Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pussykotek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. pussykotek

    Rocznik 1983...!

    Znów mnie dawno nie było, ale i tak w pracy spędzam całe dnie przed komputerem, więc wolałam skorzystać trochę z lata i nie ślęczeć nad kompem w domu ;) Mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone ;) Basiu zdjęcia z wesela super. A co się dzieje? Niech zgadnę: kolo z wesela??? ;) Faceci to świnie i szkoda na nich wylewać łzy :o Kasiek nawet tak nie myśl, że nigdzie się nie nadajesz!! To nie każda praca się dla Ciebie nadaje. Musisz trochę bardziej wierzyć w siebie. W poszukiwaniu fajnego zajęcia zawsze trzeba się uzbroić w cierpliwość (mnie w pewnym momencie jej zabrakło i dlatego wylądowałam w takiej, a nie innej firmie). Głowa do góry Rybka to samo tyczy się Ciebie A u mnie, jak już Basia wie szykują się zmiany ;) To znaczy zaraz jak wracam z urlopu (czyli 30 września) składam wypowiedzenie i szukam pracy gdzie indziej. Cieszę się bardzo z tej decyzji i mam nadzieję, że znajdę sobie tym razem naprawdę wymarzoną pracę ;) Dlatego tym razem nie zamierzam się spieszyć... Poza tym czeka mnie wcześniej urlop na Ibizie, gdzie będę mogla sobie wszystko na spokojnie przemyśleć, choć zdania raczej nie zmienię ;) A dziś wieczorem powinnam się uczyć, a nie mam na to siły ani ochoty :o W czwartek egzamin, ale czarno to widzę :o Na szczęście mogę iść zupełnie na luzaka, bo i tak zmieniam pracę, ale i tak chciałabym się tego nauczyć. Buzka na dobranoc
  2. pussykotek

    Rocznik 1983...!

    To jeszcze ode mnie parę słów na dobranoc ;-) Dziewczynom dziękuję za wieczór i czekam z niecierpliwością na jutro. Mam nadzieję, że uda nam się zrealizować wszystkie plany :D Szarlotka już czeka w lodówce, znajdę tez jakiś odpowiedni trunek ;-) Dziś jak wracałam, zdążyłam po drodze wstąpić jeszcze do sklepu, więc Kasia na żywo, podobnie zresztą jak Basia, jest jeszcze sympatyczniejsza niż przez internet :D W ogóle też wydaje mi się, jakbyśmy się znały od dawna i czuję się w ich towarzystwie zupełnie swobodnie :D A teraz idę się kąpać i spać, bo jutro czeka mnie wczesne wstawanie - idę biegać i nastawiam budzik na 5:30 ;-) Słodkich snów
  3. pussykotek

    Rocznik 1983...!

    Depresyjnych nastrojów ciąg dalszy :o Dziś na krótko mi się poprawiło, bo byłam na bilardzie i mogłam trochę się wyżalić, ale to daje efekt tylko na krótko :o Kasiek i Basiu akurat dobrze się składa, bo do 10 sierpnia najpóźniej musimy zaraportować do banku, a potem powinnam mieć już trochę luzu - a przynajmniej zrobię wszystko, by tak było. Ale się cieszę na przyjazd Kasi :D Mam nadzieję, że będzie dość czasu, żebym się mogła nacieszyć Twoją obecnością. Mam nadzieję, że trochę poprawi mi się humor, choć to będzie raczej trudne. Dodatkowo dobiła mnie informacja, że moja ocena roczna w pracy jest strasznie słaba - i to podobno tylko przez opinię jednej osoby, której nie znoszę i wcale tego nie próbowałam ukrywać. Teraz na serio zaczynam się rozglądać za nową pracą. Bo jeśli człowiek tyle z siebie daje, to nie lubi być niedoceniany :o Ale dość smęcenia Hejka szkoda, że nie zahaczysz o stolicę w trakcie pobytu w Polsce. Ale może zmienisz jeszcze plany?? Jutro w ramach antydepresyjnej terapii koleżanka mnie wyciąga na squasha - nigdy nie grałam i mam nadzieję, że mi się spodoba ;) Oby tylo wypuścili mnie z pracy przed 20-tą, co ostatnio bywa niewykonalne :o Dobranoc
  4. pussykotek

    Rocznik 1983...!

    Basiu to tylko ten weekend miałam szkolenia - jutro znów muszę wracać do roboty, choć nie chce mi się jak nie wiem :o Znów się zapowiada tydzień siedzenia po nocach w sali bez okien :o :o A za wczoraj nie musisz przepraszać, bo doskonale rozumiem ;-) W końcu poszłam na piwo z koleżankami z pracy i się zasiedziałyśmy od 16 do 22 ;-) Wypiłam tylko 2 małe piwa, ale czułam się wstawiona jak nie wiem :P Byłoby super gdyby nie to, że oczywiście kilka razy płakałam :o I jak wracałam do domu to w tramwaju się popłakałam, aż ludzie pytali, czy nic mi nie jest :o Jestem żałosna :P Mam nadzieję, że niedługo mi przejdzie ten nastrój :o A z tym od 10 do 14 sierpnia to brzmi zagadkowo ;-) Chyba jakaś niedomyślna jestem :o Ale mam nadzieję, że będę wtedy miałam wolniejszy tydzień i będę wychodziła z roboty normalnie Idę się zaraz prysznicować
  5. pussykotek

    Rocznik 1983...!

    No i chyba moja stronka :P Ale teraz już naprawdę
  6. pussykotek

    Rocznik 1983...!

    A teraz znów się pojawiło poprzednie :o Coś chyba nie tak się dzieje z topickiem :o
  7. pussykotek

    Rocznik 1983...!

    Jestem mega wkurzona, bo wczoraj wyprodukowałam post, który nie wiadomo gdzie i dlaczego zniknął :o Na początek przepraszam Anię: wybacz, że w czwartek jak pisałam, to Cię nie zauważyłam, ale byłam trochę zakręcona i zaspana ;) Cieszę się, ze u Ciebie wszystko dobrze. Pojawiaj się częściej Basiu co byś powiedziała na spotkanie w tygodniu wieczorem? Na weekend znów jadę do domu... Też się wczoraj bałam burzy, ale miałam szczęście, bo zdążyłam wrócić do domu zanim na dobre się zaczęła...a tak tylko trochę zmokłam ;) Dziś znów wstałam o 5:30 i poszłam biegać :P Kasiek cieszę się, że wypad się udał :D To kiedy przyjeżdżasz do stolicy ;) ? Agusiak zazdroszczę Ci tego Krakowa i nie dziwię się wcale, że nie chciało Ci się wracać :P I w 100% popieram Cię jeśli chodzi o Wielbiciela - kawał drania z niego, bo miałam z nim już trochę do czynienia :P Oczywiście w innym wcieleniu, a ja potrafię się zamaskować jak mało kto :P W domu było fajnie choć krótko :o Na dodatek zjadłam tyle, co słoń, a wczoraj się jeszcze spiłam od 2 kieliszków likiry i w pociągu mi odbijało :P Miłego dnia [mam nadzieję, że tego postu mi nie wykasuje :o ]
  8. pussykotek

    Rocznik 1983...!

    Na początek przeproszę Anię: przepraszam, że Cię w czwartek nie zauważyłam, ale po prostu trochę zamotana byłam i nieprzytomna. Cieszę się bardzo, że u Ciebie wszystko dobrze, i mam nadzieję, że będziesz częściej zaglądać ;) Kasiu fajnie, że wypad się udał ;) Basiu u mnie też burza okropna, nie chce się skończyć :o Ale na szczęście przyszłam tuż zanim się zaczęła - wystarczyłoby 5 minut i pewnie bym wróciła z domu cała mokra... a tak się uchowałam :P Agusiak cieszę się, że pobyt w Krakowie był udany ;) I popieram Cię w 100% co do Wielbiciela - to kawał drania :P Miałam z nim swego czasu sporo do czynienia, ale w innym wcieleniu oczywiście :P :D A ja byłam w domu, zobaczyłam się nareszcie z mamusią, zjadłam tyle, co słoń i za tydzień znów jadę :D I to chyba tyle u mnie ;) Idę spać - o ile uda mi się zasnąć w tę burzę ;) Dobranoc
  9. pussykotek

    Rocznik 1983...!

    Basiu wiesz, że nawet nie pamiętam nazwy tego miejsca? Ale jest to niedaleko od Mostu Śląsko-Dąbrowskiego, ale troszkę dalej na północ - można wysiąść przy Starym Mieście z tramwaju i podejść, bo to niedaleko - jest tam kilka takich stateczków, a ja nawet nie pamiętam, jak ten się nazywał, bo mnie koleżanki prowadziły :P Ale jest super - tyle, że drinki robią strasznie słabe - nawet po dwóch nic nie czułam ;) Ja byłam na filmie w Feminie, bo we wtorki i czwartki mają bilety po 13 zł :D Też idę niedługo spać - może jak już się położę, to mi się zechce, bo jutro rano chcę wstać (nawet wcześniej niż Ty wstajesz), żeby się spakować i iść pobiegać ;) A co do pracy, to zaczekam, jak to będzie z moją oceną w obecnej, ale dzięki za info ;) Dobranoc
  10. pussykotek

    Rocznik 1983...!

    Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia ;) Nie bardzo wierzę w to, że mogą mnie dobrze ocenić, odkąd się dowiedziałam, że takie osoby, które naprawdę są idealnymi pracownikami, wcale nie dostały super ocen :o Podobno tną jak nie wiem, żeby tylko podwyżki nie były za wysokie. Ważne, żeby się zmieścić w budżecie :o Wkurzyłam się, bo znów wrócili tę funkcję gości na NK :o Więc dalej buszuję tylko korzystając z naszego lipnego :P Przybywa nam równie odjechanych znajomych :P Byłam dziś w kinie na fajnej komedii - nazywa się \"jeszcze dalej niż północ\". Taka francuska, bardzo śmieszna :D Polecam :D Jutro od razu po pracy śmigam do domu - już nie mogę się doczekać, aż zobaczę moją mamę :D Kasiek i Domi Fantastyczne z Was babeczki i zasługujecie na to, by znaleźć sobie pracę marzeń. Ja gorąco w Was wierzę :D Zresztą teraz sytuacja na rynku pracy jest naprawdę dobra dla osób poszukujących ;) Tylko trochę wiary w siebie i będzie dobrze ;) A w ogóle to spotkałam się dziś z moją koleżanką po medycynie i żałuję, że nie zostałam lekarzem :P Może i zarabia się na początku słabo, ale można pracować i mieszkać w mniejszych miejscowościach, bo lekarzy potrzebują wszędzie. Basiu zobaczymy się w przyszłym tygodniu - już na 100%. A wiesz, że ja w domu maklerskim to bardzo chętnie, ale zależy na jakim stanowisku ;) Nie mam wątpliwości, że towarzystwo by mi odpowiadało, skoro pracują tam takie osoby jak Ty :D Ja poproszę tę książkę na kompa, jak będziesz miała okazję, to prześlij ;) A w ogóle to odkryłam wczoraj bardzo fajne puby nad Wisłą - niby blisko centrum, a czułam się prawie, jakbym była poza Warszawą ;) Muszę Cię tam kiedyś zaprowadzić :D I jaraj za wpis Chętnie wypiję z Tobą ;) Pochwal się nam, o czym rozmawiasz z dwójką panów :P Sali bardzo dobrze, że zaganiasz męza do roboty :P Nie chce mi się jeszcze o dziwo spać :P
  11. pussykotek

    Rocznik 1983...!

    Przed chwilą pisałam długą wiadomość, ale mi się skasowała :o Generalnie u mnie nic ciekawego - depresji ciąg dalszy :o Na dodatek chodzę ciągle niewyspana, bo w weekend nawet musiałam dzień w dzień wstawać przed 8 rano, żeby dotrzeć na te szkolenia... Na szczęście, nie było nudno, ale większość rzeczy i tak pamiętałam ze studiów, więc z chęcią zajęłabym się czym innym gdybym mogła :P Na dodatek w pracy zbliża się koniec procesu oceny rocznej i już postanowiłam, że choć nie mam innej pracy na oku, to jeśli mnie słabo ocenią, to składam wypowiedzenie jeszcze tego samego dnia, kiedy się o tym dowiem :P Nic mnie nie obchodzi, co będę robić zamiast tego :P Domi pewnie i ja niedługo zacznę się rozglądać za nową pracą ;) Kasiek jak ja Ci zazdroszczę tych wakacji!! Basiu na weekend wyjeżdżam, ale może udałoby się spotkać w przyszłym tyg. któregoś dnia po pracy ;)? Dobranoc
  12. pussykotek

    Rocznik 1983...!

    Wpadłam się przywitać wieczorową porą ;) Basiu serdecznie gratuluję zaliczenia wszystkich egzaminów :D Jestem z Ciebie dumna. Zasłużyłaś sobie na odpoczynek i przedłużony weekend :D Kasiek współczuję tej burzy i wichury, bo dla mnie nie ma nic gorszego :o pogoda nam ostatnio wariuje :o Ochłodzenie się przyda, ale wichura już niekoniecznie... Agusiak ja poza tym, że w tygodniu pracuję w ściśle nieokreślonych godzinach i rzadko wychodzę wtedy, kiedy teoretycznie kończę, to jeszcze cały weekend mam zajęty szkoleniami :o więc chyba nie mam gorzej niż Ty :o Hejka Super historyja :D A co do literówek, to się nie przejmuj - nie Tobie jednej się zdarzają ;) Dobranoc
  13. pussykotek

    Rocznik 1983...!

    Ja tylko na chwilkę, bo choć raz chcę się wyspać - nawet w weekend nie będę mogła, bo mam szkolenia w pracy - od 9 do 16 :o Basiu gratuluję zdania egzaminów i cieszę się, że będziesz mogła trochę odpocząć od nauki ;) Mam nadzieję, że i w pracy nie będziesz musiała się przemęczać. Masz niezły humorek po alkoholu :D Ja z reguły upijam się chyba na smutno :P To chyba o tym Jarku piszą, że jest najgorszym [brzydkie słowo] na kafe ;)? Dorotka też chciałabym zobaczyć tego kolegę. Nie to, żebym była zainteresowana, ale tak po prostu lubię patrzeć na ładnych panów :P Słodkich snów
  14. pussykotek

    Rocznik 1983...!

    przyznaję się bez bicia, że to ja dodałam zdjęcie ;) :D Kasiek faktycznie, na NK można się natknąc na persony o bardzo interesujących danych osobowych :D A nasz lipny profil jest super - teraz zauważyłam nawet, że któraś z Was dodała panieńskie nazwisko według moich wskazówek :P Normalnie bomba :D Dziś mam nieco lepszy humor, ale tylko trochę ;) Agusiak ja też chcę Cię mieć w znajomych na NK :P Jak będę miała chwilkę, to sobie poszukam :P Basiu no to jesteśmy umówione ;) Dorotka nic dziwnego, że niektórzy byli niepocieszeni :P Idę się prysznicować, a potem do łóżka, bo jutro znów ranne wstawanie... jak ja mam dość tej powtarzalności :o Dobranoc
×