panteerka

Dziękujemy za życzonka. Zuziak ma 8 ząbków, całkiem ładnie chodzi, cyc nadal na pierwszym miejscu jeśli chodzi o jedzonko. Inne rzeczy, to najlepiej dor ączki, bo łyżeczką sie nie da bez upiprania wszystkiego wkoło.

Home sweet home :)

Pogoda się ładniejsza zrobiła i wszędzie pustki. Ja też albo na spacerze, albo na balkonie albo prace domowe uskuteczniam. A wieczorem nie mam siły na nic. Teraz korzystam, że Mała śpi, ale właśnie słyszę, że marudzi więc... Pozdrawiam

Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantów. Dużo zdrówka i spełanienia marzeń. Oraz dużo energii do psot :) U nas roczek będzie w czwartek. Podeptany :) Zuzia już calkiem nieźle sobie radzi- zwłacza w domku.. Na dworze jeszcze muszę ją prowadzić za rączkę. I odpukać z jedzeniem coraz lepiej.

Cześć Dziewczyny :) To znowu ja. Przepadłam na święta i jeszcze wcześniej .Ale już jestem- wróciła córka marnotrawna :D I to nie na długo bo pora iść spać. Kolorowych snów i do przeczytania.

Witajcie Piękna pogoda dzisiaj- pewnie dlatego tak tu pusto.Ja wysłałam Zuziaka do babci a sama pilnuję panów z szafy, którzy w końcu raczyli sie zjawić. Ale nie narzekam- przynajmniej mogę się trochę polenić w spokoju. Niech żyje słodkie lenistwo. dla wszystkich jubilatów. U nas roczek już za 9 dni. Pora rozejrzec sie za jakimś prezentem. Babcia już sprawiła wnusi prywatna pisakownicę. Teraz mama z tatą muszą sie postarać. Może piasek jej kupimy :P

A ja znowu mam tyły z czytaniem, pisaniem i w ogóle. Życzę wszystkim dużo zdrówka. Zuzia jakoś je- oczywiście nic zdrowego, ale lepsze to niż nic. Policzki wyglądają lepiej-czyli jednak powinnam się ograniczac z nabiałem. Wywaliłam całą szafę ciuchów i innych cudów, bo robimy nową z drzwiami suwanymi. A tu mi facet dzwoni, że on dzisiaj nie da rady.Grr. No i leży caly syf na podłodze, bo stara szafa już złożona. Dobrze, że nie jestem fanatyczką porządkow :D Pogoda fantastyczna- pół dnia na dwórku. Zuzia zadowolona. Zastanawiam się tylko po co jej wózek, skoro i tak pcha się na rączki. Poza tym każe się prowadzac za rączkę po całym domu i nie tylko. Słodka z tym jest, ale już to czuję w krzyżu. Jutro R. konczy się urlop. :( Pora juz na mnie, bo jeszce mam trochę paskudnej roboty. Dobranoc

Cześć Dziewczyny :) Wpadłam tylko na chwilkę. Nadrabiam zaległości w czytaniu. Wizyta u Teściów całkiem całkiem. Ale nie ma to jak we własnym domku. Zuzia dostała histerii jak zobaczyła nowych ludzi w obcym miejscu. Ale dość szybko jej przeszło. Za to w drodze powrotnej pojechaliśmy odwiedzić kuzynkę, która ma córkę rok starszą od Zuźki, to ani nie zapłakała. Fajnie się razem bawiły. Późno się zrobiło. Dobranoc. PS Nie robimy oficjalnej imprezy na roczek.

Brawa za taki podejśćie! Niewielu ludzi pamięta, że nie o porządki i obiadki w tym wszystkim chodzi. Niech Króliczek Wielkanocny przyniesie Wam w prezencie to czego najbardziej pragniecie.To \"cos\" nie musi być ani widzialne,ani dotykalne,może też wcale nie pachnieć.Ale niech będzie czymś,bez czego nie można i nie warto żyć... Wesołych Świąt

no nie wiem nie wiem :)

Kasika- no to super. U nas dzis tylko jedna nawet nie pobódka, bo Mała się obudziła jak szliśmy spać. A potem spokój do 6. No to porządki odfajkowane. Zuzia mi pomagała- latała za mopem i odkurzaczem-i po co jej zabawki :P

Dla wszystkich jubilatów kwietniowych: W kwietniu Twoje urodziny! Zatem zawsze dziarskiej miny, do zabawy mnóstwa siły, żeby każdy dzień był miły, pełen śmiechu i radości, stu urodzinowych gości, aut, lal, klocków i pluszaków stu prezentów, stu buziaków zdrowia, szczęścia i słodyczy... ...kafe \"ciotka\" Tobie życzy

Kolorowych snów. Zuzia mnie wymęczyła, więc tylko umyję ząbki i idę spać. Zapomniałam się pochwalić- wczoraj Mała przespala całą noc (bez pobódki na cyca) Nie łudzę się, że tak już teraz będzie, ale może częściej się zdarzy- raz na miesiąc na pzrykład :P Jeszcze raz dobranoc.

Zuziek też ma nowy suwaczek

Coś pomieszałam z tym naszym małżeńskim suwaczkiem. \"Zapomniałam\" że brałam oddzielnie cywilny i kościelny. :) Elzbietaa- skoro nie ma już gorączki to chyba rzeczywiścue ząbki. Oby juz było dobrze [kwiatek}

ach te wspomnienia :D

My o Zuzi dowiedzieliśmy się 1 września- 2tyg przed urodzinami męża i 3 dni przed urodzinami mojego taty i 3 tyg po ślubie:). O ile my się bardzo cieszyliśmy,to moi rodzice przejmowali się jak my sobie damy radę, bo ja zaraz po studiach bez perspektyw na pracę. Ale wszystko się ładnie poukładało

A lekarka chyba chciała się wcześniej urwać przed świętami. Kazała mi ograniczyć nabiał przez 2tygodnie i zobaczymy co będzie ale jej się nie wydaje żeby to skaza była

Zuzanna - imię to według mitologii oznacza smutną czarownicę z pieprzykiem na nosie. Frajerka ignoruje zagrożenie. Z kolegami rementuje urzędy skarbowe. Po zakończeniu nauki niekiedy staje się dziwakiem. Zuzanna może myć zabrudzone chełmy. Może katalogować brudne klamki. Godzinami płacze w bunkrze chociaż może się to skończyć chorobą. Wydawać by się mogło, że odsprzedaje dachówki i cegły a tak naprawdę psuje czasopisma. Ma czasami pomarszczone pięty. No wypisz wymaluj moje dziecię :)

Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych jubilatek Zdróweczka dla wszystkich chorujących Mała się właśnie obudziła, więc znikam

Roza- Zuziek narazie tylko 2 razy jechała w tym raz spała. Jej się podobało. Ja jestem zadowolona bo udało mi się go bez wiekszych problemów zamontować.

Elzbietaa- ja też ryczę na filmachi na tej reklamie od pneumokok ów Na szcęście ją wycofali I jak napisałaś o Roberciku to też miałam świeczki w oczach

cZEść Półgodziny siedziałam przed kompem z Zuzia na rękach i nadrabiałam zaległości. Serek- mała pije bardzo dużo a glutenu bardzo niewiele, ale spróbuję i to odstawić Idziemy do lekarza, to może się coś wyjaśni. Już parę dni żyję bez nabiału- mam wrażenie, że wygląda to lepiej ale może to złudzenie optyczne Kasika- powodzenia 3mam kciuki Słoneczko- dzięki Rybka- reklamy tojest to, co tygryski lubią najbardziej- nie madziecka. A jak zasłonię tv,to się wychyla na wszystkie strony żeby coś widzieć Joasia- może to rzeczywiśie mazwiązek z malinami- kaszka i panadol na ząbki / Zuzia robi sama 3-4kroczki i ląduje na pupie Asmana- zdrówka dla Izy Roza- no faktycznie nie zauważyłam wcześniej, ale może terazmała trochę podgoni, bo zaczęła jeść jak człowiek / też kupiłam Zuźce atosa

Ale przecież jak proszki to chyba na całym ciałku a nie tylko na buzi?? To samo chyba z kosmetykami. Ale spróbuję. Od jutra Zuzia się nie maluje :D

No właśnie nie od urodzenia. Pojawiło jej się to już parę miesięcy temu. Dostała jakąś maść- diprobase. Trochę się poprawiło. A wygląda to tak jak u tej małej http://plfoto.com/1157283/zdjecie.html No i stąd ta moja panika