Szuka potwierdzenia swoich bardzo głębokich pragnień - każdy sygnał, że powrót byłego partnera jest teoretycznie możliwy to dla niej niemal głos wyroczni (tak! tak! to ja będę jedną z tych nielicznych, do których jednak wrócił partner!!!) Sam taki byłem dawno temu, tyle tylko, że dałem się przekonać bliskim, że powroty najlepiej wychodzą wtedy, kiedy przestaje się o nich obsesyjnie myśleć. Dodatkowo mamy tu do czynienia, z wyjątkowo wyrachowanym typkiem (ktoś go nazwał wampirem emocjonalnym - niezwykle trafne określenie), który manipuluje, szantażuje emocjonalnie i obiecuje gruszki na wierzbie.
Szkoda tylko, że dziewczyna nie dopuszcza do siebie żadnych innych opinii i rad - byłoby jej łatwiej, ale skoro sama wie lepiej...