Cześć dziewczyny. Pomóżcie! Okres spóźnia mi się 10 dzień(wcześniej był regularny), test wyszedł pozytywny, choć druga kreska była słabiutka. Mam dziwne uczucie w dole brzucha, podobne jak przed okresem, ale nie boli. Poza tym nie mam zadnych innych objawów, piersi przestały boleć... Na USG nic nie wyszło, poza jakimś płynem przy macicy i rozpulchnionych ściankach. Lekarz powiedział, że mam przyjść za 2 tygodnie, to znów zrobi mi USG. Czy to naprawdę może być ciąża? Tak bardzo bym chciała!!!! Doradźcie coś, bo zwariuję w tej niepewności!