solnitshka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez solnitshka
-
Przepraszam Trudno uwierzyc, wrzucialm cie do jednego worka z osobnikami Twej plci... jednak nie da sie zaprzeczyc, ze sa porzadni mezczyzni, sa szmaty ale sa tez fajni, ktorzy nie chca ranic. Nie tkwisz posrodku relacji Kropeczki i Keiry z ich mezczyznami wiec wiesz tyle ile my wszyscy, czyli niewiele. Dzieki za wszystkie cenne wskazówki ale juz chyba dosc sie nagadałes...pare osob pozbawiles wiary w uczciwosc i milosc jednoczesnie, wiec teraz mozesz z duma wypiac piers i powiedziec: A jednak mialem racje!
-
Kropeczko...ja juz nic nie wiem , ale zawsze chyba lepiej przyjac ze cos sie nie uda, i potm sie cieszyc ze jednak sie powiodlo, niz dzielic skore na niedzwiedziu a potem obejsc sie smakiem?
-
trudno uwierzyc=> nie skomentuje...ale tez nie powiem ze nie masz racji, bo cos moze w tym byc?
-
A ja poludnie Kropeczka:) oj to w stolicy musi byc pelno fajnych facetow... co do uodpornienia..moze tak dobrze sie z nim dogadujesz ze wlasnie w ten sposob sie zakochalas...ale wiesz, ja po spotkaniu z moim panem X.ostudzilam moje emocje(wczesniej bylam wrecz pewna ze go KOCHAM!) jednak okazalo sie ze nie jest tak rozowo..i teraz stwierdzam ze potem bylo mi go szkoda ze przejechal do mnie cala polske prawie a ja go olalam,zostawilam. I dreczyly mnie wyrzuty sumienia, zlamane serce to chyba nie bylo...a wyjatkowo uczuciowa ze mnie bestia
-
jejjku dziewczyny...ale ktoras przedmowczyni chyba miala racje: chocby nie wiem jak bardzo mezczyzna jest zmeczony, dla ukochanej kobiety znajdzie czas, nawet te 5 min. na krotka wiadomosc... To chyba powinno byc naturalne,takie zachowanie...ale nie wiem...kurcze. czy oni sa do konca szczerzy i nie mydla Wam choc troszke oczy? Kochane, macie pewne prawo walczyc o swoje szczescie, badzcie egoistkami, musicie wiedziec na 100%na czym stoicie,. Chcecie sobie zycie ulozyc a tu zadnych konkretnych informacji,tylko wszystko na pozniej... Pomyslcie o tym. Wy jestescie najwazniejsze, i Wasze szczescie. Pozdrawiam
-
Hej:) fajnie ze znallazlyscie oparcie w dziewczynach, ktore maja podobna sytuacje:) ja juz Wam chyba w niczym nie pomoge. Dbajcie o siebie, i oby wszystko sie Wam udawało! papa
-
Ten topic przynosi szczęście w miłości!!! Wejdż i wpisz się,a wkrótce ....
solnitshka odpisał na temat w Życie uczuciowe
_solniczka_ moze ja jestem Toba a Ty mna..tylko o tym nie wiemy?hihi jakies siły nadprzyrodzone?heeh spokojnego wieczoru -
Ten topic przynosi szczęście w miłości!!! Wejdż i wpisz się,a wkrótce ....
solnitshka odpisał na temat w Życie uczuciowe
ponawiam mój wpis:) licze że ten topic potrafi czynic cuda, cudeńka;) pozdrowienia -
rybko znad Odry=> dziekuje za pocieszenie, mysllam ze tylko ja taka ciamajda jestem..hihi moze faktycznie, rozwagą to sie zwie:) ale jestem tez przebojowa i nawet odwazna:) i duuuuzo mowie;)
-
hej=>ja tez kocham internetowo hmm..ja tez nie wiem co myslec, ale on chyba sie boi, ze wam sie nie uda. Asekuruje sie.Tak na wszelki wypadek. Zaangażował sie w wasza znajomosc, ale \"kocham\" powei w 4 oczy, prosto w twarz, a nie w taki interaktywny sposob. Ja tez rozne rzeczy mowilam mojemu\"byłemu\" ktorego tez tak poznalam..jak juz sie spotkalismy to juz nie moglam mu pow. ze go uwielbiam, ze jest taki wspanialy, bo poprostu tego nie czulam... I gdyby taka sytacja sie powtorzyla, nigdy bym tak bardzo nie okazywala uczuc jak poprzednio. Lepiej podejsc do tego na chłodno,a potem sie cieszyc, niz na odwrót...
-
witam:) Rybki sa fajne... co do cech, to ja mam taka jedna i nie moge sie jej pozbyc. Otóz chodzi o niezdecydowanie. Strasznie mnie to meczy, bo np. nie moge decydowac sie na cos konkretnego , np. do ubrania, wiec albo kupuje od razu swie rzeczy albo żadnej. Nie lubie tej cechy i chcialabym ja jak najszybciej wytępic...brr :o Miłego dnia dla wszystkich, ktirzy tu jeszcze zaglądają całus
-
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
solnitshka odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
..czyli Do mam:) jestem. Widze ze Wasze grono sie powiekszylo o kolejne szczesciary:) czesto Was czytam ale juz sie nie udzielam, no bo niby co mam Wam napisac?:o Zycze zdrowia..i siły:) wszystko sie ulozy, dzieciaczki podrosna, zaczna lepiej spac i od razu humorek sie poprawi:) gratuluje wszystkim \"nowym\"mamom, z ktorymi sie nie poznalam:) pozdrowienia kobietki, dobranoc:) -
Ten topic przynosi szczęście w miłości!!! Wejdż i wpisz się,a wkrótce ....
solnitshka odpisał na temat w Życie uczuciowe
_solniczka_..hmm..znajomo brzmi hihi -
Ten topic przynosi szczęście w miłości!!! Wejdż i wpisz się,a wkrótce ....
solnitshka odpisał na temat w Życie uczuciowe
wpisuje sie!!!!!!!!! jak to nie pomoże to już nie wiem co;)hihi pozdrawiam -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
solnitshka odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ah chciałam tylko jeszcze zobaczyc jak moja stopka wygląda.....lece juz. calusy pa -
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
solnitshka odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej, To ja (Do mam)...coz, ktos mi zarabał mój sztandarowy nick, solniczke wiec wpisuje sie tak... no ale jesli kiedykolwiek napiszecie: ej, solniczka, co ty za glupoty piszesz...., to bede wiedziala ze to do mnie hihi widze ze tu cisza(oby nie przed burza) uciekam do łóżka bo jutro czeka mnie wykłócanie sie z panem z salonu odnosnie mojej komorki... musze byc gotowa do potyczki hihi Dzieciaczki mam nadzieje w porzadku, u Was ok? trzymajcie sie cieplo:) usciski, dobranoc