i wyszla za wysoka 18 razy.dostalam bromergon i mialam brac non stop. no i bum! udalo sie!!!!!!!!!!!!!!!!!w piatak zrobilam test dzis powtorzylam i pobieglam do ginekologa. potwierdzil ciaze !!!!!!! zrobice sobie te prolaktyne.czytalam dzis od rana jak pisalyscie na ten temat.onewish ma racje-zrobice prolaktyne bo i u mnie okazalo sie ze ona blokowala ciaze. jestem szczesliwa,zycze wam tez takiej radosci. uda sie Wam!!!!!!!!! na pewno sie Wam uda!!!!!!!!!!

izajak - na szczescie jest i dzieki temu masz jeden zelazny argument.

poprawie sie-juz na pierwszy rzut oka widac ze onewish bije Cie na glowe w klasie i inteligencji

izajak-to po co to czytasz?? i jeszcze po co komentujesz?? pokaz klase i podpisz sie swoim nickiem. juz na p[oerwszy rzut oka widac ze bie one wish boje o glowe na inteligencje.ale pewnie nie rozumiesz tej roznicy.dla mnie ktos kto nie podpisuje sie pod swoimi slowami to baran. a gdy posluguje sie innym nickiem to juz baran do kwadratu.

prosze o pomoc!!!!!!!!!!!!!!!!! biore 3 m-ce milvane. ostatnia pigulke z 2 opakowania wzielam w sobote i mimo,ze dzis sroda wciaz nie mam @.czy jest mozliwe,ze jestem w ciazy?? zdarzylo mi sie,ze wzielam niepunktualnie kilka razy pigulke,ale byly to wahania niewielkie - prosze,napiszcie cos na ten temat. z gory dziekuje serdecznie!!

OneWish - najlepsze zyczenia urodzinowe-zycze Ci aby twoje marzenia spelnily sie a w szczegonosci to najwieksze- bardzo ci tego zycze. nadwislanka-nie martw sie,bedzie wszystko dobrze i wierzeze Ci sie uda!!! sporadycznie sie odzywam na forum ale czytam Was caly czas i pozdrawiam cieplo

nadwislanka-dziekuje bardzo :) zamierzam sie wkrotce wybrac-bardzo dziekuje i trzymam kciuki za Twoja inseminacje :) kto wie,moze juz TAM zamieszkalo male serduszko??? :)

nadwislanka-ile kosztuje leczenie w novum?? wizyta,badania i inseminacja?? bede wdzieczna jesli podasz mi przyblizone ceny

wasiulka-oczom nie wierze-jak mozna byc tak glupim?? kazdy kto wykonuje przeswietlnie najpierw pyta kobiete czy nie jest w ciazy.promienie rtg powoduja ciezkie uszkodzenie plodu albo poronienie. juz wyczytalam raz ze pochwalilas sie ze palisz. zal mi Ciebie i Twojego dziecka. jestes nieodpowiedzialna i mozesz sie na mnie obrazic-ale prawda jest po mojej stronie.

dziewczyny nie wiecie czy Ligh Blue juz urodzila?? prosze dajcie znac,bo sie martwie pozdro dla wszystkim MAM :)

macie racje dziewczyny-glupia,zielona ges ze mnie :) i nie to,ze mam kompleksy,ale tak kocham tego mojego misiora,ze jak pomysle,ze mialby sie nekrecac cycatymi laskami to od razu jest mi przyrko. ale przemowilyscie mi do rozsadku ,ciao :)

czesc Dziewczyny. Pisze do Was bo mam problem,ktory dla wielu z Was wyda sie idiotyczny,ale dla mnie jest nie lada klopotem. MAm takie same klopoty jak polowa z Was - niregularne cykle,zbyt duzo prl,przepisany CLO i duphaston.Skierowanie na badania dostal takze moj maz...i tu jest klopot. boli mnie to,ze to badanie jest takie....hmm...takie upokarzajace dla kobiety,bo on tam wchodzi sam i robi to co musi aby dac nasienie do zbadania,a ja bede siedziec za sciana podczas gdy on bedzie tam wiecie....czy ja jestem glupia i niedojrzala,ze mnie to tak boli??? czy to jest jakas obsesyjna zazdrosc,czy co sie ze mna dzieje???czy te z Was,ktorych mezowie poddali sie temu badaniu tez mialy takie odczucia,czy to moze ze mna nie wszystko dobrze?? nic nie poradze na to,zxe mnie to boli i nie chce zeby szedl na to badanie. prosze o pomoc ... :( pomozcie mi zrozumiec,ze to tylko badanie...