luiza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez luiza
-
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć. Kuba zdrowieje,Julka stała sie grzeczna(tfu,tfu)-nie chcę zapeszać.Ja po wczorajszym aerobiku czuje się świetnie.Nic mnie już nie boli.Ze spacerku dzisiaj nici,bo pada i zimno,więc poprasuje.Miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć.Ja mam dość siedzenia w domu do południa.Przez Kuby chorobe nie mogę wyjść z małą.Zaliczamy dopiero popołudniowe spacerki.Kuba czuje się lepiej w poniedziałek pójdzie juz do przedszkola.Ja nic nie robie tylko piorę i prasuję.Przynajmniej nie mam żadnych zaległości.A dzisiaj wieczorem idę na aerobik.Po ostatnim byłam cała obolała,ale jestem twarda i idę.Kończę,bo Kuba chce ze mną układać puzzle.Miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny. W sobotę byłam z Kubą u fryzjera a potem mąż wzioł go na zakupy i do kina.Pojechali do Krakowa.Ja z małą spędziłam cały dzień na spacerku.W niedzielę będą u teściów Kuba powiedział,że boli go głowa.Okazało sie,że ma gorączkę.Pojechaliśmy do lekarza i okazało się,że to grypa.Przepisała mu antybiotyk.Tydzień ma siedzieć w domu choć jak nadal będzie ładnie i nie będzie miał gorączki to w czwartek lub piątek mogę z nim wyjść na pole.Dobrze,że mama na chorobowym to z nim będzie w domu jak ja będę z Julką na polu.Dzisiaj gorączki już nie ma całe szczęście.Kończę bo z Kubą robimy sobie seans filmowy.Trzeba to wykorzystać kiedy Julka śpi. Co do gier dla dzieci-polecam iniemammocni,scooby doo,pszczólka maja,albo wejdż na stronę lego-podaję link http://www.lego.com/eng/preschool/games/default.asp Gumijagoda słodkie dzieciaczki masz Miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Świetnie znam ten problem czym zbić gorączkę.Kuba jak choruje zawsze ma 40 stopni to u niego normalne.Wtedy daję mu ibufen i czopek a następnie moczę ręcznik duży w zimnej wodzie.Nie raz dwa i owijam go nimi.Potem opatulam kocem i pod kołdrę.Teściowa jest pielęgniarką i poleciła mi to zamiast kąpieli.Kuba na początku płaczę,bo nie może się ruszać,ale potem zasypia.Po godzinie ubieram go w piżamę.Raczej to pomaga. My na razie zdrowi choć Kuba załapał katar z przedszkola.Wczoraj byłam wieczorem z koleżankami na aerobiku.Po mimo tego ,że ćwiczę w domu,to bardziej mnie mobilizuję się jak ćwiczę w grupie.Na zajęcia,będę chodzić dwa razy w tygodniu.A w następną sobote idziemy z dziewczynami na masaże.A co..Dzisiaj mamy znowu piękną pogodę,więc spacerek i plac zabaw będzie na pewno zaliczony i to dwa razy.Jeden raz po przedszkolu,drugi popołudniu.JA dzisiaj odwiedziła mnie @,zaczeło się.I od dziś zaczynam zażywać tabletki antykoncepcyjne.Muszę kończyć,bo Julka się za nie długo obudzi a ja jeszcze nie przygotowana na wyjście.A muszę sie pochwalić-nie mam juz zaległości w prasowaniu i dziś spędzę samotnie wieczór bo mąż idzie na imprezkę.Miłego dnia i zdrówka dla dzieci -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć.U nas też piękna pogoda,spacerek i plac zabaw już zaliczony.Teraz jemy obiadek i znowu na pole.Dzisiaj zrobiłam 3 prania.Zaczyna rosnąć mi kopa do prasowania. Zdrowia dla dzieciaczków. Miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć. Znalazłam sposób na Julkę.Już śpi przez dzień-puszczam jej muzykę poważną.Działa na nią od razu.Parę minut i śpi.Jak kiedyś wyłączyłam to zaraz się obudziła.Więc u nas od rana do wieczora leci muzyka poważna.Nawet Kuba ją polubił Dzisiaj z rana byłam w urzędzie po pesel Julki i co odeszłam z kwitkiem.A kazali przyjść po świętach.Teraz termin na koniec kwietnia.Powiedziała,że oni jej dane przesłali dopiero w marcu a mąż wszystko załatwiał w lutym.I jak nie klnąć.Troszkę tej pani się oberwało,bo ja nie mam czasu latania po urzędach. W końcu się biorę za gimnastykę,muszę zrzucić te parę kilo.Trzymajcie kciuki,abym nie zniechęciła się. Pogoda brzydka.Ciepło,ale mglisto.Miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć.Ja po świętach o 2 kg. grubsza.Jestem zła na siebie,ale uległam i obżerałam się ciastami(ta która nie lubi słodkiego),widocznie zostało mi to po ciąży.Dziećmi zajmował się mąż i wczoraj powiedział,jak dobrze,że jutro idę do pracy.Miał dość,za to ja odpoczęłam.Kuba w przedszkolu a ja piorę,i sprzątam.Pogoda nie zbyt ładna,ale muszę wyjść i porobić opłaty.Miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a jednak nie musicie kopiować -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć.Dzisiaj z Julką byłyśmy na szczepieniu.Biedna,tak płakała,że było mi jej żal.Waży już 4800 a mierzy 62cm.Duża dziewuszka.Popołudniu Kuba jedzie z mężem do babci tam będą malować jajka.Taka tradycja rodzinna. Nie wiem czy jutro się odezwę,ponieważ z samego rana jedziemy do teściów,więc składam życzenia http://kartki.wp.pl/kat,48,kid,2213,main,46,nowakartka.html http://kartki.wp.pl/kat,48,kid,2088,main,46,nowakartka.html sorki,jak chcecie oglądnąć kartki to musicie je skopiować a potem wkleić.Nie mam czasu tego poprawić,bo Julka sie budzi Życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnych wypełnionych nadzieją budzącej się do życia wiosny i wiarą w sens życia. Pogody w sercu i radości płynącej z faktu Zmartwychwstania Pańskiego oraz smacznego Swięconego w gronie najbliższych osób szczerze życzę -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja na chwilę.Julka ma zły dzień,coś znowu nie może spać.Na spacerze jak zaczęła płakać a potem piszczeć to zmykałam do domu.Dziś byłam na wizycie kontrolnej u ginekologa.Wszystko dobrze a nawet lepiej-miałam małą nadżerkę która w czasie ciąży zanikła.Pogada ładna,ale wieje zimny wiatr.Kończę,bo mała coś zaczyna płakać. -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas też pochmurnie i deszcz,więc nici ze spaceru. Swięta spędzamy u teściów a lany poniedziałek w domu. W końcu posprzątałam,zostało tylko jedno okno,zmienić fieranki i zasłony i jak zwykle prasowanie.Julka znowu zaczęła spać w dzień,co za ulga.To Kuba w nocy dał koncert,że mąż musiał do niego iść i spał z nim. Dziś robie kapuśniaczek i kluski z serem białym,więc zbieram się,bo za chwilę będę szla po Kubę do przedszkola. -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Wy mówicie o oknach a ja jeszcze nie umyłam żadnego.Dziś mamy ładny dzień,więc znów posiedzimy na placu zabaw.Moi mężczyżni codziennie chodzą na basen,więc wieczorem będę mieć czas na prasowanie.Kończę,bo mała sie budzi. -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Po dłuższej nieobecności jestem.Nie pisałam,bo mała dawała mi w kość.Bardzo mało spała w dzień,cały czas tylko na rękach,albo w łóżeczku-tylko nie za długo.Nie miałam czasu zjeść,pić ani pójść do ubikacji.Koszmar.Cały czas byłam zdenerwowana,bo myślałam,że ma może kolki,ale tak nie było.Zmęczenie dawało sie we znaki,chodziłam spać już o 20.Żeby było jeszcze gorzej straciłam przez to wszystko pokarm.Pomimo tego,że piłam herbatki hipa na pobudzenie laktacji.Kiedyś przy Kubie pomagało,teraz nic.Więc mała jest karmiona sztucznym jedzonkiem,co wcale mnie się nie uśmiech,ale cóż.W sobotę byłam u fryzjera.Zrobiłam sobie balejaż.Jestem bardzo zadowolona z dobranych kolorów.Mąż zachwycony.Męża zostawiłam na trzy godziny z dzieciakami.Poradził sobie ,ale był bardzo zmęczony.Prawdę mówiąc zajmował się nimi cały weekend.Chciał,abym wypoczęła.Nawet robił mi przez te dwa dni śniadania do łóżka.W niedzielę sprawiłam psikusa mężowi,dzięki teściowej.Zadzwoniła na męża komórkę,ale,że go nie było ja odebrałam.Ona do mnie,że Eryk(męża brat)żeni się.Ja aż usiadłam z wrażenia.Gdy skończyłyśmy rozmowę coś zaczełam podejrzewać i skojarzyłam,że mnie wkręciła.Jak mąż przyszedł kazałam mu zadzwonić do mamy i najlepiej,aby sobie od razu usiadł.Mąż myślał,żę stało się coś strasznego i dzwoni.Potem śmiał się,że nie żle go wrobiłyśmy.Popołudnie tym razem spędziliśmy u prababci.Teraz mała śpi nie wiem na jak długo,więc idę gotować obiad. Kala znam ten przepis.Ciasto pyszne.Spróbuj kiedyś zetrzeć jabłka zamiast dawać w polówkach.Też jest dobre.Nie wypowiadam sie na inne tematy,bo mam zaległości.Przeczytałam tylko tę stronę.Miłego dnia.I myślę,że będę pisać raz dziennie jak mała pozwoli -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestem i zmykam.Napiszę jak znajdę czas. -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja mam dość.Już wczoraj Julka dała mi popalić.W ciągu dnia przespała tylko 2.5 godziny.Wieczorem miałam dość.Dziś to samo tylko,że przespała 3 godziny.Nawet na pole wychodzę tylko na 2 godziny,bo zaraz zaczyna płakać.Myślałam,że to kolki a jednak nie.Nosimy ją na rękach też jej nie odpowiada,połozymy w łóżeczku krzyk.Ona sama nie wie czego chce.My chcemy dobrze a ona i tak swoje.Kończę,bo znowu płacze i zaczyna się zanosić. -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny. Wszystkiego najlepszego dla dzieciaczków z okazji urodzin!!!!!!!! Zdjęcia super,filmiki też. W sobotę byliśmy u znajomych.Przeprowadzili się na swoje,więc była imprezka-oblewanie.W niedzielę jak zwykle obiad u teściów i tam prababcia podniosła mi ciśnienie.Przyszla zobaczyć Julkę i dała jej prezent-sliczną sukienkę.I ona do mnie,że chce aby mała była w nią ubrana na chrzest.Ja do niej,że za duży rozmiar a chrzest będzie ,albo końcem kwietnia lub początkiem czerwca.Ona obrażona- przecież ja mówię o lecie a nie teraz.To ja do niej,że to my ustalamy kiedy a nie ona.I obraziła się na mnie.A co mi tam,wiem,że teściowa maczała też w tym,ale i tak będzie po mojemu.Kończę,bo muszę wysuszyć włosy a potem na spacerek bo dziś piękną pogodę mamy.A kupiliśmy Kubie rybkę,bo powiedział,że chce być odpowiedzialny za zwierzątko.Zobaczymy na jak długo.Miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny. Zuzia wszystkiego najlepszego dla córci!!!!!! Właśnie uśpiłam Julkę,chwila spokoju.Dzisiaj pogoda paskudna-deszcz.Znowu siedzenie w domu.Muszę troche poprasować,bo już nie dużo mi zostało i zacząć robić porządki przed świąteczne.Dzisiaj mam wenę do sprzątania więc to wykorzystam.Popołudniu mam zebranie komitetu rodzicielskiego w przedszkolu.Jestem ciekawa jak moja mama poradzi sobie z dwójka dzieci.Będę kończyć,bo Julka jednak tylko drzemała i znowu nie śpi.Miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kala zapraszam do nas.Ładna pogoda i nawet słonko wychodzi od czasu do czasu. Ja wczoraj byłam z dzieciaczkami u lekarza.Julka waży 4400,zdrowa,prawidłowo się rozwija.Kuba dostał maść na nogę.Powiedziała,że nic nie widzi,ale jak będzie jeszcze utykał to za tydzień mam zrobić badania ogólne i na ASO.Nie wie co mam o tym myśleć.Wczoraj mąż zrobił ciasto solne i kazał Kubie obić rączki i nóżki.Julce już nie zdążył,bo spała.-Narobili przy tym tyle bałaganu,że teraz muszę to sprzątać.Jeszcze w nocy mąż zastrajkował i nie chciał wstawać do małej,to mu się oberwało.Teraz muszę zająć się sprzątaniem,zastanawiam się od czego zacząć a tak naprawdę to chętnie bym się położyła.Miłego dnia. -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć. Gumijagoda u nas śniegu w nocy nasypało tyle,że hej.Teraz pada deszcz,więc mamy chlapy.Gdzie ta wiosna.Podobno weekend ma być ładny.Ja idę dzisiaj z dzieciaczkami do lekarza.Julka na ważenie i mierzenie a Kuba ma coś z nogą,zaczął utykać.Zwróciła na to uwagę pani w przedszkolu i mi o tym powiedziała.Jego ta noga nie boli,skacze,biega,a jednak rzeczywiście od czasu do czasu utyka.Wolę to sprawdzić i mieć czyste sumienie.Jeszcze muszę iść po pesel małej.Jestem ciekawa czy już jest.Kazali zgłosić się po miesiącu.Idę gotować obiad,bo potem nie będę miała kiedy -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny.Dzięki za wypowiedż o zezowaniu,rzeczywiście może za bardzo się przejmuję. Mamo zuzi czas tak szybko Ci zleci do porodu,że za chwilę to Ty będziesz nam opisywać co robi Twoja kruszynka. A ja jestem wykończona.Mała wczoraj nie spała popołudniu aż 6 godzin.Cały czas na rękach,bo lubi sobie patrzeć na świat z góry a nie na leżąco.Gdy tylko zamkneła oczy to Kuba zaczynał głośniej się bawić i jazda od nowa.Poszła dopiero spać o 19.30.Pani w przedszkolu powiedziała,że Kuba jest nie grzeczny.Jak ktoś mu dokucza to krzyczy na niego,albo bije.To ja pani zwróciłam uwagę,że on nigdy nie bije bez powodu.KiedyS poskarżył się pani,bo ktoś go uderzył i co.Pani to dziecko upomniała a za nie długą chwilę Kuba dostał znowu.Chłopak w końcu musi też sie bronić.Nie mówię,że ma bić dzieci,ale jak ktoś robi to specjalnie,nawet jak się go prosi żeby przestał to jak najbardziej.Wiem,że teraz Kuba ma spokój jak się postawił.A,że nie słucha to chyba normalne u dzieci w tym wieku.Dzisiaj mamy znowu brzydko.W nocy napadało śniegu.Teraz jest deszcz,więc same chlapy.Ja chcę już wiosnę!!!!!!!Kończę,bo obiadek gotuję.Miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny.Dziś Julka kończy miesiąc.Jak ten czas leci.Muszę ją pochwalić-kiedy kładziemy ją na brzuszku,pięknie podnosi głowę i długo wytrzymuje w tej pozycji.Zuch dziewczyna,bo Kuba to był leń i dopiero zaczął podnosić głowę jak miał dwa miesiące i przy tym nie żle płakał.Trochę zaczynam się martwić,bo od czasu do czasu zezuje.Nie wim czy nie pójdę z nią do okulisty.A zaczeła się uśmiechać jak mnie widzi i robi słodkie minki jak zrobi kupę.Bardzo lubi słuchać Kuby jak jej opowiada co robił w przedszkolu,albo śpiewa.Dzisiaj pogoda brzydka-pada,więc nici ze spaceru.Kończę bo mała się zaczyna budzić.Dzisiaj mam pierogi z mięsem własne roboty.Mam ich dużo.Czy któraś ma ochotę? Margaret współczuję.Życzę zdrówka dla malej. Niech te chorubska w końcu miną i niech przyjdzie piękna wiosna!!!! -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A u nas też brzydka pogoda-deszcz i zimno.Jednak wczoraj nie poprasowałam,jestem leniwa.Jeszcze musiałam zająć się mężem.Nie może się schylać ani chodzić.Coś z kręgosłupem.Dzisiaj z nim lepiej.Jak mała się obudzi jedziemy do teściów na obiad.Więc dziś odpoczywam.Miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć.U nas brzydko i pada więc spacer odpada.Ja też miałam dzisiaj robić porządki,ale mnie się nie chce.Ja muszę mieć wenę na sprzątanie.Dzisiaj tylko poprasuję. -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć.A u nas pogoda brzydka i zimno.Byliśmy na spacerku tylko godzinę.Teraz jem zupkę i mam zamiar poczytać zaległą prasę.Muszę wykorzystać to ,że Julka śpi.A więc życzę miłego dnia -
Mamy siedzące w domu z dziecmi
luiza odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gumijagoda zgadzam się z Tobą.Za szybko rosną