MoniaAnia

Olusiu też słyszałam, że woda Żywiec to niemal kranówa... W ogóle nie patrzę na produkty pod znakiem Instytutu Matki i Dziecka, bo one wcale nie sąsprawdzane pod kątem zdrowia dzieci - po prostu producenci płacą Instytutowi za wykorzystywanie ich znaczka :-( Podawane były przykłady na paróweczkach Morlinkach i Danonkach... ehh... Wszystko się rozbija o reklamę i kasę... Dziś mój mąż ugotował super obiadek - wieprzowinę w warzywach do ziemniaków. A ja zaraz idę do zerówki na zebranie rodziców - pewnie o Mikołajkach... Dobrusia \'samotne matki\' na pewno dostają 2000zł, bo dziś mi akurat mówiła teściowa, że jedna taka dostała, i to szybko, bo w czwartek złożyła papiery, a w poniedziałek pojechała po kasę... Ale co? jak? gdzie to nic nie wiem. W każdym razie te z Was, które nie mają ślubów - dostaną 2000zł \'becikowego\'... Agnieszka odpowiem za Anię (bo ona miała robić wielkie porządki :-) ) zone reality jest na cyfrze+. Ja mam go koło zone club, twój styl, kuchnia tv - więcmyślę, że koło tych programów należy go szukać :-) Raz oglądałam ten program, o którym pisała Ania - ale na ogół Młody okupuje tv, bo ma wtedy \'swoją godzinę\' - zaraz po przyjściu z zerówki ;-) Segal ja nie słyszałam o tych napojach gazowanych, ale i tak poza upalnymi letnimi dniami nigdy takich nie pijam... Ymm... przypomniałaś mi, że skończyły mi się moje ulubione zielone herbatki i zawsze zapomnę dokupić...

Msztuka trzymaj się dzielnie Karen80 nie stersuj się, bo pogorszysz sytuację (wiem, łatwo powiedzieć..); ciągle masz takie upławy, czy tylko z rana było tak dużo? wczoraj czytałam, że im bardziej zaawansowana ciąża -tym jest ich więcej Bydziubelko nie przeforsuj się dzisiaj -leż! I czekam na relacje z dzisiejszych wizyt ! Wiecie, mój mąż był przy porodzie syna, ale teraz mówi, że ten 1 raz mu wystarczy. Ja go namawiam, bo dobrze mieć pod ręką bliską osobę, ale zgadza się co najwyżej na towarzyszenie mi do momentu bólów partych (stresuje go chwila nacinania krocza... hehe). No ale i tak nie wiem jak to wyjdzie w praktyce, bo może będzie akurat w pracy... Poza tym dowiedziałam się niedawno, że jakiś tatuś podczas porodu pobił lekarza ! w moim szpitalu albo sąsiednim - i ordynator zabronił towarzyszyć przy porodzie ojcom, którz nie chodzili do szkół rodzenia - nieźle, co? Ale nie wiem - może ta sprawa już ucichła... w końcu z porodów rodzinnych szpitale mają dodatkową kasę $$$ , więc tym łatwiej zapomnieć taki incydent ;-) Ametyst dzięki za tabelę! Ty się nie martw - nie uprzykrzasz się nam tymi mailami - doceniamy Twoje zaangażowanie w sprawę tabelek - SKARBEM JESTEŚ Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792

Do mnie dziś doszło tylko zdjęcie Marty-ni Marty-nia świetnie wyglądasz! fajny masz brzuszek! Ja mam na wysokości pępka 102cm, przed chwilką zmierzyłam. Wczoraj położyłam się wcześnie spać (o 21ej byłam w łóżku), ale noc nie była dobra. Już od 2ej ciągle budziłam się z powodu bólu kręgosłupa, a o 6ej już musiałam wstać i pochodzić po domu (bo ten kręgosłup boli mnie tylko przy długim pobycie w pozycji leżącej). I chociaż wczoraj mąż zadeklarował, że odprowadzi syna do zerówki - ja go wyprawiłam, no bo co miałam robić, jak nie mogłam zostać w łóżku... Msztuka mój tato miał wylew rok temu i teraz nie jest całkiem samodzielny; mama nigdy nie zostawia go samego w domu, więc jak ma jakieś sprawy, to prosi nas o posiedzenie z tatą (jak to dobrze mieć czwórkę dzieci...!) Elisabetta fajne mikołajkowe zdjęcia ;-) Duża rodzina to świetna sprawa. Kiedyś oglądałam program w TV o polskim małżeństwie, które miało 10 własnych dzieci i 11e w drodze! Wykształceni ludzie, duży dom, w którym nie wyglądało, by czegoś brakowało, i te dzieciaki - każde miało jakieś hobby, a to fortepian, a to astronomia - no, świetnie się na to patrzyło! z łezką w oku - co za szczęście! Agnieszka ja dziś miałam podobny obiad - buły drożdżowe na parze, wołowina w ciemnym sosie własnym i myślałam o buraczkach, ale mąż szedł na 14tą do pracy i nie zdążyłabym ich przygotować... I tak było pysznie! :-) Ametyst cieszę się, że po wizycie wszystko u Was OKi :-) Jak możesz, to wklej mi najaktualniejszą tabelkę w maila, bo nie mam WORDa -pamiętasz... Albo może poczekaj jeszcze z tydzień - może ktoś się jeszcze obudzi ;-)i będą jeszcze jakieś nowe dane - nie chcę Cię nadwyrężać Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792

Karolina1508, Kika dzięki za zdjęcia, fajnie wyglądacie Msztuka mi też dziąsła krwawią niemal przy każdym myciu zębów, tak, też słyszałam, że to norma i że należy myć zęby delikatnie i miękką szczoteczką wtedy. Ehh... jakaś jestem znużona... zaraz się chyba położę... Nad ranem nie mogłam spać z powodu bólu pleców. Pół dnia przesiedziałam u rodziców dotrzymując towarzystwa choremu tacie (mama coś załatwiała od 9ej do 14ej) i zwierzętom. Dziś zmiana stopki :-) Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792

O, znalazłam na allegro kocyki tej firmy, co ja mam: http://www.allegro.pl/search.php?string=belpla&category=28118&country=1 zobaczcie jaki piękne wzory w tej aukcji: http://www.allegro.pl/item263289432_kocyki_kocyk_becik_rozek_belpla_80x90_antyalerg.html

Heh,ależ nocne rozmowy się tu toczą :-) Fajnie, że nawet w nocy można się tu zgłosić i znaleźć odbiorcę ;-) Agnieszko to u nas też wreszcie sypnęło !! :D Wysłałam 2 dzisiejsze zdjątka ze śniegu dziewczynom, zktórymi wymieniałam się fotami. Bydziubelko za duży wybór, co? jak się już na któryś zdecydujesz, to pokaż. Ja mam taki - jeszcze po synku. Jest rewelacyjny! Młody po dziś dzień go \'niańczy\', a wygląda jak nowy. Tyle, że 6 lat temu kosztował 80zł. http://images34.fotosik.pl/40/46d650f1e62e63e6.jpg Moje dziecko nie drży. Biorę tylko witaminki, magnez i żelazo. Ale czkawkę ma średnio raz dziennie ;-) I jeszcze raz na koniec dodam: suupeer ten śnieżek.........

Elisabetta co tam wyczaiłaś na allegro? :-) My mieliśmy dziś jechać na zakupowe szaleństwo, ale dom już był w takim stanie, że zagoniłam męża do gotowania obiadu, a ja wysprzątałam porządnie łazienkę, poprasowałam, umyłam podłogi i odkurzyłam. Aż Młody się wciągnął i zrobił porządek na swoim regale :-) Bydziubelka Ty to bezduszna jesteś :P a pod choinkę jakieś organy na baterie z wgranymi melodyjkami? ;-) Agnieszka wiesz, ja jestem też taka uparta, że często na tym tracę, bo mąż nawet nie walczy, by mnie przekonać/odwieźć od mojego planu/udobruchać. Wczoraj mi przygotował kolację, a że wcześniej się posprzeczaliśmy o robienie jedzenia, to mu powiedziałam, że teraz to ja już nie chcę jeść. Więc obrócił się na pięcie - i zjadł wszystko sam :P ...Potem żałowałam... Szkoda, że minęło Cię to przyjęcie i pobyt w fajnym hotelu (ja nadal zazdroszczę tego śniegu u Was...). Może coś ciekawego w TV spokojnie obejrzysz za to? :) Monika możesz nam "siedzieć na głowie" ile tylko chcesz :-) Pokusa na ten pamiętnik na pewno jest wielka - ale spróbuj ją przezwyciężyć :P

Bydziubelka ja wybrałabym ten żółty z kaczuszką - ale chyba już zostałam przegłosowana... ;-) Też mam tego allegrowicza dodanego do obserwowanych i pewnie coś u niegozakupię - póki co: nadal NIC nie mam... Jedna z Was pisała, że kupiła za dużą koszulę nocną... Z jakiej aukcji to było? jaki kupiłaś rozmiar, a jakie masz wymiary? No ja nie wiem - ubranie na mnie kupić dopasowane na allegro to musiałby być cud ;-) Na staniki nawet nie patrzę - ostatnio kupiłam w sklepie i mierzyłam 4 z takiego samego rozmiaru (różnych firm) i tylko jeden pasował. Na razie mieszczę się w 75D (przed ciążą C i C/D) Cyckonosz do karmienia mam taki jeden z czasów \"młodości\" mojego pierworodnego (nosiłam go tylko wtedy)- odpina się inaczej niż te z Waszych linków, odpina się po prostu z przodu między piersiami, a nie z tyłu. Fajny jest, ale marki nie podam, bo się sprała. Fajne linki podajecie. Może jutro wyciągnę męża na objazdówkę po sklepach...

Agnieszka no właśnie coś nie mogę sobie wyobrazić wielkości dziecka... czy się nie zagubi w tym kombinezonie... ale znowu lepszy za duży niż za mały ;-) Ja ma termin na połowę stycznia. One kosztowały 29,99zł. Identyczne jak te: http://www.allegro.pl/item264463028_kombinezony_na_polarze_nowe_z_metka_baby_code_68.html To Ty kupiłaś na 62?

Och, i ja dzisiaj świeżo po wizycie. Na szczęście mój zły scenariusz nie sprawdził się - z szyjką ze strony anatomicznej wszystko jest OK , całe szczęście, bo już myślałam, że te Wasze rozwarcia zaraźliwe jakoś są -przez neta ;-) Dzidzia jak zwykle tkwi główką w dół -wiedziałam - bo czuję jak mnie szturcha rękami i nogami, wyżej. Mam nadzieję, że już sobie do sthznia nie wymysli, żeby usiąść (posladkowo) :P A, i tez mi lekarz powiedział, żebym liczyła ruchy. Ma być 10 w ciągu 6 godzin, w tym jedno mocne. Ania to chyba Ty kupiłaś kombinezonik w Biedronce? oglądałam je dzisiaj - super są! ekstra miękkie! ale poprzebierane były kolory (podobał mi się czerwony, bezowy i fioletowy -takie uniwersalne, bo nie wiem, co urodzę :-) - ale te były tylko mniejsze lub większe, a ja pomyślałam, że najlepiej by było na 68cm). W innym sklepie widziałam kombinezony 2x droższe i nie przypadły mi, bo jakieś sztywne były, więc troszkę żałuję, że nie wzięłam w Biedronce tego jednego koloru,który był na 68- rażący zielony... Nie wiesz ile trwają taie akcje w tym sklepie? bo ja rzadko tam chodzę i to nie w moim mieście, więc nie wiem czy się jeszcze na nie załapię?

Aniu, Bydziubelko trzymajcie się dziewczyny i nie chodźcie za dużo !! wiecie, ja przez ostatni tydzień też mam jakieś dziwne pobolewania, jutro idę na wizytę i nie zdziwię się, jeśli się okaże, że też mi się jakieś \'cuda\' dzieją z szyjką... :/ Elisabetto przypomnij mi w której części Polski mieszkasz...? zazdroszczę Ci tego śniegu! mój syn byłby \'cały happy\' jakby sypnęło, a tymczasem drugi dzień pada deszcz... :( Niedawno słyszałam w TV, że na kuchennych gąbkach do naczyń jest więcej bakterii niż ... w kibelku ! :P Ale ja uważam, że bakterie są wszędzie i nie da się wysterylizować wszystkiego, z czym ma styczność dziecko (zresztą to by było niezdrowe). W pościeli też się zbiera miliony bakterii... ale na szczęście jeszcze nie wymyślono plastikowych ;-) Dlatego pozostanę przy gąbce do wanny :-) a inni zrobią jak uważają... A wyspać, to się znowu nie wyspałam - kręgosłup... :-(

Bydziubelko no nieźle ją Twój mąż podsumował :D Mój powtarza, że jak nie urodzę tym razem dziewczynki, to będziemy to robili \'do skutku\' ;-) O-O ! :D Karolina to dobrze , że czujesz się pewniejsza i spokojniejsza z nowym lekarzem :-)

Bydziubelka.. tylko bez wyrzutów sumienia! ;-) ...ja też się właśnie objadam czekoladkami :P Na kamieniołom się nie wspinałam, tylko oglądałam go z punktu widzenia przydrożnego ;-) Wczoraj na szczęście było jeszcze słonecznie. To czynny kamieniołom bazaltu pod Lubaniem śl. Rozglądam się po allegro, ale NIC jeszcze nie kupiłam dla dziecka :/, ani sobie koszuli nocnej - wolałabym z długim rękawem... Dziś będę u mamy, to zobaczę co mi pozostało z małych rzeczy po synku (miałam taki cieplutki śpiworek do wózka...) i będzie trzeba zacząć kupować...

O my God! Monika! nie zazdroszczę Ci... A kiedy on zamierza się pojawić w domu? Szczena opada :/ Dobrze, że masz jeszcze jednego mężczyznę w domu i mam nadzieję, że znajdziesz w nim oparcie :) NO I MASZ NAS !!! Jejuu, ja też pół nocy nie przespałam, kręgosłup mnie trochę bolał, i sama nie wiem czemu jeszcze ciągle się budziłam... Dzisiaj deszcz, szaro i chętnie bym wskoczyła spowrotem do łóżka, ale muszę jednak trochę popracować - wczoraj miałam miłą wycieczkę na kamieniołom, a dziś nawał pracy - coś za coś :P Dagmarko no ja też nie ufam termometrom elektronicznym... kiedyś kupiłam i za każdym razem pokazywał co innego, więc już wolęzwykły rtęciowy - 5minut czekania mnie nie zbawi, a wiem na czym stoję :-) karen te tabletki bierze się w róznych odstępach czasu? czyli co 2 godziny?? to naprawdę współczuję -szczególnie nocek! ale najważniejsze, żeby pomogły!!! Rudi nawet nie wiesz jak się cieszę, że ciągle przynosisz DOBRE wiadomości ! Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792

Główny punkt dzisiejszego dnia, to zmiana tygodnia w stopce, a ja znów zapomniałam... Heh, wiecie co, napisałam przed chwilą SMSa do bratowej męża - Elżbiety z życzeniami imieninowymi - pamiętałam tylko, że ma w listopadzie. Odpisała mi, że dziękuje za pamięć, ale ona ma 19 listopada ;-) To łaaadnie :P OK, spadam do łóżka,bo dzień nie należał do lajtowych (byliśmy na takim kamieniołomie poptrzeć na przekroje skały - wydobycie bazaltu... a potem pare spraw w mieście...)

Elisabetho wszystkiego NAAAAAAAAJ w dniu imienin! Co do wózka Pierre Cardin - to masz rację - oparcie powinno się stawiać w pionie i rozkładać całkiem do leżenia, bo jak nie - to \'kaszana\'... jeślisię na niego bym zdecydowała, tona pewno wcześniej \'obadam\' czy tak ma (bo w opisie nie jest o tym wyraźnie napisane...) Ta strona, gdziemożna znaleźć starych znajomych to http://nasza-klasa.pl/ trzeba się zalogować, odnależć swoją szkołę i klasę ; można też szukać znajomych po nazwisku - wiele osób już tam się wstawiło - chyba pół mojego miasta znalazłam... ;-) Moniko no zwariował ten Twój chłop! jak można w takiej chwili wyjechać na 2-3 miechy! Martyniu myślę o Tobie - nabierz sił w szpitalu, niech się uspokoją te skurcze i wracaj jeszcze do domu! Ania w razie powtórki - migiem do szpitala !! Co do kąpania noworodka, to ja też nigdy tego nie zaniedbałam,bo Maluszek musi być każdego wieczoru odświeżony! Mój lubiał wodne harce. Po kąpieli - zawsze oliwka. Kąpałam go na gąbce. Dziś w sklepie oglądałam te plastikowe \'foczki\', ale zniechęciła mnie ich twardość, więc raczej zostanę przy gąbkach. Po kąpielach zawsze ją \'sterylizowałam\' we wrzątku. A jak się zużyje - można kupić nową - cena w sklepie, gdzie oglądałam: 10zł.

Aga znalazłam Cię i czekam aż mnie dodasz :) Zjadłam z synem obiad (mąż znowu w pracy) i wychodzimy do rodziców na popołudnie. Paa

Bydgoszcz-anko ja nie mam Twoich fot bardzo proszę: titicaca79@wp.pl też Ci jakieś podeślę :-)

Olusia wózek superancki, tylko nie jestem pewna, czy oparcie w spacerówce jest regulowane, a dla mnie to ma znaczenia ja rozważam podobny wózek Pierre Cardin - w tym modelu jest wyraźnie napisane o regulowanym oparciu spacerówki http://www.allegro.pl/item258818215_wozki_pierre_cardin_toledo_wys_0zl_10xgratis_.html Aga domek - fajna sprawa - zazdroszczę :) Rudi trzymajcie się - będzie dobrze - wszystkie kłopoty miną Dziewczyny znacie stronę NASZAKLASA ?? Super jest. Wciągnęła mnie przedwczoraj i znalazłam już paru znajomych ze szkolnych lat! Można znaleźć swoją starą klasę, znajomych z naszej miejscowości... pooglądać ich fotki... mm Miłej niedzielki!!

Bydziubelko Droga ! dziadkowie potraktowali Twoją Małą okropnie i rozumiem Twoje rozgoryczenie; domyślam się jak to Cię ubodło, bo też mnie wpienia, jak ktoś np naobiecuje coś mojemu Młodemu, a potem ufne dziecko czeka na to coś i mnie dopytuje, a ta osoba co obiecała tylko tak ot - puściła obietnicę na wiatr i dawno zapomniała; to wku....jące - patrzeć na rozczarowanie w oczach swojego dziecka i jego smutek, gdy nie rozumie sytuacji, że czasem dorośli gadają głupstwa bez pokrycia :-( Obetrzyj już łzy,a jeżeli Ci to ma sprawić dziką przyjemność - to zabierz jutro córkę na cały dzień gdzieś na wycieczkę, a oni jak głupki niech stoją z urodzinowymi kwiatami pod Twoimi drzwiami do wieczora :-) A co tam! Mnie w sumie też dziś jakieś zniechęcenie do świata dopadło - mąż spędził popołudnie przed TV, dołączyłam do niego i zagadnęłam coś o program (jakiś naukowy), a on tylko\"ciii...\" i \"cicho\" - wielce zasłuchany! :-/ i tak na każde moje i Młodego słowo - na cholipcia! telewizja -koniec świata!! blee Trzym się i nie łam !!

Msztuka jeśli będziesz kąpała w płynie, to nie ma potrzeby używania dodatkowo mydła Dagmarka szok - ile Ty pijesz, zazdroszczę, bo ja potrafię wmusić w siebie może z 1 - 1,5 l. dziennie - i wiem, że to mało... Któraś kiedyś pytała o jakość ubrań z Tesco CHEROKEE - ja nie mam zastrzeżeń, w brytyjskiej sieci Tesco też takie sprzedają - kupiłam sobie w Anglii z półtora roku temu krótkie spodenki Cherokee i są rewelacyjne! W polskim Tesco kupiłam pod koniec wakacji 2 pary spodni Cherokee Młodemu, a sobie bluzkę - kangur, świetnie się noszą. Na ciuchy dla noworodków tam nie patrzyłam, ale jeżeli są ze 100% bawełny i są fajnie uszyte (nie za wąskie, nie za szerowkie), to bym się nie wahała. To dobra amerykańska marka ciuchów typu Casual -i tania. Tu zresztą można poczytać: http://media.netpr.pl/notatka_55972.html

Oj, Bydziubelko, tyle się mówi o wartości kulinarnej wody z cukrem, a Ty z jakimiś starodawnymi obiadami wyskakujesz... ręce opadają... ;-)

Masełko to zawsze brzmi \'smaczniej\' niż wazelina :D Nie pamiętam jak przeczekiwałam skurcze podczas porodu, mój organizm chyba sam wiedział co robić i nie myślałam nad tym... Najtrudniejsze dla mnie było powstrzymywanie skurczy partych - to jest prawie niemożliwe!- a przez kilka pierwszych nie mogłam przeć bo rozwarcie było za małe. Ale potem poooszłooo :-)

Monic no - z wazelinką dałoby radę ;-) A wczoraj oglądałam \"Ostatnie tango w Paryżu\" (OGLĄDAŁA KTÓRAŚ TEN GENIALNY KONTROWERSYJNY FILM BERTOLLUCCIEGO????) i Marlon Brando używał do nawilżenia tej części ciała... masła ! hihi

Dagmarka miałam takie samo nastawienie przed 1. porodem... \"no kiedy to już będzie -bo chcę to poczuć!\" :-) No i fajnie było :-) ...w miarę... ;-) Dobre nastawienie jest bardzo ważne, bo ból jest w jakimś stopniu też pojęciem WZGLĘDNYM i zależnym od psychiki, a nie tylko bodźca. Pewnie też dlatego takie paluchy wsadzone przez obcego gościa znienacka do odbytu są takie nieprzyjemne :P Do drugiego porodu też się nastawiam z zaciekawieniem: jak to jest rodzić drugi raz? A propo - to dziś mi się śniło, że już miałam termin i już miałam rodzić, ...ale skurcze mi przeszły i odesłali mnie do domu - rozczarowaną...