dooorciaaazabcia

Dominika to dobrze ale musisz kontrolowac. Ja miałam bole głowy i kręciło mi się w głowie od czasu do czasu już dłuższy czas ale myślałam że to ze zmęczenia a tu okazało się ze z ciśnienia.

Ty tez :-) dziś mam zamiar poskakac troche na piłce może cos samo ruszy boje się tej oksytocyny ale u nas najpierw jest zel

Cos szwankuje nie ma mojej jednej wiadomości w której napisałam ze chcą mi wywołać poród przez te skoki ciśnienia ostatnie. I niewiem co robić dziewczyny od rana siedze i płacze. Chce żeby było po wszystkim ale czy to bezpieczne?? Czy skuteczne niewiem nie skupialalam na tym uwagi bo myślałam ze będzie ok. Aja ledwo się ruszam bola mniepachwiny plecy brzuch mam dość. Merci nie dziwie ci się mam to samo przecież co ty. Ale ty czujesz się świetnie i nie stresuj się bo to może opóźnić akcje porodowa,

Napisze cos więcej jutro. Trzymajcie się :-)

Merci ale się martwię bo zawsze ciśnienie mam jak dziecko 110/60 a tu 140/90 przylatują na 2 tygodnie.ją bym chciała żeby dłużej byli ale dobre i tyle. Nic nie zapowiada u ciebie porodu? Dominika gaviscon np. W polsce też jest a mi tylko to pomaga. Spróbuj.

Hej dziewczyny. Dopiero wróciłam ze szpitala okazało się że mam wysokie ciśnienie 140/90 i mi skacze. Ale lekarz stwierdził że to górna granica więc jest ok. Zosia też miała dłuższy czas puls wysoki ale też dla nich jest ok. Martwię się o to. Skurcze miałam dziś 3. Ale trochę boli mnie brzuch. Dobrze że mam dopler w domu. Mam wrócić w czwartek na taki sam monitoring. Uniś moi rodzice przylatują 15 kwietnia :)

Uniś 10 kg na plusie smaruje się codziennie od dnia kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży. Krem to pregnance care raczej go nie ma w polsce niewiem.. a na początku palmer tak jak merci. Beatka oby oby już bo jest mi ciężko wszystko mnie boli i męczy. Spać nie mogę. To super że tak u ciebie z laktacją. A jak krwawienie bardzo silne masz? Czy takie jak okres.

Merci niewiem. Napewno już bliżej niż dalej ale czy się zaczyna to tylko zosia wie. Ja smarowałam brzuszek codziennie i mam na brzuchu takie malutkie w jednym miejscu jakby mnie kotek podrapal. Po boku mam po 2 ale to miałam przed ciążą teraz tylko trochę ściemniały i dziura po kolczyku mi trochę się rozeszla jest czerwona.

Hej dziewczyny. Co tam słychać u was? Ja wczoraj cały od godziny 14 do 24 gdzieś miałam skurcze i to bolące dość częste ale odczuwalne tylko w krzyżu. Dziś przeszło mi. I zosia bardziej się kręci od wczoraj. Jak myślicie? Czy to to?

Beatka gratuluję :) szybko to się potoczyło. Wcześniak ale nie taki malutki. Moja znajoma też urodziła w piątek ale miała planowana cesarke. Ja dalej czekam...

Hej dziewczyny. :) ja odroczywam relaksuje się przed ciężkim zadaniem. Ciężko mi bardzo mnie boli często brzuch jak na okres i taki ścisk czuje że to już nie długo. Ten weekend spędzam tylko z mężem w łóżku nic nie robiąc później mogę rodzic :) wszystko gotowe jest na przyjście zosi na świat. Jak nacisne pierś leci mi siara. Chce już wziasc zosię na ręce :-) uniś nie przejmuj się wynikami aż tak bardzo ja miałam fatalne wszystko a jest dobrze i zosia zdrowa. Dominika fajne uczucie prawda? Edka też czas szybko lecid dopiero pamiętam jak do nas pisałas że urodziłas merci ja mam mojżesza bujanego dla zosi beatka widzisz mówiłysmy że dotrwasz do odpowiedniego momentu :)

unis spokojnie napewno sie nie odbilo. ja prawie cala ciaze mialam stres same wiecie o tym najlepiej. pare dni to nic strasznego. a co sie stalo jesli moge spytac

aha. no to tak jestem do przodu o tydzien :) do szpitala mam nie daleko mieszkam w glownym miescie. samochodem mam 10 min drogi i moj maz z pracy ma tyle samo bo pracuje blisko szpitala. :) a po drugie porod to nie taka szybka sprawa, teraz juz uwazam dziewczyny

Hej dziewczyny trochę spóźnione ale szczere wszystkiego najlepszego z okazji dnia naszego :-) Merci tez się nad tym zastanawiam znieczuleniem i chyba tez chce. Muszę się wam pochwalić ze wypadł mi czop. Maz kazał mi w domu leżeć i odpoczywać

Unis właśnie nie. Nie mam zaparć chodze do toalety częściej niż przed ciąża! Po prostu razu pewnego mi wyszły. Merc***ewnie ze wrzuce jutro znajdę aparat :-) ja boje się bólu ze będzie tak straszny ze będę miała później depresje z tego szoku i boje się choć każdego dnia mniej ze mój maz nas znów zostawi choć nie pije juz dwa miesiące. A obawiasz się tego co będzie potem gdy wrocicie do domu??

A ja dziewczyny zajęta panowaniem rzeczy juz jestem.trochę tych gratow się ma.... Wczoraj z mężem zrobiliśmy sobie sesje zdjęciową :-)

Merci brzuszka wg.mnie nie mam dużego hihi ale mój maz mówi ze jest w sam raz i ładny. Juz mi ciężko z nim chodzić od dwóch dni a tu wyprowadzka. Termin mam na 30 marca tez 34 tydzien :-) ale oboje z mężem czujemy ze będzie szybciej. A ty dokładnie w który dzień masz termin? Uniś oszczedzaj się!!! Beatka fajnie ze juz lepiej ja od dwóch dni ledwo sie ruszam tak mnie boli wszystko i mi nie wygodmie

Ja polecam te porządki robić razem z nim jak mały nie będzie chciał wyjść na świat. Hihi :-) moja siostra dzień przed porodem prala i prasowala firanki a potem urodziła :) no ja z tym muszę czekać niestety :-(

Mantar ja tez gratuluje. Merci mnie tez niepokój ogarnia ja mam jeszcze to zmartwienie czy tym razem mój maz mnie nie zawiedzie. :-( narazie od miesiąca nie pije. Oby tak dalej. Ale boje się każdego dnia

Nom będziemy rozmawiały juz niedługo. Tak szybko to zlecialo...

Merci mi lekarz zbadał ja w Polsce w 22 tygodniu, a tu nie badaja .dobrze ze juz bliżej niż dalej mam

Sylwia bądź dobrej myśli. Najważniejsze to się wyluzowac. Beatka a jak trafiłas do szpitala bolalo cie cos czy na wizycie to wyszło??? Pytam bo u mnie w ogóle szyjki nie badają :-\

O jejku beatka to dawaj znać nam co i jak.

Merci a u mnie w szpitalu dają dla dziecka pieluchy i waciki i ubrania plus koc. Trzebacmiec ze sobą ręcznik rzeczy do kąpieli sliniaczki plus strój na wyjście ze szpitala i jednego pampersa no i musowo fotelik. A ja biorę wszystko hihi :-)

A ja mam dziewczyny wózek colleto Marcello kolor turkus i biały stelaż. Mam juz tu na wyspie fotelik i torbę a reszte mama wysyła w tym tygodniu :-) mam juz wszystko. Nie mogę się doczekać