Czesc wszystkim :-)
Czy jest moze na tym forum ktos z CHICAGO lub jego PRZEDMIESC? Niestety, negatywna strona imigracji jest brak znajomych.Poniewaz wiosna jest swietnym momentem do wszelkiego rodzaju porzadkow, postanowilam ze w tym roku, skupie sie na czyms innym niz tylko praca zawodowa, a przede wszystkim zamierzam poszerzyc swoje grono znajomych. Co prawda moja \"polowka pomaranczy\" jest swietnym towarzyszem, to jednak swiat nie konczy sie na mezczyznach :-) Mam ochote na pogaduszki w babskim gronie :-)
Pozdrowionka