Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MoniaAnia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MoniaAnia

  1. Hej Laski Jak Wy przyrządzacie te szparagi, że są możliwe do jedzenia? ja raz robiłam i wyszły ...błeee ;/ Dzisiaj robię placki po węgiersku i wygląda na to, że znowu tylko dla siebie, bo mąż pracuje do 22ej, a synek wyemigrował do babci. Heh, mniej roboty chociaż... hihi ;-) Jutro mam taki \"busy\" dzień, że aż mi siebie szkoda... Wstaję o 7ej, żeby o 8ej być w Zgorzelcu i się zarejestrować do gin. Potem oblatuję urzędy, robię zakupy zerówkowe dla Juniora i pewnie o 12ej-13ej załapię się do gin. Po czym jadę do Gorlitz po zaopatrzenie i chciałabym połazić tam po sklepach z ciuchami. Ja nie mam zwierząt, ale niedaleko mieszkaja rodzice z 2 psami i kotem. Pies z kotem się przyjażnią, tyle, że psiak jest mlodziutki i chce się bawić - ciągle zaczepia kota, a kot ma swoje lata i nie w głowie mu szaleństwo, więc często zdziela psa łapą i ma pół dnia spokoju :-) Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  2. madalena mi się w tej ciąży ze 3 razy śniło, że urodziłam drugiego synka zobaczymy, podobno realistyczne sny sprawdzają się na odwrót ;-) - dla mnie może być ta opcja :D a przedwczoraj śniło mi się, że kuzyna żona też urodziła drugiego synka - już wkrótce przekonam się jak to jest z tymi snami, bo ona ma termin na wczesną jesień :-) my założyliśmy kołpaki z miesiąc temu, auto stoi pod blokiem, ale na razie kompletne przedwczoraj nawet zapomnieliśmy schować synka rower do piwnicy i stał całą noc koło bloku - szok! nikt nie zwinął! moje miastko jest w miarę bezpieczne - nie ma tu żadnych bezdomnych, żebraków itp ale i tak marzy mi się trochę Wrocław albo Warszawa - chociaż podejrzewam, że szybko by mi się sprzykrzył ten zgiełk...
  3. Uff... się naszukałam... tabelka jest na 129 stronie ... Ja mieszkam w miasteczku Węgliniec. Do Bolesławca mam 30km, do Legnicy dalej, ale oczywiście byłam tam wiele razy. Dziś zmieniam tydzień w stopce -przez to uwielbiam poniedziałki :D Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  4. Ja mam wizyty co 4 tyg. W ten czwartek będę 4 raz. Miałam 1 USG, a za 2-3 tyg. czeka mnie to połówkowe. Przez 2 dni pobolewało mnie podbrzusze + taki dziwny ciągnący ból z prawej strony, gdy leżałam na boku. Ale już chyba przeszło. Dzidzia kopie mnie ciągle z lewej strony - a Wy gdzie czujecie ruchy? też tylko w 1 miejscu?? Dziś zastrajkowałam z gotowaniem i wyciągnęła rodzinkę do Bolesławca na festyn Święto Ceramiki czy jakoś tak... Zjedliśmy w mieście, a Młody zabalował w wesołym miasteczku. Było mnóstwo straganów. Trochę się rozerwaliśmy. Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  5. Jowita to rzeczywiście przykry problem, ale również radzę zasięgnąć opinii innego specjalisty, lekarze także się mylą... w przypadku potwierdzenia się złej diagnozy - bądź silna, ta wada zdarza się i na pewno są już dobre metody leczenia jej (choćby chirurgicznie) Trzymaj się!
  6. Dzień Doberek ! My zakupy robimy gł. w marketach. Często jeżdżę sama, ale przełożyć z półki do wózka, a z wózka do auta, to żaden trud :-) Z samochodu do domu już wnosi je mąż (czekają naniego w bagazniku). Po drobne codzienne zakupy często chodzi mąż, chyba że pracuje rano, to ja zaliczam spacerek do piekarni itp Wczoraj byłam z rodzicami w sąsiednim mieście. Tato miał wizytę u lekarza specjalisty, a ja poszłam na ubraniowe polowanie. Kupiłam sobie fajną bluzeczkę pokrywającą brzuszek. Wkrótce zrobię sobie w niej zdjęcie i Wam pokażę jaki mam brzusio na półmetku ciąży. Proponuję, żebyście -jeśli macie taką możliwość- porobiły sobie teraz zdjęcia brzuszków (wszystkie jesteśmy ok.20tyg.), to sobie pooceniamy wielkości na półmetku. Cio? Ania, no znowu mnie drażnisz tymi krówkami ;-) a ja nie mam teraz kremówki w domu, a mam grochówkę na ogniu, więc nie bardzo mam jak wyjść... więc muszę się znowu obejść smakiem... Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  7. Sylda 79 witaj wśród nas ! ametyst ja też nie czuję ruchów jakoś regularnie, tylko o różnych porach i nieraz są długie przerwy ciszy... ale jeszcze trochę i będą nam dawały o sobie znać prawie ciągle ;-) Paula, no chyba nie mamy wyjścia, tylko pomalutku wykonywać wszystkie nasze prace domowe ... też robię wszystko, tylko jak coś cięższego mam dźwignąć, to czekam na męża, żeby mnie wyręczył... ze schylaniem się chyba nie ma problemu - nasze prababcie podobno robiły w polu do samego rozwiązania ;-) ania20 dawaj ten Twój przepis na krówki, bo chodzi to po mnie od wczorajszegowieczoru, gdy napisałaś o tym :D czekam! Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  8. Dziewczyny, jeśli chcecie zobaczyć reszte zdjęć Ametyst, to musicie po otworzeniu jej linku kliknąć na jej nazwę po prawej stronie na zielono (Patulka1). Szkoła rodzenia to mylna nazwa, skoro uczą na niej przede wszystkim zajmowania się niemowlakiem. Chyba że się mylę... Ciekawa jestem jak wygląda tam przygotowanie do samego porodu, bo trenowania rodzenia na sucho i gdy się jeszcze tego nie pzeżyło nie wyobrażam sobie ;-) Czy ćwiczy się tylko techniki oddychania czy coś jeszcze? jakieś psychiczne przygotowanie do walki z bólem? Wczoraj do 1ej w nocy oglądałam ciuchy ciążowe na allegro. Niektóre całkiem fajne, ale i tak muszę najpierw pobuszować w tradycyjnych sklepach, bo nie wiem jak te ubrania wyglądałyby na mnie. Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  9. Ametyst bardzo się cieszę z Twojego szczęścia! masz wymarzonego synusia!! Kuchnia - ładna, duża (ja mam połowę mniejszą i jeszcze nie jest tzw \"wymarzona\", bo brakuje kafelek - na podłodze jest tymczasowo gumoleum, a ściany całe malowane). A Ty już pokany brzuszek masz - ja troszkę mniejszy, no ale jesteś bardziej zaawansowana... Liptonka napisz co robicie w szkole rodzenia, bo nikt znajomy nie chodził i tylko z tv to znam :-D Antoś pamiętamy Cię! zdrowiej szybciutko!! my startujemy z remontem we wrześniu, ale to chyba będzie tylko malowanie całego mieszkania; trzeba jeszcze dać kafelki na podłogi w przedpokoju i kuchni i w kuchni na doły ścian, ale coś mąż nie ma no to powera za bardzo i pieniędzy też by chyba trochę mało było (zaszaleliśmy z tą Chorwacją) ;-) ania20 nie wiedziałam, że siara może być tak wcześnie, bo ja miałam dopiero po porodzie cokolwiek, i niestety nie miałam zbyt dużo mleka, ale skoro dziewczyny piszą, że to świadczy o dużej ilości pokarmu to nic, tylko pozazdrościć :-) Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  10. Agnieszka , magrad, dzięki za namiary na sklepy. Popatrzę także na allegro, ale kompltnie nie wiem w co się zaopatrzyć, tym bardziej na zimę (poprzednio rodziłam pod koniec lata i wystarczyły cienkie dresy i luźna koszulka na ostatnie tygodnie. Agnieszko, bliźniak też fajnie, i taniej, więc zostanie Wam kaska na inne przyjemności... A basen będzie tam gdzie postawić? I jakie to hobby Cię pochłania? Powariowałyście z tymi synkami na styczeń ! ;-) :-D Ale to dobrze - większe prawdopodobieństwo, że mi się trafi dziewczynka - jakaś proporcja musi być - w miarę po równo! :-) Dziś miałam powera do porządków w domu. Musiałam opróżnić stare biurko, bo kupiliśmynowe-mniejsze, w sam raz pod nowego laptopa. I nową szfę -połówkę. Teraz w miejsce starego biurka wejdzie nowe biureczko + szafa -więc ekonomicznie :-) Powywalałam wreszcie różne materiały ze studiów, choć i tak niektóre- z sentymentu- zostawiłam, nie wiem po co... ale ja tak lubię mapki... :D Zmieniam stopkę i spadam zaraz spać, bo jutro czeka ciąg dalszy modernizacji pokoiku syna. Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  11. Maya - gratuluję (i zazdroszczę) pierwszej dziewczynyki na forum! Ja nie mam w czym chodzić! :-( W moim miasteczku nie ma żadnego sklepu z ubraniami ciążowymi - w pobliskich, to się w ogóle nie orientuję... Agnieszka? Magrad? znacie fajne sklepy w byłym woj. jeleniogórkim? Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  12. Monika, domyślam się, że z 13-letnim to już całkiem luzik ;-) Ale wiesz, już mi się zatęskniło za tą 24-godzinną służbą przy niemowlaczku :-D Też się zastanawiam czy starszy nie będzie zazdrosny o tyle czasu spędzanego nad nowym dzieckiem i czy będę mogła mu poświęcić wystarczająco dużo uwagi (starszemu - bo młodsze to będzie priorytet - przecież samo nic nie zrobi...) Co do nauki Twojego syna, to super, że tak się starasz. U mnie dopiero się zacznie - we wrześniu idzie do zerówki. Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  13. Ametyst 6-letnie dziecko już na szczęście nie jest takie męczące, żebym wieczorem padała przez niego z nóg ;-) Umie bawić się sam, albo biega po podwórku z dzieciakami i nie trzeba ciągle na niego patrzeć, albo wysyłam go do babci, gdzie ma duże podwórko i ogród i znajomych z przedszkola w sąsiedztwie. Na szczęście mieszkam w dość bezpiecznym, małym miasteczku (odpukać) i może już sam chodzić na podwórko kolegów (3 domki dalej) Agnieszka jakbyś rozglądała się kiedyś za basenem, a wiem,że jeździsz do Gorlitz, to zajedź do sklepu HORNBACH tam na osiedlu za Marktkaufem, bo tam mój kuzyn kupił taki basen większy i taniej, ale jak my pojechaliśmy to nie było, a nie chcieliśmy czekać, bo taki upał i zamówiłam na allegro. Ja mieszkałam 5 lat w Jeleniej Górze w internacie, znam Twoje strony, przejeżdżałam przez Piechowice pare razy (koleżanka z klasy tam mieszkała). Fajny region.
  14. No i nie dałam linku... Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  15. Agnieszka wejdź na \"Moje allegro\" i kliknij na mój nick i zobaczysz ten basen i dodatki w moich ostatnich komentarzach; ze wszystkimi pierdółkami kosztował 600zł + koszt przesyłki 40zł, ale zważając na przyjemność, jaką teraz mamy i na to, że i tak co roku kupowaliśmy baseny, ale takie małe i 1-sezonowe za 80-100zł, to się bardzo opłaca :-) W tym basenie mojemu dziecku woda sięga troszkę powyżej pasa, więc JUŻ fajnie, a JESZCZE bezpiecznie. Dorośli (ja, moja mama , ciocia, brat) możemy tam pływać kawałeczek albo w kółko. I super się tam można wylegiwać na materacu (wokół pozostaje sporo miejsca dla inncyh kąpiących) Ametyst ja sypiam dobrze, chociaż krótko; zasypiam około 0-ej, bo wcześniej mi jakoś nie po drodze, a ok 7.30 przychodzi do mnie syn, bo budzi się zwykle o tej porze (nawyk po chodzeniu do przedszkola) i ogląda swoją ulubioną bajkę, która zaczyna się właśnie o 7.30 (Franklin). Poleniuchuję z nim jeszcze z godzinkę albo pół i wstaję. Elisabeta bądź dzielna z tym zębem - pomyśl, że po tym będziesz miała wreszcie spokój z bólem.
  16. Dagmarka no ładna historia :D Agnieszka jak się programuje męża, żeby przynosił kwiaty? ;-) bo mój jeszcze tego nie popełnił \'tak ot\' (poza kilkoma imieninami, po 1 kwiatku...i zaręczynami) My staraliśmy się o drugą dzidzie 4 miesiące i byliśmy w coraz cięższym szoku, że to nie tak łatwo, bo pierwsze załapało za jednym razem :-) Wreszcie w 4 mies. 3 dni po terminie @ zrobiłam test z sa,ego rana, zanim mąż wyszedł do pracy i ... wyszło ! Bardzo się ucieszył i już nie zasnęliśmy, chociaż to \'blady świt\' był... Na początku jeszcze nie do końca w to wierzył i nie był pewny czy czar nie pryśnie. Teraz chodzi koło mnie jak koło jajka. Dziś popołudnie spędziłam u mamy w tym naszym dużym basenie na ogródku Moja mama też się pluskała i jej siostra, która przyjechała do niej na 3 dni wakacji. Dobrze,że wariował z nami mój syn, bo sądząc po odgłosach wodnego szaleństwa sąsiedzi pomyśleliby: \'stare a głupie\' ;-) A! i dzisiaj już tak porządnie i długo czułam ruchy dziecka, bo dotąd to takie lekkie i rzadkie ruchy... od teraz to już chyba będzie szalało... (18tydzień się kończy...) Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  17. bydziubelko rzeczywiście, pomyliłam się, miałam ciągle na myśli rozstępy a nie cellulit i ja mam rozstępy a cellulitu w ogóle Agnieszko fajnie, że znaleźliście wymarzony dom; mam nadzieję,że wszystko załatwicie pozytywnie i zdąrzycie zamieszkać tam jeszcze w tym roku Monika ja pierwszą ciążę przenosiłam aż 11dni i dla mnie to też nie było zabawne - tym bardziej, że czekałam w szpitalu - od 1 dnia po terminie; słyszałam, że chłopcy zazwyczaj rodzą się ciut terminie, a dziewczyny wcześniej; ja mam teraz termin na 13 (albo 15) styczeń, więc raczej się powinnam zmieścić w tym miesiącu ;-) Ależ jestem dziś zmęczona po wczorajszym dniu. Byłam w Niemczech. Wyjechałam z domu o 8.30 a wróciłam o 14.30 i pojechałam prosto po 2 kuzynki syna, bo obiecałam wziąść je na nasz basen. Jak je przywiozłam i cała trójka weszła do wody, to musiałam siedzieć przy basenie i nie spuszczać z nich oka, bo to dzieci przecież (wiek: 5lat, 5,5lat, 6 lat), a woda dość głęboka. I musiałam tak do wieczora tkwić, póki się nie wybawili (na szczęście sama też skorzystałam z dobrodziejstwa ochładzającej ciało wody). Idę na śniadanko. Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  18. Haneczka, tak, jestem właśnie z tego miasteczka, co wymieniłaś. Dereń jest OK. Z Pawełkiewiczem miałam jakiś tam kontakt i nie było rewelacyjnie. Ale oczywiście jak coś załatwiac, to tylko z ordynatorem i życzę sobie i Tobie, żeby przy bliższym kontakcie i w najważniejszej chwili zaskoczył nas na PLUS :-) Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  19. Haneczka O! a co z tym Kwiateckim?! on też pracuje w szpitalu? bo on jest w tej chwili jedynym gin. w moim mieście, ale coś się do niego nie przekonałam (bo mało o nim wiem) i wolę dojeżdżać do Z-ca do Derenia. Z tą cesarką to rozumiem Cię - skoro mamy wybór, to możemy wybierać sposób rodzenia. Zresztą być może rzeczywiście jesteś zbyt szczupła na poród naturalny. Moja 1 koleżanka miała cesarkę, bo była zbyt wąska w biodrach/miednicy, by przecisnąć dzidziusia. Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  20. Dagmarko24 też miałam w 1.ciąży nadżerkę nie wyleczoną i lekarz zrobił mi \"wypalankę\" dopiero po porodzie; wszystko będzie dobrze! Haneczka właśnie na tego Pawełkiewicza narzekają moje znajome, ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle - gdyby i na moje rodzenie wypadł jego dyżur... Jeśli mogę wiedzieć - to dlaczego zasugerowałaś tą cesarkę? poza tym: że jesteś drobna? Ja mieszkałam pod Londynem. Co do brytyjskiej służby zdrowia - to masz rację. Anglicy są jacyś zacofani. Pracowałam w przychodni stomatologicznej - polski SANEPID by ją od razu zamknął za warunki higieniczne! sprzęt też nie bardzo, a 90% lekarzy - Hindusi! Fantazja fajnie piszesz - uśmiałam się na Twoich postach :D Bydziubelko, na cellulit w ciąży mam taką oliwkę produkcji niemieckiej na aukcji allegro - możesz zerknąć. Ja jestem nieźle \"poorana\" po poprzedniej ciąży, ale teraz się namiętnie masuję i smaruję, więc może nowe się nie porobią :-) Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  21. Agnieszka, będę rodziła ponownie w Zgorzelcu, choć teraz jest jakiś paskudny ordynator i mąż mi chce zastrajkować (obawia się, że po raz drugi nie zniesie asekurowania przy porodzie...), ale może będzie dobrze... musi! Haneczka, właśnie, napisz na kiedy masz zaplanowaną tą cesarkę? z jakim lekarzem ze szpitala ze Zgorzelca się kontaktujesz? i napisz gdzie mieszkasz w UK, bo i ja przeżyłam tam sporo miesięcy swojego życia... madalena, no przywitali Cię nie bardzo... ale nie przejmuj się - na pewno Ci zazdroszczą, że jesteś w ciąży, że będziesz miała kochanego człowieczka - taki skarb ! olej takie głupie gadanie ! Hurra! Aktualizuję stopkę! Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  22. Ee, poród to fajna rzecz, nie cykaj :-D jakby był taki fest straszny to każda miałby max. 1 dziecko ;-) Ja zdawałam mgr rok po studiach i to aż w listopadzie, i to akurat były moje imieniny. Ale to też tak głównie z lenistwa + nadgorliwy promotor, a potem wyjechałam... No, po prostu byłam studentką 6 i pół roku (a żadnej poprawki nawet po drodze, dziwne...) :-) Dobra, kończ już sobie spokojnie ten rozdział, ja się zaraz kładę - wreszcie cisza w domu, bo te 2 dzieci cały weekend - jejuuuu!! dobrze że nie zdecydowałam się rok po roku mieć dzieci... Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  23. Kika \"fotochemia\" to rzeczywiście nie brzmi zachęcająco... Ja pisałam o wydmach śródlądowych (na Dolnym Śląsku akurat - czyli u mnie) i było to bardzo ciekawe, choć mi trochę promotor mieszał i nie wiem po co robiłam te \"setki\" tabelek z liczbami... :-( A ja z obroną zwlekałam aż rok - w ogóle nie miałam weny na skończenie tej pracy i w międzyczasie pomieszkałam trochę i popracowałam w UK. Ale w końcu się sprężyłam - i teraz dyplom pięknie kurzy się na półce :D :D Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  24. Kika, a o czym piszesz? może tak wspólnymi siłami coś na jutro Ci wykombinujemy...? ;-) a jeżeli to coś z dziedziny Nauk Przyrodniczych, to ja mogę nawet za eksperta służyc :-D Co do picia, to mam wrażenie, że piję za mało. Ale dziś zrobiłam taki pyszny kompocik ze swojskich jabłek z ogródka, z dodatkiem cynamonu, to choć dzisiaj nadrobię moje braki. Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
  25. Ja najbliższy szpital mam 26km od domu, więc kawałek. Warunki są tam względne - przynajmniej gdy się opłaci salę do porodów rodzinnych i jest się z mężem ;-) tylko nowy ordynator oddziału ma nieciekawą opinię, więc mam nadzieję, że na niego nie trafię. Salę można wybrać taką gdzie się ma dziecko ciągle przy sobie, albo taką, gdzie tylko donoszą na karmienia itp Tym razem mąż mi odmawia swojego towarzystwa przy porodzie :-( ale może go jeszcze uproszę... Wczoraj - wiedzeni prognozami pogody - mogliśmy wreszcie postawić basen na ogrodzie. Woda wlewała się cały dzień... ;-) Dziś z moim Młodym, jego kuzynką (która u nas 1 noc spała) i z moją mamą wojowaliśmy w tym superanckim basenie - nawet popływać można kawałeczek - raj normalnie! Wreszcie trochę lata w tej Polsce... Moje allegro: http://www.allegro.pl/my_page.php?uid=6992792
×