Gosiaczkowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Gosiaczkowa
-
Goś No co Ty, jakby człowiek uparł się na byle jakiego męża, to by sie znalazł. Żadna sztuka wyjść za mąż. Mało toto tego wolnego sie kręci po świecie? ;) Jakby się baba upiła, walnęła deską, zdołowała opowieściami mężatek... :)
-
Nie będę fatygować Sipp do tłumaczenia. Maxi, to ja Ci powiem, że czyta nas całe mnóstwo ludzi. Taka swoista telenowela w odcinkach. Każdego dnia cos nowego sie dzieje. Sporo osób sie przewinęło, to fakt. Czemu tylko przewinęło? Bo potrzebowało towarzystwa na tamtą chwile i moment. Dostało, polazło. W życiu też tak jest. Ludzie się wykorzystuja wzajemnie. Biorą, co chcą i idą dalej nie oglądając się za siebie. Przyjaźń dziś to prawdziwy deficytowy towar. Łatwiej o męża niż dobrą przyjaciółkę/przyjaciela.
-
Tengo que dar un paseo con mi perro y... hasta luego :)
-
maleństwo - espera un momento :) La flor esta verificando y va a subrayar mis errores :)
-
Sippel - quiero conocer senor Jozef!! Quiero mucho!! Yo y Jozef... ;) Mi perro ahora esta durmiendo y su posicion dice \"tengo el mundo del culo\". Algo como Garfield :) maleństwo - puedes hablar - tengo las coautoras :) Pagan el alquiler? :) Kwiatek - satisfecho? Hmmm... puedo escribir espanol, por que no...
-
Sippel - młotek józef?? Chciałabym się poznać z józefem ;)
-
Buenos dias :D Pomyślałam rano, że może powinnam pisać do Was po hiszpańsku. W końcu uczyłam się tego języka za Wasze pieniądze z podatków i pewnie chcielibyście miec dowód, iż coś tam umiem :P Przekazuję pozdrowienia i ucałowania od Białej Pogoda im dopisuje, po górkach chadzają. Słowem nie wspomniałam, że tęskni za nami ;) Maleństwo, jak Twoje jaskółki? Zameldowały się już? Czy dopiero porządkują swoje m2?
-
Pyszne wyszły omleciki :) Zrobiłam takie malutkie. Malinka
-
Maxi to jedz, jedz, żeby było, co oglądać ;) Do macania wyrywać sie nie będziemy, chociaż kto wie, jak to się może skończyć... ;) Idę sporządzić omleciki wg przepisu Meleństwa :)
-
Maxi - ja nie będę wskazywać palcem, kto tutaj kiedys chciał z gołą klatą biegać :D I obiecał nam pokazać różne takie na wieczorze panieńskim Białej ;) Ja wciąż czekam ;)
-
Ja się naprawdę nie gniewam. Mówisz, co myślisz, a ja jestem na tyle dużą dziewczynką, żeby nie przejmować się gadaniem innych, tylko robić swoje. Ten topic czyta pewnie kilkadziesiąt osób, które nigdy sie nie wypowiedzą. Z różnych powodów. Ale mimo to, nie zamierzam zgrywac innej niż jestem i udawać nie wiadomo kogo. Ani rezygnować z pisania tutaj. Jeśli mam zły dzień, to o tym napiszę. Jak mam dobry, też się podzielę. Ale wyobrażanie sobie, iż jestem jakaś tylko na podstawie tego, co tu piszę, to już nadinterpretacja. proszę
-
Kwiatku - odzywaj sie do woli, mi to nie przeszkadza.
-
Wiem, ale jeśli uważasz, że na forum spowiadam się ze wszystkiego, to bardzo się mylisz. Zmartwię Cie - wszystkie mamy życie poza tym topiciem. Mało tego utrzymujemy ze soba kontakt i to bliski. Tutaj to po prostu miejsce, gdzie możemy pogadać wszystkie naraz, bez podawania żadnych konkretów.
-
Kwiatku, a skąd Ty wiesz, że ja nie mam konkretnego zajęcia?? Sipp - swojego też ucałuj :) Nie opowiadałaś mu o pozycjach mojego? Może teraz praktykuje. Albo wyciągną tą wiedzą z prasy podziemnej dla czarnych agresorów ;)
-
A widzisz maleństwo... To ja robię omlet z samych jajek i dodatków. Ale ten Twój przepis brzmi smakowicie i chyba skuszę się na niego ;) Nawet powidła śliwkowe mam tegoroczne już :)
-
Kwiatku nie jedz tak szybko bo Ci zaszkodzi. A moje gnicie w domu się nie martw.
-
Wiecie może od jakiego wieku przeznaczona jest gazetka Twist, czy jakoś tak? Bo to wygląda mi na takie dość nastoletnie pisemko, a tam mapa męskiego ciała jest. Normalnie prawie 30 lat chodzę po świecie i nie wiedziałam, że do chłopa trzeba się z mapą zabierać. Myślicie, że komps też potrzebny? Albo nawigacja? Proszę... człowiek w niewiedzy żył, a młodzież teraz wszystko wie...
-
Maleństwo Omlet na słodko? Jajko z szynką? Jak to się majstruje? Tzn omlet wiem, jak ale ja zawsze na ostro z papryką, pieczarkami, groszkiem, cebulką i innymi takimi. A na słodko, to z czym?
-
Mój mózg trawi gorączka, więc chyba w ogóle nie pracuje ;) Maxi mnie tym ananasem poneiła i teraz kombinuję, co by dobrego zjeść, ale się nie narobić przy tym ;) Sipp - mój pies specjalnie dla Ciebie, śpi właśnie na wyznawcę Hitlera :D
-
Widzisz maleństwo... tak to z tymi chłopami jest. Naobiecuje, naobiecuje, namota i pójdzie na obiad ;) O 12-tej!!! Ja dopiero po sniadaniu :) Matko, jakiego mam dziś lenia...
-
A pograć miałeś ze mną w badmintona ;) O!! Proszę, tak mężczyźni rzucają obietnicami na prawo i lewo... Muszę się zająć czymś pożytecznym. Np uporządkowaniem komputera wreszcie.
-
Kwiatek kup im kieliszki;) Będzie dla niej i dla niego ;)
-
Cos dla kobiet ;) http://pl.youtube.com/watch?v=UeHL4f8KJbY
-
Ale ja chciałam kwiatka ananasa :( Ładny i nie jest oklepana różą :) Dobrze, że wesela nie robią, bo tego bym nie przeżyła. A w ogóle to... przypomniało mi sie, iż Kwiatek cos kiedyś mej osobie obiecał ;)
-
Tak naprawdę to nie pamiętam, co zamówiłem. Ale przez cały dzień siedziałem w pudle, w którym to przyszło. Pudło jest świetne! to mnie rozłożyło na łopatki :D Maxi - znam kilka takich mocnych związków i ludzie jakos funkcjonują :) Chociaż ja osobiście chyba bym oszalała i pewnie wielka miłość zakończyłaby się morderstwem - jego lub moim ;) Na starośc zachciało mi sie spokoju ;) Ale... jak się człowiek pokłóci, to sie później może żarliwie pogodzić ;) Kwiatku - ale placowe kwiaciarki miały takie śliczne ananasy... Nigdzie takich nie widziałam :( W ogóle tak mi się nie chce iśc na ślub. Nachodziłam się już w tym roku. Powinna byc jakaś norma zdrowotna wyznaczona ;)