Hey wszystkim mam podobny problem jak osoby w ostatnich postach trzesa mi sie rece zawsze bez roznicy czy jestem w domu sam czy z kim czy gdzies wychodze czy nie, ubie a wrecz uwielbiam przebywac z nowymi osobamy znajomymi nieunikam ludzi wrecz przeciwnie a jak sie pytaja co mam z rekami mowie ze tak mam od 5 lat i juz ze to chyba nerwica i sie smieje :) (co to innych obchodzi co mam z rekami) jestem naprawde kolezenski przyjazny i bardzo mily jeszcze rok temu bylem bardzo agresywny bardzo latwo mozna bylo mnie zdenerwowac zwlaszcza jak wypilem (nigdy nie udezylem nikogo mi liskiego zawsze wyladowywalem siena sobie udezanie rekami w co popadnie az nie zaboli) to agresje mam do tej pory to juz trwa od kad pamietam czasamistosowalem sposob duszenia wszystkiego w sobie ale to wychodzi predzeej czy puzniej z wiekrza sila :/ cale szczescie ze od roku juz sie to jakos uspokoilo moze dlatego ze mieszkam w NY niemam takiego kontaktu z ludzmi jak kiedys lubilem wypic teraz mam ta przyjemnosc raz na 3 miechy i to juz nie to ilosc co kiedys (pamietam ze jak pilem to po 4 kieliszkach moglem juz nalewac bo juz mi sie rece nie trzesly) mam duzy niedobur wagi z 20 kg naprawde prubowalem przytyc ale to na nic czuje sie jak by te cale moje trzesace sie cialo nie tylko rece spalaly te wszystkie kalorie na cale szczescie wszystko trzesie sie we mnie wtedy jak jestem naprawde zdenerwowany albo zestresowany niemam problemu z utrzymawniem czego kolwiek w reku ale slodzenie sobie herbaty czy niesienie jej kolus graniczy z cudem zebym czegos nie rozlal nie rozsypal
PS: Tarczycy nie mam mialem robione badania niedoboru magnezu tez nie mam wszystko wporzadku teraz postaram sie isc do lekarza w NY mam nadzieje ze maja tu wiekrze doswiadczenie w tych sprawach niz w Polsce jakczegos sie dowiem dam wam znac
PS2: zauwazylem ze ten problem maja w wiekrzosci kobiety ciekawe czemu? Pozdrawiam