inezka34
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez inezka34
-
Oj jak trudno sie rozstać :( Frania wracaj
-
Już poczytałam,czyli zostajemy na tym topicu,no OK :D.Wszystko bylebyście tylko były.Dziewczyny to ja sie urywam,nie będzie mnie do końca miesiąca,może uda mi sie wyhaczyć gdzieś komputer,bo nie biore laptopa,dlatego ciężko będzie.Ale mam nadzieję,że o mnie nie zapomnicie,oj fajnie byłoby żeby we wrzesniu wszystkie dziewczyny wróciły.Zżyłam się z ta naszą paczką.:( Musimy trzymać się razem,bo razem jest raxniej się odchudzać.Pozdrawiam wszystkie,będę za Wami tęskniła
-
Cześć babeczki.Mam mało czasu,bo muszę dokończyć pakowanie,ale ...no musiałam tutaj zajrzeć,jeszcze muszę poczytać zaległości raptem 2 strony,ale muszę być na bieżąco,zaraz będę :P
-
Może izulka niech przejmie pałeczkę,bo ona częściej się pojawia,ja mam taka głupią pracę,że czasami w ogóle mnie nie ma .... Wymyslcie cos dziewczyny...liczę na Was.I koniecznie do jutra,bo muszę wszystko wiedzieć,szkoda było by stracić takie fajne kumpelki :D
-
Witam laseczki.Czytałam,czytałam i sie doczytalam,ze chcecie zmienić nazwę topicu tzn.tytuł i uważam to za bardzo dobry pomysł,bo coraz mniej jesteśmy zachwycone slimkiem na mnie już wcale nie działa i tylko patrzeć jak usuną topic.Także dziewczęta jak cos zmieniacie to teraz,bo u mnie zmiana planów i wyjeżdżam już jutro także mogę Was po powrocie nie znalesć.
-
WITAM oj pusciutko...Jest tutaj ktoś????
-
Właściwie to stwierdziłam,że nic mi nigdy nie pomogło w odchudzaniu jak właśnie to,ze piję len.Na początku tez FS,ale teraz to mój organizm się chyba przyzwyczaił,bo kompletnie na mnie nie działa.A ten len to fajna rzecz,bo zawsze walczyłam ze swoim paskudnym łaknieniem,a teraz ZERO ŁAKNIENIA.
-
Witam abisia .Ja tez Katarzynko 9Ciebie też witam) chciałam spróbować diety MM,al e nie wiem czy mi to wyjdzie.Ja na urlop wyjeżdżam 23.08. także jeszcze Wam potruję trochę :P
-
Ale chrom plus nadal biore ,bo jak zobaczę krówki to mnie trzepie taka mam ochotę,a po chromiku to już luzik :P
-
Cześc Laski!! Padam na ....taka jestem zmęczona.. W czwartek już wyjeżdżam na tydzień.Tam nad morzem nie będę miała dostępu do netu,ale mam nadzieje,że topic będzie istniał jak wrócę.Dziewczyny slimka też już odstawiłam,miałam 2opakowania w zapasie to oddałam koleżance,bo....przestał na mnie działać.Za to len to czysta rewelacja.jem po 3łyżeczki dziennie,bo taka jest norma i jest OK.
-
Witam kochane dziewczynki.Wpałam na chwileczkę,żeby się przywitac,bo zaraz lecę do biura,mam nawał pracy (jak zwykle zresztą) :P do 20-stego.Dziewczyny ten len to rewelacja,wczoraj święto i gdyby nie LEN to znowu przesadziłabym z jedzeniem a tak 3 posiłki w ciągu dnia i to sałatka GYROS-tak się nazywa bo jest z mięsem z kurczaka-dokładnie z piersi.Także jestem zadowolona.Przykro mi to mówić,ale Len jest bardziej pomocny niz SLIMEK :( Pozdrawiam i życzę miłego dnia-pa pa pa buziaczki
-
Witam Laseczki.Dziewczynki 2kg mniej,hura hura! A len kupuję w aptece za niecałe 5zł,rozrabiam go w wodzie przegotowanej i lekko słodzę-PYCHA,taki kisielek.Jem go również z jogurtem,dosypuję łyżeczkę do jogurcika i jestem mega najedzona.POLECAM!!
-
Pozdrawiam wszystkie odchudzaczki ;) i do jutra pa pa pa
-
Witam dziewczynki,mówcie co chcecie,ale ten len mielony to cudowna sprawa.Piję go 3 razy dziennie i duuuuuuuuuuuuuuuuuuużo mniej jem,bo jestem jeszcze bardziej pełniejsza czyt.bardziej najedzona :P niż po slimku.
-
Przepraszam za swój egozim...nie przywitałam nowych koleżanek,przepraszam ale jestem zakręcona przez to wszystko... Witam miłe koleżanki :)
-
Witam SLIMKI. Ja dzisiaj w lepszym humorze,bo weszłam na wagę a tam 1kg mniej,ale to zasługa LNU MIELONEGO.Wystarczy szklaneczka przed posiłkiem i 3dni i kilo mniej.Jem to co do tej pory,ale najpierw len,wtedy zjem połowę z tego co naszykuje,a szykuje też mało.Nie wiem może ten mój brak apetytu jest związany z tęsknotą za psem,bo serce nadal boli.Cały czas sobie popłakuję,bo mam przed oczami widok kiedy on podaję łapę i kładzie łeb patrząc w oczy,łzy mu leciały,psy też płaczą i wył cichutko tak mu było przykro,a nam jeszcze bardziej.Takiego mądrego psa już nigdy nie będę miała.Pilnował moje dzieci,nikt nie mógł się do nich zbliżyć,bo nie pozwolił,bronił wszystkich których kochał i nigdy w życiu nikogo nie ugryzł NIGDY,a to był rotweiller niby groźna rasa,ale to tylko na zewnątrz,a w środku jak anioł.Boże jak mi go żal i znowu ryczę.Idę zrobić sobie kawę,może przejdzie.Wiem,ze truję,ale tylko Wam mogę się zwierzyć,bo wiem,że niepotraktujecie mnie jak histeryczkę.Zmiana tematu.....teraz kawa,len i 2paróweczki drobiowe,papatki
-
Dziękuję Wam bardzo,jesteście kochane.Boli serce cały czas.Najbardziej jak sobie wspomnę jak on sie żegnał,bo wiedział,że to koniec.To był bardzo mądry pies i bardzo łagodny jak na tą rasę.Nawet weterynarz przeżył jego śmierć,bo bardzo lubił tego psa.Powiedział,że na 20lat praktyki z takim mądrym i łagodnym zwierzem sie nie spotkał.Poprostu był wyjątkowy,dlatego to tak boli.Dziś kupujemy drugiego tym razem owczarka niemieckiego,bo rotweillerki szybko padają,już dwa pochowałam,jeden miał 4lata,a ten ostatni 7lat.Także psa musimy mieć,bo mój mąż ma warsztat,ale tym razem owczarek.Kupilismy 3miesiące temu Haskiego ale to maskotka nie nadaje sie do stróżowania.Każdemu klientowi podaje łapę na przywitanie,no szok.Strasznie groźny:PWynalazłam nowy sposób na \"nie jedzenie\",jako dodatek do slimka.Kupiłam mielony len i jak wypije szklaneczkę to jestem na fulla pełna.Tak wypełnia żołądek,że ledwo wcisnę sałatkę.Ja to mam sie z czego odchudzać,wystarczy parę dni leżenia w łóżku i 67kg!! O ZGROZO!! :O
-
Franciszko!!! Bardzo prosze o pilny kontakt...
-
Spotkałam moja wychowawczynię ze szkoły,taka lacha,ze aż jej nie poznałam.Bidulka miała już dosyć przycinek na temat swojej wagi,zaczęła stosować diete 1000kcl i schudła 23kg.Swoją droga to ma kobieta silna wolę....rezygnując z dotychczasowych przyzwyczajeń.
-
Fajnie,ze ktos jeszcze.....odwiedził nasz topic.Czytałam znów inne topiki i wszędzienaprawdę wszdzie pisze sie o wszystkim i o niczym,ale niestety tylko nas się czepiają...ze niby piszemy nie na temat.Denerwuje mnie to,ktos się na nas uwziął czy co????!!!!
-
Fiorelka.....z psem jest OK,pomału dochodzi do zdrowia,ale nie do końca.Choć jest juz lepiej niż było.Zanikają mu mięśnie i nie może chodzić,ale powinno być dobrze jak będziemy z nim ćwiczyć 1 godz.dziennie...Modna..dzięki bardzo za fotki,śliczne fotki dodam............No to teraz FS i chrom plus i biorę się za porzadki.Tak się zastanawiam czy nie brać chromu dwa razy dziennie,ale chyba tak nie wolno.Zauwazyłam,że jak mnie ssie to wystarczy szklanka soku pomidorowego i mam godzinkę z głowy..:D
-
Mnie dzisiaj rano wzięło na pomidory ze śmietaną,ale sie ...napchałam! A co do słodyczy to znowu mnie ciągnie,nawet chrom nie pomaga.Myślę,że to taka nasza kobieca mentalność....lubimy osłodzić sobie życie i już...!
-
Zaczynam podejrzewać,ze ktos z kafeterii posiada jakies takie umiejętności,że może pokasować czyjeś wpisy,a że złośliwych nie brakuje to.....
-
Witam laseczki.Tak tak skasowali niektóre wpisy które napisałam,faktycznie były nie na temat,ale naprawdę nie rozumiem dlaczego nie wykasowali pomarańczowych wpisów,tylko zainteresowali się moimi.Pomarańczowe bzdety kasują dopiero wtedy gdy ich o to poproszę,a tak to nikomu nie przeszkadza.
-
Witam laski.Co za zołza za nami łazi i truje o trumnie.I tego nikt nie skasuje,a jak ja napisałam kilka słów o Woodstock to odrazu skasowali...buu Proponuje pilnować pomarańczy,bo o wiele więcej szkód wyrządzaja na takim topicu niż my same zmieniając temat.To mi sie nie spodobało i to bardzo!!