-1967-

uff.posłałam kurierów w...Polskę ale sama też muszę ruszyć 4 litery..

się rozpisałam ale mi ktoś wlazł i pooszło...musiałam zamykać i zmykać;D pokrótce..mundurki mnie telepią.zakryją brzuch ale nie markowy plecak nawet jeśli dyr. każe chodzić w tenisówkach to można też kupić firmowe.....ja też już bym wiedziała komu telefon kroić--temu w mundurku z lepszej szkoły..porażka ....wprowadzili na siłę bo żadna z moich znajomych nie wyrażała zgody..ja też::( to pisałam ja,z partyzanta.....zmykam bo się kręcą...:D

oto wypowiedz pani posłanki Sobeckiej,cytuję: Jeśli seks stawia się na pierwszym miejscu, to jest to hedonizm. Seks jest integralną częścią człowieka. Ale musi być powiązany z uczuciami. Każdy człowiek ma swoje powołanie w życiu. Nie uważam, żeby czy kobieta, czy mężczyzna byli powołani do seksu. Są powołani do życia rodzinnego, do bycia ojcem czy matką. Ale nie do seksu samego w sobie. Seks sam w sobie jest zły? Tak. Jest zły, bo nie rozwija człowieka, nie przynosi dobra, nie daje bliskości z drugą osobą. Seks powinien dotyczyć małżeństw. Łączyć się z miłością. jestem HEDONISTKą!!:D:D:D kto nas pokarał takimi przedstawicielami,ja jej nie wybierałam!!![beksa}

nie..takie coś??? to ja chyba wymiękam..... z poważnej-- operetki tylko trawię i to te najpopularniejsze i jakieś brzdękania na fortepianie ale też nie naj-ambitniejsze...Grupa Mozarta jak zrobi to mi się podoba:D:D:D i ten z batutą i humorem przedstawi:D:D

enka-resztę wymiótł Rammstein a poprawiły karaluchy:( nie wiedziałam,że tacy wrażliwi:D:D w pracy jesteś??

...i ooollleee!!! http://www.youtube.com/watch?v=ghbMqkRsFd0 :D:D

nie hiszpana,hiszpańskiego jednak...Banderas nie w moim typie:(

chwilowo będę trzymać się hiszpana--nawet słońce się zaczęło u mnie śmiać po tym karaluchu i wylazło:D

:D:D:D La cucaracha, la cucaracha (Karaluch, karaluch) Ya no puede caminar (Już nie może chodzić) Porque no tiene, porque le falta (Ponieważ nie ma, ponieważ mu brakuje) Unas patitas pa(ra) andar. (Nóżek do chodzenia.) Ya murió la cucaracha (Już umarł karaluch) Ya la llevan a enterrar (już go niosą by pogrzebać) Entre cuatro zopilotes (pomiędzy czterema sępami) Y un ratón de sacristán. (i myszą kościelną.)

a jak to brzmi... se necesita una poca de gracia----potrzebna odrobina gracji... spaaadam!!!!

A mi kołacze zdanie--> Nesesito muczo dinero!! Nunka,nunka!!!-fonetycznie zapisane śmiesznie wygląda:D:D ale dużo od oryginału nie odbiega..

niestety koniec picia kawki :( tylko poniedziałki mam takie,że mogę sobie pozwolić na rozruch do trzeciej....ale potem siedzę do 21-szej...tyz piknie:( jak się jednak znam to zajrzę:D:D rozkłada mnie ta deszczowo-pochmurna pogoda

enka--podtruwa czy się lepi..bo na lep to ja nie:( jak tam, ten serial-tasiemiec---uciekli???? będzie spokój w niedzielę?? die toten hosen odsłuchała??

:O ja w poprzednim wcieleniu byłam chyba jakimś...Prusakiem:O :D:D

a to die Arzte..też skopiowani tyle,że nie Wiśnia :( ale miło,że artyści polscy tak jak ja lubią niemieckiego punk-rocka:D:D http://www.youtube.com/watch?v=4DJ0Inxfmyk&mode=related&search=

a tu pierwowzór \"A wszystko to...\" http://www.youtube.com/watch?v=7Vdwc1eKlpk

zawsze mnie to rozbawiało:D \"To bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu. Jeżeli słyszę bzykanie, to znaczy, ale ktoś bzyka, a jedyny powód bzykania, ... :D:D

buber-znałam paru takich co kochało dziwki tzn.proste-tutki :D:D ..w tych serialach często krzyczeli jeszcze--nunka,nunka---nigdy:D a me gusta--to podoba mi się:D hiszpanów mogę już rwać z taką znajomoscią języka..reszta na gesty...:) czarnobrewa-jeśli te zdjecie to nie fotomontarz to powinno byc wpisane na listę \"cudów świata\"...powalające.... niebo się oberwalo i wróciłam w stanie do wirowania bo nawet wyżęcie nic mi nie da,leję wrzątek w wannę i za 1/2 godzinki wracam pobuszować:)

buber---dawno,dawno temu robiłam z dzieciakami zakłady kto wyłapie i zrozumie więcej słówek z hiszpańskiego lub hiszp.języcznego serialu>>>> pamiętam do dziś--piszę fonetycznie:D:D:D te kiero-kocham cię ,puta-dziwka.,nesesito-potrzebuję..,muczo-dużo..,dinero-pieniądze:D:D:D i wiele wiele innych....hiszpańskiego nie znam:D spadam, bo jeszcze mam dużo roboty

a na" techniawce" to kiedy ostatnio:D:D:D:D tylko książki byście czytały.:D:D ja niestety 2 lata temu:(:( chyba muszę zrobić zdjęcie lodówce..jaka piękna:D:D poukładane jak w supermarkecie:D ciekawe co mała dalej wymyśli.....jak nie dziecko....bajki by jakieś pooglądała a nie mi tu dywersję robi.....

kobieetka--> sprzedane:D podeślij @ z adresem to wyślę ci książkę...będziesz miała co czytać w piaskownicy.... spadam ,bo na moje nieszczęście chyba małe diable zostało ze mną dziś w domu..:(:( wywaliła wszystko z lodówki i sprząta...mną dyryguje..podaj,wynieś.....a miało być leniwie do trzeciej...

ale w poprzednim wypadku sama się po czasie zorientowałam a tu ....niestety....idę poszukać tego oryginału...

jest to drugi w takim razie cover,którego nie skojarzyłam z oryginałem:(:( nie mogłam się nadziwić ,że Ich Troje w utworku\" A wszystko to..\" budzi moje pozytywne odczucia:):):) a to...cover też mojej ulubionej Die Toten Hosen:D:D:D:D no to poległam na flaszkę wcale mnie to nie martwi...

na deport oczekują : dr.Spock-O rodzicielstwie Sapkowski-pierwsze trzy części sagi o Wiedźminie Nick Cave-Gdy oślica ujrzała anioła Agatka:D-Morderstwo...,Kieszeń.....,Dziesięciu.... jedna półka z głowy...reszta w inny dzień...idę robić golonkę...też dziś trochę wagaruję:)

ewasch- no to chyba muszę cofnąć się i poszukać tego wynalazku atiny.... nawiasem mówiąc to nie daje kobieta znaku życia.... kobieetka--jak tam synek???