Olensja

Hejka ja dzis 5 dzien a od jutr p+w..już sie nie moge doczekać... Kwiatuszek...ja też bym chciała juz te 55 ale u mnie to pewnie też latami hehehe...ale nie zniechęcajmy sie ...nie ma co, trzeba działać dalej. pozdrowionka ja jestem w Wrocławia..jest ktos ? :)

Cześć!! Na Dukania jestem od soboty, dzisiaj 4 dzień, nie jest zle. Monika i Sova gratuluje wam spadku wagi, normalnie chyle czoła i jestem pod wielkim wrażeniem. jesli kogos pominełam to przepraszam i tez oczywiscie gratuluje i pozytywnie zazdroszcze :) Mam pytanko moge tu do was czasami zagladąc?? pozdrawiam

A ja już sama nie wiem, miałam 2 kolki nerkowe i tak sie boje o te moje nerki... na razie trawam..moze bardziej south beach niz dukan ale początki są bardzo podobne... zobacze po 5 dniach jak bede się czuła i zdecyduje...

Panna M - dziek serdeczne za ponowne przyjecie..az mi głupio teraz, super babki jesteście...

Czesc Dziewczęta!!! Przepraszam że sie nie odzywałam ale szkolenia, konferencje i brak czasu... u mnie na wadze kicha..przez to wszystko dieta poszła w las i w ogole mysle ze ja nie mam silnej woli, chciałabym byc szczupła w jedna noc..ale te 10 kg co w rok przyszlo w jedna noc nie odejdzie... przyjmiecie mnie z powrotem :(

Hej LAski!!! Kami - super, bardzo się ciesze że się ruszyło :) i waga i wc :) ja sie nie ważyłam jeszcze , zrobie to jutro albo w środe :) a teraz spadam do nauki... nie wiem czy wam pisałam ale zapisałam sie do szkoły..technik farmacji...od lutego..i jutro mam jakas kartkówke z chemii organicznej :) wiec spadam do nauki :) miłego wieczorku aaa i wszystkiego naj naj z okazji naszego święta :)

Cześc Laski!!! gratuluje utraconych kilogramów!!! u mnie nie wiem bo sie nie ważyłam, zapomniałam, wczoraj bylismy na imprezie wiec grzechy były..zważe sie moze we wtorek :) uciekam spac słodkich snów :)

Czesc dziewczęta!!! Przeczytałam wasz topic i widze ze u was jest bardzo milutko... Do diety Dukana dopiero się przygotowuje :) mam przed soba jeszcze szkolenia i konferencje a nie chce zeby mi cos przeszkodziło od samego początku.. czytam też ksiązke bo chce być dobrze przygotowana, z doświadczenia wiem ze potem sie lepiej dietuje :) Mam do was pytanko, moge sie tu od czasu do czasu pojawiać ??

Ja w poniedziałek upiekłam jeden sernik a dzisiaj drugi hehe i z tego poniedziałkowego zjadłam tylko 2 kawałki a tego nie rusze..tylko gryzne i sprobuje czy dobry:) a co jem hmmm śniadanie: 2 kromki chleba ciemnego: róznie: ogórek, pomidor... potem zazwyczaj jablko potem znowu 2 kromki chleba z ogórkiem np obiad :to zalezy: ale staram sie zjesc cos ciepłego jakies mieso i warzywa lub surówke... wieczorkiem zjadam pomarncze, kiwi, banan: ale to do wyboru, nie wszystko na raz :) wczoraj i przed wczoraj zjadłam np po 1 kawałku pizzy nie jadam słodyczy bo nie lubie i to by było na tyle :)

ta z wedzonym kurakiem robiłam pyszna jest :)

Jestem troche wkurzona bo waga 68.7:( myślałam ze cos spadnie a tu nic... moze cos zle robie :(

hejka dziewczyny przepraszam ze tak mało pisze ale nie mam czasu... na szczescie cały czas doczytuje:) pozdrowionka

Hejka dziewczyny w końcu weekend i mam troszke więcej czasu z czego bardzo się ciesze:) Nebe - jestem pod wrażeniem, super wygladasz, laski z Ciebie że hoho!!! ALicja - extra te Twoje zwierzaki, lubi i koty i psy..na razie mamy kawalerke ale jak kupimy kiedyś większe mieszkanie to na pewno jakiegoś zwierzaka też :) U mnie na wadze dzisiaj 68,2 ...szału nie ma ale ciesze sie ze chociaz troche w dół poszło no i oczywicie wierze w ten księżyc :) miłego weekendu ja czekam na lubego potem jakies małe zakupy a potem kolezanka przychodzi na ploty :)

Czesc laski jestem i ja bede teraz mniej zagladac bo zaczełam szkole i wracam pozno a potem w domku jeszcze jakies raporty do pracy takze z lekka padam na nos!!! w piatek moze wiecej z wami popisze... wszystko natomiast doczytuje:) @ dostałam dzisiaj wiec sie nie waże przynajmniej do soboty!!! a w poniedziałek 1 marzec i kilogramy w dół ..natura nam pomoze :) pozdrowionka :)

Wracając do Węglo - jak kiedys byłam na diecie south beach to tez ładnie schudłam ale jak sie przestałam pilnowac z weglo to masakra wsztstko wróciło z dodatkie :( wiec tak jak pisze Leija - trzeba jadac węglo ....

Hejka laski ja po Chrzcinach, było bardzo fajnie i grzesznie niestety, ale na szczescie waga pokazała dzisiaj 68,6 wiec nie jest zle oby dalej w dół!!!! ide tez sobie zrobic jakas czerwona herbatke bo cos mnie suszy..zjadłam zurek kupnym w STP (szybko tanio pysznie) i troszke za słony był jak dla mnie. scubi - daj znac jak po ginekologów

Czesc laski ja już po Chrzcinach i małym grzeszeniu, ale od jutra przywołuję sie do porzadku... dzi na wadze było 68,4 wiec motywacja jest...jutro pewnie bedzie wiecej..no ale trudni najadłam sie dzisiaj wiec nie ma sie co oszukwac :( a teraz ide wypije jakąs herbatke, może czerwoną :)

chciałabym kupic cos takiego zielone lub jakis jasny fiolet..ewentualnie niebieski :) http://www.allegro.pl/item928330760_moda_z_glasgow_atmosphere_sweterek_z_zabotem.html

Panna M - to na pewno zasługa Activi...ja przestałam ja pic...bo jak piłam było dobrze, ale jak tylko ostawiłam to pełne zatkanie...wiec wole juz bez :) Lejla - no własnie mam problem bo żadnego jasnego swetra nie mam a obie bluzki sa z krótki rekawem... hmmm moze pojade dzisiaj po południu do jakiejs galerii to coś dokupie alebo do jednej albo do drugiej... sweterek czarny jest rozpinany wiec nie powinno byc zle... ale moze cos jednak kupie innego...

Czesc dziewczyny!! u mnie na wadze dzisiaj 68,8...nie jest zle ale to chyba przez te placki ziemniaczane wczoraj nic wiecej sie nie ruszyło a nawet lekko zwrosło..no trudno... mam pytanko jutro mam być Matką Chrzestną i powiedzcie mi kochane czy moge byc ubrana w czarna spódniczke, zielona lub kremową bluzke i na to czarny rozpinany sweterek ?? bo juz sama nie wiem czy moge cyz nie moge...czy nie za ciemno?? do Koscioła i tak pojde w czarnym płaszczu bo innego nie mam :( ale potem moge tak byc ?? pozdrowionka i miłej soboty !!!

Czesc laski!!! u mnie na wadze 68,5 wiec mam nadzieje ze cos sie ruszyło... tymczasem ide jesc placki ziemniaczane..taka mam ochote ze szok..mysle ze 2 nie zaszkodza :)

Hej dziewczyny!!! u mnie w tym tygodniu z aktywnoscia ruchowa pełna kicha :( jakos nie moge sie zorganizować :( a jedzeniem nawet nie tak najgorzej...ale ja wiem ze musze sie ruszac bo inaczej nic mi nie ubędzie :( na wadze 69.4 wiec stopka nieaktualna :( uciekam spac spokojnej nocy :)

Olensja to ja :) mało tu bywa dlatego mnie nie kojarzysz :( ale obiecuje poprawe z częstotliwościa wizyt :) a tymczasem ide spac słodkich snów