-1967-

ja trzymam mocno...kup nasiona słonecznika i pestki z dyni(nie łuskane!!) nicoret toże....radykalny spadek nikotyny==wkurwienie :D

robię obiad i przyłapałam się na tym,że ja PRAWIE do wszystkiego sypię lubczyk....może ten mój m . się uzależnił..nigdy nie jada \"na mieście\" dobrowolnie:(

ewasch--nałog to nałóg....choroba zostaje na zawsze:( najgorsze wyjście to zastąpić innym...znam takie co zaczęły się obżerać...sama wiesz jakie to porady: unikać sytuacji w których sięgasz po...ja bym musiała kompa wywalić:P nie mniej, jest do zrobienia..mój palił do..18 :D roku życia.....jak się dziecko urodziło to przestał...:D poczuł się dorosły:D

tzn. mąż w domu???

:(:(:(:(:( mi już by się odechciało.... enka--to ty Noc Kupały sama??!!

mam!! i to jaki!!! dam znać jak opracuję szczegóły...:P widziałaś tego przekarmionego:D

O mój Boże!!! chciałam wkleić ewicie to zdjęcie babci z fajką dla przypomnienia co ją czeka ale jak znalazłam to ....!!! http://pyski.com.pl/galeria.php?PhotoIDInput=20 :D::D:D

ewasch---aby cię zmobilizować do rzucenia nałogu to pewnie jakąś nagrodę ufundujemy..nie koniecznie rzeczową..ale dobrze,że przyszło ci to do głowy...nie jaramy koleżanko,nie jaramy!!!

mamy--wyślę na @ i wogóle mam propozycję nie do odrzucenia ..też na :D

no teraz to ja się nie mogę zalogować na poczcie:( pisz skąd jesteś..tak mniej-więcej...i w ogóle coś choć troszkę o sobie.. ...muszę zniknąć odgruzować trochę dom..nie było mnie i jak po tornadzie...pies widząc mój wzrok uciekł na balkon i nosa nie wychyla.. no dziś to im wszystkim nie popuszczę koło pióra by mi to latało gdyby nie listonosz,który się pewnie przywlecze,jak się zabije w przedpokoju to się rodzinie nie wypłacę...

astra--nie wysyła mi listu do ciebie,podaje komunikat,że konto nie istnieje...sprawdz ten adres czy dobrze napisany....

astra---napisz do mnie @ mój masz pod nickiem....natychmiast kobieto!!

mam oczy jak ten wilk,który spawał Czerwonemu Kapturkowi rowerek:( wypiję co nieco \\_/> i poczytam coście naskrobały

hoch ---miało być:(

oj,jeszcze mi się coś przypomniało...po wojnie przyjechali na wypoczynek Niemcy \"letniki\" synek tej baby zaczął się krztusić a ona do niego \"hande hoh\".....babcia podobno mało nie padła:)

z babcinych mądrości to jeszcze pamiętam\"najuprzejmiej się kłaniaj dozorcy\':D pewnie i woźnych się to samo dotyczy..u małej jest w szkole to samo..woźna ma władzę:D

ja to cały czas o tym płaceniu za wykształcenie ,bo pamiętam opowieści dziadka jak to cała wieś i okolica łożyła na to ,żeby się\"szkolił na dochtora\" taki co zdolny był a w chałupie bieda....za żadne morz a taki nie jechał tylko siedział tu i leczył bo się do czegoś wcześniej zobowiązał...a też nie mieli kokosów.....babcia mówiła,że nauczyciel to w piecu sam palił,drewno rąbał i sprzątał w klasie :D:D norma,enka :D

tym co wyjechali powinno się policzyć koszty wykształcenia,obligatoryjnie ściągnąć komorniczo i dołożyć tym co zostali ...

tak się właśnie przyglądam paznokciom i widzę,że mam jak jaszczomb dwa miesiące temu łamały mi się strasznie ,nie wiedziałam czemu....i oświeciło mnie skąd ta poprawa--> pestki ze słonecznika:O ...diable małe sobie kupuje i jak na dworze nie zje to przynosi do domu...no to skubię..ale jaki efekt... boję się po szyii podrapać z obawy ,że sobie gardło poderżnę :D

enka--nie chcę cię straszyć ale rób dym!! może się to skończyć krwotokiem.. ja wciąż pamiętam jak konował leczył mi niestrawność gOw..ymi ziółkami i dostałam żółtaczki mechanicznej, bo okazało się,że to woreczek zatkany kamieniami:(

Sabrina w\" radyjku\" i przypomniały mi się balony atiny :D:D od razu lepszy humor..o ile to oczywiście możliwe..i tak mam dobry..od rana..

stawiam na wrzody..:(:( pewnie mu zrobią rano gastroskopię..nie zazdroszczę.. trzymaj sie enka

u prawie 40 podobno brak internetu od czerwca ale zniknęła wcześniej.....kwiecień ma pewnie jakieś kłopoty,może trzeba skrobnąć @????

atina

\\_/> czarna bez mleka,kolumbijska i świeżo zmielona .. \".panie się częstują,na żądanie raz można\" :D:D:D pan jeśli obecny również..