inezka34
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez inezka34
-
Skorzystam z zaproszenia z przyjemnością,Takiego torta to mogę jeść garściami-wirtualnego :P
-
Motylico a co ty taka pomarańczowa się zrobiłaś??
-
Ja też życzę Ci wszystkiego NAJ..... No same widzicie i znów nie na temat,ktos zaraz nam zarzuci,że jestesmy takie niepoprawne,oh!:P Motylico kochana nie przejmuj się niczym i nikim,
-
Dzięki uuuuuuuuuuuuu za uznanie,a co do przeszłosci to nie ma co rozpamiętywać ;)
-
Motylico
-
Dziewczyny,właśnie biegałam po innych topicach,że niby z nudów,a mam co robić,oj mam.No i zauważyłam,że na innych topicach-OJ powtarzam się,także dziewczyny są zżyte i rozmawiaja o wszystkim,wakacjach,remontach,dzieciach itd.Także nie mamy czym sie martwić,jak dziewczyny się kumplują to gadają nie tylko o odchudzaniu i niech sie pomarańczowe żmije odczepią od nas.
-
No wszystko fajnie,ale gdzie jest Franciszka??????? Odezwij sie choć na chwilkę,mozesz Franiu?
-
Dobrze by było pobiegać jeszcze,albo chociaż rowerkiem pojeździć,ale jeszcze się nie wyleczyłam z zapalenia lenia,hihihi :D aja33--->dzięki bardzo za dobre słowo,ale jakoś to będzie,już nie będe płakać na topicu o dietach :P
-
Znowu zaczynam,już nie bedę się żalić.Ja też dziewczyny slimka łączę z chromem plus,bo jak ktoś kocha jeść to nie ma zmiłuj się :P
-
Witam laseczki,no fakt,macie rację,dosyć już tych smutków,chociaż naprawdę nie mam się z czego cieszyć,z psem tragedia,trzy lata temu uśpiłam już jednego rottweilera,akurat byłam w ciąży i trafiłam do szpitala,tak to przeżyłam,a teraz drugi na to samo choruje,tyle kasy i nic,nie do odratowania.Ale chociaż wiem,że zrobiłam wszystko,zeby go uratować,żadnych wyrzutów sumienia.A to tak jakby odchodził członek rodziny,to wbrew wszystkiemu naprawdę łagodne psiaki.Zależy od wychowania.Stażystki z weterynarii dzwonią pytać o jego zdrowie,bo tak im się nasz psiak spodobał,takiego łągodnego i ułożonego rottweilera jeszcze nie widziały.Ale cóż,życie toczy się dalej,tak już musi być.Wszystkie mamy problemy,trzeba sobie jakoś radzić.A co do tej tragedii we Francji to .....skąd ten paskudny humor----->masz raję,święte słowa.Kasę robią na tragedii i tyle.
-
Oj dziewczyny dzięki za wszystko,ale to chyba taki głupi tydzień.Mój pies na dobitkę zdycha,wyłożylismy juz 1.500zł na operację i leczenie,a tu poprawy nie widać.Chyba będziemy musieli go uśpić,bo za bardzo się męczy,poczekamy jeszcze tydzień.Płakać mi sie chce jak na niego patrzę....izulka--> wybacz nam,to taki moment nastał,ja na przykład jestem zakręcona jak słoik po rolmopsach i nie kojarzę najlepiej.Ale wszystko napewno wróci do normy i dalej będziemy sobie klikać na luzie jak dotąd.
-
Będzie dobrze,a te kciuki to ja nadal trzymam.:D
-
O matuchno kochana ki diabeł atakuje naszą spokojną Franię?
-
Ok,rozumiem,będę trzymała...napewno.
-
Ale ..Franiu o co chodzi z tym alarmem? Ja nie jestem na bieżąco,w wolnej chwili czytam,ale jestem dopiero na 87 stronie.Napiszesz mi o co chodzi?
-
Ja najbardziej chudne poprzez stres,ale wolałabym juz być gruba niż przezywać koszmarne chwile i odchodzić od zmysłów ze strachu.
-
Ok,izulka leć do lekarza,potem pogadamy,powodzenia.
-
Jak tak dalej pójdzie to slimek nie będzie mi potrzebny,bo nerwy mnie zeżrą.
-
Cholerny poniedziałek,źle sie zaczął :(
-
Jak sie pojawiam to nikogo nie ma ,dlaczego??? BUUUUUU
-
Kurcze,ale mam nerwa,nie moge spokojnie usiedzieć na tyłku.Dobrze,że moja córcia juz wróciła z wyjazdu,chociaz o to się nie martwie.Ale pusto dzisiaj tutaj :(
-
Dzięki Franiu,ale to jest naprawdę SZOK.Fajnie ,że sie odezwałaś,reszta mnie zignorowała :O
-
A ja mam stresa ogromnego,bo mój mąż poszedł dziś do nowej pracy,o którą długo zabiegał,także mi dziś SLIMKA nie potrzeba,bo nic oprócz kawy nie wcisnę.Witam PuchateQ ,abisia
-
Witam SLIMECZKI.Wczoraj się nie odzywałam cały dzie,bo byłam w SZOKU.Na ta pielgrzymke do Francji miała jechać moja przyjaciółka z mężem,ale sie nie załapali.Boję sie myśleć co byłoby gdyby sie załapali.Ten kierowca to był znajomy Paweł,młody chłopak,w czerwcu wiózł nasze dzieciaki do Poznania na wycieczkę-zginął,miał 25lat.Znajoma Pani z butiku z Mieszkowic pojechała tam i teraz słuch o niej zaginął.Jeszcze nie mogę sie otrząsnąć.
-
No mały świetny,taki blondyneczek jak moja blondyneczka.Juz tutaj kiedys wklejałam fotki dzieci z królikiem,teraz dodałam kilka.Juz podaję :Dhttp://foto.onet.pl/e9778,t4wk4gpwst11,a5fu5,u.html?V=1