Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agunia81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agunia81

  1. Ale u mnie straszny gorąc :-( Pozałatwiałam wszystko co miałam do załatwienia i zaraz jadę do domku prasować ostatnie zasłony. Myślę że za 2 tygodnie będę już u siebie w domku z dzidziusiem :-D na 18 jadę do położnej i zobaczymy co tam u niego słychać. w sumie to mały mógłby się urodzić 21 sierpnia bo wtedy mamy 3 rocznicę ślubu. Ale byłby prezent. Ale wcale się nie obrażę jak wyjdzie wcześniej na świat :-)
  2. :-) Noc spokojna. poza wstawaniem do toaletki i chwilowej bezsenności wszystko ok. Żadnych bóli, żadnych skurczy. Śmiejemy się z mężem że mały jest do nas podobny bo też robi wszystko na przekór a nie tak jak mu inni karzą. wypisz wymaluj rodzice :-D
  3. Ja również melduję się w dwpaku :-) Nie było mnie długo bo tak jak pisałam do Badeve kończymy remont domku i zaczeliśmy sprzątać z pierwszego brudu. Przez dwa dni zasuwałam po 12 godzin dziennie. Oznacza to, że czuję się rewelacyjnie i pomimo tego że lekarz i położna mówili, że na pewno urodzę do niedzieli (tej która już była) to chyba nic się na to nie zapowiada. Ale tak na prawdę mam jeszcze trochę spraw do załatwienia. Na jutro już mam zapisaną całą listę gdzie mam jechać i co załatwić tak więc czas mi leci strasznie szybko. :-) Jedyne czego się obawiam to iwelkości mojego szkraba bo zapowiada się duży chłop i bardzo się boję co to będzie jak jeszcze trochę posiedzi w brzuszku. Skurcze cały czas mam takie jak na okres czyli żadnych zmian. :-) A dzisiaj o 4 rano mojemu mężusiowi zebrało się na amory (było super) tylko że potem on spokojnie mógł spać a ja dostałam mocniejszych skurczy. Ale i tak przeszły więc pospaliśmy trochę. Dzisiaj w Krakowie był wyścig bolidu, łodzi i samolotu więc pojechaliśmy to zobaczyć a przy okazji mały spacerek dobrze nam zrobił. trochę mnie słońce chwyciło :-D Fajnie tak spędzić dzień z mężusiem. Jutro mam spotkanie z położną wieczorem więc zobaczę co tam słychać i mojego szkraba. Mam mieć robione ktg, usg i badanie. JUż nie moigę się doczekać. Wszyscy się dziwią że ja jeszcze jestem na chodzie. i czasem lepiej się czuję niż osoby któe nie są w ciąży. no cóż ... ciąża mi służy :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D hihihi
  4. Żona mundurowego jeżeli schcodzi ci śluz zabarwiony na różowo to właśnie jest czop. Ostatnio mnie położna uświadomiła, chociaż u mnie czegoś takiego nie było. Mnie położna odradzała leżenie - kazała normalnie funkcjonować bo to przyspiesza poród :-) Ale tak na prawdę ja dzisiaj pospałam. Odsypiałam piątkową noc :-O
  5. W piątek położna powiedziała, że urodzę do niedzieli (dzisiejszej) bo szyjka prawie całkiem skrócona i rozwarcie było na 2 cm, ale na razie cisza. boli mnie teraz trochę brzuch ale tak delikatnie
  6. mój mąż nastawiał się na córkę bo u niego w rodzinie każdy facet od 3 pokoleń do 30 roku życiamiał córki a po 30 synów - a tu proszę niespodzianka. Ale my w ogóle jesteśmy inni w rodziniei to jest fajowe
  7. też nie miałam żadnych bóli jak lekarz stwierdził, że szyjka skrócona w połowie :-)
  8. Ale wiesz co ja też nie wiedziałam, że mam skróconą szyjk.ę i że jest jakieś rozwarcie. Nie nastawaj się negatywnie. będzie ok. Jeszcze się może okazać że szybciej ode mnie urodzisz :-D
  9. u mnie właśnie pada więc powietrze się oczyściło. A jalubię spać na plecach i powiem szczerze nic mi nie jest. mnie lekarz powiedział, że jeżeli dobrze mi się śpi na plecach nie robi mi się słabo to nie ma żadnych przeciwwskazań :-)
  10. ja na razie nie kupowałam żadnych zabawek dla małego. Może coś dostanie a i tak matę kupię ale później
  11. mój ślubny jak usłyszał od położnej że w każdym momencie mogę urodzić to prztula się do brzusia, całuje i mówi do małego. Przez całą ciążę niebył taki jak teraz. Korzystam więc ile mogę. Straciłam coś apetyt :-(
  12. Ja jeszcze w domku :-) na prawdę nic nie zapowiada się na to żebym miała jechać na porodówkę. Nawet wczorajszy seksik nie pomógł :-P Jestem dzisiaj trochę śpiąca ale to przez pogodę, bo jest pochmurno i troszkę pada. A mój mężulek pojechał na basen - zostałam więc sama :-) Wczoraj jeszcze pojeździliśmy po sklepach i poszliśmy na pizze. Mniam mniam. No i noc była spokojna. Dzisij synek tak dziwnie się rusza :-o Czesem prostuje nóżeczkęi odbija się od żebra. Nie ma litości dla mamusi.
  13. NovemberRain czyli trafiłaś na super położną :-) Bo położne i lekarze wolą jednak tnąć - bo szybciej
  14. Aktualizuję tabelkę o kolejny tydzień i po raz pierwszy wpisuję kilo mniej niż ostatnio :-D Milen4............????????...........31...Radom......... 40. .......01.08........+6,4..córka kika31……….Monika………3 0....woj.zach-pom …….36…….02.08….....+10…. syn sokratynka...Ola..........24.......Trójmiasto.........39 .....05.08........+16..synek Demeter1980....Sylwia...27.......Leszno..............40. ... ....08.08.......+20 ...córcia Julia aggappe....Agnieszka....28.....Jaworzno/śląskie….3 7... ..10.08.......+13...synek Mikołaj dziki storczyk…Maja.......26.......Śląsk...............39... .10.08........+9….Zosia Dżiska......................24.......woj.lubelskie. ....36.... 12.08……...+14...córcia TOSIA Marlencia 26..............26.......Niemcy...........39... 12.08........+15.......córcia? Nikusia22....Nicola........22...Bielsko-Biała....39..... ..11/15.08.....+17....synek Slonko26.......Aska.........27.......NY...........39.... ..12.08..........+12....Maciej Katasha 23.......Kasia........23.....Rzeszów...........40....14.08.. .....+12....Wiktor młodziutka _mamusia......Ania.........24.....Lublin................ 39......16.08.....+12....elwira, corka badeve.........Ewa_........26......podkarpackie......38. ...19.08......+13....SYNEK Agunia81 ....................26......małopolska........39.....19.08.. ....+11….synek myszka24......Ewelina.....24......Łódź..........38 .....20.08......+11…synek Beniamin zona_mundurowego……....26…....zach-pom. ………….38......21.08..........+7,5...s ynuś julianna29........Ania.......29......warszawa..........3 8. ....21.08...+14......Michalina dragonka73..................33......Wroclaw/usa......38. .... .22.08......+7….Kacper misiakówna.....Basia........24 ....Szczecin............37......23.08…..+15…Alek sandra Agnieszka31..................31......podkarpackie......3 7.....26.08.....+11….synek. Halinamalina..................31......dolnośląskie...... ..36....26.08......+11…..SYN E K!!! smiglo7...........Asia.......28.......Wrocław........... 37.....26.08……+16...Dominika Catrina33.....................25...... Śrem................33....26.08.....+7… córka Gabrysia ankakoza.........Anka......30.......Wrocław...........37 .....28.08....+18...Kubuś ________________________________________________________ Koleżanki z drugiego forum: lacertaa......................27.......Katowice.... ........25.......27.08...??.... córcia gokata.....................26......kuj.-pom..... ........38.....22 .08....+7,5…...Synuś Olinka76.......Ola..........30......Trójmiasto...... ....20.. ...15.08....+3......synek Suri.................Żaneta......24……… ..woj.kuj.-pom...........21......01.08.....+2 …..syn betika..............Beata.........30..........Toruń..... .....................17.08………. SYNEK Anuśka2007..................24.......zach-pom...... ......26….....29.08...+15… syn ________________________________________________________ D.P- data porodu P.D.P- planowana data porodu SN - siłami natury CC-cesarskie cięcie MAMY TULĄCE JUŻ SWOJE MALUSZKI Nick------------D.P.-------P.D.P.-----DŁUGOŚĆ----WAGA--- ----PŁEĆ-----IMIĘ------PORÓD Molinezja.....22.07………01.08........53. .........2700 g........S...... Bartosz......SN Kasiaka.......24.07......04-11.08....54...........3300.. .....C.........Inga.......SN Moonisia......26.07......04.08........53......... ..3420.........C......Zuzanna.......SN Nati83........27.07.......18.08........51..........2950. .........S……...Mateusz.....SN Aniusiek......27.07.......11.08.......53...........3350. .........S........Kubuś......SN Apik..........27.07.......15.08........51...........2830 ..........S.....Michał Wojciech.SN Mama-i-ja....28.07.......04.08.......54...........3400.. ............S….....Kubuś.......SN NovemberRain..29.07...11-12.08....54...........3190 ..........S......Cyryl.......SN Soldeluna......30.07.....11.08........53...........2890 .........S......Dawid Józef..SN Pluszka........31.07......03.08.......60............3500 ..........S..........Szymon...CC A_ga2..........01.08.....02.08………..55. ..... ....3260..........C.........Ola.........SN Bartkowa.......01.08................................3800 ...........S........Bartuś......SN Limetka82......02.08....04.08........54............3150. .....S........Igor.........CC dominika80.....02.08....13.08.......59............3520.. ........C........Maja……...SN Mysza30……….03.08......09.08......54... ..........3600..........s........Jakub.....sn GosiaFrancja..03.08.....14.08......54.5...........4570.. ........s.........Nicolas....sn Amanda......... 04.08......03.08......56.............3500........c........Ig a........cc Enais...........04.08........03.08.......55............3 300..........s.......Marcel....SN MirelaW.....05.08....?????..............49.............. 3210.......s.....Nico.....sn Dziki Storczyk...10.08.....10.08....58..............3650.......... .c.......Zosia
  15. Ja jak mówiłam ginowi, że strasznie puchnę to powiedział, że to normalne w ciąży. NIebezpieczne jest jak jest wysokie ciśnienie i chyba białko czy cośtam w moczu. Znajdę zaraz ostatnią tabelkę i uzupełnie na zapas bo jutro mi wybije 39 tygodni. :-)
  16. NovemberRain synek cudny :-) Ja troszkę pospałam bo tak mnie nagle wzięło, ale to pewnie przez tą nieprzespaną noc. Siostra mnie wkurzyła i jeszcze okupuje komputer i nie mam z wami kontaktu na szczęście tata wybył na wesele to okupuję na chwilę jego laptopa. Dzisiaj najpierw byłam strasznie głodna a jak sobie nałożyłam to odechciało mi się zupełnie jeść. Oprócz porannej kanapki zjadłąm dzisiaj 4 krówki. Ale się dobrze odżywiam na koniec ciąży. Wczoraj znowu byliśmy z mężem na kebabie :-) i iza każdym razem mówimy, że to ostatni raz przed porodem :-D Przed chwilą zadzwonił do mnie szef i pytał czy zastał mnie na porodówce. hihihi Dowcipniś. Wyjeżdża na wakacje i prosił o sms-ka jak urodzę. Jeszcze o mnie nie zapomniał :-)
  17. Ja też czasem się łapię na tym, że to przecież niemożliwe. Mąż też czasem nie może uwierzyć że będzie tatusiem. Do mnie teraz tak powoli dochodzi że to już tuż tuż... Ciekawe jaki będę miała poród? Mogłabyś wysłać mi naskrzynkę swój nr tel. to dam znać co i jak??
  18. Ja pokój dla małego mam ale na razie nie mamy mebli więc łóżeczko dajemy do naszej sypialni :-) Jak się trochę odbijemy od dna to przeniesiemy małego do jego pokoju. Będzie mi nawet trochę wygodniej mieć go przy sobie anie biegać po pokojach :-D A firanki i zasłony już mam :-)
  19. czuję się dobrze. Właśnie sprzątam pokój, potem jeszcze coś ugotuję i poprasuje i mogę jechać :-) hihihi położna powiedziała żeby normalnie funkcjonować czyli robić wszystko co do tej pory, bo to lepiej dla mnie. Szybciej się zacznie :-)
  20. A tak odnośnie bóli to mnie tylko na razie tak delikatnie pobolewa ale położna powiedziała, że to właśnie przygotowuje do porodu. A i powiedziała, że jak przyjadę na porodówkę to będę już miała z 4 cm rozwaria.
  21. Badeve mnie palce zaczęły puchnąć podkoniec maja i od tej pory nie miałam obrączki na palcu. nawet nie przymierzam a nie ściągałam ją od ślubu :-)
  22. ja się jeszcze melduje w całości, chociaż noc była troszkę uciążliwa. najpierw wieczorem nie mogłam usnąć bo bolał mniebrzuch - jak usnęłam to o północy obudził mnie taki dośćmocny skurcz, więc oczywiście patrzę na zegarek i potem nic tylko znów zaczął boleć brzucholek. słyszałam wiadomości w radiu o północy, 1 i 2 w nocy. Tak mi się dłużyło. Cały czas brzuch bolał a mały tak się wiercił, że myślałam, że zaraz ze mnie wyskoczy :-) Obudziłam się dzisiaj o 7 i znów brzuch boli. Najśmieszniejsze było jak wczoraj mówiłam mamie, żejajednak do niedzieli mogę urodzić. Mama zdziwiona czy napewno do tej????jamówięże tak a ona nato \"pier** isz\". Hihihi ona jakoś tego nie widzi że to jużkońcówka bo ja cały czas gdzieś latam, załatwiam i coś robię. Oj nie mogę się już doczekać :-D
  23. Wróciłam właśnie ze spotkania z położną. :-) Miałam robione moje pierwsze ktg, wyszło ok tzn, że dziecko dobrze reaguje na skurcze - których nie czuję. Potem mnie badała i okazało się, że to może być mój ostatni weekend czyli jak przewidywał lekarz, że urodzę w ciągu 10 dni. Okazało się bowiem, że szyjka jest \"mięciutka\" i prawie jej nie ma - pozostało 0,5 cm. i rozwarcie na 2 cm. :-D. Tak więc na początku położna niebardzo widziała to że już urodzę a podczas badania sama nie wierzyła, że to tuż tuż. Ale się cieszę. :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D Jakby coś się działo to dam znać. Mam telefon do Myszki24 i Smiglo. Wygoniłam siostrę od komputerka więc nadrobię co napisałyście i uciekam.
  24. Potem będziemy jak lunatyki wstawać po kilka razy w nocy przebierać dzieci i karmić :-) jak sprytnie to wszystko jest wykombinowane z tym wstawaniem w nocy :-) Wszystko czemuś służy :-D
×