Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gosiaczkowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gosiaczkowa

  1. Sipp ja wczoraj od chwili uzyskania informacji, że zdałam, jestem tak radosna, że żadne pomarańczowe i inne nie są mi w stanie popsuć humoru :D Na dzień dobry poprosiłabym Twojej zielonej herbaty w kubeczku z uszkiem z prawej strony ;) Życząc Wam udanego dnia, uciekam
  2. popłakałam się ze śmiechu :D:D:D Żaby :P Tfu! Książęta :D Dobrej nocy P.S. Grube pasztety rządzą :D
  3. Ollla - pamietam ;) Miałam odpisać dziś, ale własnie zadzwonili w sprawie pracy i musze sie przygotować na jutro. Poczekasz jeszcze? ;)
  4. Kwiatek teraz jestem gotowa Cie nawet wycałować :P Ale tego maila to mi wyślij, bo poważnie nie wiem, co tam takiego napisałam... Wyczytałeś między wierszami, że jakas zdesperowana jestem? ;) Jak Maxi, czasem czytam inne Twoje wypowiedzi na forum i mam wrażenie, iż sie spinasz. Nie wiem, chcesz się przypodobać? Czy co? Najpierw jest całkiem sympatyczny facet, a później nagle bach. Uznajesz, że za blisko kogos do siebie dopuściłeś i gryziesz, żeby oddalił sie na bezpieczna odległość? Nie znam Cię w ogóle jako człowieka. Tylko jako wirtualny nick pod którym ktos się kryje. Ale wiem, że każdy człowiek ma jakieś doświadczenia. Niemiłe wspomnienia, urazy czy inne bagno, w które kiedyś wdepnął. Po czyms takim zawsze jest sie innym i w sumie dobrze, bo nauke nalezy wyciągnąć. Ale nie kis się w swoich złych sokach, bo nie warto. Możesz stracic cos bardzo fajnego. Np nasze towarzystwo tutaj ;) Nie mów, żeby Ci nie brakowało takich fantastycznych babek jak my :P
  5. ZDAŁAM EGZAMIN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D
  6. Rycz Cadra, rycz ;) Oto nowa porcja ;) A mówi się, że mężczyźnie nie plotkują... Trzeba było mnie od razu na Allegro wystawić. Bez ceny minimalnej. W końcu takie stare próchno jak ja pójdzie co najwyżej za złotówkę. Przebieg mam niewielki – może to by była jakaś zaleta. I świetnie gotuję. Tylko charakter mam popierdolony i jestem grubym pasztetem. W końcu dlatego nikt mnie nie chce... Można dołozyc torbę papierową gratis. Nawet całe 12 sztuk. Wystarczy na rok. Najpierw Ty pomarańczowy – jaki Ci cel przyświecał wpisując się tutaj, pojecia nie mam i wierz mi – już nie chcę wiedzieć. Jeśli chciałeś wyciągnąć informacje od druha w płci to trzeba było do niego napisać prywatnie. Może nawet otrzymałbys tego maila, który urósł już do rangi jakiegoś arcyważnego dokumentu. Prawdziwy cud boski, iż nie jest jeszcze poszukiwany niczym Atlantyda... Zaczęłam czytać Twoje wpisy od uśmiechu. Skończyłam na zażenowaniu. Tak, słuchaj siostry. Co więcej – niech da Ci jakieś lekcje, bo jeśli „zabierasz się” tak do każdej znajomości, to kiepsko widzę Twój los. Albo po prostu zmień przedział wiekowy. W tym do 20 lat powinieneś mieć szanse. Nastolatki ogólnie śmieją się ze wszystkiego, łatwo im zaimponować, a jakbyś jeszcze dobrze zarabiał, to są całe Twoje. Od razu zaznaczam – nie wdaje się w dyskusje z urażoną nastolatka. I podpisuje się pod słowami Sipp – nie pisz do mnie. Strata Twojego czasu i szkoda klawiatury. Cokolwiek bys tam teraz nie napisał – nie jestem zainteresowana. Życze powodzenia. Kwiatek – jeśli chodzi o Ciebie, to ja już kiedys wyraziłam swoje zdanie. Jeśli masz jeszcze tego maila ode mnie, to proszę prześlij mi go. Chcę przeczytać, jakimi to słowami odstraszam od siebie mężczyzn. Zredaguje go odpowiednio i będę wysyłała każdemu palantowi, który się na mojej drodze pojawi. Nie wiem kto Ci tak w życiu dokopał, ale że dokopał to widać. Kochałeś ja, zdradziła Cie, odeszła z najlepszym przyjacielem? W sumie nieważne co się stało. Jesteś bardzo pogubiony sam w sobie i może pogodziłeś się z przeszłością, ale ona nadal w Tobie siedzi. Możesz mieć ograniczone zaufanie do ludzi – nawet jest to wskazane, ale nie atakuj. Bo wiesz czemu zwierzęta gryzą? Ze strachu. Myślę, że tego Kwiatka sprzed \"życiowego kopa\" mogłabym nawet polubić. Ten teraz ani mnie ziebi, ani parzy... Jak się czujesz, czytając takie słowa na publicznym forum? Średnio, co? No ale przecież wolisz tak niż prywatnie. Teraz Wy Drodzy Czytelnicy. Podglądacze telenoweli pt. Singielki mieszkające same, jak spędzacie wieczory? Podkręciła się akcja, co? Nawet jakieś epizodyczne role były. Tak, wiem, że oczekujecie wielkiego bum pod postacia spektakularnego zakończenia. Co proponujecie? Jakieś zbiorowe samobójstwo tych, które jednak nie znalazły amatorów na swoje wdzieki – zapewne wątpliwe? A latka uciekają... Jeśli macie jakieś sugestie, to zapraszam. Proszę pisać na maila. Co proponujecie dla mnie? Związek z popierdoleńcem emocjonalnym, ciąża z niewiadomo kim, a może jakiś ognisty romans z obcokrajowcem? Słyszałam, że Arabowie są znów na topie. A może czarnoskóry? To by było nawet poprawne politycznie teraz. Miłego wieczoru
  7. Malinka - takie pytanie jeszcze mam natury technicznej ;) Te kolory wychodzą takie, jak na opakowaniu? I jak z odrostami? Wszystko równomiernie pokrywa?
  8. Malinka - dzięki :) Zaraz pójdę do sklepu i zakupie ;) Niech się dzieje wola nieba :D Cadra - pijmy, pijmy ;) Ja juz nie wiem, ile tutaj siedzę.Może lepiej nie liczyć ;) Chyba około kwietnia sie pojawiłam. Zeszłego roku... Boże... Jak one ze mna wytrzymały :D:D:D
  9. Maxi kup sobie serie Radical do włosów. Zwłaszcza szampon, taki płyn do wcierania i ampułki. I łykaj Capivit piekne włosy. Nie jest to droga kuracja, a efekt spektakularny. Mówię za siebie i parę innych znanych mi osób ;) Sipp tez pamietam, że była Radicalem zachwycona. W ogóle preparaty Farmony. Zresztą już kiedyś się nimi zachwycałam tutaj ;)
  10. :D Maxi - Casting mnie rozczarował :( Musiałam się po nim dekoloryzować Zrobił mi czerń na głowie - a miał być mroźny beż czy jakos tak. Dlatego też taka co do Loreala jestem sceptyczna już...
  11. Nie dzielę snu z nieznajomymi :P Nawet po alkoholu. Tymbardziej po alkoholu :P Poza tym z Cadrą wolę ;) Ona taka chudzinka to sie rozpychac nie będzie ;) Co prawda za młodszymi towarami wygląda, acz my przecie równolatki, to moze mna nie pogardzi ;) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3897558 - czyzby to nasza badaczka społeczna?
  12. A co myślicie o tym? ;) http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4893 ;) Cadra kiedy pijemy? ;) Ale później dasz kawałek materacyka? ;)
  13. Dziewczyny, która z Was farbuje włosy w domu?? Ostatnio rosna mi jak najete, mam juz odrosty, a bieganie co miesiąc do fryzjera trochę mi sie nie usmiecha... Możecie polecić jakąs dobrą farbę? Chciałabym taki orzechowy brąz. Teraz mam mleczna czekoladę ;)
  14. Hola :D Kiepska dziś mgła u mnie... A tak mi się juz zaczęła podobać ;) Dzis maja byc wyniki egzaminu. Ho ho ho :P Na Limanke mam daleko. Byłam u koleżanki, mieszkania oglądałyśmy. Powiem Wam, że za takie ceny, powinni oferować cos lepszego... No ale też utwierdziłam się w przekonaniu, iz po 1 nie chcę mieszkać w mieście, a po 2 - szkoda pieniędzy na mieszkanie - lepiej wybudować dom.
  15. Malinka - super to z linka;) Ja mam dziś całkiem niezły humor. Pochodziłam po parku, odwiedziłam koleżankę, nawet byłam przejazdem na tej Limance wspomnianej ;) Żadnych wartych uwagi mężczyzn nie widziałam ;) Teraz najchętniej poszłabym spać, ale tyle jeszcze do zrobienia... Cechy, jakich wymagam u faceta? - mądrość - inteligencja + umiejętnośc uczenia się na doswiadczeniu własnym i cudzym - dojrzałość emocjonalna - poczucie humoru Tak z grubsza ;) Miłego wieczoru Meleństwo??? Gdzie jesteś?
  16. O nie!! Przez Kafe faceta nie szukam :P Zreszta i tak żaden nie spełnia mojej długiej listy cech pożądanych u osobnika męskiego ;) U mnie też mgliście. Zaraz zostanę wchłonięta przez aurę, bo juz jedna nogą wychodzę. Sipp jak włosy?? Mi kiedyś jeden tak pięknie podciął końcówki, że z długości do pasa miałam... do ramion Dopiero później się dowiedziałam, że on z gatunku tych tnących według własnej wizji Miłego dnia życzę
  17. Sippuś - mam loki jak prawie Ty!!!! :D:D Szkoda, że zaraz wyjdę na zewnątrz, mgła mnie spowije i wszystko się rozleci, ale... Nieźle mi w loczkach :P Zresztą... ładnemu we wszystkim ładnie :P Nie będę tutaj marudzić. Mam kryzys po prostu. Normalne. Każdy czasem ma gorszy dzień. Ja mam dziś. Jutro będzie lepiej. Na maile sukcesywnie odpisuję ;) Tylko trzy koty, wielki pies i dwie małe dziewczynki mi przeszkadzają ;)
  18. Sipp dzis sie wreszcie uda ;) Można powiedzieć, iż wynajmuję komputer :D Za ciasto od młodej damy ;) I mam kryzys :O Wiary :O Miłego dnia
  19. Piękny tekst... Pasujący do dzisiejszego dnia, więc postaram się go jakoś przetłumaczyć. Z góry przepraszam za ewentuane błędy ;) Pożegnanie Nie ma już życia, nie ma Nie ma już życia, nie ma Nie ma już deszczu, nie ma Nie ma już bryzy, nie ma Nie ma już śmiechu, nie ma Nie ma już płaczu, nie ma Nie ma już strachu, nie ma Nie ma już śpiewu, nie ma Zabierz mnie, tam gdzie jesteś, zabierz mnie Zabierz mnie, tam gdzie jesteś, zabierz mnie Kiedy ktoś odchodzi, ten kto zostaje, cierpi bardziej Kiedy ktoś odchodzi, ten kto zostaje, cierpi bardziej Nie ma już nieba, nie ma Nie ma już wiatru, nie ma Nie ma już lodu, nie ma Nie ma już ognia, nie ma Nie ma już życia, nie ma Nie ma już życia, nie ma Nie ma już złości, nie ma Nie ma już marzenia, nie ma Zabierz mnie, tam gdzie jesteś, zabierz mnie Zabierz mnie, tam gdzie jesteś, zabierz mnie Kiedy ktoś odchodzi, ten kto zostaje, cierpi bardziej Kiedy ktoś odchodzi, ten kto zostaje, cierpi bardziej cierpi bardziej... cierpi bardziej... To tak mniej więcej. Nie jestem tłumaczem, a hiszpański wiecie jak znam. Niemniej chciałam się nim z Wami podzielić.
  20. La despedida No hay más vida, no hay No hay más vida, no hay No hay más lluvia, no hay No hay mas brisa, no hay No hay más risa, no hay No hay más llanto, no hay No hay más miedo, no hay No hay más canto, no hay Llévame, donde estes Llévame Llévame, donde estes Llévame Cuando alguien se va, Él que se queda sufre más Cuando alguien se va, Él que se queda sufre más No hay más cielo, no hay, No hay más viento, no hay No hay más hielo, no hay No hay más fuego, no hay No hay más vida, no hay No hay mas vida, no hay No hay más rabia, no hay No hay más sueño, no hay Llévame, donde estes Llévame Llévame, donde estes Llévame Cuando alguien se va, Él que se queda sufre más Cuando alguien se va, Él que se queda sufre más Sufre más... Sufre más...
  21. Ależ mnie melancholijnie i nostalgicznie wzięło po tych trunkach... Ale też przekonałam się, jestem bliska wyleczeniu całkowitemu - a na pewno coraz bliższa ;)
×