Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

luiza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez luiza

  1. Cześć. My wczoraj byliśmy u teściów.Wszystko było fajnie do momentu gdy Kuba oznajmił,że boli go głowa.Jak na niego popatrzyłam wiedziałam,że coś się szykuje.Dostał gorączkę,więc szybko do domu.Dałam mu czopek i ibufen.Pół nocy nie przespanej a gorączka trzymała go do rana i nie schodziła.Dziś pojechaliśmy na dyżur i okazało się że jest przeziębiony dostał syrop i antybiotyk.Mam nadzieję że mu przejdzie.Ogólnie święta spędziliśmy bardzo miło. Sylwia cieszę się ,że święta się udały i z mężem sobie wyjaśniłaś. Gumijagoda jeżeli masz zdjęcie swojego męża w przebraniu mikołaj to ja chętnie oglądnę.Lubię się pośmiać. Pozostałym dziewczynom
  2. Gumijagoda mam nadzieję,że poczułaś nastrój świąt przy kolacji. Sylwunia a Tobie jak wypadła kolacja?Mam nadzieję,że doszłaś jednak z mężem do porozumienia Ja wczorajszy dzień zaczęłam dobrze.Do południa jak co roku byłam u kosmetyczki i fryzjera.Wigilię u teściów i w domu spędziłam bardzo sympatycznie.Było dużo jedzenia,śpiewania kolęd jak nigdy i radość z prezentów.Dostałam od męża kurtkę.:D Dziś mąż zrobił śniadanko.Teraz śpi z Julką.Nie budzę go,niech się wyśpi.Jak wstaną jedziemy do teściów na obiad.Kuba bawi sie kolejką którą dostał.Ja mam trochę spokoju.Zastanawiam się tylko ile ja przytyję przez te święta,bo nic nie robię tylko jem.A co mi tam raz do roku można. Miłego dnia
  3. Hej. nie wiem czy jutro będę mieć czas więc już dziś składam życzenia KARPICKA,BORSCYCKA KAPECKE WODECKI COBY SMAKOWAŁY SYCKIE PTRAWECKI MROZICKU ŚNIEZYCKU MIŁOSCI PO ZMROCKU SYĆKIEGO NAJLEPSEGO W ŚWIĘTA I W NOWYM 2008 ROCKU!!!!!!
  4. Gumijagoda ja się dołączę do towarzystwa tylko z herbatką. U mnie już wszyscy nie śpią.Jemy teraz śniadanko a potem musimy jechać jeszcze do sklepu i mama prosiła mnie aby jej pomóc.Więc też szykuje się robota
  5. Gumijagoda to ja choruję na to co ona.Coś musiałam po niej odziedziczyć-no i mam żylaki.Mama ma dostać tylko 20 zastrzyków a ja ....o 10 więcej.Jednak doszłam do takiej w prawy że siniaki mi już nie wychodzą i brzusio mniej boli. Choinka prawie ubrana a ile śmiechu przy tym i ile bombek na szczęście poszło. Miłej nocki
  6. Monika gratuluję!! Sylwunia współczuję Ci tych chorób.Trzymaj się i kuruj swoich chłopców,aby w końcu zdrowi byli. Margaret witaj i cieszę się że wyjazd udany. Kala witaj po długiej nieobecności A ja czuję się fatalnie.To po którymś leku jaki zażywam.Odstawiłam więc zobaczymy.Dziś zaliczyłam szafę i lustro,po prostu nosi mnie na boki,mam gwiazdki przed oczami i zbiera mnie na wymioty.Mama kazała mi iść do lekarza a ja marzyłam tyko o łóżku.I tak taż zrobiłam.Przespałam się i trochę lepiej.Będę kończyć.Julka śpi więc ja też się kładę.A co.
  7. Hej Manika poproszę świniaczka. A ja w końcu mam wszystko posprzątane,okna umyte i powieszone nowe fieranki i zasłony.Nawet mąż dołączył do sprzątania chociaż miał zajmować się tylko dziećmi.Wziął się za swoje rupiecie które wszędzie leżały i teraz jest wszystko na swoim miejscu.Dziś robimy sobie wieczorem kino z Kubą.Będziemy oglądać Shreka 3.Oczywiście będzie dużo popcornu i soczków.Najpierw trzeba uśpić Julkę,ale mam nadzieję że to szybko pójdzie. Sylwunia chyba po tym nowym mieszkaniu to będziecie się gonić-tak się u nas mówi jak ktoś ma tyle pokoi.:) Miłego wieczoru
  8. Hej. Anet dzięki za zdjęcia.Rysunki piękne. Ggumijagoda narobiłaś mi smaka na pierniki.Co do puzzli zaczęłam grać znowu.Jestem na 78 poziomie z 18 życiami Zuzia będzie dobrze tylko nie panikuj za każdym razem.Mów sobie,że jesteś dobrym kierowcą i ostrożnym.Podbuduj swoje ego.Mniej przejmowania i więcej wiary. Manika córcia słodka Sylwunia mój mąż bardzo mi pomaga.Zdarza się,jak to facet,że nie raz nie ma ochoty,ale od dłuższego czasu wszystko jest jak najlepiej.W sobotę wolę żeby był z dziećmi bo ostatnio wracał póżno z pracy i nie miał czasu dla nich.Na pewno upnie fieranki i zasłony oraz odkurzy.Co do okien myłam nie dawno więc są tylko do przetarcia.Tak patrząc to nawet nie mam tak dużo do sprzątania. Co do sylwestra to spędzimy go w domu ,w tym roku nie mamy ochoty nigdzie iść.Może Kubę damy do teściów i będzie trochę spokoju.Ja nie mam problemu z dziećmi gdybyśmy chcieli iść na sylwestra chętnie zajmą się nimi teściowie. Ja znowu prasowałam,ale tylko parę ciuszków.Powygłupiałyśmy się z Julką a teraz poszła do dziadków pokoju i im broi.Mama cały czas ją upomina a ona nic sobie z tego nie robi. Zdrówka dla dzieci i miłego dnia
  9. Cześć. Manika ja daję do gorącej wody 1 łyżkę kopiatą soli morskiej.Kuba wdycha 10 minut.Przy czym robimy przerwy bo katar mu leci z nosa. Gumijagada jeżeli chodzi o sny,to trzeba czasem interpretować je z przymrużeniem oka. Co do jedzenia dzieci to nie narzekam.Julka cały czas mieli buzią i woła am,am.Wczoraj nalałam sobie 3 chochle zupy z czego ja zjadłam tylko 3 łyżki,resztę ona.Kuba też je dużo choć są dni ,że powie nie i już.Ja nie zmuszam do jedzenia.Zgłodnieje to sam poprosi. A ja odpoczywam,bolą mnie nogi.Wczoraj cały dzień prasowałam ,czułam,że nogi puchną,ale chciałam skończyć.No i mam.Jestem już po zastrzyku więc powinno przejść.Ja wielkie porządki robię w sobotę.Mąż zajmie się dziećmi a ja umyję okna i wysprzątam na błysk wszystko,aby pózniej miec spokój.Na aerobik nie mogę chodzić,więc trochę ruchu mi nie zaszkodzi. Kończę,bo mam zaległą prasę do czytania. Zdrówka dla dzieci i mam. Miłego dnia
  10. Sylwia cieszę się że u siostry wszystko w porządku. Ja właśnie wróciłam od lekarza.Z nogami lepiej,ale przepisał mi jeszcze 30 zastrzyków.Jak to usłyszałam to mnie wcieło.No cóż muszę sie nacierpieć.Julka teraz śpi.Odsypia noc bo ostatnio szaleje ale tylko z tatą.Ja biore się za prasowanie,ale jak patrzę ile tego jest to odechciewa mi się. Miłego dnia
  11. Cześć. W końcu mam dostęp do komputera.Przez tą moją mamę i puzzle.....Już dziś nie wytrzymałam i trochę jej nagadałam. Co do zastrzyków to zostało mi jeszcze 4.Jutro idę do lekarza i zobaczymy czy jeszcze mi przepisze. Sylwia moja mama bardzo często choruje na zapalenie żył.Nawet miała operacje.Brała po 70 zastrzyków i kupę leków zażywała.Pomagało na chwilę.Ja mam żylaki okropne.2 lata temu jak miałam robioną laparoskopię to lekarz chciał mi zrobić operację na żylaki.Ja się nie zgodziłam bo planowałam ciąże.Więc porobił mi badania i wyszło że moje nogi są 50 letniej kobiety,ale.....Ja do operacji sie nie spieszę,mam nadzieję,że leki pomogą. Zuzia fajne zdjęcia,a teściów olej.Wiem,że to głupio brzmi,ale zdrowia przez nich sobie nie psuj.Będzie dobrze.Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Ja dziś byłam na mieście i kupiłam mężowi prezent pod choinkę-dobre kosmetyki.Trochę mnie to kosztowało ale chciał.Dziś jestem leniwa więc nic nie robię.Muszę kończyć bo zaraz po Kubę ide do przedszkola Gumijagoda dużo zdrowia dla teścia
  12. Hej Gumijagoda dzięki.Moja mama jest na 33 poziomie i nie może go przejść,ale patrząc na jej początki to dochodzi do wprawy. A ja dziś zrobiłam sobie sama zastrzyk w brzuch.Trochę się bałam,ale odważyłam się.Od dziś robię sobie zastrzyki i jestem z siebie dumna. Co do jedzenia Julki to owszem je dużo,ale szybko to spala oraz robi więcej kup.Cieszę się że nie wybrzydza i jest chętna próbować nowości. Dzisiaj Kubie rano zrobiłam inhalację.Katar pięknie spłynął i na razie nos nie zatkany.Wieczorem powtórzę,aby lepiej mu się spało.Mąż śpi,bo wczoraj miał imprezę w Krakowie,ale za nie długo będę go budzić.Obiadek u teściów. Będę kończyć.Dużo zdrówka dla dzieciaczkówi miłego dnia
  13. Gumijagoda przeszłam rzymskie puzzle!!!!!!!!Jest 100 poziomów.:D
  14. Cześć. A ja mam w końcu dostęp do komputera.Przez moją mamę która godzinami przesiaduje i gra w rzymskie puzzle nie mam jak usiąść.Ja oszaleję jak ona będzie na emeryturze. U mnie mikołaj udany.Ja na razie mogę pomarzyć o kokardzie i miłym prezencie dla męża.Brzuch od zaszczyków boli i mam sińce.Z gardłem też nie najlepiej cały czas mam chrypę i kaszlę.Dzieciaki załapały katar.Koszmar. W końcu odebraliśmy auto od mechanika,a faceta który spowodował wypadek nie złapali. Dziś Julka szaleje razem z Kubą.Moje dzieci mają ogromny apetyt.Pani w przedszkolu nie może nachwalić Kubę z jedzeniem nawet po repety chodzi.Julka rano musi zjeść kromkę chleba,popołudniu zupę i drugie danie a wieczorem znowu chleb.Jeszcze dostaje mleko,deserki i cały czas woła am am.Grubaskiem nie jest bo dużo ma ruchu i od tygodnia sama stoi dobrą minutę. .Kończę bo muszę iść na zastrzyk i zakupy Zdrowia dla dzieci. Miłego dna\\ia
  15. Gumijagoda wszystkiego najlepszego dla córci!!!!! Przepraszam,ze wcześniej zapomniałam. A ja teraz jem obiad i mam chwilkę na zaległą prasę,bo Julka śpi
  16. hej Ja już mam dość.Byłam dzisiaj u lekarza i znowu antybiotyk na krtań a na dodatek mam zapalenie żył i dostałam zastrzyki w brzuch.Ja się wykończę.Muszę zrezyhnować z ćwiczeń,aby nie forsować nóg.Ten tydzień odpuszczę,ale w przyszłym już pójdę. Właśnie posprzątałam dom,chyba wyjdę z małą na pole bo słonko świeci. A co do puzzli to moja mama zaczęła w nie grać a że na chorobowym to siedzii pół dnia gra.Trochę mnie to wkurza,bo nie puszcza mnie do komputera. Miłego dnia
  17. Gumijagoda nie pamiętam czy grałaś w małpie kulki.Ty tą grę chyba znasz pod innym tytułem.Nic nie piszesz czy tam Ci idzie dobrze.Ja nie gram bo się I na takie gry potrzeba skupienia a ja przy dzieciaczkach nie mam. dobra lecę się czymś zająć
  18. Basia wszystkiego najlepszego!!!!! Wierzyłam w ciebie,że taż sobie radę i proszę :) Ja utknęłam na 97 i już mnie powoli nudzi.Mój mąż jest na 86 ale on ma aż 14 żyć a ja tylko 2.Teraz gram w the guild 2 i na razie na tym poprzestaję Właśnie wróciłam od Kuby.W przedszkolu był mikołaj.Uśmiałam się co nie miara,bo nie które dzieci nie wierzą w mikołaja i zaczęły go ciągnąć za brodę aby udowodnić,że to jakiś przebrany pan.A tu niespodzianka broda się nie ściąga,nie odkleja.Pan mikołaj ma prawdziwą brodę.Trzeba było widzieć ich minę.Teraz dopiero jem śniadanie.Za chwilę idę prasować. Miłego dnia
  19. Cześć. Ja od samego rana w biegu.Jak zaprowadziłam Kubę do przedszkola to zaraz pojechałam z moją psinką do weterynarza.Okazało się że ma chorą tarczycę i raka.Parę dni temu wyczułam jej guzka koło sutka,wiedziałam ,że to rak i się potwierdził.No i musi schudnąć,bo 2 kg ma za dużo.Jak wróciłam do domu,śniadanko i szybko do przedszkola pakować prezenty mikołajkowe,bo jutro ich ma odwiedzić mikołaj.Teraz jem obiad,ale jestem padnięta. Wczoraj byliśmy z Kubą na zabawie mikołajkowej organizowaną przez zakład mojej mamy.Moi mężczyżni tak szaleli,że nawet zdjęć nie mogłam zrobić.Było super. Kończę bo zaraz będę szła po mojego przedszkolaka. Miłego dnia. A ja też mieszkam koło Krakowa i u nas ładnie.Nawet słonko zaświeciło
  20. sylwunia dzieciaczki słodkie a z leków heopatycznych to dawałam lymfozil(tak się chyba to pisze)i tran,wszystko przez 3 miesiące.
  21. Hej. Gumijagoda aby mieć więcej żyć-one pojawiają się po 50 tysiącach,więc musisz grać tak aby poziom ukończyć w jak najkrótszym czasie,albo mieć jak najwięcej bonusów. Maja Julka po tygodniu uczenia robienia kupy do nocnika dziś jej się udało.Byłam bardzo zadowolona. Wczoraj imprezka się udała,ale wcześniej pokłóciłam się z mężem.Z przyjaciółką pogadałyśmy sobie od serca i złość przeszła. Dziś idziemy na obiad do teściów a potem idziemy na zabawę mikołajkową organizowaną przez zakład mojej mamy.Kuba już nie może się doczekać mikołaja i zabawy. Kończę .Muszę uśpić małą. Miłego dnia
  22. Wszystkim nam jest ciężko. Wczoraj spotkałam osobę, która zawiodła mnie, gdy sraciłam brata. Podeszła i powiedziała \" nie mam czasu zadzwonić\".....
  23. Sylwunia coś nie mogę zobaczyć Twoich zdjęć.Ta stronka jest dla mnie zablokowana. A co do grania to gram wieczorami albo przez dzień godzinkę.
  24. hej. Gumijagoda przejdziesz w końcu ten 72 poziom.Ja na nim straciłam 5 żyć drugie 5 na 74.Potem są łatwe,ale 80 i 81 jest trudne oraz 90,91.Ten poziom mnie wykończył.Musisz uzbierać dużo żyć.Mnie się udało 11. Ja dziś mam mało czasu.Muszę ogarnąć mieszkanie,bo jutro przyjeżdża moja przyjaciółka na zaległe urodziny a że jest chrzestną Kuby to jeszcze z paczką mikołajkową dla niego.Na jutro muszę zrobić strogonowa i sałatkę.A dziś gotuję zupę chili.Szybko i łatwa.Popołudniu z mężem i Julką idziemy na zabawę andrzejkową do Kuby przedszkola,więc nie wiem czy dziś się jeszcze odezwę. Miłego dnia.
  25. :-D :-D :-D Kamelio:-D :-D :-D
×