Gosiaczkowa

:D:D:D:D:D:D:D Nie doczytałaś/eś - to Gośka kopnęła faceta w dupę :P:P I tak sie plotki rodzą :P Wracam do pracy. Miłego dnia Dziewczyny

"Kiedy słyszę, że ktoś mnie obrzuca obelgami, nie zadaje sobie nawet trudu by sprawdzić, z kim mam do czynienia" Nudno w pracy, co zbawicielu dusz umęczonych?? Może książke poczytaj. Albo w scrabble pograj.

Maleństwo dziękuję za obrone ;) Takie gadanie spływa po mnie idealnie ostatnio - to na pewno objaw depresji:P

Cześć Maleństwo

Nadszedł zbawiciel. Będziemy zbawione :P Na podstawie trzech zdań i wiersza E. Dickinson jestes w stanie określić stopień mojej marudności, a i jeszcze zaraz mi ostrą fazę depresji wmówisz. Niebywała zdolność.

Wyrastamy z miłości, jak z Ubrań upychamy ją w głębinie Szuflad jest w niej coś z minionej Mody niczym w Babcinych Sukniach Tak to chyba szło...

Nie jestem zakochana... Noszę tylko w sobie resztki dawnej miłości...

Wszystkiego dobrego Maniu

Dobranoc

Ja o swojej pracy w ogóle tutaj nie piszę. A o życiu prywatnym... Pojawiło sie swego czasu coś jak ocenianie. Każdy z nas ma skłonnośc do oceniania poprzez własny pryzmat, ale nie pamietam byśmy kiedykolwiek to stosowały. Mogłyśmy powiedzieć, co najwyżej - moim zdaniem, nie uważasz itd. A jakiś czas temu to brzydkie zjawisko miało miejsce. Mnie się bycie ocenianą nie podoba. To nie wybieg dla modelek ;)

Ja chyba za bardzo związałam się emocjonalnie z tym miejscem :O A to dobre nie jest... Chociaż z drugiej strony to nieuniknione, skoro ten topic odegrał tak wielką rolę w moim zyciu i tak długą w sumie - jak na znajomość internetową... A czy nie jest tak, iż właściwie wymienamy sie teraz mailami poza nim?

Cadruś, to nie tak. Może użyłam nieodowiednich słów... Przepraszam... Długo o tym myślałam, tak naprawdę. Po pierwsze nie umiem juz tutaj napisać niczego poza ogólnikami i luźnymi słowy. A po drugie - życie w tym miejscu kwitnie w czasie godzin pracy. Ja w swojej nie siedzę za biurkiem. Przychodzę wieczorami, kiedy zazwyczaj jest pusto. Sama do siebie mam pisać? Zdawać Wam relacje z mojego dnia, a Wy sie ustosunkujecie nastepnego? Bez sensu. Cadruś, dzieje się u mnie teraz tyle, że niedługo będę miać kwadratową głowę :(

Widzę, że przez moja pracę jestem kompletnie poza. Może to znak... W sumie nie zaprotestowałyście przed moim odejściem stąd, więc jak tylko znajdę czas, to sie pożegnam ładnymi słowy... Miłego

Jeszcze słowo do Malinki - tak, chodzi o książkę Sekret. Osobiście uważam, że coś w tym jest ;)

Sippuś - odpiszę w weekend dobrze Kochanie? Strasznie dużo się wokół mnie dzieje teraz, nie wiem, na co przenosić swą uwagę, w co wkładać ręce. Ale myślę o Tobie non stop ;) Czujesz na policzkach?:D

Idzie nowe... można odejść... Albo modlć się o cud... Dobrego dnia

Olla - dzieki - nie będę samotna ;)

Zostawiam Wam cały majdan i idę spać. Dobranoc

Dobrej nocy Malinka Ja posiedzę sama... Jak spędzam wieczory? Czekając na singielki, które się nie pojawią... już... Zostane ostatnią singielką na topicu - trudno.

Malinka - uwielbiam tą czekoladę :):):) Zaraz Ci połowę zjem :P Maxi właśnie doczytałam, iż Ci swym pędem naruszyłam misternie ułożoną fryzurę. Muszę przyspieszyć następnym razem. Może jakąś odzież wierzchnia zedrę ;) W końcu :P

Poodchudzamy się od jutra ;) Ja też muszę po tych obiadach :O Częstuje chipsami:)

Malinka to Ty tableteczkę, a ja martini i za Twe zdrówko wypiję ;)

Już po 20-tej, a Was nie ma... Dobrze, że lubie swoje towarzystwo :P Zdrówko Y :D

Melduję gotowość na imprezę ;) Proponuje ze swej strony martini, lód, cytrynkę i chipsy ;) I jeszcze takie małe cukiereczki Mars, Snickers itp. Zapraszam :D:D

W przelocie jestem ;) Cos świętujemy? Wieczorne pijaństwo... Może około 20-tej?:) Pędzę dalej