Droga majrel próbuję zwalczyć ten uporczywy rudy refleks we włosach i nijak mi to wychodzi. Stosowałam dwa razy alfaparf 7.1 z 7.21 z 6%, teraz nałożyłam sam 7.21 z 6%. Myślałam, że z czasem ugaszę ten kolor, stonuję. Nic. Jak był, tak jest. Po jakiś 15 myciach zaczyna dominować i zabawa od początku się zaczyna. Do tego mam kręcone włosy, więc światło tym bardziej potęguje te refleksy. Co mogłabyś polecić? Ja się nie poddam bez walki!!!! :)