Irreversible
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Irreversible
-
po roku rozstalismy sie przez klotnie, on czasami sie odzywa...pisze mile rzeczy po czym kontruje \"to sie juz nigdy nie uda...moze za kilka lat\" jak cofniesz sie o kilka stron wstecz to jest tam to dokladniej opisane, nie jestesmy juz razem prawie miesiac...bywaja gorsze i lepsze dni ale wczoraj gadalismy 2 godz przez tel i zdecydowanie jest GORZEJ :(
-
juz wysylam Ci swoj nr na maila :)
-
wyplakalam sie z ranca i juz mi lepiej :D cholera ilez mozna sie dolowac ?? :| a jak Twoje?
-
Mam pytanie z innej beczki :] ma ktos moze jakies artykuly, materialy o antyspolecznym zaburzeniu osobowosci? Psychopatia, charakteropatia, socjopatia? z gory dziekuje :*
-
gdyby nie ta zludna nadzieja to wszyscy bysmy popadali jak muchy nastepnego dnia po rozstaniu... :/ mimo ze z nia latwiej sie zyje to czasami prowadzi nas na manowce...ehh Natia > ja calym sercem wierze ze czas nam pomoze...ze albo przechyli szale na korzysc zwiazku albo... da mi sie pogodzic z tym ze juz NIGDY nie wroci
-
Moj ciagle mowi \'prosze obiecaj mi ze wezmiemy sie oboje w garsc, moze potrzeba nam czas...nie wiem\" i wiesz jak to na mnie dziala Agusia?
-
czeeesc wszystkim :*
-
ja tez lece kimac, dobranoc wszystkim, do jutra!
-
Dziekuje Agatka
-
Dobranoc Karola skad bierzecie te fajne emotki?
-
No wlasnie...w jaki sposob po pol roku do tego doszedl?
-
ja tez zostawilam sobie w naszym zwiazku troche prywatnosci...dlatego teraz wiem co robic z czasem...najgorzej ze musze prace pisac a do tego nie mam w ogole glowy...ehh..
-
a ile Agusia on ma lat?
-
ja caly czas sie łudze ze bedzie mu mnie brakowac...ale dzisiaj powiedzial ze mu lepiej bo nie chce sie z nikim klocic a ze mna zwlaszcza...
-
tak czasami bywa...nic nie poradzisz....:(
-
ehh Agusia bedzie dobrze bo MUSI BYC!!
-
ja mam taki charakter ala matka Teresa.... ratuje swiat nawet jak dostaje cagla w glowe, bo moim zdaniem ZAWSZE warto ratowac cos na czym nam zalezy...widocznie nie kazdy tak ma.....
-
Oj to tym bardziej Agusia Cie rozumiem, ale nie smuc sie, musimy sobie pomagac :*
-
noo wlasnie, a ja nie mialam zamiaru go ranic bo wiem co to znaczy...tyle ze tego ze mowilam \"NIE CHCE BYC W ZWIAZKU\" tez nie rozumial...i zrozum faceta?!
-
rok, ale ja mieszkalam u niego prawie od poczatku, nie moglismy sie rozstac nawet na minute...noo wlasnie widac jak nie moglismy...
-
a wiecie co jest najgorsze????? ze juz w tym momencie moglabym \"leczyc\" go innym facetem... taki mi sie adorator natret trafil ze musialam \"opcje dla znajomych\" na gg zrobic...bo nie dawal mi zyc.. ale nie...ja wole wyplakiwac sobie oczy...bleee
-
ale mam oczy spuchniete od plakania :/ wrrr.... juz chce zeby ten podly nastroj minal..
-
moj jest tylko 2 dni starszy ode mnie :]