MoniaAnia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MoniaAnia
-
Kerbi co to za podteksty z tymi ogórkami? hyy? ja już kiedyś pisałam co lubię robić najbardziej z zimnym, długim, obranym ogórkiem.... ;-)
-
AnaPaula no fakt - to straszna niesprawiedliwość,że oni (zazwyczaj) pozostają w stringach, a babki to się wyginają na golasa :P A podobają Wam się w ogóle faceci w stringach? mi nie bardzo... bokserki są sexi... albo zwykłe slipy już bardziej niż stringi... AnaPaula, ja też jakoś szałowo rozrywkowa to nie jestem. Nie czuję się w dużych grupach. Ale jakąś malutką swingersową imprezkę możemy zaliczyć... :D żartuję! ;-) hahaha!
-
Kiniu wow... trzymasz nas w napięciu póki nie okaże się czy to ciąża czy nie... nie wiem czegożyczyć - co by nie było - żebyś była zadowolona z tej opcji :-) Sislka w żaroodpornym naczyniu pieczesz z przykryciem czy odkryte? polewasz w trakcie pieczenia? bo ja piekę bez pokrywki,ale polewam rosołkiem, i w niższej temperaturze Właśnie miałam gości. Moja siostra wdepła,żebym mogła wyskoczyć na pocztę z paczkami. A męża siostra nawiedziła mnie po drodze ze szkoły od syna. Strasznie jej rozrabia dziecko w gimnazjum... :-( chyba go wezmą do zakładu wychowawczego,bo wagaruje i powtarza 3. klasę gimnazjum :-( Moja teściowa chyba osiwieje jak się dowie :-( Pojutrze mam wyjazd z teściową do Zgorzelca. Mam ją zawiezcdo notariusza,bo kupuje mieszkanie. I przy okazji zakupki... No to będę miała urocze pól dnia ;-)
-
Ametyst miłego śmigania po sklepach :-) tylko trzymaj się z dala od kaszlących ludzi... kurcze, w tv właśnie mówią,że dawno nie było w Polsce tyle zachorowań na grypę :-( Elisabetta bo AnaPaula pisała,że szukała kiedyś w W-wie męskiego stripteasu -...ale nie znalazła :-( no ale skoro ona ma takie pomysły na spędzanie czasu,to warto na niej polegać jak by się było w stolicy... ;-) Karen oj, jakoś tak napisałaś o tych ogórkach, że nie wiem już czy lubisz je tak jak tą szafkę w łazience, czy po prostu -w ogórkówce :P Paula dzięki z tym Kinomaniakiem (nie wiedziałam), ale w sumie i tak wolę poczytać coś w necie niż stracić 2h na film ;-)
-
Elisabetta haha Paulinka jest the best :D z tą muchą - przeciekawa teoria!! a jaki filmik oglądasz? kurcze,u nas po 20ej to tv jest męża - tvn24 albo eurosport :P więc pozostaje mi siedzieć w necie Dzieki za zaproszenie na obiad. Gdyby to bliżej było...to bym się kulnęła... Ja już sobie dzisiaj ugotowałam jarzynową zupkę na jutro. Rzadko gotuję wieczorem, ale jutro znów będę siedzieć sama z Michałem, trochę czasu muszę poświęcić allegro, więc już będzie. AnaPaula jak bym się zabawiła? jak powiedziałaś o tym męskim stripteazie, to już wiem,że polegałabym na Twoich pomysłach na spędzenie czasu w stolicy... na pewno wymyśliłabyś coś godnego ;) A Karen pewnie naprawia szafkę.. :P
-
Kerbi szkolenie... ja bym się chętnie rozerwała w stolicy... ale to tylko 1 dzień masz? :-( Kiniu gratuluję robienia do nocniczka; muszę też spróbować zrobić podejście - kilka tygodni temu nie czaił... fajny ten miś w garnku :D Michałek jadł ogórkową z nami. Gotowałam na żeberku, ziemniaki, tarkowana marchew z pietruszką i tarkowane ogórki ze skórką; zabielałam śmietaną z mąką. Eli oblizuję się na te Twoje kopytka,ale poszłam na łatwiznę i kupiłam pierogi z serem - w sklepie koło mnie robią takie swojskie
-
hehe rozrabiaki nasze małe! ;-) Ja wczoraj zostawiłam Michała u mamy,to jak go odbierałam,to mama stwierdziła,że urwisowaty się on robi :D Karen no ja sobie wyobrażam jak Zuzia musiała być happy,gdy pozwoliłaś jej spacerować na nóżkach; fajnie jak te nasze dzieci odkrywają świat :-) AnaPaula szkoda,że taknielogicznie postąpiłaś i poszłaś spać bez spalenia tych kalorii ;-)
-
Antoś wreszcie! :-) Cześć Elisabetto Nikt poza tym jeszcze nie wstał? Ja wyprawiam Młodego do szkoły. Usiadłam sobie z laptopem w kuchni,bo Michaś jeszcze śpi. Pada u nas śnieg!! Ja tam się cieszę (narty - hehe) POBUDKA !!
-
Ametyst no to bunt podniósł Pawełek - czyżbyś się popsuła w gotowaniu? ;-) Michał wszystko zjada. Gotuję mu zupki na cielęcince: krupniczek z kaszą, pomidorową z makaronem, ryżową, brokułową itp Je też nasze obiady - wczoraj: ogórkową -smakowała :-) A dzisiaj nie miałam dla niego zupki więc dałam ziemniaki ze smażonym jajkiem i kawałeczkiem karkówki w karmelu ala Antoś, i brokuły gotowane na parze. Msztuka ja bym kupiła jak najlżejszy wózek z funkcją rozkładania oparcia; bez bajerów; na wiosnę, lato to nasze dzieci i tak więcej będą chciały dreptać niż wozić pupy; na pewno wynajdziesz coś fajnego :-) Bydzia, Magrad, Daga nie boczyć się tylko wracać na cafe - chyba nie poddacie się z powodu pomarańczowych tchórzofretek... ja nikogo nie oczerniałam w mailach, ale w swojej głowie podejrzewałam wiele z dziewczyn z cafe o pomarańczowanie - to chyba normalne,że każdej przychodzą do głowy różne podejrzenia. No ale gdy pomarańcza przekroczyła pewne granice - gdy pojechała z grubej rury - to już nie chciałam wierzyć,że wśród nas jest taka tępa przychlastka. Ale dzisiaj pełnia! AnaPaula - będzie polerka podłogi w nocy? Karen - szafeczka nadal się trzyma? ;-) Oblatałam dzisiaj Niemcy,ale nie za wiele wydałam. Wkurza mnie cena euro :P Agnieszka gdzie Ty jesteś?
-
Modeta wkroczyła do akcji :-) Karen ja ubieram na dwór w:koszulkę-body, cienką bluzeczkę, grubszą bluzę, kurtkę, na nogi: rajtuzki, ciepłe skarpety, spodnie od kombinezonu albo ciepłe sztruksy. Michaś dużo chodzi,więc nie mogę liczyć,że będzie ciągle pod ochronką wózka. Ale nie marznie - jak się rusza, to się rozgrzewa. A jak śpi na spacerze,to ma w wózku jeszcze kocyk poza ochronką na nóżki. Msztuka jak dzisiaj miewa się Igorek? Kerbi zdróweczka dla Anetki! nie przejmuj się,że mało je - piszesz , że cokolwiek tam zjada, więc OK; chory nawet dorosły nie ma apetytu.. Bydziubelko no teraz będzie czekanie na wakacje ;-) a bal karnawałowy już miała Oli? Ametyst też piłam kakao (dla bezpieczeńswta -nie zdrabniam ;-) ) rano, a właściwie czekoladę piłam z Nestle -kupuję w Niemczech, pycha! jakbym była ze Śląska,to bym się dała namówić na latanie po centrach handlowych z Tobą :-)
-
AnaPaula tak,znalazłam przepis na karkówkę,a i Antoś szybko mi go powtórzyła na maila :-) już zjedliśmy -jak zwykle:pyszne! to ja pytałam o plecy męża ;-) mój by narzekał... ale my mamy twarde łóżko (czytaj: ubite :D hehe) więc się nie zapada Msztuka szkoda Igorka... teraz taka pogoda na choroby - ciepło i wilgotno -ale zima ma wrócić w tygodniu,to wymrozi zarazki :-) ja parówek też nie daję,bo nikt u nas w domu tego nie jada; Michał je chlebek z jajkiem, dobrą szynką albo pieczoną cielęcinką, a czasami z serkiem topionym
-
AnaPaula super,że jesteś! wierzę,że doborem biustonosza z miseczkami F jest problem, ale moja koleżanka nosi A i też ostatnio złaziła całe miasto i żaden jej nie pasował... A plecy męża nie bolą od tej podłogi? :P Magrad zdrówka dla Marcelka i dziadka! Kerbi jak dzisiaj czuje się Mała? je lepiej? Michał też ma odparzone koło jajek. Nie wiem co jest,bo nie chodzi z kupą,ani w bardzo zsikanym pampersie. Ale od tygodnia używałam nowych chusteczek,więc może to po nich. Już je odstawiłam. Smaruję sudocremem. Wczoraj zjezdziliśmy się po miastach za zakupami. Byliśmy w Bolesławcu (to ten Bolec Bydziu ;) hihi ) i Zgorzelcu. Szukałam sobie spodni na narty,ale nic mi nie pasiło. Kupiłam tylko czapkę. W Carefourze jest tanio mleko NAN. Podaję już NAN Junior. 2 paczki za 18,99zł.
-
Jak ktoś ma przepis na karkówkę w karmelu Antoś,to napiszcie szybko, bo chciałam zrobić to jeszcze raz,a przepis mi wsiorbało!!
-
Ale fajna pogoda! Byłam na spacerku z Michałkem. On teraz więcej chodzi niż jezdzi w wózku - doroślak mój :D Dlatego chodzę gł po parku,żeby mógł bezpiecznie chodzić gdzie chce. Poza tym to maruda z niego od 2 dni. Chciałabym powiedzieć \'może ząbki?\' ale ostatnio też miał takie jazdy,a nowych ząbków nie widać. Kiniu co Ty! nie wariuj! już Ci kiedyś pisałam,że Amela ma wspaniałą mamusie - i podtrzymuję! Przestań, każda z nas ma czasem humoryyy. Ja od 2 dni jestem nieswoja. No a Michał też. Może to ciśnienie? zmiana pogody? mieszkamy dość blisko, więc te same bodźce ;-) Karen fajna wizytówka dnia :D Tośka hehe jakie te dzieci mają podobne maniery ;-) mój też próbuje napsocić \'tyle ile się da\' gdy już widzi,że się do niego zbliżam,żeby przerwać mu bałaganienie :D Sisilka nie trujesz... co TY... to chyba jeden z Twoich dłuższych postów ;-) no to się udało Kacperkowi z tym chodzeniem! hehe Ametyst ale fajny ten kurs wizażu!! a kiedy to będziesz miała? zdradż potem kilka tajników dobrego makijażu...
-
Ale ktoś nie może przeżyć, że ktoś inny ma dobrze... :-o Pomarańczówko, nerwicy dostaniesz od tej zawiści. Popisz tu znami trochę, tak jak my, o wszystkim. Tak jestem ciekawa jak Ty się ubierasz, jak robisz sobie włosy, jak dbasz o paznokcie, jak spędzasz wolny czas... Wiesz, takie atakowanie z ukrycia jest bardzo nie fair... Brakuje Ci odwagi na równą walkę? Poza tym anonim tylko wtedy jest dopuszczalny, gdy piszący go rzeczywiście jest nikim! Kerbi może już będzie ładnie w marcu - pamiętam czaami w I dzień wiosny (wagary) w sweterkach się chodziło :D no i może jakieś rodzeństwo Aneci załatwicie? ;-) pomyśl... L4 na wakacje... mmm :D A Młoda niezle Ci załatwiła czapkę :D hehe Karen \'królewna z drewna; niezły tekst - może nie było tak zle, a instruktor tak dziwnie na Ciebie patrzał,bo mu się spodobałaś ;-) Kiniu ale jazda z tymi latarkami :-) a gdzie on ich używa? obrączka znaleziona? mój mąż zgubił już kupę lat temu :-o A ja przed chwilą zamówiłam przyjaciółce (aż z Pomorza!) kalendarz z naszymi zdjęciami (ona jeszcze nie widziała Michałka, więc na pewno się ucieszy :-) ). Taki prezent na Walentego :-)
-
Bydziubelko hehe te pytania Oliwii :D u mnie podobnie - ostatnio Mateusz zapytał co to są tampony - no i wytłumacz dziecku gdzie to się wkłada i po co :P Msztuka fajnie,że się rozerwiesz w sklepach; Igorowi może się spodoba -nie powinien marudzić,gdy wokół będzie tyle atrakcji i nowości Sylwiaaa fajnie Ci już śpi Oliwier. Mój w dzień z 1,5h, a w nocy budzi się koło 0ej i muszę albo dać mu wodę do picia, albo ululać na rękach :-o Dziewczyny, wczoraj miałam super dzień, ale dzisiaj napierdzielają mnie mięśnie!! Byliśmy na nartach. Agnieszka - mi się ta Łysa Góra całkiem całkiem podoba :-) Główny plus to mało ludzi - wczoraj w ogóle nie było kolejek! (no ale to już po feriach i w tygodniu) Kupiłam karnet na 4godz. i wyjezdziłam się za wszystkie czasy! Ponad 30 razy zjeżdżałam z prawie kilometrowej góry. Więc w sumie zrobiłam na nartach (licząc wyciąg orczykowy do góry i zjazdy slalomem) z 70km !! Ale potem to nogi miałam jak z waty. Magrad a Wy byliście już gdzieś pozjezdzac?
-
Ametyst mam jakieś 1 sztukanckie zdjęcie na jezdziku z wczoaj,to Ci wysłałam jak chciałaś :-) Magrad Tobie też je podesłałam, napisz czy Marcelek ma taki sam jezdzik,bo kupiliśmy go w Polsce,nie w Niemczech,był akurat rzut na markety ;-) Karen szkoda że wymarzonego fotelika nie znalezliscie, ale widzę,że umiałaś sobie to zrekompensować innymi zakupkami :-)
-
U nas też sypało całą noc. Jest teraz pięknie biało. W piątek pojechałam z mężem na zakupy do Niemiec. Przeceny są ogromne. W Karstadzie mąż wybrał sobie kurtkę przecenioną z 80E na 60E, a przy kasie okazało się,że ma zapłacić za nią tylko 42E. Rewelka! Kupiliśmy też Michałkowi jezdzik Disneya Kubuś Puchatek - Magrad, może mamy taki sam jezdzik ;-) W sobotę mąż był w pracy, Mateo wyjechał na cały weekend do kuzynki, a ja z Michałkiem i mamą pojechałam 35km do mojej babci. Było sympatycznie. Dawno nie gadałam z tą kuzynką,która tam mieszka gdzie babcia, a w dzieciństwie byłyśmy bardzo zżyte (rok starsza ode mnie). Michał był tam grzeczniutki - dreptał wszędzie, bawił się. Najgorsze,że Michał zasnął w samochodzie gdy wracaliśmy wieczorem i potem nie chciał nam spać do 0ej, a co gorsza grał melodyjki swoim jezdzikiem, więc sąsiedzi pewnie psioczyli ;-) Rano wstał o 8.30 i pierwsze co,to wziął strzelbę (zabawkową) i pomaszerował do pokoju \'załatwić\' brata sepleniąc \'paaaf!! paaaf!\'A tam ZONK -bo Mateusza nie było. Wrócił,a ja do niego: \'nie ma Mateuszka?\' - to ten mi przyniósł Mateusza piżamkę :D Ten weekendowy wyjazd na narty ze znajomymi nie wypalił mi,bo koleżanka się wycofała, a jej mąż zabrał na narty 100% męską ekipę. Więc my nastawiliśmy się,że pojedziemy w ten wtorek -już pojutrze! hurrra! Ametyst, Msztuka mojemu też ciężko zasnąć w domu w dzień - musi już naprawdę padać :P Daję mu wtedy ciepła herbatkę, kładę na boczku w wózku, czasem kołyszę i jakoś wygrywam ;-) U Dagmarki dzisiaj ostatnia impreza roczkowa z naszego forum, co? :-)
-
Dzięki za odpowiedzi co do witamin. Ametyst a każdego dnia podajesz i D3 i Sanostal. W tych drugich nie ma wit. D3? Agnieszka kupowałam grzańca w realu za 13-14zl.A wczoraj znalazłam w Niemczech w Kauflandzie w butelce za 2E i w kartonie za 0,79E - kupiłam oba,jeszcze nie próbowałam
-
Dzięki za miłe słowa o Michałku. Rzeczywiście w koszuli i dżinsach wygląda poważniacko,ale jak mi tu teraz lata po wykąpaniu w śpioszkach,to jeszcze z niego taki malutki, kochaniutki dzidziuś ;-) Aga chciaaałaabyyś -żebym o Tobie śniła! :P Eli fajne te życzonka :-) Kerbi no ja miałam taki masaż \'nie-pleców\' tej nocki dwa razy :D chyba znowu jakaś sprzyjająca faza księżyca ;-) AnaPaula a jak u Ciebie? wracaj! zawsze jak pisałaś,to było wesoło :-) uwielbiam Twoje poczucie humoru Dziewczyny, odkryłam takie winko z przyprawami korzennymi - grzaniec - które pije się na ciepło - fajne jest i fajnie rozgrzewa :-) Acha! i napiszcie co podajecie dzieciam z witamin -jakąś multivitaminkę? bo ja tylko D3 Bydzia kiedy u Was ferie? bo mój Młody już kończy
-
Anieszka jaka Ty aktywna dzisiaj na cafe :-) hehe nie, nie Ty mi sie śniłaś,tylko Łysa Góra ;-) jutro będę wZgorzelcu i być może podskoczę do Niemiec -jak czas pozwoli,bo jadę tylko jako kierowca z męża siostrą i jej córeczką do lekarza Anotoś no właśnie -STO LAT! nasza styczniowa dziewczynko ;-) Nie wiem co wymyślić na Walentynki... Może wyrwę męża gdzieś do teatru - dawno nie byliśmy tacy wytworni ;-) :P hehe
-
Ametyst no dokładnie -mądrale te nasze dzieciaczki coraz bardziej - Michał też doskonale rozumie,jak mówię idziemy się kąpać,to leci do łazienki i zagląda do wanny; dużo już rozumie - podaj buty, poukładaj miseczki- wszystko robi :) I ja z tym prądem? rzeczywiście 250zł to mało. Szczególnie w porównaniu do Agi 600zł! My płacimy koło 170zł/2mies. za małe mieszkanko. No ale też trochę inaczej jest jak ma się drugie, większe dziecko. U nas ciągle gra tv, laptop, często radio, więcej prania itd Agnieszka o Łysej Górze pisałam to co czytałam i widziałam na filmikach w necie; te kilka wyciągów to zawsze więcej niż jeden-jedyny na Puchatek. Na Puchatka kupiłam karnet na 1/2 dnia (3,5godz) za 53zł i udało mi się tylko 5 x zjechać. Troche porażka,bo Świeradowie co zjechałam,to zaraz znowu byłam na wyciągu i tam naprawdę się najezdziłam. A Łysą Górę muszę sama przetestować. A dzisiaj mi się śniła! ;-) Elisabetta to dobrze,że nie ma żadnych alergii; mojemu starszemu też nic nie wyszło - a jego kuzynka rówieśniczka ma chyba z 3 alergeny - ciągle ma podrażnioną skórę albo zap. oskrzeli - i pod koniec lutego jedzie do sanatorium do Karpacza na 10dni Bydziubelko Ty paralityczko :P w jakiej Ty pozycji spędzasz noce,że potem szpital, zastrzyki, tabsy...? ;-) Trzym się! Antoś obiecałaś zajrzeć!! :-) ciasto wyszło?
-
Hehe, a jednak topik ma się dobrze! i tak trzymać! :D AnaPaula fajnie,że jesteś - tu się udziela dobry humor i ciepłe fluidy,więc bądź z nami!! Elisabetta mówisz że może udaje...? dzieciaki to są kominatorzy ;-) oby było dobrze! bawcie się dobrze na łyżwach! Bydziubelka gratuluję kolejnego, nie wiem już którego ząbka - może teraz będzie juz spokój?...
-
Magrad tak,nazwałabym siebie początkującą; to mój trzeci sezon na nartach (z przerwą na dzidzi), ale wcześniej jezdziłam po 1-2 dni w roku. W tym roku bardziej jestem napalona i byłam już 2 razy. Raz w Swieradowie - zjezdzalam na tych stokach w miescie po 120 (Bambino) - 460m (Kamieniec), a drugi raz w Szklarskiej Porębie na Puchatku 1400m (to jest łatwa trasa - jeśli umiesz hamować, chociażby pługiem -to się nie zabijesz, ale szlag mnie trafiał tyle czasu stać w kolejce do wyciągu!). Dziwiszów bardzo mnie kusi,bo to 900m i jest dużo wyciągów na górę,więc może nie ma takich kolejek. W tygodniu chyba będę w Czechach,bo znajomi tam śmigają.
-
Magrad masz linki o stokach: Dziwiszów pod Jelenią Górą (codziennie można popodglądać filmik) http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%C5%82ysa+g%C3%B3ra&lr=&aq=0&oq=lysa+go kompleks w Szklarkiej Porębie - Puchatek jest łatwy: http://www.sudetylift.com.pl/pogoda.html Świeradów Zdrój http://www.swieradowzdroj.pl/index.php?p=komunikat_narciarski Prawie wszędzie są \'jazdy nocne\' (18-22.oo) Agnieszka strasznie Ci ten kredyt podrożał :-o