luiza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez luiza
-
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
A ja robię się nie do zniesienia Wszystki mnie denerwuje Jest mi tak cholernie źle... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Witajcie! Gdzie spędzacia Sylwestra?Ja oczywiście nie mam ochoty na zabawę .Niedługo wyprowadzam się z Łodzi.Postanowiłam żyć tam, gdzie spędziłam dzieciństwo z bratem.W sumie już i tak tutaj nie mam przyjaciół, więc...Czytam wasze wypowiedzi i jestem pod wrażeniem- ile w was sił!Może jestem poprostu tak słaba?Przeszłam w życiu wiele i teraz wiem, że tylko śmierć bliskiej osoby potrafi mnie złamać.Do tej pory dawałam sobie radę ze wszystkim, bo tak szczerze mówiąc mój kochany brat napawał mnie optymizmem i zawsze pocieszył.Boję się każdego dnia, boję się o rodziców... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Sunny Day Bardzo współczuję bo tylko to mogę powiedzieć.Wiesz, kiedy pisałaś o swoim śnie...Wiem jak ci ciężko.Ja nie potrafię sobie poradzić.Myślę, że poszukam psychologa.Mam dość tego wszystkiego. Trzymaj się i wiesz co ci powiem gdyby nie to forum to nie wiem jak bym funkcjonowała.To prawda, że nigdy nie można pogodzić się z odejściem kochanej osoby nawet, gdy ma 100 lat -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
witajcie To już dzisiaj wigilia.Nałykam się prochów i może zniosę to wszystko Z mojej wielkiej rodziny utrzymuję kontakty tylko z kilkoma osobami.Nawet teraz kiedy odszedł brat nikt nawet nie zadzwoni.Świat , ludzie to teraz dla mnie pomyłka....Przekonałam się, że trzeba liczyć tylko na siebie.Boję się mieć dzieci, bo nikt z nas nie uchroni ich przed cierpieniem tego świata.Mam 27lat, wiem jestem młoda ,ale znowu chcałabym być dzieckiem, biegać po trawie boso,kłócić się z bratem, i wariować - bo mieliśmy piękne dzieciństwo.Boże nie ma dnia bym nie ryczałaza za Nim.Nic mi się nie chce .Żyję tylko nadzieją, że kiedyś spotkamy osoby, które tak kochaliśmy. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Mam nadzieję, że damy radę ...Wszystko wyjdzie, kiedy nakryjemy wigilijne stoły...zaczniemy łamać się opłatkiem.... To, co nas wszystkich spotkało, to nieszczęścia...pociesza mnie tylko to ,że tutaj każdy z nas może się wygadać, że potrafimy się wspierać.To tutaj właśnie poznałam Was i raz jeszcze podkreślam , że jesteście kochani!Ktoś ostatnio zapytałmnie jak to się stało, że mój brat tak nagle umarł?Nie dokończyłam zdania, a mój rozmówca zaczął zupełnie inny temat....chyba wiecie jak mogłam się poczuć... To po co wogóle pytał? Tak z przyzwoitości? Kazdy kiedyś pokornieje, kiedy spotykają go właśnie takie nieszczęścia...Mam nadzieję ,że odezwiecie się po świętach. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
witam wszystkich O Boże tegoroczne święta przerażają mnie Asiala-mnie spotkało to samo.Nie wiem jak przeżyję te święta.Myślę , że te dni będą dla nas wszystkich bolesne...Ale musimy dać radę.Gdyby nie to forum załamałabym się na dobre.Daliście mi tyle ciepłych słów- to tutaj znalazłam ludzi, którzy mnie wsparli, pocieszyli, którzy wiedzieli co czuję.Serdeczne Wam dziękuję. Asiala- współczuję z całego serca, mój brat umarł w październiku, ja jestem coraz bardziej załamana.Staram się jakoś żyć...ale żyć muszę , bo mam rodziców.śmierć brata była taka bezsensowna...z dnia na dzień świat zawalił się... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
mam dość tego wszystkiego cieszę się , że jesteście Wy. lepiej by było gdybym to ja odeszła ... bo mój brat tak cholernie kochał życie i ludzi -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Do Dlaczego tak jest Nie przepraszaj to co piszesz to nie brednie!Po to jest to forum, by pisać Zobacz wszyscy tutaj stracili bliskich...Wszyscy cierpimy.Jeśli ktoś potrzy na mnie z boku to myśli,że jest OK , ale koszmary zaczynają się kiedy zamykam drzwi domu Wyję po 3-4 godziny dziennie.Jest we mnie żal ,że mój brat umarł w wieku 21 lat.Że umarł nagle , że całe życie było przed Nim.Na 1 XI nałykałam się prochów i poszłam na cmętarz.I dotąd nie byłam tam bo boję się swojej reakcji. Pisałam też wcześniej , że przyjaciele nawet nie zadzwonili...I już nie mam pseudo-przyjaciół .Są osobami których już nie chcę znać .... Mam żal bo zawsze byłam na ich zawołanie , zawsze pomagałam , nigdy się nie zawiedli na mnie.Jest mi poprostu cholernie przykro. Nikt tak naprawdę nas nie zrozumie dopóki sam nie przeżyje tragedii.Pozdrawiam -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Witajcie Już niedługo święta i nie skaczę z radości.Może to strasznie zabrzmi, ale jestem zła na świat na ludzi , na to ,że mój brat umarł.Był dobrym człowiekiem i wiecie co najbardziej mi się w Nim podobało?To , ż miał cholernie dobre serce , a przede wszystkim , ż e dla Niego liczył się człowiek, że do nikogo nie zwrócił się z pogardą , że potrafił porozmawiać z każdym .. Dlaczego Bóg pozwolił by kochane przez nas osoby odeszły? Nie potrafię uwierzyć w to co się stało!Gdyby nie rodzice zobaczyłabym go wcześniej.Żyję ponieważ są Oni i muszę na razie żyć. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Witajcie a ja ciągle jestem zamyślona , wyję po 3 godziny dziennie To wszystko mnie przerasta........ -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Do Arches To dobrze , że wysłałaś jej tę wiadomość.Twoja koleżanka potrzebuje teraz kogoś bliskiego.Wiem to z doświadczenia ja niestety okazało się , że nie mam przyjaciół i to strasznia mnie zabolało.Jak już wcześniej pisałam jest mi przykro.Dzwoniła ostatnio moja znajoma..i powiedział JUŻ NIC NIE ZROBISZ!- wiem nic nie moę już zrobić ,nie wrócę życia mojego kochanego brata .Ona powiedział to jakby mój brat był dla niej zupełnie obcy , osoba której nie było , choć Go znała.Nie kontynuowałam tej bezsensownej rozmowy bo ja naprawdę nie potrzebyję pocieszenia w takiej formie. - Famfaramfa-u mnie smutek.Miałam dziś egzanim na uczelni miałam taką pustkę w głowie, nie potrafiłam się skupić.Wszyscy wokół \"jakoś sobie radzili\" a ja siedziałam i nic zupełna klapa.Kiedy dzwonię do domu myślę , że w słuchawce usłyszę Jego głos ja jeszcze nia wierzę , że On nie żyje...to była taka bezsensowna śmierć...W wieki 21 lat można robić tyle rzeczy , ma się tyle polanów Zamykam oczy i wdzę uśmiechniętego chłopaka Na ulicy oglądam się za każdym kto jest do Niego podobny....Jest coraz gorzej nie wiem czy będę musiała wybrać się do psychologa -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Do Famfaramfa dokładnie wiec o co chodzi!To co dzieje sie w mojej głowie od dina odejścia brata nie można tak poprostu opisać słowami - nie da się ! Cieszę się , że jest to forum bo jużnie mam przyjaciół, na ten temat nie potrafię rozmawiać z rodzicami- przed Nimi muszę być silna.Wiesz podobno , kiedy śnisz o osobie zmarłej to prosi o modlitwę- tak czytałam .Ja staram modlić się codziennie - nie wiem czy to coś da ale nie zaszkodzi.Jest mi żle , że nie mam ochoty dosłownie na nic.Pozdrawiam -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
dziękuję wszystkim za ciepłe słowa.Cecylio tobie również !człowiek nie zna dnia i godziny.Rozmawiasz z bliskim, planujesz spotkanie , a za godzinę już wiesz , że tak nie będzie .U mnie deprecha dopiero małymi kroczkami zaczyna się.Jestem bardzo nerwowa Wiem ,że być może moi dawni znajomi nie potrafią mi pomóc , ale ja już nie mam ochoty utrzymywać z nimi kontaktów.Jest we mnie obojętność.Dlaczego Bóg tak nas doświadczył? -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Jest mi tak cholernie ciężko.Za jakiś czas święta , których sobie nie wyobrażam!Nie potrafię się pogodzić że mojego wspaniałego brata już niema!Do tej pory NIKT z moich \"wspaniałych\" przyjaciół nie zadzwonił.Pamiętam , że kilka dni po Jego śmierci tak potrzebowałam rozmowy...zadzwoniłam do osoby, która podawała się za moją przyjaciółkę , tak chciałam podzielić się moim bólem - przecież wiecie jak to jest, a ona powiedziała kilka zdań , a potem dodała, że ma obiad... Nie zrozumcie mnie żle , nie użalam się , tylko było mi tak przykro...Dla przyjaciół robiłam wszystko, byłam na każde zawołanie , Teraz wiem , że nie było warto! Podjęłam decyzję o wyprowadzeniu się na wieś już na stałe .Moja praca nie będzie kolidować z nowym miejscem zamieszkania .Moich \"przyjaciół\" nie chcę znać , bo to nie byli przyjaciele. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
DO Megan63 Współczuję z całego serca! Radziłabym twojej siostrze skorzystać z pomocy dobrego prawnika , bo nie widzę innego wyjścia.Z tego co piszesz wynika , że żona szwagra twojej siostry to Obrzydliwa kobieta Widzisz siostra mojego męża jest taka sama , dba tylko o swoje interesy.Ale jestem w tej komfortowej sytuacji , że wogóle nie utrzymujemu kontaktów poprostu nie potrafię przebywać z nią dłużej niż 15 minut. Więc świąt również nie spędzamy razem .Moim zdaniem twoja siostra musi porozmawiać głównie ze szwagrem chociaż wydajemi się , że on jest pod ogromnym wpływeem swojej żony. Oni powinni pomóc siostrze!Rozejrzyjcie się za prawnikiem .Mam nadzieję , że wszystko się powiedzie.A tak na marginesie - Oni mają potworne wyrzuty sumienia , choć tego nie okazują , ale z czasem ich też spotka kara od losu.Powodzenia -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa, jesteście kochani!Nwet nie wiecie ile wasze wypowiedzi dla mnie znaczą.Tak nagle wszystko zmieniło się w moim życiu, a najgorszy był fakt , gdy musiałam powiedzieć najbliższym , że nic nie da sią już zrobnić, że mój brat umiera !Zaczekał na mnie w szpitalu...i już odszedł po 20 minutach...Nawet wtedy myślałam , że wstanie z łóżka bo wyglądał tak normalnie , tak ładnie ...Pamiętam , kiedy dzień przed Jego pogrzebem w nocy przyleciał gołąb i stukał mi w szybę...Otworzyłam okno a on siedział na parapecie i tak patrzyliśmy na siebie ... Zachowanie lekarzy w szpitalu zostawiam bez komentarzy... Wiem potrzebny jest rok może więcej by choć trochę poukładać wszystko od nowa.Tylko Wy wiecie jak jest ciężko , jak się tęskni..., jak jest pusto.W Jego pokoju pachnie tak jak zawsze...a ja myślę że zaraz wróci ,że jak zawsze porozmawiamy , że poprawi mi nastrój.Mam nadzieję , że kiedy przyjdzie czas na mnie powita mnie w jakimś innym wymiarze... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Witajcie Nawet nie wiem jak zacząć .. Miesiąc temu umarł mój kochany brat - przyczyna pęknięcie tętniaka w mózgu.Cały świat runął z dnia na dzień .Miał 21 lat i całe życie przed sobą . Lekarze?! No cóż leczyli na zatoki.Wyznaczyliśmy mu wizyty na wszystkie badania głowy...ale spóżniliśmy się o jeden dzień ... Mam ochotę krzyczeć , wrzeszczeć , a żyć wogóle się nie chce.Jeszcze całkowicie do mnie nie dotarło to co sie stało mimo tego , że widziałam Go w szpitalu , że widziałam Go w trumnie - miałam nadzieję że wstanie i powie -Ale kawał wam zrobiłem !. Ale wiecie co mnie przytłoczyło jeszcze? - Z dnia na dzień straciłam brata i z dnia na dzień straciłam też Przyjaciół , a raczej ludzi , którzy się za nich podawali.Próbowałam ich usprawiedliwiać , że może nie potrafią porozmawiać ze mną.... Nawet nikt do mnie nie zadzwonił... a ja tak potrzebowałam rozmowy!Boli mnie to cholernie , ponieważ zawsze im pomagałam w różnych sytuacjach...I myślałam , że skoro jesteśmy przyjaciółmi to również mogę na nich liczyć . Wiem trzeba wybaczać , ale już nie chcę mieć z nimi doczynienia.Teraz tylko czekam kiedy spotkam mojego wspaniałego brata w jakimś innym wymiarze ... Nawet nie wiecie jak ja tęsnię za Nim , za rozmowami , wszystko straciło sens........ -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
luiza odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
witajcie