Gosiaczkowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Gosiaczkowa
-
Ja tam Manię rozumiem, że się zeźliła ;) Niech sobie dziewczyna pobluzga, jak jej ulży. Sipp widziała mój zlepek wulgaryzmów wszelakich i to wierszem pisanych ;) Wczoraj odwiedziła mnie koleżanka ze Śląska. Była przejazdem i udało nam się chwile porozmawiać. Można powiedzieć, że jej zycie, jak i moje, nie chce sie ułożyć. Powiedziała bardzo prawdziwa, ale i smutną rzecz - czasem już nie mam siły cieszyć się szczęściem innych, bo ile można. Człowiek chce zacząć wreszcie być sam szczęśliwy, a nie przyklejać uśmiech na twarz i gratulować koleżance, której właśnie urodziło się dziecko, czy też wychodzi za mąż - nierzadko po raz drugi. Ale trzeba to robić, bo jeśli nie zareagujesz szablonowo, społeczeństwo przyklei ci łatke sfrustrowanej starej panny...
-
Maxi Niby nie powinno się chwalić dnia przed zachodem słońca, ale... ;) Byłam dziś na dwóch rozmowach w sprawie pracy - jedna mi się wyjątkowo podoba i strasznie ją chcę:P załapałam się na kawę z miłym Hiszpanem i udało mi sie przypomnieć trochę to, co zapomniane, a w drodze do domu weszłam do sklepu. Zazwyczaj tego nie robie, bo nie znoszę zakupów, ale wczoraj płakałam, że nie mam wyjściowej spódnicy, więc... upolowałam sobie takową za całe... 25 zł:D Jedna jedyna wisiała i to w moim rozmiarze:):) Nie znam się na materiałach, ale ten jest taki, że by się człowiek tulił i tulił ;) Z rzeczy na \"-\" padło mi znów gg - już się zdążyłam przyzwyczaić ;)
-
Nauka pływania mi sie podoba ;) Też się muszę zapisać gdzieś u siebie. Tęskni mi się za wodą, a już tyle lat nie pływałam. Muszę przełamać swój strach ;)
-
Mania - zawsze do usług Wysprzątałam część kuchni. Teraz zupka i wracam do sprzątania. Ostatnio strasznie dużo jem :O Wiem, że to przed okresem, ale...
-
Ja sie trzymam. Jakoś? Na razie? Zaraz sie biorę za wielkie porządki w kuchni - wreszcie skończył się remont w jednym pomieszczeniu. Zrobię sobie wielką kawę - dostałam piękny i ogromny kubek od pana młodego ;) Będę czyścić i szorować, i nie będę myśleć... Niepotrzebne mi to...
-
Mania - to już znasz swojego wroga. Jeden - strach przed samotnością, a drugi to niska samoocena. Wrogowie bardzo popularni wśród kobiet... Ja też walczę z nimi i na dzień dzisiejszy - tylko w chwilach dołów boję się samotności. Ogólnie mnie nie przeraża. Życie różnie sie plecie. Dziewczyna, która dziś czuję się kochana i szczęśliwa, za rok może chodzić po ścianach z bólu. Nie wiadomo, jak będzie, dlatego moim zdaniem, nie ma co się zamartwiać na zapas. Zawsze można zamieszkać z jakąs koleżanką, której życie też sie nie ułożyło jak w żurnalu ;) Na niską samoocenę polecam powtarzanie sobie jak mantry \"jestem piękna, mądra, atrakcyjna i warta miłości\". Mi pomaga ;)
-
Mania dobre wspomnienia są dla nas zabójcze. Lepiej pielęgnuj te złe, będzie Ci łatwiej teraz, a resztę odwali czas... Ja np. jestem totalnie teraz wypluta ze wszelkich uczuć. Za 2 dni miną dwa miesiące... Nie obchodzi mnie co robi - nawet nie chcę wiedzieć. To już nie mój problem...
-
Cześć Kochane wróciłam. Dokładniej już wczoraj, ale nawet nie chciało mi się włączać kompa... Mam dziwaczne sny... Jakby mnie ktoś przed czymś ostrzegał...
-
Cześć Kochane Moje Sipp trzymaj sie Skarbie, już niedługo odetchniesz Już po ślubie i weselu. Sam ślub - piękny. Bardzo cichy i skromny. Pełen zadumy i fantastycznego zapachu świec - na początku ceremonii wysiadło światło. Znak? Ceremonie prowadził zakonnik i moim zdaniem był to najpiekniejszy ślub na jakim byłam. I mimo bycia świadkiem nie zostałam zmuszona do spowiedzi... Wesele takie sobie. Głównie rodziny państwa młodych sie bawiły. A jutro pogrzeb. Biegli mają pewność - to było samobójstwo. Ciało już zostało skremowane... Wracam jutro do domu. Trzymajcie się
-
Szkoda, że Was nie ma... chętnie bym pogadała, ale w sumie żadna frajda ostatnio ze mną rozmawiać...
-
Wiem, że wolicie na wesoło, ale... Dziś jest Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom. Ironia, bo biegli są pewni, że moja koleżanka popełniła samobójstwo. Że celowo wjechała pod tira... Dlaczego? Bo jej małżonek kilka godzin wcześniej powiedział, iż odchodzi do innej, a ona ma wypierdalać z domu. Wiecie, co teraz krzyczy? Jak ona mogła mu to zrobić. Taki wstyd przed ludźmi. Nie jemu to zrobiła, tylko sobie, a ja mam nadzieję, że latami będzie zdychał z wyrzutów sumienia. Śmierci mu nie życzę - nie zasłużył na taka dobroć...
-
Chciałam się z Wami pożegnać. Wyjeżdżam do końca tygodnia. Moja koleżanka ze studiów zginęła dziś w nocy w wypadku :( A w sobotę miała być świadkiem na ślubie naszej innej koleżanki. W sumie nie wiem, co teraz będzie, ale ustaliłyśmy, że chcemy być razem.Będę w W-wie...
-
Wersja poszerzona... Jestem słaba psychicznie i głupia :( Stara dupa a taka głupia!!! Do autobusu owszem wsiadłam, kupiłam bilet, ale... dojechałam tylko jakieś 20 km. Nawet nie wiem, jak ująć w słowa to, co mną szarpało w tym czasie. Jakich uczuć doświadczałam. W każdym razie, jak tylko wysiadłam, pod jakimś lasem, zadzwoniłam po kolegę, by po mnie przyjechał. I przyjechał. Cud prawdziwy, bo o tej porze, to normalnie w pracy siedzi. On mnie widywał w różnych stanach mojego życia, ale jak sam przyznał - ten był jakimś ekstremum. Wróciłam do domu, zażyłam leki przeciwlekowe i poszłam spać. Chyba nigdy nie spałam tak mocno... Teraz się zwlokłam, ale znów sie kładę. Nie mam dziś siły na nic... Wybaczcie... Maleństwo - baw się dobrze na weekendzie
-
Przedstawiam Wam głupią babę. To ja. Dziekuję za uwagę.
-
Nakręciłam się bardzo Boje sie strasznie Gg znów zdechło, a kolega mnie na duchu podtrzymywał
-
Z żołądkiem chyba będzie juz dobrze. Jem normalnie. Od rana dławi mnie strach przed jutrzejszą drogą. Jakie to głupie!! I sama się nakręcam!! Jadę w sprawie pracy - tak można powiedzieć, a i przy okazji zobaczę sie z koleżanka, która tam mieszka.
-
Jutro jadę do Piotrkowa... Nawet nie wiecie, jak się boję drogi... bo to kawałek w jego kierunku :( Miasto, które mijałam, jeżdżąc tam... :(
-
Dzięki ;) Maxi @
-
Dobranoc Maleństwo Śpij słodko ;)
-
Maleństwo - weźmiemy Twoją nową torbę podróżną ;) Jak kupisz :)
-
towara :) Nie wiem, co to rowar, ale może też się nada na wyrwanie :)
-
A na egzaminie końcowym trzeba będzie wyrwać rowara na lans? :D
-
Prose Pani... Teraz nie ma nikogo... Pani mi poda pytania na klasówkę? :D
-
Cadra - dobranoc
-
Maleństwo!!!! Daj rękę!! Pani naucycielka rozsadza. Nie damy sie!! W kupie nas nie weźmie ;)