Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AśQu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Siemka wszystkim! Po niemal roku jeżdżenia na rowerku stacjonarnym, zdecydowałam się na porzucenie go w ramach biegania. Nazbierało się trochę kilogramów... które zaczęły mi już przeszkadzać. Codzienne ćwiczenie na rowerku już nie wystarcza. Do tego dochodzi niedoczynność tarczycy, która skutecznie utrudnia mi zrzucanie zbędnego balastu. Postanowiłam wdrożyć w życie 12-nasto tygodniowy plan treningowy, którego mam zamiar się trzymać jak rzep psiego ogona :). Jakiejś specjalnej diety nie mam w planach - ograniczę ilość spożywanych tłuszczy, a za to postaram się jeść więcej białka. Pierwszy dzień jest już za mną! Z planu treningowego wycięłam pierwszy tydzień, czyli jest ich teraz jedenaście - jako taką kondycję mam, rowerek zrobił swoje. Jednak nie chcę się rzucać od razu na głęboką wodę, więc zaczęłam od 20 minutowego biegu. Zastanawiam się tylko czy trenować tak jak jest w planie, co dwa dni, czy codziennie... Sama nie wiem. Są jakieś chętne osóbki na wspólne odchudzanie? Byłaby to dobra mobilizacja :). Plan treningowy wrzucę później, jeśli byłby ktoś nim zainteresowany. Mój cel? Schudnąć 10 kg!
×