MoniaAnia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MoniaAnia
-
Mayu zdjęcia przecudne! i domek widzę się buduje -pozazdrościć... :-) Wyglądaliście pięknie. A jak to było ze ślubem i chrzcinami -na jednej mszy? najpierw ślub? a może ceremonia chrzcin po mszy? Magrad mój Mateo ma prawie 7 lat i słucha jak się mówi nie podchodz do basenu to się nie pcha. Zakrywamy go tylko na noc (jak się nie zapomni) taką specjalną szczelną pokrywą. Prawie zawsze ktoś jest z dorosłych na ogródku. Wiadomo,że Twój Patryk jest młodszy,a tym bardziej jeśli wszędobylski z niego typ,to trzeba stale pilnować (albo przykrywać - tej pokrywy nie tak łatwo zdjąć). Do basenu jest filtr oraz wlewamy co pare dni płyn na glony. Na razie woda jest super a stoi z 2tygodnie albo więcej. Bydzia zrobiłam Ci zakupy, potem się odezwę na GG, teraz muszę zająć się obiadem A wczoraj zakupy były super i Michał grzeczny - dawno nie jezdził autem... W Niemczech dużoprzecen w Orsayu i Deichmanie itp Ale w sumie nic z przecen nie wybrałam,tylko bez przecen buty dla siebie i męża, kilka letnich ubranek dla Juniorka, dla mnie korale z kolczykami (hehe nigdy nie chodzę,ale może to zmienie :P), okulary itp I -HURRA- jedziemy na wczasy!! Mąż załatwił 2 tygonie nad morzem (za 3tygodnie wyjazd) - w ośrodku wczasowym z sauną, siłownią, 2 basenami, placem zabaw, kortem itp itd Siupel !!!
-
Wygrałam przed chwilą tą prostownicę http://www.allegro.pl/show_item.php?item=389035413 dawałam 30zl -dobrze,że nikt nie przebił :-) Elisabetta 2 dania codziennie... nieźle! -ale przyznaj czy gotujesz,czy mąż przynosi z tej Waszej restauracji? :P :-) Ania wypiłaś tą kawę? czy nie masz w domu i dlatego na takim głodzie siedzisz?? ;-) ja nie pijam w ogóle U nas mokro. Mąż wreszcie wrócił z pracy i zabrał Michała na dwór,bo miauczy mi od samego rana,a śpi po 15minut.
-
Msztuka hehe własnie to samo pomyslalam- bylam pewna,ze Ty wyzsza jestes :-)
-
Ania super wysoko podnosi się Natalka! Ametyst ja tak samo mała -161cm. Przy tym wzroście najlepiej mi z wagą 50-52kg. Ale mam 54kg na razie więc cosik wyraznie do zrzucenia... Bydziubelka puszek kłębuszek hihi -na pewno przesadzasz i wyglądasz OK,a ocenię jak DOSTANĘ WRESZCIE TWOJE FOTENCJE!! :P Rób tą listę zakupów - jutro chyba będę w Niemczech - nie ma upału więc można się bujnąć z Maluszkiem. Szkoda,że Maya nie pokazała się na forum po ślubie. Małżeństwo ją chyba tak absorbuje ;-) Ale zdjęcia ma urocze!! Kerbi no to Wam polepszyli z tymi telefonami :P że też szefostwo nie pomyślało,że bez kabla człowiek jest mniej skrępowany i lepiej wzdycha do słuchawki ;-) :P Wczoraj znów pół dnia siedziałam w ogrodzie i w basenie. Chyba zaraz dla Was jakieś słoneczne fotki wybiorę...
-
Ametyst najtaniej to u mnie :D Elisabetta jak chcesz takie dopiski pod aukcjami,to wejdz tam gdzie sprzedajesz przedmioty i pod nimi jest zakladka \"dodaj wspolny tekst doopisow\" -nacisnij to i wybierz do ktorych aukcji ma byc dopisek -mozesz zaptaszkowac wszystkie -wydaje mi sie,ze tak bedzie dobrze-ze o to Ci chodzi -bo ja nigdy tego nie robilam Magrad dzieki za odpowiedz o prostownicy, na pewno Twoja cuda potrafi,ale ja szukam czegos do 50zl, moze to co Bydzia... A jeszcze mam pytanie za 10pkt - uzywa sie jej na suche wlosy czy wilgotne?? :P
-
Acha zapomniałam spytać na co zwrócić uwagę kupując prostownicę do włosów? a może prostownicę/lokówkę w jednym?
-
Kika ale duży Kubuś! u nas za tydzień szczepienie,to zobaczymy jak z wagą,ale Michałek też wygląda niczego sobie ;-) Ania fajna kiecka; ja bym się jednak bała przez allegro sukienkę kupować -nie wiedząc jak na mnie leży; no chyba że na Tobie wszystko (w rozmiarze XS) leży dobrze! :-) Msztuka ja myślę,że Igorek ma drobną budowę ciała po rodzicach i wcale za mało nie waży, Twoje mleko jest na pewno dla niego OK :-) Ametyst mój je na okrągło pierś, teraz mu się w upał pić chce,to ciągle mnie atakuje -już cwaniaczek dobrze wie,że pod bluzką noszę jego jedzonko ;-) pić mi nic innego nie chce i daję mu tylko 1słoiczek deserku dziennie. Muszę już spróbować jakieś zupki mu wtryniać,bo chyba pora najwyższa. Laski -a czy ja mam mu dawać kaszkę? czy lecieć dalej na samym cycku jeśli chodzi o mleczne sprawy?! Bydzia ja dalej od |Ciebie fot nie dostałam; i znowu gdzieś się zapodziałaś dzisiaj... :-( tylko nie gadaj o depresji! Ja dziś od 12ej do 19ej byłam na ogrodzie u mamy. Kąpałam się nawet z synem w basenie! Super!! Nawetmoja mama się skusiła :-) Michałek pojezdził trochę na materacu i pomoczył nogi :-) A tak to siedzieliśmy w cieniu na huśtawce albo leżaku. Ponad 2godziny spał w wózku. Starszy syn mi się spiekł -kurcze, 2razy go smarowałam wodoodpornym kremem z dużym filtrem,a ramiona ma jak rak -mam nadzieję,że nie będzie jęczał w nocy.
-
Bydzia ja też OCZYWIŚCIE nie dostałam Twoich fotek :-( Msztuka STO LAT DLA IGORKA ! a tato mu chyba te prezenty kupił na '1/2' urodzinki ;-) ale drogie to kółko!! no ale zaszaleje chłopak na wakacjach na takim sprzęcie! :D Olusia dobrze powiedziałaś koleżance,że to nie basen miejski; takie stado dzieci wiesz ile by Ci trawy do wody naniosło! jutro ja wskakuję do naszego basenu -dziś jeszcze nie,bo ledwo skończyłam brać antybiotyk na to gardełko... Kerbi -że też ja nie lubię soczków ze skorpionka i muszę się zwykłymi lekami leczyć!! :P
-
Czytam Was i leję ze smiechu :D Z wpadek to ja mając 15-16lat szykowałam się w domu na wesele siostry. Wbiłam się w kieckę-jak nigdy. Poszłam do ubikacji. Potem stanęłam przed lustrem w korytarzu i kremuję buzie. I czuję na sobie czyjś wzrok. Przed domem -kupe gości- i mąż kuzynki się na mnie gapi ukradkiem,i gapi. I -jak się okazało- wcale nie dlatego,że się we mnie zakochał od pierwszego wrażenia ...tylko wpakowałam sobie spódniczkę do majtek i stałam tak świecąc majtkami z zadartą spódnicą :P Całe weselu unikałam go jak ognia :P
-
Hehe, widzę,że nie tylko ja się wczoraj wygłupiłam z NK :P Ale, KAREN, możesz wejść w swoje Ustawienia prywatności na NK i zaznaczyć,że nie chcesz,żeby ktoś widział jak go odwiedzasz (z tym,że jednocześnie Ty nie widzisz kto do Ciebie wchodzi -więc ja na razie sobie zostawiłam,żeby poobczajać kto mi luka w profil ;-) ) Hehe, ja wczoraj oczywiście też zaliczyłam profil byłej brata (moja ciekawość mnie kiedyś zabije :P ) i też to zauważyła :P porażka! Bydziubelko no jejku, przykro,że masz taki przytłaczający kłopot :-( uporasz się z tym jakoś? trzymaj się i pisz -może Cibędzie łatwiej w naszym towarzystwie Kerbi ja już miałam 2@ od porodu,ale takie paskudne, obfite blee , oby to się jeszcze unormowało. Twój obiadek na pewno smakował gościom -kucharo! Bydgoszcz-anko od 22ej do 4ej mówisz...? nie no, to jest szał!! :P hehe współczuję Ci,bo ja chyba wyłażę z łóżka w środku Twojego dnia ;-) Ale super że Weronika grzeczna! udanego grilla!!
-
Antoś STO LAT dla Szymka!! Jak to nikt nie tęsknił?! Im tu nas więcej,tym fajniej! Pozdrówki! Ania gratulujemy drugiego ząbka, mój Mały nadal szczerbolek ;-) ale też się pochwalę jaki z niego siłacz... (wysyłałam Wam już serię zdjęć jak przesuwa się na czworaka w tył...) wczoraj RACZKOWAŁ DO PRZODU przez pół pokoju!! mój Malutki SUPERMAN! :D daliśmy go na podłogę, ten oczywiście dupa do góry, rączki proste, nogami na kolanach (a w porywach też prostował) i tak ciągnął jedna za drugą i powolutku poruszał się do przodu za zabawką,którą przed nim odsuwał Mateo.Trochę niezgrabnie pracował rączkami,ale dawał radę :-) I dupa mu się huśtała na boki,jakby miał 10kg w pampersie.
-
Msztuka to ja dzisiaj -tak jak powinno być -Ci składam NAJLEPSZE ŻYCZONKA URODZINOWE!! dużo radości ze wspaniałej rodzinki ! kolejnego dzieciątka jeśli/kiedy tylko zechcesz! ;-) ZdRoWiA! ZdRoWiA! ZdRoWiA! hehe a imprezka fest - teście zamiast znajomych :P Olusia mój zasypia przy cycku,albo mąż go buja w wózku, potrafi też usnąć na rękach. Położonemu samemu mu się raczej nie zdarza usnąć... :P Ale wczoraj siarę zrobiłam. Coś mnie podkusiło,żeby znalezc na NK profil mojego byłego i wlazłam tam głupia obejrzeć fotki. A nie wiedziałam,że akurat wczoraj weszło na NK takie coś (co za durny zbieg okoliczności!!) że pokazuje Ci kto wchodził na Twój profil. No i wieczorem już zobaczyłam,że on też do mnie zajrzał - na pewno dlatego,że ZOBACZYŁ że ja byłam u niego! Kurde!!! i teraz będzie myślał,że ja dniami i nocami o nim myślę i codziennie go oglądam. Ale mi głupio!!!!
-
Maya Wszystkiego Dobrego W Małżeństwie!! Żeby było tak cudownie jak sobie wyobrażałaś! zawsze!! Magrad bawcie się dobrze i czekamy na fotki! Elisabetta witam w klubie chorego gardła. Lekarka mi poleciła na gardło syrop Rubital -tabletki do ssania chyba nie bardzo przy karmieniu. Spimy cały rok pod taką kołdrą z owczej wełny czy wielbłądziej (dostaliśmy w prezencie) -wygląda ciężko i grubo,ale nie jest nam za gorąco latem -może to zasługa lokalizacji mieszkania
-
Msztuka a no rzeczywiście -jedziecie do tego samego hotelu - powtórka z rozrywki :-) Fajnie! My po niedzieli będziemy wiedzieli,czy załapiemy się na te wczasy za kolegę męża. Elisabetta tak, łyknął trochę fal i potem rzygał nam jak kot cały dzień i noc, lekarz w Świnoujściu dał skierowanie do szpitala, miał nieżyt żołądka czy coś takiego... brudny ten Bałtyk :P ale nie zamartwiaj się na zaś - dzieciaki zawsze napiją się trochę morza,a rzadko kiedy to komu zaszkodzi ;-) Krostki Michałka hmm były takie malutkie czerwone na końcówki zapałki, w sumie przypominało to potówki,ale wiesz były tylko na nóżkach -całych,potem na rączkach - tj takie miejsca które M. ma stale odkryte,więc raczej nie spocone... A z jedzenia nie miał żadnych zmian,oprócz tego syropku. Wiem -to dla mnie też very dziwne,żeby syrop dla dzieci uczulał!! Kika to w co się ubierzesz na tą komisję?
-
Uff uporałam sie juz z dzisiejszymi paczkami Msztuka do Ciebie też już poleciała :-) Ja przechodziłam ospę mając 10miesięcy - nic nie pamiętam :P została mi 1 dziurka koło oka -musiało swędzieć- nie widać jej prawie Synek miał ospę w wieku 3czy4 lat. Przytargał z przedszkola. Nie było żle. Oby tylko Igorek na wczasy nie dostał... Najwyżej - będzie plamiastym wczasowiczem ;-) Mój Mati pół jednycj wczasów spędził w szpitalu w Świnoujściu... Łyknął wody z morza - niestety,bakterie mu zaszkodziły :P miał 5 lat Gdzie, Msztua, jedziecie na wczasy? (chyba pisałaś kiedyś,ale już nie pamiętam) Kika powodzenia w kupowaniu \'sztywnego\' stroju; pochwal się jak w coś \'sztywnego\' się wciśniesz :P ;-) Wiecie jaki mój mąż dziśpyszny barszcz ugotował!! 2 talerze wciągnęłam! taki gęściutki ukraiński :-) Pozdrawiam pozostałe dzisiejsze dyżurne na forum-Kerbi i Anię :-)
-
Ale wściekły tydzień :-( W poniedziałek po południu Michał dostał gorączki prawie 38st. Był marudny. Zbiłam mu na noc Panadolem,ale rano znowu miał,więc poszłam do lekarza. Okazało się,że to najpewniej przegrzanie,bo tego dnia jeżdziliśmy z nim pół dnia autem,a była duchota. Gorączka już mu minęła po lekarzu,ale w nocy strasznie mi płakał od 0.30 do 2.30,a potem od 5 do 6ej. I nie chciał chwytać piersi, dopieropo długim marudzeniu jak załapał to ciągnął. W dzień (wtorek) był OK,ale w nocy znów \'powtórka z rozrywki\' -buczał 2 godziny jak wściekły i cały czas gonosił mąż. Mąż - bo ja dostałam gorączki 38,7st! Wzięłam tylko Michałka Panadol na gorączkę,bo się bałam przykarmieniu coś mocniejszego. Cała dygoałam od dreszczy,a potem się wypociłam. Michałkowi daliśmy znowu Panadol,choć gorączki nie miał,ale Panadol jest też przeciwbólowyi na bolesne ząbkowanie (może to ząbki?!) itp I kolejna atrakcja- już we wtorek wysypało mu nózki małymi plameczkami,a w środę to już krostka przy krostce. Oczywiście w rodzinie panika - każdy z inną opcją - odra/rózyczka/szkarlatyna? Ale posiedziałam w necie i niczego z tych rzeczy to nie przypominało. Czuł się dobrze i nie gorączkował. Ja zato obudziłam się w czwartek z 39,9st! Poleciałam do lekarza. Porządne zapalenie gardła ! -choć tylko troszkę mnie boli. Dostałam antybiotyk Duomox. Na gorączkę Paracetamol,ale brać zaraz po karmieniu,żeby do następnego lek się rozszedł. Wczoraj cały dzień wracała mi gorączka-spędziłam dzień w łóżku -dobrze że mąż miał wolne. Ale wiecie - należy się w takich przypadkach mężom \"opieka\",bo -jak to powiedziała p.dr przy takiej gorączce to się człowiek przewraca przy dzieciach. A co do krostek Michałka to zgodnie z jednym wątkiem naszych podejrzeń - to było chyba uczulenie na TRUSKAWKOWY Panadol !! Po pierwszej dawcedostał krostki, po drugiej jeszcze więcej, a dziś już mu zanikają,bo mu nie dawaliśmy już syropku. Dziś już nie mam gorączki,ale gardło dalej mnie coś swędzi i biorę leki. Muszę się wziąć za paczki,bo ludzie powpłacali i czekają. Mąż gotuje obiadek. Czytam Was na bieżąco! Miłej pracy Kerbi. Ania super galeria zdjęć brata. Magrad -ładny strój, mam nadzieję,że będzie pasował. Eli, spacerek na sieząco mówisz? nie przewracał się?
-
Sisilka gratuluję ząbka!! na pewno JEST! :-) Michałek jeszcze szczerbaty. Mateuszowi wypadła druga górna jedynka -wygląda uroczo ;-) :D Maya fajną podróż przedślubną mieliście :-) Niki to podróżniczka pełną gębą :D Magrad bardzo jestem ciekawa Twoich zdjęć z Tropical Island! ile kasy Was wyniósł ten wyjazd- paliwo, wstępy? zobaczyliście wszystko chociażby pobieżnie,czy nie starczyło czasu? a jeśli na 2 dni,to gdzie tam najlepiej przenocować?? ile jechaliście? Ametyst jak się udało wesele? Paweł pewnie zrobił furorę w nowej koszuli :D Monika witaj! nie uwierzysz ale dzień wcześniej napisałam do Ciebie SMSa,tylko nie wysłało,bo miałam \'0\' przed Twoim numerem i potem Michał mi nie dał poprawić i zapomniałam w końcu wysłać jeszcze raz. Z synkami wyglądasz jak ich siostra!!!! Wczoraj byliśmy na imprezce NOC ŚWIĘTOJAŃSKA w miejscowości,z której pochodzi mąż. Był Andrzej Rosiewicz (coś dla teściowej) i inne pierdoły -czas miło zleciał... I stanęła przed nami okazja 2tyg. wczasów nad morzem- męża kolega zrezygnował,bo stracił pracę :-( i może my się wybierzemy,choć w sumie chciałam nad jakieś jezioro bliżej nas,bo Bałtyk to znamy już na wylot,a z tym małym pędrakiem chyba lepsze byłoby jeziorko... Morze to od nas cała Polska do przejechania...
-
Kerbi wszystkiego dobrego dla Anetki !! Bydziubelka no to inne książki - wszystko zależy od widzi-mi-się nauczyciela. Mateo ma 5 jebitnie grubych książek, do każdej takie cieńsze podręczniki, a do tego jeszcze zeszyty do ćwiczeń w pisaniu - takie jak zwykłe zeszyty, z liniami i kratkami, tyle że są już tam powstawiane różne literki, cyfry, wyrazy, działania itp Tylko -fakt- angielskiego tam nie ma - a na pewno dojdzie,bo język jest obowiązkowy od tego roku od I klas. Msztuka nie piję kawy,bo nie lubię - raz próbowałam -to dla mnie nie ma smaku, to przecież tylko\'używka\' bez żadnej wartości odżywczej hehe Olusia jak tam wypad na lody?? a w ogóle to jak wygląda świadectwo w klasach I-III? są tam oceny?? Powiedzcie - otwarte wino może stać 3-4 tygodnie,czy lepiej od razu całe wydudnić?
-
Uhu-hu miałam co czytać od przedwczoraj! :-) Wczoraj byliśmy w Niemczech i w Zgorzelcu na zakupkach. Kupiłam sobie 2pary spodenek i sandały. A dziś już jestem po zakończeniu roku u syna. Poszłam z Michałkiem -rozglądał się zaciekawiony. Bydziubelko u nas książki do I klasy kosztowały 135zł -już kupiłam,bo w poniedziałek sprzedawali w szkole. Zeszytów nie będzie,bo tam są takie ćwiczenia-zeszyty,a komplet nazywa się Wesoła Szkoła -u Was dali inne? Kika nie wiem jak te maty; ja mam dywany w domu (gołe panele wydają mi się takie małoprzytulne ;-) ), daję na dywan kocyk i M. hasa :-) Heh,nigdy nie piłam kawy,ale jak tak piszecie o aromacie, klimacie itp to aż ślinka cieknie ;-) ale nie- nie przekonam się ;-) Dziś mi Mały skulał się z wersalki -brat go tak pilnował rano,jak szykowałam się na wyjście na apel -no i bryknął... Ale wszystko OK, bardziej sięzdziwił niż wystraszył ;-) nic mu się nie stało,jakoś tak nogami zleciał najpierw Deszcz zaczął padać. W domu mam b....lna kółkach- wszędzie pełno wczorajszych zakupów. M. pojadł cycka i mi tu coś szepta...
-
MAJ 2008- kontynuacja
MoniaAnia odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej zajrzałam do Was z nudów :-) Jestem z topiku styczeń 2008 Popieram KK78 w sprawie karmienia piersią - początki są trudne,bo maluch by tylko jadł i jadł. Mój Michał też mi stale wisiał na cycu i wyglądało to jakby się nie najadał, ale rósł szybko i zdrowo,więc przetrwałam te pare tygodni. Dotąd karmię go tylko mlekiem z piersi (+deserki ze słoiczków) i jest o niebo lepiej - nie załamujcie - ból sutek minie, karmienia co 2godziny miną... Powodzenia i zdrówka dla Maluchów! Jak macie ochotę,to zerknijcie co sprzedaję na świstaku i allegro. Koleżanki z mojego forum znajdują coś dla siebie, dzieci i domu,więc może i Wy skorzystacie... http://www.swistak.pl/uzytkownicy/Kateanna.html -
Antoś co do fotelika - Michał jeszcze spoko jeździ w tym małym do 13kg. Dopiero jak dobrze będzie siedział,to przesiadka na większy. Ale ma po starszym bracie - nie wiem już co to za firma i ile kosztował,ale jest wygodny,bo ma podpórki na ręce i takie boczki koło główki,żeby nie latała jak zaśnie. Widzisz, jak krzykniesz,to odpowiedzi się od razu sypią, hehe ;-) Magrad dzięki za odpowiedź o Karpaczu i co - jak tam u chirurga? mam nadzieję,że obehdzie się bez ingerencji skalpelem... a jak stwierdzono o Patryka ten problem? bolał go siusiak czy co? Elisabetta w swoim profilu allegro wejdz w zakładkę USTAWIENIA a niżej KUPUJĄCY; tam będzie pisało \"Wiadomość dla kupującego\" i wpisz tam treść maila jaki ma być automatycznie wysyłany do osób,które coś u Ciebie kupią (adres,nr konta itd) - musisz to napisać uniwersalnie,bo każdy kto kupi na Twoich aukcjach dostanie maila z taką samą treścią. Jak coś jeszcze niejasne to pytaj tu albo na gg. Sylwia ja wożę bez tego nosidła dla noworodka, czasem lekko podniosę oparcie,żeby jeździł podniesiony; ale on nie przepada za wózkiem - może jak będzie już dobrze siedział i mógł się rozglądać jadąc -to polubi
-
Ametyst o ile dobrze pamiętam,to na noc podajesz Pawełkowi jakąś kaszkę> Jeśli mimo tego się często budzi,to widać taki z niego niespokojny duch i odstawienie piersi nic nie da. Sylwia Michałek też się cudnie śmiejew głos i podobnie - najbardziej rechota jak go braciszek próbuje wystraszyć :D Olusiu a kiedy chrzcisz? ja mam chrzestną -koleżankę mamy; mieszkają 3 domki od siebie; zawsze wszystko było OK Magrad na Kolorowej to są te bobsleje,tak? a od ilu lat dzieci mogą tam śmigać? a te gumy to co to są?? I mam nadzieję,że zaliczycie ten wodny park pod Berlinem, czekam na relacje,bo też się napaliłam po tym linku,co kiedyś dałaś :-)
-
O, wieczorne ożywienie :-) Elisabetto Michał nie tak całkiem raczkuje ;-) ale jak go daje na brzuch,to on myk i już jest na kolanach i wyprostowanych rączkach (czasem nawet kolana podnosi i opiera się na samych stopach!), i tak fajnie kiwa tułowiem w przód i w tył; a jak jest na czworaka to potrafi się przesuwać do tyłu -spryciarz jeden mały :-) Pewnie niedługo będzie naprawdę raczkował. A mój starszy syn w ogóle nie raczkował... Są całkiem inni w rozwoju. Sisilka identyczne pytanie o chusteczki zadała pare miesięcy temu Dagmarka, pamiętam, hihi. Odpowiem tak samo- ja wycieram tymi chusteczkami tylko pupę,ale widziałam w Niemczech (nawet sprzedawałam) takie nawilżane chusteczki higieniczne do rąk i buzi dziecka. Ale ja -jak jest pod ręką kran- to wolę umyć wodą. Chociaż często w podróży,a szczególnie na starszym, używam tych nawilżanychchusteczek higienicznych (zobaczcie -są na moich aukcjach- link poniżej,hehe, niechcący reklama :P )
-
Kerbi, Sisilka rzeczywiście - pustki. A ciekawe czemu Maya się nie odzywa? kiedy ona miała wrócić z Grecji? I Karen zniknęła bez wieści,a ja właśnie chciałam spytać tych mamuś,co mają najstarsze dzieci,czy już Wam same siedzą. Bo Michałkowi już niewiele brakuje. No ale na razie nie męczę mu jeszcze plecków,bo on jeszcze nie ma 5miesięcy. W każdym razie po niedzieli zrobię przymiarki do jakiejś spacerówki,żeby pooglądać i potem kupić,bo starabanić się z 18kg wózkiem z mojego piętra,to już mi się coraz mniej uśmiecha... A mój syenk kochany najdroższy, najsłodzsy-nie wiem czy pamiętacie jak pisałam,ale przez 4,5mies. wył mi w wanience przy KAŻDEJ KĄPIELI od urodzenia. A od tygodnia... POLUBIŁ KĄPIELE!!! i nawet z żalem patrzy na wanienke, jak już go wyciągnę :-) A ja zaraz idę na resztę dnia 'na służbę' do taty. Mama ma wychodne,a ktoś musi posiedzieć z tatą,żeby nie był sam (jest po udarze i trzeba mu trochę pomagać we wszyskim)
-
Eeeeeh, mecz spartolony, EURO2008 bye bye... :-( Antoś też dla mnie dziwne,że lekarz Ci kazał ściągać pokarm \'do końca\' po karmieniu, nigdy tak nie robiłam Ametyst noo problem z tym badaniem, napisz co zadecydowaliście, dla świętego spokoju warto by zrobić - może spróbuj? Sisilka STO LAT DLA KACPRA!!!! mnie też boli kręgosłup, czasami nad ranem muszę wstać z łóżka i pochodzić trochę,bo nie wyrabiam leżeć, w dzień OK, ale w łóżku mnie dopada :-( Magrad popieram dziewczyny - przecież po 2 piwach chyba nawet nic po nim nie widać,że pijany,to chyba nie ma problemu? no ale ja się nie znam,bo món mąż abstynent od zawsze i zna alkohol tylko z cukierków ;-) ja za to lubię piwkowe grille - no ale na razie nie mogę :\'/ Olusia pewnie,że weź koleżankę na chrzestną - znam wiele osób,które brały do chrztu kogoś nie z rodziny