Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

luiza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez luiza

  1. Iwonka cieszę się że mój przepis na obiad smakował,wypróbuj pozostałe może też będą dobre.Mam jeszcze przepis na spagetti własnej roboty.Jak chcesz to mogę Ci podać Ja poprałam,już po obiedzie.Zupa kalafiorowa i ryż z jabłkami.Nie mam na nic ochoty bo strasznie bolą mnie nogi.Ledwo weszłam wczoraj na Gubałówkę,zejść łatwiej.Myślałam,że jak chodzę na aerobik to będzie łatwiej.Guzik.Ale mam satysfakcja jest bo weszłam.Teraz mam chwilkę.Kuba ma angielski a Julka rysuje.Wieczorem z mężem planujemy seans filmowy.Chyba wezmę się za prasowanie. Zdrówka dla dzieciaczków
  2. Witam po krótkiej przerwie.Dziewczyny ale wypoczęłam.Mąż zabrał mnie do zakopanego.Pogoda miodzio.Było tak ciepło że chodziłam tylko w swetrze.Przez weekend zapomniałam o dzieciach,z mężem szaleliśmy jak dzieci.No ale wszystko kiedyś się kończy i trzeba wrócić do rzeczywistości.Dzieciaki też zadowolone,ale Julka od razu mi powiedziała-mamo nie wolno jechać daleko,zabraniam.Trzeba było widzieć jak mi groziła palcem :D Dziś u nas też brzydko.Ciepło ale deszcz pada.Muszę poprać ciuchy bo juz w koszu się nie mieszczą i idę robić obiad Przepis na ciasto na pewno odpiszę i zrobię. Miłego dnia
  3. hej u nas piekna pogoda choć rano był przymrozek.Mąż rano zrobił mi niespodziankę i powiedział że dzieciaki idą do dziadków na weekend,a ja mam spakować ciuchy dla mnie i dla niego bo jedziemy na weekend.Gdzie?Nie wiem ale to nie ważne.Cieszę się że spędzimy te dni bez dzieci.To jest mój prezent urodzinowy. Iwonka wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu.A wiesz że 24 listopada ja mam urodziny,więc zrobimy na kafe podwójną imprezę Anna 19810 dla Ciebie przepis na bananowca 2 banany 2 jajka 2 szklanki mąki 1 szklanka cukru 1 łyżeczka sody 1\2 szklanki oleju cukier waniliowy bakalie,suszone pomarańcze,orzechy -----banany,jajka i cukier miksujemy.Następnie dodajemy pozostałe składniki.Pieczemy 30-40 minut w temperaturze 180 stopni SMACZNEGO Dobra kończę bo dziadkowie przyjeżdżają po dzieciaki za 2 godziny a ja muszę dokończyć ich pakowanie Miłego weekendu i zdrówka dla dzieciaczków i mam
  4. Agaa82 może podarujesz im po kubku na którym będzie zdjęcie Twojej rodzinki. Paulaaa23 podaję parę przepisów ---------kurczak maniucha------------ 2 piersi podwójne kurczaka 6-7 średnich marchewek makaron krótkie rurki 2-3 łyżki sosu sojowego 1 łyżeczka startego imbiru --makaron ugotować.Marchewki pokroić w zapałkę-cieńkie paski długości kilku centymetrów i wrzucić na rozgrzany olej.Smażyć mieszając od czasu do czasu. ---mięso pokroić w nie duże kawałki,podsmażyć ---gdy marchewka zmięknie dodać do niej mięso i makaron.Pod koniec smażenia doprawiamy solą i pieprzem,oraz dodajemy imbir i sos sojowy -----------kurczak w carry podawany z ryżem------------- 2 podwójne piersi z kurczaka puszka brzoskwiń carry,sól,pieprz,czosnek śmietana 30 ---mięso kroję w kostkę,wrzucam na patelnię ,podsmażam, ----doprawiam solą i pieprzem,wyciskam czosnek i dodaję dużo carry ----brzoskwinie kroję w kostke i dodaję do mięsa,parę zostawiam na dekorację,.Wszystko razem smażę jeszcze z 5 minut.Na koniec wlewam so z brzoskwiń.Jak to wszystko się zagotuję dodaję trochę śmietany. ---------------świderki z parówkami------------ makaron świderki 4-6 parówek 25 dag. pieczarek 2 cebule 1 czerwona i zielona papryka 1\2 pęczka natki pietruszki sól pieprz ----makaron ugotować w dużej ilości soli ---pieczarki pokroić w kostkę,parówki w plasterki,paprykę w paski,cebulę w piórka,natkę posiekać ----stopić masło na patelni dodać pieczarki,przesmażyć,dodać parówki,paprykę i cebulę,wymieszać podsmażyć.Na końcu dodać makaron i natkę,wymieszać doprawić i podgrzać na razie tyle.miłego dnia
  5. hej zapraszam na ciasto bananowiec oraz kawkę ,herbatkę,soczek U nas tak sobie.Kuba załapał katar a Julka zaczęła mieć chrypkę.Mam nadzieję że to tylko przejściowe.W poniedziałek byłam Julce zrobić wymaz z gardła.Wyniki będą w przyszłym tygodniu,więc zobaczymy czy coś wyjdzie.Kuba ma tydzień atrakcji w szkole.W poniedziałek byli w teatrze,dziś przyjeżdża do nich aktorka z teatru,jutro jadą na spotkanie klas integracyjnych.Mielismy plany że dzieciaki pójdą na weekend do dziadków,ale...ma przyjechać chrzestna Kuby z prezentami mikołajkowymi i chyba nic nie wypali. Jak tam u Was z prezentami mikołajkowymi dla dzieci?My już wszystko mamy.Julka dostaje duzy zestaw doktora na wózku a Kuba zamek lego. Dobra kończę bo muszę dokończyć zupę.Dziś mam grochówkę wojskową i udka kurczaka na kapuście kiszonej z ziemniaczkami i buraczkami. Witam nowe mamy dla chorowitek zdrówka Miłego dnia
  6. Dla Dawida i Marcelka wszystkiego najlepszego od wirtualnej ciotki jak urodzinki udały sie? U nas poprawa.Julce po bańkach przeszło no i po lekach.Obyło się bez antybiotyku i zastrzyków.Dziś miałam dzień leniuchowania.Mąż zajmował się dzieciakami i domem,ale wypoczęłam.Nie rozpisuje się bo ostatnio nie mogę spać w nocy i dziś czuję że za chwilę padne.Więc miłej nocki.
  7. Ivette gratuluję mieszkania!!!!!Mam nadzieję że remonty szybko pójdą i przed świętami będziesz na swoim Sylwia zdrówka Anna 19810 co do sikania to nic na siłę.To nie jest prawda że chłopaki dłużej uczą się sikać.Mojemu zajęło to tydzień a córce 2 miesiące.Postawiłam sobie cel -2 latka i nie ma pieluch.Najlepiej jak mały będzie biegał w majtkach,nie ważne że się zesika,w końcu załapie i zacznie wołać więc nic na siłę. U nas dziś pochmurno ale nie pada.Teściowa bierze mi dzieciaki na noc.Mieli iść na weekend ale coś im wypadło więc idą dziś.Dzieciaki nie mogą się już doczekać.Kuba dziś wcześniej kończy lekcje więc przed 12 mają jechać.W końcu się wyśpię .Dobra kończę bo muszę obiadek kończyć.Zupa pomidorowa i ziemniaki z kotletem,załączyć pranie i do szkoły. Miłego dnia
  8. ps.Sylwunia nie ma za co i życzę zdrówka dla Ciebie i rodzinki Zapraszam na ciasto bananowiec,kawkę soczek i herbatke Kasbak zazdroszczę Ci weseliska już tak dawno nie byłam. A co u nas.Kończymy kosztorys domu.Końcem miesiąca będziemy składać wniosek o kredyt.W sobotę Kuba miał wykład na uniwersytecie o dinozaurach-był bardzo szczęśliwy bo to jego ulubiony temat.Popołudniu mąż pojechał z dzieciakami do kina na bajkę-Odlot,a ja wziełam się za zaległe prasowanie i miałam czas dla siebie.W niedzielę dzień jak zwykle u teściów.Dziś u nas brzydko bo leje,ale basen po szkole zaliczylismy,Julce pływanie coraz lepiej idzie. Co do chodzików to ja nie używałam,dzieciaki zaczęły szybko chodzić-10 i 11 miesięcy. Dobra kończę bo Kuba za nie długo ma angielski.Miłego dnia
  9. Kasbak ja jeszcze w sprawie jedzenia.Julka uczestniczy w robieniu śniadania,obiadu,kolacji.Bardzo lubi mi pomagać.Ma swój zabawkowy nóż który zajmuje ważne miejsce w kuchni.Kiedy coś kroję ona razem ze mną,smaruje kanapki i pokazuje z czym chce.ściera ogórki czy ser na tarce,jak chce jajecznicę ,rozbija jajka.Nie raz mówi -tata ja sama zrobiłam tę zupę czy kanapke.Sprawia jej to wielką frajdę i wszystko zjada z apetytem.Spróbuj może Twoja córa polubi pomagać i brać czynny udział w gotowaniu i może zacznie jeść. Zmykam bo zaraz Kuba ma angielski
  10. Magraret te zajęcia są dla dzieci od lat 7 do 13 więc Kuba jest najmłodszy.Ale ma tam kolegów więc czuje się dobrze.Co do basenu to nie zważam na pogodę.Kuba zaczął jak miał 9 miesięcy.Julka trochę później,ale efekty widać.Kuba dobrze pływa,Julka zaczyna.A co do pogody to zawsze po basenie czekam nawet do godziny i wtedy idziemy. Co do ćwiczeń -ja zaczęłam chodzić na aerobik 2 miesiące po porodzie,prowadziła je koleżanka która urodziła kiedy ja,więc miałysmy specjalny zestaw ćwiczeń. A co do szczepionek to moje dzieciaki nie miały skojarzeniowych.Lekarka proponowała ale ja się nie zgodziłam.Teściowa jest pielęgniarką i popytała innych lekarzy i odradzali.Był jeszcze powód-mąż jest alergikiem i nie wiadomo było czy któreś z dzieci przyjęło to po nim.Dlatego szczepiłam normalnie,gdyby coś się działo po szczepieniu przynajmniej wiedziałabym po którym.Nigdy nie gorączkowały i nie płakały.Dlatego ja zawsze mówię że nie każdemu one służą,a nuż coś się stanie. My wczoraj spędziliśmy dzień po za domem.Mamy dużo grobów do odwiedzenia.Na koniec zawsze idziemy do babci gdzie zbiera się całe kuzynostwo z dziećmi więc czas spędzony miło.Dziś mam trochę gonienia.Zaraz będę kończyć zupę i lecę na zakupy a potem po Kubę do szkoły i na basen z nim.Popołudniu ma angielski.A wieczorem dzieciaki będą pisać list do świętego mikołaja.Już nie mogą się doczekać.Muszę kupić jakieś małe cukiereczki,bo jak elf zabiera listy to zostawia trochę słodkości i od tego czasu będzie ich obserwował.Do mikołaja Kuba z Julką na pewno będą szukać pod poduszką cukierków.Mam taką opowiastkę że elfy obserwują ich przez cały dzień i jak są grzeczni to dostają nagrodę jak nie to znaczy że mają sie poprawić.Dobra kończę bo nie zdąrze z niczym Miłego dnia
  11. Iva ale się rozpisałaś Margaret ja i dzieciaki zdrowe,ale mąż chory.Co do zajęć na uniwersytecie to dowiedziałam się o nich z naszej lokalnej gazety.Zajrzałam na ich stronkę i okazało się że są miejsca wolne.I tak został studentem :)Zajęcia są co 2 tygodnie i kosztują 20 zł.Kuba zadowolony i to mi wystarcza Kasbak cieszę sie że z dzidziusiem wszystko dobrze.Co do posiłków.To moje dzieciaki jedzą wszystko.Ostatnio Julka zajada się sałatkami czyli pomidor,jajo,ogórek,cebula,groszek,majonez,śmietana.Ostatnio eksperymentowałam na zupach i zrobiłam z dyni i papryki.Dzieciakom bardzo smakowały.?Może zrób jej spagetti.Naprawdę nie mam pomysłu. Julka zdrówka dla Twojego taty.A co do pracy to zobaczysz że wszystko sie ułoży A co u nas.Zaczęłam z Julką chodzić na basen.Rośnie mi drugi pływak w rodzinie.Mamy problem z panią od angielskiego.Od początku roku dzieciaki nic się nie nauczyły,chyba będzie rozmowa.Dobrze że Kuba chodzi prywatnie to coś wie i rozumie.Ostatnio na nic nie mam ochoty więc dziś muszę poprasować bo prania mam .....lepiej nie pisać.Mąż dziś ma imprezę w pracy i wróci późno więc wszystko powinnam ogarnąć jak dzieciaki pójdą spać.A ,ostatnio eksperymentuję w kuchni i dobrze mi idzie.Dobra kończę dzieciaki chcą jeść.Miłego wieczorku
  12. cześć dziękuję za zdrówka,już lepiej.Julka i Kuba zdrowi.Dziś Kuba był na zajęciach z uniwersytetu dla dzieci.wykład był- o czym rozmawiają ze sobą zwierzęta-był zachwycony.A popołudniu pojechał do teatru na -jezioro łabędzie-wycieczka za szkoły.Mąż dziś ma szkolenie i imprezę więc szybko nie wróci,więc z Julcia spedziłysmy dzień we dwie co bardzo jej odpowiadało.Razem upiekłyśmy bananowca,ona bardzo lubi pomagać mi w kuchni więc miała frajdę.Więc hjak ktoś ma ochotę to zapraszam,ciasta jest dużo Co do spania dzieci u dziadków.Moje chodzą co miesiąc na weekend,bardzo chcą.One są szczęśliwe i ja też bo troche odpocznę.A dziadkowie się cieszą,nawet sami dzwonią i pytają czy mogą wziąść dzieciaki-nigdy im nie odmawiam Julka co do kredytu to będziemy brać go w złotówkach.W ciągu 2 lat musimy zrobić wszystko co wpisaliśmy w kosztorys w banku.(nie chcą od nas żadnych rachunków co nam jest na rękę-tylko ma być wszystko zrobione).Przez te 2 lata nie płacimy całej raty kredytu..Dopiero po 2 latach zaczynamy od większej kwoty a skończymy na mniejszej-czyli raty malejące.Nie chcielismy rat stałych bo sie nie opłaca i za duzo do banku musisz zwrócić.to by było chyba tyle. Kasbak co do pracy to nie przejmuj się,dla Ciebie teraz jest najważniejsze dziecko i Ty.A co do kobiet w ciąży nie zmienię zdania-wszystkie są piekne,mają to cos :):):):) Co do ciuchów zimowych to miałam trochę wydatków.Kubie trzeba było kupić nową kurtkę ale będzie miał ja na 2 lata -ja zawsze kupuje większe,zostało mi tylko dokupić mu spodnie od kombinezonu.Buty kupiłam w daichmanie.Co do Julki to kombinezon ma -po bracie,ale kupiłam jej płaszczyk w którym tez pochodzi 2 lata.Z butami był problem bo ma szerokie stópki i noge.Zawsze kupowałam w ccc a teraz kupiłam kornackiego.Co do kornackiego to zawsze byłam zadowolona,ale teraz przesadził trochę z cenami,ale trudno musiałam wydać bo innego wyboru nie miałam.Ja na dzieciach też nie oszczędzam ale butów bartka nie kupuje,zawsze znajduję dobre buty ,ze skórki za rozsądną cenę .Co do ciuchów to też zraziłam się do 5-10-15,choć zdarza się że trafię na fajne bluzeczki dla Julki.Dzieciaki ubieram w smyku,h&m,Cocodrillo, cubus ,reservet Dobra kończę bo czas do kąpieli a potem będę oglądać dr.hausa-mam 4 sezony bo wczesniej go nie oglądałam.Miłej nocki Jutro na pewno się nie odezwę bo jak zwykle dzień u teściów
  13. hej a my od piątku chorzy.Byłam z dzieciakami i z sobą u lekarza.Weekend cały przeleżałam w łóżku,mąż zajmował się dzieciakami.Nie mogłam wcale mówić,wszystko pisałam na kartce a mąż miał ze mnie ubaw i cieszył się że w końcu cicho w domu :) Wczoraj byliśmy popołudniu w szkole na pasowaniu pierwszoklasistów.Lekarka pozwoliła aby Kuba poszedł jak będzie poprawa.Trochę to przezywał,ale był z imprezy całej zadowolony.Dziś u nas brzydko więc dalej się kurujemy. Kasbak czy Ty nie wiesz że kobiety w ciąży są zawsze piękne i we wszystkim im dobrze :):):) Julka co do domu to zgadzam się z Kasbak,bez ryzyka nic nie będziesz miała.My wniosek o kredyt składamy końcem roku,mam nadzieją że go nam przyznają i za 2 lata będziemy na swoim Dobra kończę bo dzieciaki sie kłócą
  14. Cześć Długo mnie nie było,ale jestem zalatana,szkoła,dom,rozmowy w sprawie pracy i kosztorysy domu.Nie wiem nie raz w co ręce włożyć.Na dodatek choroba mnie złapała,Julka też nie pewna,Kuba ma katar,mąż przeziebiony.Dziś mam jeszcze zebranie w sprawie pasowania pierwszoklasistów. Julka co do domu to dobrze sie zastanówcie.My mamy stary dom a remontów tyle że koszty jak nowego domu a nawet troche większe.Gdybym była mądra to ten dom bym zburzyła i wybudowała nowy,ale mądry polak po szkodzie.Zdrówka dla córki Kasbak dbaj o siebie witam nowe mamy dobra muszę kończyć ,mam nadzieję że znajde trochę więcej czasu i zacznę częściej pisać a tak przy okazji to zapisałam Kubę na uniwersytet dla dzieci,jest bardzo zadowolony dobra pora zbierać się do szkoły.
  15. Cześć trochę mnie nie było ale miałam kilka spraw na głowie,a więc Julka przykro mi z powodu śmierci babci.Mam nadzieję że nie przyjemne sprawy rodzinne zostały wyjaśnione i dużo zdrówka Wam życzę.I tak jak dziewczyny pisały wcześniej dbaj o siebie Kasbak gratuluję,nie przemęczaj sie i dbaj o siebie i maleństwo supermama co do lotu z psem to musi być w specjalnej klatce i z tego co wiem przewożony jest razem z bagażami,nie wiem tylko jaki jest okres kwarantanny,każdy kraj ma inny Margaret co do pieniędzy na dzień nauczyciela-zbieraliśmy pieniądze zaraz na początku roku po 20 zł,ale one są na 3 okazje-pasowanie pierwszaków,dzień chłopaka i dzień nauczyciela. A co u mnie.Dzieciaki na razie zdrowe.Kuba chodzi do szkoły i tylko słyszę że jemu się nudzi bo on to wszystko umie.Julka nic nie robi tylko śpiewa i wspina się po meblach.Z mężem załatwiamy kosztorysy prac jakie mamy wykonać przy przebudowie domu,chcemy wiedzieć ile co kosztuje i na razie jest dobrze,zobaczymy co będzie dalej. Julka pytałaś o basen.Załatwiłyśmy.Basen ma się zacząć początkiem października i płacimy tylko 1,50 za lekcję,więc koszty żadne W sobotę byliśmy na zakupach.Kupiłam dzieciakom kurtki zimowe.Ceny ....brak słów ale brałam większe rozmiary tak żeby pochodzili w nich 2 lata.Julka kombinezon ma po Kubie-kupiłam jej fajny płaszczyk.Gorzej z butami,dla Kuby jeszcze znalazłam ale dla Julki -nie ma wyboru a jak są to albo za wąskie albo cena 150 zł.Oni chyba oszaleli.Więc na razie wstrzymaliśmy sie czekamy do końca października.U nas pogoda cały czas ładna.Wczoraj trochę popadało ale dziś znowu pięknie.Wykorzystuję pogodę i robię pranie.Dobra kończę bo czas robić obiad. Witam nową mamę Miłego dnia
  16. Iva26 mój Kuba miał podobne objawy jak był mały,czyściło go,krew i śluz w stolcu.Co sie okazało -miał gronkowca przewodu pokarmowego,zaraził sie w szpitalu jak się urodził,ale jak mówisz że sie poprawia to może nic nie jest strasznego.A co do lekarki to nie powinna nic Ci sugerować do póki nie będzie miała wyników.Nie potrzebnie bardziej Cie zdenerwowała.Wiem że się martwisz ale trzeba być dobrej myśli i nie sugeruj sie nawet moją wypowiedzią-Kuba miał tylko podobne objawy.Trzymam kciuki za dobre wyniki badań i zdrówka dla małego.A co do zdjęć super. U nas znowu piękny dzień,ale popołudnie spędzę w szkole na zebraniu w sprawie basenu.Chcemy aby Kuby klasa chodziła za darmo na basen,w tamtym roku sie udało zobaczymy jak w tym.Julka nie dobra,zrobiła sie pyskata i cały czas śpiewa.Buzia nie zamyka jej się od rana do wieczora.Wieczorem idę na aerobik,efekt-lepiej się czuję i zrzuciłam juz kilogram .Dobra kończę bo Julka chce wyjść na rower.Miłego dnia
  17. A my wczoraj mieliśmy pieczone na zakończenie lata.Dzieciaki wyszalały się u babci że potem przespały całą noc.Dziś byłam z Julką u fryzjera,pod cie łam jej włoski i wygląda słodko.Muszę powiedzieć że była grzeczna i nie marudziła:)Teraz robię szybko obiad bo o 12 ide po Kubę do szkoły a po 15 ma lekcje angielskiego,więc wszystko bedzie w biegu.Pogoda ładna więc na pewno zaliczymy plac zabaw. Zdrówka dal Jagódki
  18. cześć Dzieciaki zdrowe to najważniejsze.To siedzenie w domu mnie wykańczało,teraz szalejemy na placu zabaw to póki jest ciepło.Kuba ze szkoły zadowolony ale na razie sie nudzi,przerabiają wszystko co brali w zerówce.Julka ostatnio nic nie robi tylko śpiewa.Kupiłam jej mikrofon zabawkę bo prosiła.Teraz robi nam występy i mówi że śpiewa piosenki hany pontany :):):):)mamy z niej nie zły ubaw. Julka co do pracy nowej męża wszystko się zmieniło.Miał zacząć od października,ale.....został w starej pracy.Dali mu lepsze warunki,pracuje do 15,dostał dużą podwyżkę,awansował.Mieliśmy 2 dni na zastanowienie się i wszystko przemawiało za starą pracą.Mąż nie żałuje,to o co walczył kiedyś załatwił wszystko jednego dnia-tylko czy trzeba było składać wymówienie żeby trochę oprzytomnieli.Ale tacy są pracodawcy.Doceniają pracowników tylko wtedy jak mają odejść. Sylwinka 25 gratuluję córki,widziałam ją na nk jest słodka i wydaje mi się że podobna do Ciebie witam nowa mamę.Widzę że mamy córki z tego samego roku :) od kiedy Sylwia pracuje to widać że czasu u niej brak.SYLWIA pomachaj łapką do nas:D Dobra kończę.Czas odrobić lekcje z Kubą coś zjeść i na plac zabaw,bo piękną pogodę mamy Miłego dnia
  19. fakt pustki Kuba od piątku u dziadków jutro po niego jedziemy.Julka już lepiej,zaczęła jeść i rozrabia na całego.Nawet nie pyta o Kubę,jest szczęśliwa że ma nas tylko dla siebie.Ja trochę odpoczęłam od ich krzyków i wrzasków jak są razem.Jutro wracają moi rodzice,więc nie będzie problemu z odprowadzaniem Kuby do szkoły,ale w domu zrobi się znowu tłoczno.To tak w skrócie.Kończę bo pora spać.Miłej nocki:)
  20. hej Kasbak u nas jest pełno knajpek dobrych,wystarczyło kogoś zapytać.Pierwsza jest zaraz przy pierwszym skrzyżowaniu koło mostu.Druga za mostem w centrum i trochę dalej następna.Chyba moje miasto nie zrobiło na Tobie dobrego wrażenia bo całe jest w remontach i korkach:) A co u nas.Dziś byłam z Julką u lekarza.Powód -kontrola i zaczerwienione oczy.Okazało się że antybiotyk nie pomógł i ma anginę.Dobrze że siedziałam bo normalnie....Dostała nastepny antybiotyk i krople do oczu-ma zapalenie spojówek.Kontrola za tydzień.Bardzo mało mi je.Zmuszam ją aby choć trochę zjadła,mało pije,więc ją oszukuję i wlewam picie do butelki mówiąc że co dopiero je kupiła.Już nie mam pomysłu na nią.Kuba był pierwszy dzień po chorobie w szkole.Przyszedł bardzo zadowolony z czego się cieszę.Mam teraz z nim problem bo rano nie ma mi kto zostać z Julką jak ja pójdę z nim do szkoły.Mąż poszedł do swojego brata i będzie go prosił aby rano siedział mi z Julką a popołudniu odbierał go ze szkoły.Nigdy nam nie odmawiał więc mam nadzieję że teraz też nie odmówi.W piątek Kuba idzie do dziadków na weekend,nie chcę aby się zaraził.Moi rodzice wracają dopiero w poniedziałek więc muszę do tego czasu sobie poradzic Dobra kończę
  21. Sylwunia ale super prezent zrobiłaś mężowi Iva26 faktycznie nie mam Cię na nk to moje namiary na mnie-gab78@o2.pl,jak wyślesz mi swoje dane to na Nk Cię znajdę.Co do dawcy to zależy.Jeżeli nie przychodzi na wizyty wyznaczone to nie pozwalałabym mu sie spotykać w inne dni.Ale jak przychodzi regularnie to bym pozwalała na wiecej.Tylko ja wiem że on nie jest odpowiedzialny,więc zgadzam sie z Julka. Mamakubusia ciebie też nie mam na nk,więc jak znajdziesz choć chwilkę to wyżej podałam mój e-maill i podaj swoje dane.Cieszę się że uzbieraliście pieniądze i wszystko idzie w dobrym kierunku,oby tak dalej.A co do naszej służby zdrowia to brak słów i więcej nic nie napiszę A co u nas.Kuba zdrowieje,chyba w środę pójdzie do szkoły.Natomiast Julka chora.W sobotę dostała temperaturę 40 stopni,pojechaliśmy do lekarza i gardło czerwone.Dostała antybiotyk i tak sobie siedzimy w domku.Ona dopiero 2 raz choruje tak poważnie że dostała antybiotyk,więc mam nadzieję że szybko jej to przejdzie.Mąż po urlopie pierwszy dzień w pracy,jestem ciekawa co i jak bo to jego ostatni miesiąc w tym miejscu.Od października nowa praca.Ja dziś mam wywiadówkę w szkole ,więc szwagier przychodzi mi do dzieci na godzinę bo moi rodzice są na wczasach.Dobra kończę bo czas kończyć obiad.Dziś robię barszcz czerwony z ziemniakami i ryż z jabłkami Miłego dnia
  22. hej ja w biegu,Kuba od niedzieli chory,gorączka 40 stopni,wczoraj się wkurzyłam i poszłam do lekarza znowu,bo co mu zbiję gorączkę to za chwilę ma ją znowu.Leży w łóżku i wyje bo wszystko go boli.Moja lekarka powiedziała że wcale się nie dziwi że antybiotyk który dostał na niego nie działa,bo jest na niego odporny,dostał wczoraj 2 zastrzyki a dziś jest na lekach.Jest już lepiej bo zaczął gadać jak najęty ale gorączkę miał rano ale szybko zeszła.Nie źle zaczęliśmy rok szkolny,mam nadzieję że w poniedziałek pójdzie do szkoły.Julka szaleje nie można jej opanować jest jej pełno wszędzie.Mąż jeszcze na urlopie.A ja dziś umyłam okna i wyprasowałam kupę prania.Nie mam już siły na nic.A od 2 tygodni chodzę znowu na aerobik,muszę zrzucić parę kilo :D supermama ja na Twoim miejscu porozmawiałabym z bratem i powiedziała co Ci leży na sumieniu.Jeżeli będą podsyłać dzieciaki niech zaczną płacić,ileż można utrzymywać czyjeś dzieci.Niby mówi się że jak gotujesz dla siebie to starczy też dla innych ale nie cały czas.Ustal z nimi warunki ile godzin mają być dzieciaki u Ciebie,ile dni w tygodniu.W końcu Tobie też należy się odpoczynek,albo choćby spędzenie czasu tylko z Twoimi dziećmi.Ja wiem że to twój brat ale on w tym momencie Cię wykorzystuje.Może on nie jest tego świadomy,ale porozmawiać z nim powinnaś Dobra kończę,bo czas drugie danie podawać miłego dnia
  23. Cześć dziewczyny :D:D:Dale się za Wami stęskniłam już jestem i powinnam pisać na bieżąco,ostatnio nie miałam czasu na nic.Mąż na urlopie,więc poszliśmy do banku załatwiać kredyt na rozbudowę domu,wszystko szło świetnie do momentu jak mąż wysłał cv -chce zmienić prace,poszedł na rozmowę i ją dostał.Bardzo się cieszę bo blisko domu-15 minut autem ale nie możemy starać się o kredyt.Moze się uda coś wykombinować ale nie wiem.Ja nadal szukam pracy.Dzieciaki zdrowe,więc jeździmy z nimi na jednodniowe wycieczki albo basen.Dałam parę fotek na nk i dziękuję za komentarze do ostatnich zdjęć-tak dobrze to bawiliśmy się w Chorzowie a w wesołym miasteczku jest ta piłka wodna. Kuba do szkoły ma już wszystko,wczoraj odebrałam ksiązki,nawet nie jest ich tak duzo.Nasza szkoła idzie nowym programem który ma wejść w 2012,kiedy 6 latki mają iść do 1 klasy.Książki ładne,przejrzyste,kolorowe,nie grube.Mnie podobają się.Po za tym po staremu,czas szybko leci.Mąż ma jeszcze tydzień urlopu,więc może jeszcze gdzieś pojedziemy jak pogoda dopisze.Do waszych wypowiedzi odniosę się później.Dziś pomimo że pada idziemy na piknik,który zorganizował zakład taty.Tam mój tata pokaże swoje prace decupage.Więc na dziś kończę i miłego weekendu dzięki za pamięć
  24. Julka moja mała już od 2 miesięcy śpi w swoim łóżku-Teściowie kupili dzieciakom łózko piętrowe.Bałam się że będzie ciężko że spadnie a tu nic.Raz spadła ale zawsze podkładam koc i nic jej nie było.Jest szczęśliwa że ma dużo miejsca i nikomu nie pozwala tam się kłaść.Noce przespane.Więc nie zamartwiaj się,łóżko które pokazałaś jest świetne bo ma barierkę i mała nie wypadnie.Jeżeli tylko dysponujesz gotówką to kup je a zobaczysz że córcia będzie zadowolona i Ty też. Pyśka co do ciasta orzechowego to robota mojej teściowej,ona piecze rewelacyjne,mnie do niej to dużo brakuje A co u nas.Kuba cały zasmarkany tak mu schodzi katar gorzej ze mną gardło tak mnie boli i mam taki katar że wieczorem padam.Nawet mąż widzi że ze mną coś nie tak to zajmuje się dzieciakami jak wróci z pracy.Nie wiem czy nie pójdę wieczorem do lekarza bo przez dzień nie mam kiedy.I tak jak Julka zaczynam szukać pracy.Siedzenie w domu to już nie dla mnie.Miłego dnia
  25. widzę że dziewczyny coś w nie humorach,więc może ciasto orzechowe Wam poprawi humor i na chwilkę zatrzyma aby coś napisać u nas prawie dobrze.Prawie bo wczoraj Kubie postawiłam bańki,ma taki katar ze oddychać nie mógł,Julka ma mały,ale daję jej eurespal tak na wszelki wypadek,więc teraz nie jestem za często na spacerkach choć pogoda dopisuje.My na wczasy żadne nie jedziemy bo nie wiem czy mąż dostanie urlop,wszystko pod znakiem zapytania,ale nie narzekam.Muszę kończyć bo dzieciaki zaczynają się kłócić.Miłego dnia
×