-1967-

bo to banda:D:D pogoniłabym 2/3 do roboty fizycznej i dodam jeszcze,że nieskomplikowanej....kamienie tłuc np.

na pewno trzeba pić dużo soku z żurawin..... gdyby mnie przypiliło to bym pewnie jako zamiennik zeżarła kilka opakowań jakiegoś \"URINALA\" i też by zadziałało.:)

w Stanach to norma:(......kasę trzepią firmy zajmujące się usuwaniem z organizmu śladu po w/w....

lepiej rozrzucać pieniądze niż materiała genetyczny(p. Lyżwiński:D ) dopiero wstałam:) odgruzuję ,wypiję kawę i mam nadzieję,że dzisiaj bez wariacji...:)

ale spać jeszcze nie idę:D

ale się lenicie z pisaniem:D:D ja jutro rano nadgonię

nowej klawiatury jeszcze nie kupiłam(nie miałam czasu!!)..dziecię stwierdziło,że pożyczona jest...śMIERDZąCA..przyszłoby wam do głowy wąchać klawiaturę???!!!...całe życie z wariatami.....klawiatura jej przeszkadza...zajrzałam do jej szafki w poszukiwaniu papieru do drukarki...mało mnie nie zabiło to co zaczęło wypadać.... zobię zdjęcie i będę pokazywać wnukom:D:D nie pierwsze to będzie zdjęcie z archiwum X,,,,..mam wiele kompromitujacych:D:D nr. 1___> po imprezie m. się rozbierał do spania..zdjęcie przedstawia go w...kurtce:D:D nic poza tym:D:D...reszta świeci:D:D

o Gott!! nie czytam dokładnie bo nie mam czasu,nadrobię w nocy...jedno wiem na pewno--> na masaż nie ma szans...jak to się popularnie mówi\"Niemcy w domu\" czyli atmosfera lekko ciężka i w ogóle nie wiadomo o co chodzi...na pewno nie o pieniadze..raczej o pracoholizm mojego m..... nienawidzę takiego kieratu!!!! jak tak dalej pójdzie to z wakacji nici.... mój kierowca i pracownik w jednym non-stop trzyma rękę na drążku zmiany biegów....onanista??!!

a ja chcę do : jakuzzi,sauna,basen...w tej dokładnie kolejności...przez 3 godziny....się nie zapowiada:(:(

Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego. Marek Aureliusz ...bo szlag mnie zaraz trafi......

norma--turecki?? klawiatura na razie pożyczona(do zadań specjalnych) ale po południu sprawię sobie nową,może są z jakimiś bajerami???? najpierw zajrzę co tam mam od was na poczcie a potem będę głośno wyrażać zachwyt:D:D.. szczery:D

a tak mi ię przypomniało :D i nie zkodzi ,że baczyńki...klaiatura!!:D:D Znów wędrujemy ciepłym krajem, malachitową łąką morza. Ptaki powrotne umierają wśród pomarańczy na rozdrożach. Na fioletowoszarych łąkach niebo rozpina płynność arkad. Pejzaż w powieki miękko wsiąka, zakrzepła sól na nagich wargach. A wieczorami w prądach zatok noc liże morze słodką grzywą. Jak miękkie gruszki brzmieje lato wiatrem sparzone jak pokrzywą. Przed fontannami perłowymi noc winogrona gwiazd rozdaje. Znów wędrujemy ciepłą ziemią, znów wędrujemy ciepłym krajem. muzyka: Grzegorz Turnau słowa: Krzysztof Kamil Baczyński

o tak obie mogę poklikać na tej cholernej klaiaturze,.....nie je chyba jezcze jak idzę najgorzej:D:D:D problem zrobił ię momencie chęci zapłacenia zu-u i zalogoania ię do inteligo:( kupię noą poniedziałek..jak idzę nie działa jeden rzadek : nie kliknę jaki bo nie kakuje:D:D norma- nie mam zdjęć a poprozę....pianie pijanego z dygrafią;D:D a tyle am miałam do napiania..... miłej niedzieli:D:D

norma--tu wszystkich jakas zaraza dopadla mój m. zalał wczoraj klawiaure i nie poklikam bo ekranowa mnie meczy......caluski ode mnie na dobry dzionek i slij fotki...

czarnobrewa---marsz+ marszobieg+bieg---> tak przeplatam.....tylko biegnąc bym padała po 2km.:D:D teraz..bo kiedyś to nie..byłam \"nie do zabicia\" kondycyjnie.....

a gdzie wy wszyscy?? przychodzę sobie coś poczytać a tu zonk:D

enka---daj potomkowi dychę i wygoń na lody a nie tak przy kompie cały dzień siedzi:D:D

pogoda suuuuper..jak ktoś lubi gorąco:D:D w tej chwili scigam telefonicznie kuriera,jak go znajdę to mu ....złożę zyczenia:D:D..

a majtki polskiej firmy...przysięgam..jak znajdę pudełko to podam:D:D:D

o..oo..oo..teraz to się ... zdenerwowałam...Doda w moich majtkach:(:(:( przesadziła...innych w tym Mediolanie nie było??!!! http://img133.imagevenue.com/img.php?image=92611_8_122_514lo.jpg idę stąd bo znowu jak ta muzina...

kobieetka--jest coś fascynującego w tej kulturze...waleczność,honor,lojalność,gejsze,sztuka....\"Szoguna\" czytałam i oglądałam kilka razy..podobało mi sie za każdym.. tyko jedno mi nie pasuje--> oni są tak pracowici i obowiązkowi:( to ja już bardziej murzyn jestem..ten to zawsze ma czas..:D:D:D

a tak najchętniej to poproszę coś z tematu azjatyckiego...małe jest piękne...a jakoś tak nie włazi mi nic w oko w tym necie...

przyszło do mnie moje\"daj mi na loda\":D:D buber-dzięki za link.

moi to w ogóle jak nie z tego świata byli...jak sobie przypomnę..klasa,dostojeństwo,szyk..jak mój dziadek chorował to mojego ojca się z domu wywoziło,żeby się paniczyk nie zaraził:( do babki...ojciec to potem babci non- stop wypominał..chyba tej swojej babci nie lubił:D