Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Cassie.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Cassie.

  1. :( wiecie co...? mi się już nie chce tutaj zaglądać...
  2. do AGI ty wystepujesz jako zdradzona zona rozumiem? dobrze ci tak! z takim wrednym babsztylem nawet kundel by nie wysiedzial. :/
  3. kurcze! jeszcze ktoś dostanie za mnie po zębach! ***I*G*N*O*R*** AGA, mozesz sparwdzic maila :D
  4. Tigra! wolna żona pomarńczowe - IGNOR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  5. od dzisiaj - IGNOR dla pomarańczowych!!!!!!!!!!!! Właśnie wróciłam ze spotkania i nie bede na ten temat rozmawiac z nikim, poza niektorymi (przedewszystkim CZARNYMI) osobami!!! :P AGA lalalalalalaalalal :D
  6. Facet ma na imie K ja uzywal litery K jako skrot od: Kochanek :D jego imie nie zaczyna sie na K :D
  7. rowniez do cassie, mloda dziewczynna z zyciem przed soba.. pozwol ze ci sie przedstawie, Jestem mloda dziewczyna, lat niecale 30. jestem zapracowana, nie mam czasu praktycznie na nic. łączę dwa etaty w dwóch różnych miejscach pracy, żeby się utrzymać i żeby nie wrócić na garnuszek mamy... Jestem po 4 letrnim nieszczęśliwym związku, który zepsułam JA, swoim idiotycznym zachowaniem (ie chodzi tu o zdrade ani nic podobnego!) Teraz od dluzszego czasu kocham mężczyznę, który jest żonaty, jednak jestem najszczęśliwsza osobą na ziemi, kiedy z nim jestem. Dzieci nie mam a bardzo chce, na dodatek po chorobie moja płodność jest tylko w 50% sprawna. Faceta ktory zostalby moim mezem nie mam, i nie zapowiada sie na to jak na razie bo.. nie szukam- przeciez jestem zakochana. No i co? jestem mloda dziewczyna z zyciem przed soba?? gowno!!! za chwile moge sie dowiedziec, ze powinnam sie pozegnac z szansa namacierzynstwo i co wtedy zrobie z tym calym zyciem??!!
  8. do cassie, calkiem prawdopodobne. ale dlacego mam juz to zakonczyc, martwiac sie co przyniesie jutro. nie mam rodziny, zobowiazan, wiec chce sie cieszyc dniem, kazda godzina... jesli juz nastanie godzina 0, to wtedy bede plakac...
  9. do Cassie, masz racje, dziecko jest dla mnie tematem tabu, a dla mojej mamy spragnionej \"babciowania\" - temat nr 1 ktory wpedzi mnie za niedlugo do grobu, ewentualnie do psychiatryka... :/ poza tym ktos tu ma racje odnosnie sc, jest szczesliwa mimo ze jej rodzina nie jest do konca \"normalna\"... poza tym, nie bede szukala dawcy na sile. kocham mojego K, wiec slubu na razie nie planujemy :D (sorry za czarny humor) a dzidzius... :( nie jest to takie proste... niestety...
  10. do Cassie, hihi, no nie obejrzalam filmu ze slubu, chociaz czasem jestem ciekawa jak ona wygladala i jak on wygladal i jak sie zachowywali wobec siebie... :D i mam zamiar jeszcze \"pokochankowac\" chociaz moim zdaniem to glupie okreslenie. mam zamiar po prostu byc szczesliwa... :/
  11. AGA, mam nadzieje ze chociaz troszke poprawilam ci humorek... :)
  12. do Cassie, wiesz chyba z dnia na dzien jestem co raz bardziej przygotowana na to, ze kiedys sie to skonczy. Ale nie cierpialam bardziej niz przez ostatni miesiac, nawet troche ponad, kiedy sie nie widzielismy bo ja to skonczylam...
  13. kolejny glos, ty mnie chyba zle rozumiesz, ja caly czas mowie o tych bezsensownych dyskusjach ktora trawja juz ho ho. :) ale nasz rozmowa jest teraz odziwo normalna :D chociaz tez do niczego nie prowadzi :P
  14. kolejny glos, absolutnie nie biore tego na siebie, bo nie biore udzialu w dyskusji od kilku dni... ;) Do Cassie, nic się nie zminiło w moim podejściu do tego że on ma wspaniałą rodzinę, ale wiesz co sie we mnie zminiło? dopiero teraz myślę o sobie. jestem zakochana po uszy i wiem że to nie przetrwa. Dlatego chcę korzystać i chce byc szczesliwa poki moge. czlowiek zakochany jest bezsilny, sorry. Nie chce sie wiecznie obwiniac ze przeze mnie tamta kobieta jest oszukiwana, ze moze bardzo cierpiec.. nie ja ja zdradzam... Dopiero teraz mam dosyc wyrzutow sumienia, ktore mnie atakowaly za zachowanie moje i za mojego K.
  15. Do Cassie, nie on zamierza, bo to ode mnie zalezy co będzie dalej. Jak na razie , po naszej rozmowie nie che sie spotykac zbyt czesto, ale ogolnie to chce ;) no i chce poki co pogrzeszyc jeszcze w ukryciu... zobaczymy jak bedzie sie zachowywal i czy cos sie zmieni na lepsze.
  16. do Cassie, ja nie jestem od uświadamiania... poza tym nie wiem komu bardziej bym zaszkodziła, mojemu K, czy sobie?
  17. kolejny głos, masz mi coś do powiedzienia??!!
  18. xyzed, obawiam się, że jeśli jeszcze ty przestaniesz tu coś dokładać od siebie (cokolwiek by to nie było) to ten topik umrze śmiercią naturalną... albo ewentualnie śmiercią pomarańczową...
  19. do Cassie wyniklo, chociaz sama nie wiem czy to jest dla mnie pozytywne czy nie. Wiem teraz na pewno tylko tyle, ze on tez ma uczucia, i na pewno nie bylam \"sala gimnastyczna\" ;)
  20. Ka, nikomu nie wychodziło bokiem, póki z tematu o żonach i kochankach nie zrobił się topik o pierdołach i... \"pierdzeniu\" :/
  21. Witam! :D Ja jestem, tylko nie chce mi się pisać, bo nie ma o czym... :/ już wolałam brnąć w ciężkie tematy kochanek i żon nież tracić czas na takie półsłówka :( AGA, tigra, babka :*
×