Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

PiBi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Do Bluberry: Jest różnica pomiędzy hassem a expanderem. Nie wiem jak to wytłumaczyć ale jakoś spróbuję: expander składa się z samych drutów, jedna dziewczyna miała w poście podany link (dobrych parę stron temu) natomiast hass składa się z całej płytki akrylowej (nieco jest podobny do aparatu wyjmowanego, z tą różnicą, że jest umocowany na stałe). Z obydwiema rzeczami się sepleni ;] Dzięki Bogu mam to już za sobą :)
  2. Oo :) Widzę, że podczas mojej nieobecności na tym forum powstała jakaś tabelka ;] Filip informacje o mnie : rok urodzenia 1991, czas noszenia 1 rok- góra 1,5 roku, czas ściągania - nieznany :P
  3. Odpowiedź dla Mykas: Szczerze, wygoniej było mi z expanderem - taki sam jak na twoim obrazku ;] (chociaż wżynał się w język.. ) ale przynajmniej mogłam łatwiej wyciągnąć jedzenie z niego, i lepiej się z nim mówiło :) Aktualnie nie noszę już żadnego rozszerzacza na górną szczękę więc jest ok ;] wizytę mam w piątek więc nareszcie muszę się spytać ile jeszcze czasu mi zostało :P heh ;] pzdr ;]
  4. Kasiu504 ja na te \"bolce\" mówię haczyki ^^ i służą one do tego, żeby zakładać na nie wyciągi (czyt. gumeczki ale nie takie jakie są na zamkach) ja np. noszę te wyciągi, żeby moją górną szczękę wysunąć do przodu. (Zakładam je z góry na dół) ;)
  5. Ona jeśli chodzi Ci o ten poraniony język to masz może odbity cały expander na języku i dalej strasznie się wżyna ? (Ja tak miałam) Tak podleczyc można , ja leczyłam w ten sposób, że po prostu poszłam do orto i ściągłam expandera na 2 tygodnie. Wszystko się ładnie zagoiło ale mimo to dalej mam odcisk expandera na języku. Jednak teraz nic nie boli.
  6. Heh :) Jak expander zacznie działać to będziesz się cieszyła, że go masz :) Najlepsze są efekty :) To wynagradza wszystko. A jeśli chodzi o tą maskę to tak nosiłam ją jakies 3 m-ce i znowu zacznę. Nom musiałam ją nosić w nocy i tak samo jak przyjdę po szkole ale nosiłam tylko w nocy.
  7. Wiesz co no zajęło trochę czasu zanim nauczyłam się normalnie jeść (bez wchodzenia jedzenia nad śrubę.) Jakieś 2 m-ce. Jeśli chodzi o seplenienie to jest ciężko nigdy z expanderem nie będziesz mówiła jak bez niego. Oczywiście widoczna jest poprawa po jakiś 3 m-cach , później jest coraz lepiej ale i tak nie jest idealnie.
  8. Oo :) Wreszcie jest ktoś na forum kto ma expander :D :)) Heh ja go noszę 7 miesiąc i już w ogóle nie seplenię z jedzeniem jest tak samo w porządku :) Dzięki Bogu już nie muszę się z tym męczyć i za półtora tygodnia na zawsze ściągam rozszerzacze z górnej szczęki :)) Ale jedynie masakrą jest to, że znowu będę musiała nosić cudowną maskę twarzową :( ;///
  9. Talissa ja mam coś takiego ale tak jakby wypożyczone od orto. Niestety za jakiś miesiąc jak nie za tydzień będę musiała z powrotem wyciągać szczękę do przodu :( Bolesne ale mam nadzieję, że pomoże. Przy noszeniu tego dziadostwa trzeba być systematycznym, ostrzegam, że dziąsła (w moim przypadku takie, że widać przez skórę korzenie, cofnięte czy jakieś) wżynały mi się w wargę :( Bolało :(( Wosk KONIECZNY!
  10. Hey :) Mam do Was pytanie. Czy dziura po 7ce na dole zostanie mi do końca czyli póki na tym miejscu (niby) nie wyrośnie mi 8ka? Czy to się jakoś zejdzie?
  11. Dziewczyny i faceci :D Jestem po wyrywaniu, i powiem szczerze, że ogólnie nawet nie bolało :) Drugą siódemkę idę wyrwać 1 kwietnia. I dodatkowo doktor powiedział mi, że mam osad i że pasowałoby go usunąć, tak więc będę miała robione piaskowanie (miał ktoś coś takiego robione?) Czuję, że pomału środek znieczulający przestaje działać więc idę sobie zjeść jakiegoś apapa :) Papa
  12. Dziub Dziub ale Ty masz ładne ząbki :) Ja niby też mam proste (góra) ale chciałabym mieć tak wysuniętą górną szczękę jak Ty (obeszłoby się bez tej okropnej maski :(( ) Na dole nie mam do końca prostych zębów (a aparat noszę dłużej) , porobiły mi się przerwy zwłaszcza pomiędzy jedynkami a dwójkami i dwójkami i trójkami :( Za ok. 4 godziny wyrywanie :((
  13. Jutro po wyrwaniu napiszę o moich przeżyciach :D :) (o ile dożyję xD)
  14. Mariemi wielkie dzięki za odpowiedź i za pocieszenie :) Mam nadzieje, że ukłucie strzykawki ze znieczuleniem będzie jedynym bólem jaki jutro w trakcie wyrywania poczuję (nie wspomnę co będzie później, zaraz po przyjściu do domu uzbroję się w jakieś środki przeciwbólowe i mam nadzieję, że przeżyję). Do Ppoziomka: też miałam Hassa a po nim noszę Expander już 7 m-cy i ściągam 28 marca :) I raz na zawsze skończy się moja przygoda z jakimikolwiek rzeczami na górnej szczęce poza aparatem oczywiście :)
×