Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

luiza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez luiza

  1. Cześć dziewczyny.Wczoraj nie pisałam,bo mąż mnie wkurzył,nawet gorzej.Wczoraj był w pracy,odrabiali poniedziałek(14 sierpień) i nagle do mnie dzwoni i mówi,że mam odebrać przesyłkę,która za niedługo przyjdzie.Zapytałam co to za przesyłka.Powiedział,że kupił aparat fotograficzny.Nogi mi się ugieły,bo wiedział,że się nie zgodziłam na aparat.Mówiłam,że może we wrześniu a on i tak zamówił.Jestem wściekła,zrobił coś za moimi plecami.Ja nie chciałam aparatu,bo jedziemy na wczasy i potrzeba kasy,mamy przecież kamerę,więc by nam wystarczyła.A on swoje.Jeszcze wczoraj wzioł małego po pracy na spacer,myślałam,że idzie mu porobić zdjęcia a on zawiózł go do swojej mamy i zostawił na noc.Zrobiłam wieczorem mu awanturę,bo Kuba bierze lekarstwa na ten kaszel i co ,wstał dzisiaj rano ,nawet nie zjadł sniadania i pojechał gdzieś na rowerze,oczywiście z aparatem.Mam jeszcze z nim inny problem,ale napiszę już jutro,bo mnie jeszcze nosi.Mam nadzieję,że wasz dzień będzie lepszy od mojego.Ja teraz zaczynam się przygotowywać do wyjścia.Obiad u teściów.Miłego dnia
  2. Cześć dziewczyny.Dzisiaj mamy tak piękną pogodę,że jak wyszliśmy na plac zabaw o 10 tak nie dawno wróciliśmy,bo zgłodnieliśmy.Właśnie skończyliśmy obiadek-leczo i po 16 znowu na plac zabaw.Dzisiaj maiłam wielką ochotę na śliwki.Kupiłam 1 kg. i już je prawie kończę na wieczór kupię sobie winogron.Ale mam zachcianki co. Co do szczepionek sie nie wypowiadam,bo teraz jest inaczej.Jak Kuba był maly wiem,że kupowałam jakieś a teraz podobno one są już za darmo.Więc nie wypowiadam się. Paula24 fajne dzieciaczki. Ja zaglądałam na topik-zimowe starania o dzidzię.....,ale topik upadł. Będę kończyć.Miłego dnia
  3. Cześc dziewczyny.Dzięki za gratulacje.Dzisiaj byłam u fryzjera a potem poszłam do lekarza z Kubą.Gardło ma czyste,niby wszystko wporządku,ale przepisała mu mukolinę i claritinę.Mam też antybiotyk na wszelki wypadek.Przepisała mi go,bo w środę jedziemy do Międzygrodzia Zywieckiego na tydzień.Nie jest to daleko,ale ja dłuższej j podróży bym nie zniosła.Przepisała też szczepionkę uodparniającą do picia.Mam mu zacząć podawać od 1 września.Mam nadzieję,że już nie będzie tyle chorował jak pójdzie do przedszkola.Będę kończyć,bo czuję głód a dzisiaj robię spagetti.Miłego dnia.
  4. Cześć dziewczyny.U nas słoneczko pięknie świeci.Do lekarza z małym idę jutro,bo dziś nie zdążyłam.Teraz powiem dlaczego. JESTEM W CIĄŻY!!!!!!!.Nie pisałam wcześniej tylko dlatego,że ustaliliśmy z mężem,że jak minie zagrożenie to wtedy powiemy.I ta chwila przyszła.Nowe dziewczyny mogą nie wiedzieć o co chodzi,więc w zeszłym roku w pazdzierniku poroniłam.Od stycznia staraliśmy się,ale zawsze coś nie wychodziło.To choroba synka,potem moja.Wkońcu odpusciliśmy i proszę.Przez pierwsze dni plamiłam.Lekarz przepisał mi dufaston,zażywam go 2 razy dziennie.Byłam już 3 razy na usg.Dzisiaj był ten trzeci raz i wszystko jest dobrze.Maleństwo tak szalało,że lekarz nie mógł go obejrzeć.Ale powiem wam o pierwszym usg.Miałam je robione w 6 tygoniu.Aż popłakałam się z radości jak je zobaczyłam.Miało 7 milimetrów i wyglądało jak ziarnko fasolki.Teraz maleństwo ma 6 cm.A jestem w 13 tygodniu.Dzisiaj powiedziałam Kubie,że będzie miał rodzeństwo.Nie mogłam się Go odpędzić od brzucha.Cały czas do niego mówił,śpiewał piosenki,bardzo się cieszy.Ale pierwsze co powiedział to siostrzyczka,prawda.A ja na to ,że jeszcze nie wiem.Bardzo chce mieć siostrę,zobaczymy.Ciąże przechodzę ciężko.Przy tamtych nie wiedziałam co to wymioty teraz witam się często z muszlą klozetową.Jestem bardzo wrażliwa na zapachy.Mąż mówi dobrze że smaków nie mam,bo przy tamtych ciążach miał mnie dość.Tak dziś obleciałam dwóch lekarzy.Jeden od usg,drugi od prowadzenia ciąży i zajeło mi to nie kłamiąc 4 i pół godziny.Dlatego jutro rano jadę do fryzjera i idę z Kubą do lekarza.Kończę,bo chyba znowu będę się witać z muszlą.Dobrej nocki
  5. Witam. Peppetti bardzo mi przykro,brak mi słów. A ja chciałam podzielić się z wami nowiną. JESTEM WCIĄŻY!!!!!!!! To już 13 tydzień.Nie pisałam o tym wcześnie tylko dlatego,że z mężem ustaliliśmy,że jeżeli minie zagrożenie to wtedy powiemy.Wiedzieli tylko rodzice.Te 3 miesiące były ciężkie.dużo leżałam.Biorę nadal dufaston 2 razy dziennie.Dzisiaj miałam trzeci raz robione usg i wszystko wyszło dobrze.Dlatego napisałam.Dzisiaj też powiedziałam synkowi,że będzie miał rodzeństwo.Bardzo się ucieszył i zaczął mówić do brzuszka.To było słodkie.To jest moja trzecia ciąża i powiem wam,że przechodzę ją inaczej.Przy tamtych nie wiedziałam co to wymioty a teraz..Jestem tak wrażliwa na zapachy.że często witam się z muszlą .Nie mam smaków choć był okres że często jadłam lody.Będę narazie kończyć.Jeszcze się odezwę. PLANUJĄCE DZIDZIUSIA W PRZYSZŁOŚCI (ZAWIESZONE STARANIA) NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ 1. glinka.........Kasia ....25 .......Pszczyna ..kiedyś w przyszłości..??? 2. Kalineczka...Inka......30....Ostrów.............6.......24.01.06 co u ciebie? 3. Moluś.........Asia.......29....Koło........7..STARANIA ZAWIESZONE 4. ulijanka......Ula........23....Kraków....4...STARANIA ZAWIESZONE 5.emilcia26....Emilia......26....Elbląg.....2....STARANIA ZAWIESZONE 6.Agapa.......Emilia......22.....Płock...........STARANIA ZAWIESZONE STARAJĄCE SIĘ O DZIDZIUSIA NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ 1. duchessa.....Asia......28........Sosnowiec.......0 ........... ??? 2. kijanka.......Gosia.....29.......Kraków...........7......... 20.02.06 3. aga1979......Agnieszka..26.....NIemcy..........6.........30.06.06 4.joanka27......Asia.....27....Łódź..................3......ok.10.03.06 5.Zabajona.....Sylwia.....29....Olsztyn...........11...........21.05.06 6.karina_77.....Dorota....28......Słupsk...........4..........18.02.06 7.Kika76.........Krysia.......30.. ...Opole..........4...........01.03.06 8.jula75..........Agnieszka....31.....Elblag.........8..........20.05.06 9. reniol..........Renia........22.....Katowice......5..........09.05.06 10.gosiaczek76..gośka...30......Morąg............11.....17.06.2006 r. 11.Czarna31.....Beata......31.....N.Sącz..........8.........22.03.2006r 12.busia 24.......Martka......24...Zielona Góra...2.........27.02.26 13.Misia23........Dominika....23....Poznań........1..........15.02.2006 OCZEKUJĄCE DZIDZIUSIA NICK........IMIĘ .....WIEK ....MIASTO....CYKL STARAŃ ..TERMIN PORODU 1.misia.......monika.....25.......Kalisz.............4........... 3.10.2006 2.Ewiczek.....Ewa.........27......Elbląg............3...........20.09.2006 3.gosiaczekS...gosia....24...Częstochowa...oj b.długo..13.08.2006 4.J_A_N_A.....Joanna....23....Zielona Góra.......6..........2listopad 5.Peppetti.......Sylwia.....30...Bełchatów......5............listopad 6.Iskierka Nadziei...Basia..24..Siedlce.............1.......... listopad 2006 7.asiulka25......Asia.........25.....Jelenia Góra....5.......10-12.12.2006 8. yogazone....Asia........27...Warszawa.......6...........ok 29.01.2007 (wg moich wyliczen) 9. Ew-ka .........Ewka.......29......Krynica........7........22.02.2007 10.Luiza.....Karolina.........28......Chrzanów.....5.........25.02.2007
  6. Cześć. Asmana wszystkiego najlepszego. Zuzia30 życzę małej szybkiego powrotu do zdrowia. U nas brzydko,ale nie pada,więc wybraliśmy sie na grila.Pojechalismy nad wodę ze znajomymi i bardzo miło czas nam zleciał.Kuba wrócił od teściów i usłyszałam,że moje przypuszczenia co do jego choroby sie zgadzają.Coraz bardziej zaczyna kaszleć.Muszę się z nim wybrać do lekarza.Muszę kończyć,bo zaczyna marudzić. Dobrej nocki
  7. Ewka zobaczysz jak za niedługo poinformujesz nas,że jesteś w ciąży a my będziemy się cieszyć razem z Tobą.Głowa do góry i więcej wiary
  8. Cześć dziewczyny.Dziękuję za życzenia.Witam nowe mamy.Sobotni wieczór bardzo udany.niedziela jak zwykle spędzona u teściów.Jeszcze mały powiedział babci,że dziś u niej będzie spać,więc teściowie przyjadą po niego popołudniu i przywiozą go jutro wieczorem.Trochę dychnę. Marteczka77 mój Kuba przez póltorej tygodnia chodził do przedszkola z płaczem a potem coś mu się przestawiło i chodził z uśmiechem.dużo zależy od pani a on ma fantastyczną.My musielismy przynieśc do przedszkola wyprawkę-bloki,kredki,klej,papier kolorowy i dalej nie pamietam.Ksiązki zamawiało przedszkole.Na początku jest dużo opłat,wybiera się jeszcze ubezpieczenie dla dziecka.Jeżeli dziecko śpi w przedszkolu trzeba mieć pizamę,buty na zmianę i my zostawiamy też dodatkowe ciuchy na przebranie jeżeli dziecku przytrafi się jakaś wpadka.To chyba tyle. Co do burzy-to Kuba się nie boi.Moja babcia jak byłam mała zawsze mówiła mi,że kiedy jest burza to aniołki grają w kręgle,jak jest błyskawica to robią sobie zdjęcia,jak pada deszcz to mają swój śmingus dingus.Tą samą historyjkę opowiedziałam jemu i bardzo mu się spodobała,teraz opowiada ją psincę,bo ona bardzo boi się burzy. Pogoda u nas ładna,będę musiała jechać do miasta i pozałatwiać pare spraw.dlatego kończę.Miłego dnia
  9. Cześć dziewczyny.U nas jest tak ładna pogoda,że cały czas z małym byłam na placu zabaw.Dzisiaj słonko świeci,ale jeszcze trochę chłodno. Ja też wczoraj Gumijagoda obchodziłam 5 rocznicę ślubu.Jednak dziś będziemy to ucztować.Łączymy 2 okazjie.Rocznicę ślubu i dzisiaj mamy 13 lat jak jesteśmy ze sobą,więc wieczór mam już zarezerwowany tylko dla męża. Viki2 wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Witam nowe dziewczyny.Fajnie jak jest nas więcej. Będę kończyć i życzę miłego dnia
  10. Cześć.U nas nie pada,ale jest chłodno.Nie byłam jeszcze na polu,bo wczoraj załapałam katar.Siedziałyśmy z dziewczynami na polu jak trochę padało,jak zwykle nie chciałyśmy iść do domu,więc teraz mam. Margaret777 nie popuścimy w sprawie domu.Narazie dajemy jej czas na przemyślenie.Jak to nie pomoże to i tak wiemy,że za góra 2 lata dach albo zawali się,albo zacznie przeciekać.Liczymy na to drugie już tej zimy.Sama do nas przyjdzie.Narazie powiedzieliśmy sobie z mężem,że będziemy zbierać na samochód. Muszę kończyć,bo obiecałam mężowi,że zrobię mu fasolkę bo bretońsku. Miłego dnia
  11. Cześć dziewczyny.U nas pogoda w kratkę,ale mam szczęście do słoneczka.Dzisiaj już zaliczyliśmy plac zabaw,teraz troszkę pada,ale my na pole idziemy dopiero za godzinkę,więc się nie martwię.Nawetjak będzie mżawka to też wychodzę,tak umówiłyśmy się z dziewczynami.Deszcz nie przeszkadza naszym maluchom w zabawie.Ja na szczęście nigdzie nie muszę biegać,jedynie w piątek muszę sobie zrobić badania.Kończę,bo czuję że frytki się już upiekły. Miłego dnia
  12. Cześć dziewczyny. Witam nowe koleżanki. Nie pisałam,bo za dużo brzydkich słów musiałabym użyć.W czwartek wieczorem dowiedziałam się od męża,że babcia nie pozwoli dalej remontować domu.Wszystkie pieniądze które władowaliśmy poszły na marne.Normalnie mnie nosiło.Teściowie zareagowali podobnie,podobno zrobili jej awanturę,ale co z tego jak nie zmieniła zdania.W sobotę zostawiłam moich mężczyzn w domu a zrodzicami pojechałam do Krakowa na zakupy.Spędziliśmy tam cały dzień a ja przyjechałam obładowana ciuszkami. A co do placków to w Krakowie byliśmy na obiedzie w wegierskiej kuchni i zjadłam-placek po węgiersku.Pychota,nigdzie nie ma lepszych,tylko tam.Polecam jak kiedyś będziecie w Krakowie. Nadal nie mam pomysłu na prezent na chrzciny-pomóżcie Z mężem przed ślubem byłam 8 lat,a małżeństwem jesteśmy 5 lat. Muszę kończyć,bo mały domaga się bajki przed snem. Dobrej nocki
  13. Cześć dziewczyny.Nie wywiązuję się z umowy,bo nie piszę regularnie.Przepraszam.Co u mnie.Od soboty pada z czego bardzo się cieszę.Z małym wychodzę tylko na krótkie spacerki.Kiedy były upały jezdziliśmy nad wodę i często robiliśmy pieczone,trochę się nimi przejadłam.A mam problem.16 września idziemy na ślub i chrzciny,dwie okazje za jednym zamachem i nie wiem co mam kupić małemu.Wtedy będzie miał 3 miesiące.Może macie jakieś pomysły. Gumijagoda ja też 11 sierpnia mam 5 rocznicę ślubu,trzeba to oblać. Co do teściowych to moja jest spoko.można z nią niby o wszystkim porozmawiać,ale nie chcę.Dlaczego.Jeżeli ma coś do mnie to nie powie tego mnie tylko mojemu mężowi.Jeszcze wtedy po niego dzwoni,że niby ma coś dla niego a tak naprawdę robi mu wykład na mój temat.Dlatego rozmawiamy na neutralne tematy,po za tym jest pomocna i za to jestem jej wdzięczna. Margaret777 zdrówka dla córci Dziewczyny macie śliczne dzieciaczki. Miłego dnia
  14. Witajcie ostatnio widziałam małego chłopca podobnego do mojego brata z tamtych czasów. Rozpłakałam sie jak głupia..........Doceniam wszystko co mam, ale już nic tak mnie nie cieszy jak dawniej.
  15. Cześć dziewczyny. Monika gratuluję synka Zuzia30,Gumijagoda dziękuję za słowa otuchy. A ja mam dzisiaj dobry dzień.Tata wychodzi dziś ze szpitala,więc nie będzie już takiej bieganiny.Mały grzeczny i zdrowy,więc tylko się cieszyć. Zuzia30 ja też mam ostatnio problemy z mężem.Zresztą rozmawiałam o tym z koleżankami i stwierdziłyśmy,że te upały im zaszkodziły,bo jak to wytłumaczyć,że każda z nas ma to samo.Zuzia30 życzę Ci miłego dnia i uśmiechnij się od czasu do czasu,wszystko będzie dobrze
  16. Cześć dziewczyny.Po długiej nieobecności,ale jestem.Nie mam już siły.Ten tydzień mnie wykończył.Codziennie jestem w szpitalu u taty.Ja dopołudnia,mama popołudniu.Ale żeby iść do szpitala muszę zawieść Kubę do teściów,bo nie wpuszczają małych dzieci na oddział.Więc rano gotuję obiad,zawożę Kubę do teściów,z tym obiadem lecę do taty,potem odbieram Kubę i jak przychodzę do domu to padam z nóg.A Kuba stoi i prosi że on chce na pole i jak mu nie odmówić.Wieczorem jestem tak zmęczona,że zasypiam od razu.Nie mam na nic czasu.Teściowie biorą Kubę na weekend,więc nic nie będę robić tylko odpoczywać.Co do przetworów to muszę się pochwalić,że mój mąż zrobił dżemy z czarnej pożeczki.Jestem z niego dumna.Będę kończyć,bo robię dziś pieczone ziemniaki i już czuję,że chyba mają dość. Miłego dnia
  17. Cześć.Nie pisałam,bo wczoraj rano zawieżliśmy mojego tatę do szpitala.Miał kłucie w klatce piersiowej i nie mógł złapać oddechu a nadodatek zaczeła drętwieć mu ręka.Kiedyś miał kłopoty z sercem a przy tych upałach wróciło mu.Dobrze,że teściowie wzieli małego,mieliśmy więcej czasu dla taty.Za niedługo jedziemy do niego,więc się nie rozpisuję,bo jeszcze mamy podjechać do sklepu kupić mu parę rzeczy. Margaret777 niech Twoja mała szybko zdrowieje. Monika trzymam kciuki,wszystko będzie dobrze. Gumijagoda jak skończą się wakacje i przyjdzie jesień to więcej będziemy pisać,żal teraz nie wykorzystać tak pięknej pogody.Zobaczysz nadrobimy zaległości w pisaniu. Miłego dnia
  18. Cześć.A u nas leje z czego się bardzo cieszę.Jest czym w końcu oddychać,ale jak pare razy zagrzmiało to moja psina wszędzie się chowa.Boi się burzy,więc piszę jedną ręką a drugą ją głaskam.Popołudniu idę do okulisty,więc narazię kończę.Miłego dnia
  19. Cześć dziewczyny,przez te upały nic mi się nie chce.Podziwiam Cię zuziu30 takie upały a ty przetwory robisz,ale też zazdroszczę,bo ja się do tego nie nadaję.Mój dzieciaczek zdrowy,trochę marudzi,bo chciał by cały dzień być na polu a się nie da przez te upały.Coś mi się wydaje,że na weekend znowu pójdzie do teściów,więc trochę odpocznę.Jutro wybieram się do okulisty,mam zaległe badanie z przed roku.Zobaczymy czy wada wzroku się powiększyła czy nie.A tak po za tym to mało co robię,więcej czasu spędzam na polu,więc nie piszę na bierząco,ale zacznę się starać.Nie chcę aby ten topik upadł,bo bardzo by mi brakowało rozmów z wami.Muszę kończyć,bo jestem już głodna a zupa jeszcze nie gotowa.Miłego dnia
  20. Cześć dziewczyny.Ja właśnie wtrakcie obiadku,więc krótko. Życzę zdrówka wszystkim pociechą,aby wizyty u lekarzy przebiegły szybko i z pozytywną opinią,że wszystko dobrze. Ja mam trochę spokoju.Mały był cały weekend u teściów a teraz jest bardzo grzeczny i cały czas się tuli,bo troszkę tęsknił.Jednak poinformował nas,że idzie znowu do teściów na weekend.My przez te dwa dni jeżdzilismy na zakupy,kupiłam sobie śliczną lnianą sukienkę.A w sobotę wieczorem byliśmy u znajomych na pieczonych.Dzisiaj znowu upał,zaliczylismy rano plac zabaw a teraz jemy obiadek.Na pole wyjdziemy dopiero o 17,wcześniej nie ma po co.Muszę kończyć.Miłego dnia
  21. Cześć dziewczyny.Po długiej nieobecności muszę nadrobić zaległości. My zakończyliśmy budowę kominów,ale okazało się,że w ciągu 2 lat musimy wymienić dach.trochę nas to zdołowało,ale jak trzeba.Nie mogę przyzwyczaić się do obecności mojego synka w domu.Jak był w przedskolu miałam trochę spokoju a teraz co minutę słyszę tylko mama,mama....Mam dość.Przez dwa dni krzyczałam na niego,bo mnie denerwował nic nie mogłam zrobić.W końcu doszliśmy do porozumienia i od 2 dni jest spokój.Na weekend daję go do teściów będzie trochę spokoju.Teraz jest z dziadkiem i wujkiem na rybach,więc wyleguję się. kończę,mam nadzieję,że odezwę się nie długo.Miłego dnia
  22. Cześć dziewczyny.Troszkę mnie nie było,ale leżałam chora w łóżeczku.Przez te upały zaczeły puchnąć mi nogi.Mam bardzo zaawansowane żylaki(rodzinne),więć lekarz przepisał mi maści i zalecenie-leżenie.Kuba też dziś ostatni dzień w przedszkolu.Pogoda brzydka,pochmurno i wieje bardzo silny wiatr.Będę kończyć,bo moja psinka prosi o wyjście na spacerek
  23. Mój mąż jest starszy ode mnie o 1 rok. Co do pierwszej miłości-była bardziej szczeniacka.Utrzymujemy nadal ze sobą kontakt.Mieszka już od 10 lat w Kanadzie.Bawiłam się na Jego weselu.Ma świetną żonę.A córci dał na imię tak jak ja mam.Bardzo dobrze Go wspominam.Ale moją prawdziwą miłością jest mój mąż.
×