![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/G_member_2764034.png)
Gosiaczkowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Gosiaczkowa
-
Biała, to że intensywnie nie pracujesz, nie znaczy, że intensywnie nie myślisz ;) A co W gada?? Chrapie nie daj bóg? :>
-
Ponoć jak się nie pamięta snów, to znaczy, że bardzo zmęczonym się zasypia. No ten W... ;) Niby teraz na odległość, a Biała nam tu na nogach sie słania ;)
-
Szkoda, że o nas zapomniała :( Może zakochana ;) A śniło mi się... morze, muszelki i... ogromny motyl, za którym biegałam z siatką ;) Tak bajecznie bardzo, cokolwiek ma ten sen oznaczać.
-
Nie pomachałam
-
Biała - zapas zawsze można zrobić ;) Ojciec pana nr 36 to robi alkohole. Dziewczyny!!!! Jak mnie lampeczką winka domowego poczęstował, to... oj mniamniuśne to było, ale śmiało mogłabym zostać koleżanką panów ze stoiczka po wiekszej ilości ;) Ja juz Panny żegnam - dobrej nocy :) Biała Kasiunia Maleństwo i za martini ;) Malinka
-
Biała, jak się robi bonanzę i kiedy zrobimy? :) Ja dziś szykuje sobie kolację, spoglądam przez okno, a tam przy stoliczku do szachów trzech panów zaczyna się podnosić. Wahanie na każdą stronę. Jeden walną na stolik, drugi do tyłu, trzeci... ustał!! Wyleźli zza stolika. Leza chodnikiem, lezą, lezą od prawego do lewego, jeden bach. No, ale że dobre kumple widać, to kolege podnoszą. Efekt - trzech leży. To idą dalej na czworakach - znaczy cztery kończyny po pijaku lepiej skoordynować. Weszli na trawę i pod górkę ciągną. Dwóch się czołga, trzeci padł na plecy. Wracaja po niego, bo w tyle został. Leżą we trzech. Dziwnie machaja nogami, jakaś kobita krzyczy z balkonu, psy ujadają. Podnieśli się, wiedzeni jakąś ogromna na ich możliwości siła pędem rzucili się przed siebie. Jeden zaliczył zderzenie z samochodem. Dwóch pognało do klatki. Nie nie mieszkam na patologicznym osiedlu ;)
-
Ja w domowej spiżarni mam likier własnej roboty. Cały literek ;) Czeka na wyjątkową okazję :)
-
Maleństwo - ależ mam ślinotok!!!!
-
Pijmy, pijmy, ubzdryngolmy sie ;) Kasiuni grzane winko trzeba podać, bo chorowite dziewczę. Albo grzane piwko:) Ja chcę martini!!!!
-
Siedzę ze swoimi hormonami :) Chyba niedługo zaczniemy sie porozumiewać ;)
-
Malinka Kasiunia Kope lat!!!
-
Ja jestem na skraju histerii hormonalnej. Moje cycki, bo to nie jest juz biust, waża tonę!! nie mówiąc o tym, że żaden stanik nie jest w stanie ich okiełznać. Mam w sobie tyle wody, że gdybym eksplodowała, to mogłabym ugasić płonącą stodołę. Drę mordę na każdego, kto zrobi coś nie po mojej myśli, wylewam łzy o pierdoły, śmieję się z rzeczy, które kulturalnie powinny mnie smucić. Rozwinął mi się cynizm i wyostrzyła wredota. To tyle ;) Tak skromnie :):) Chcę okresu!!!!
-
Heloł Moja Piękna Koleżanko :) Co tam u Cie?? Jak wieczór po ciężkim dniu w pracy?
-
Ja sie pytam :P
-
Ależ tu dziś ruch... Normalnie ten pęd, z jakim trzaskacie drzwiami wchodzicie tutaj i wychodzicie... :) Szok!!! Popsułyście mi fryzurę aż :P
-
Dzięki Kochane za życzenia Też chyba? jestem prze okresem, bo chodzę nabuzowana hormonami.
-
Burza była boska!!!! Nie było prądu, wody, telefony nie działały :)
-
U mnie weekend był do kitu... Nawet szkoda klawiatury, by to opisywać... Miłego dnia Amelllka - dziękuję Biała - nic się nie stało ;) I też dziękuję
-
Już tłumaczę :) Bliscy mi ludzie, którzy kiedyś mieszkali w tymi mieście już się z niego wyprowadzili, a ci, co zostali zmienili się tak bardzo, iż nic nas ze sobą nie łączy. Albo to ja się zmieniłam :) Niemniej powiem Wam, że zabieganie wciąż o spotkanie z kimś tam, przestało mnie bawić. Bo to dwie strony muszą chcieć, a nie tylko jedna... No to tyle :)
-
W Gdyni tylko nie byłam z tych powyższych, co podałam, a tak wszędzie i mi sie podobało :) Wrocław jest przepiękny. Tak samo Poznań :) Czas pokaże. Na razie szukam, szukam, szukam. A tutaj?? Tutaj nie trzyma mnie już nic.
-
Na razie wysłałam CV do Gdyni, Katowic, Krakowa, Wrocławia i Poznania :)
-
Olus - Biała dobrze mówi - trza jej polać - nie ma co już dziś pracować ;) Tak przed urlopem??!!! Nie godzi się :)
-
Hmmm wyjazd zagramaniczny - koniec wakacji :) Wyjazd z tego strasznego miasta - jak najszybciej!!! Kierunek? Gdzie praca będzie i nogi poniosą ;)
-
Moje plany wyjazdowe... Decyzja zapadła wewnętrznie, pierwsze kroki poczynione :)
-
Myślę, że jakieś 80% społeczeństwa właśnie tak postrzega samotne trzydziestolatki. Co nie znaczy, że i ja je tak postrzegam. Wczoraj podjęłam męską decyzję - wyjeżdżam. Nie zniosę dnia dłużej - niż to będzie konieczne - w tym mieście.