-1967-
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez -1967-
-
nie wierzę !!!!! :-) :-)
-
raczej na kurs przetrwania,z którego nie powinni wrócić..:-)
-
zapisałam w ulubionych i klikam....
-
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
lecę oglądać działkę już na spokojnie ,może kupię cały hektar i będę hodować kozy??:-) córa hoduje penicylinę...pod łóżkiem....w butelce po pepsi ... masakra... atinka...jak po imprezie???? -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
no cóż---rozruch jak zwykle u was ale widzę,że macie ostatnio mało czasu na pisanie...niestety nic się samo nie robi:-( zrobiłam tą sałatkę z chińskimi zupkami,fajna jest....to taka wariacja na temat gyros z pekińską? czego to ludzie nie zmodyfikują.... u mnie w lodówce już tylko światło i echo...rodzina uporała się ze świątecznymi zapasami,nawet nie chce mi się myśleć o zakupach choć nie zamieniłabym się z enką... czy trojaczki bałaganią jak sześcioro?? bo moja starsza za dwoje!! zajrzę wieczorem ... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
małżeństwo mojego ojca chrzestnego było bezpłodne,po jego śmierci ciotka związała się z innym i błyskawicznie zaszła w ciążę....ja twierdziłam,że on w niebie uprosił jej tą ciążę bo widział jak cierpi...miała 45 lat!!!....synek zdrowy jak rydz.. -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
enka-->też mi się jakoś z tobą smutno zrobiło.....jednak każda religia daje nadzieję na życie wieczne...musi coś w tym być...może odrodzi się jako nieznośny urwis u kogoś w rodzinie...ja tak to sobie tłumaczyłam gdy mój tata zmarł 3-go pażdziernika a 11-go grudna urodziła się moja młodsza córa...może jego dusza w nią wskoczyła????podobno po śmierci chwilę się jeszcze plącze po tym świecie i czeka na jakieś ciałko.... jeśli tym pisaniem uraziłam czyjeś uczucia religijne to przepraszam,to nie miały być kpiny...... pogoda cudo,pies się opala na balkonie a ja zaległości papierkowe miałam nadrabiać,nie mogłam się oprzeć,żeby nie zajrzeć:-) -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
nie przepraszać tylko pisać wiecej ...odnosi się to do Tarliny,Julii,Elizabett...gdzie się podziałyscie dziewczyny???.... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
kobieetka..u mnie (zachodniopomorskie) zimno jak cholera,poszłam pranie wieszać ale nie wiem czy jak wrócę z pracy to nie złapie ono \"płukania\",normalnie mrożne powietrze,moja mama w Wielkanoc(lubelskie) miała opady śniegu.....a już miał sie kończyć sezon grzewczy... piję kawuchę i rozkoszuję się spokojem :-) na obiad kupię gotowe pierogi :-) ...surówkę zrobię .. a co tam... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
a to jest domek,który mi się podoba http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=437&IdKolekcji=48 -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
zolia....ty tylko w depresję nie popadnij,bo takim smuteczkiem wieje z twoich wypowiedzi....dobrze,że dostałaś tą pracę,jak mówią --> na kaca dobra praca...nawet tego pomałżeńskiego......daj nam znać co z córką,bo tak jak prawie 40 mam córkę w wieku 11-tu lat(nie miesiączkuje ale chuda jak patyk,chyba organizm nie wytwarz z braku tkanki tłuszczowej dostatecznej ilości tych hormonów...nie martwię się bo sama zaczęłam miesiączkować w wieku12-tu lat) enka 38...> w Gdyni (albo Gdańsku) jest WOJSKOWA SZKOŁA MUZYCZNA,jak dalej będzie marudził to go postrasz,że tam go odeślesz :-) :-) w temacie odchudzanie chyba zamówię przez internet kapsułki LIERACA,podobno rewelacja ...może jednak wydrenuje mi jedynie portfel a nie uda :-) -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
witaj zolia 1965. z córą do lekarza natychmiast,takie moje zdanie,po pierwsze to może być niebezpieczne a po drugie myślę,że jej komfort psychiczny jest już mały(pilnuj miesiąc majtek --> zwariować można) niby objawów menopauzy nie mam,tabletek hormonalnych nie biorę ale uderzenia gorąca się zaczynają pojawiać...chyba zacznę brać hormony... lalki...wpłaciłam zadatek na działkę...chyba jestem nie do końca ś wiadoma co mnie czeka:-) enka__>z dziećmi to samo mam,nawet do kompa się dopchać nie mogę,żeby popracować,niech idą do szkoły i ktoś inny się z nimi męczy... ewasch--->moje wczorajsze postanowienie dotyczące diety poległo przy śniadaniu...ciasto nie może w mojej obecności leżeć na widoku... atinka__->fajnie jak facet(n o r m a l ny) sie po domu kręci ??? -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
[cześć[ zaczynam sprzątanie,nie wiem czy zajmie mi to mniej czasu niż przed świętami :-( -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
:-) na obtarcia najlepszy linomag :-) -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Dziekuję za wszystkie życzenia,pękam w szwach od jedzenia. -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
atina--->>>daj znać,czy żyjesz :-) a upiekę jeszcze cynamonowca,ładnie pachnie w całym domu po tym cieście... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
-
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
nakaz wyczyszczena klawiatury przyniósł taki skutek,że musiałam biec dzisiaj po nową...nie wiem czy spowodowane jest to tym,że córka taka dokładna czy tym,że chodzi do klasy matematyczno-informatycznej :-) mój dalej kręci mnie na kupno działki ale przechodzi samego siebie:\"obiecuję ci,że będziesz żyć jak księżniczka\" a na moje,że tak żyję--->\"zawsze może być lepiej\" kończy się tak,że mała rano wchodząc do nas do sypialni zdegustowana stwierdza\"wali u was jak w murzyńskiej chacie\" pies ma chyba ciążę urojoną,nic nie je i sutki jakieś powiększone,jadę do weterynarza... miło do was zajrzeć i poczytać co u was słychać,całuski,smacznego jajka,mokrego dyngusa,zdrowych dzieci i wiele radości z małych przyjemności ..... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
witam dziewczyny... u nas zajączek też bywa ale to najczęściej babcia z paczką słodyczy... z tymi kolorami tak jestże na próbnikach wyglądają jaśniej niż pózniej na dużej powierzchni,ja już nauczyłam się brać ton jaśniejszy niż mi się podoba...widziałam domy pomalowane w takie kolory,że masakra(z próbnika wybrane!!) nową sąsiadkę ma m-- rozdartą---,zadzwoniła do drzwi i zaczęła o trzy tony jak dla mnie za głośno,że dzieci podrzucają jej papierki pod wycieraczkę i dzwonią do drzwi jak zbiegają na dół...tyle tylko,że to nie moja a koledzy ją odwiedzający więc się pytam czy przyszła krzyczeć na mnie czy chce abym pilnowała jej dzwonka i wycieraczki,bo skoro nie ma do mnie pretensji to po co przyszła z tym do mnie....a ona dalej się drze....zamknęłam drzwi przed nosem a małej kazałam chwilowo nie zapraszać nikogo bo sąsiadka apopleksji dostanie przed świętami....ja to bym łapała gównirzy a nie szła do pierwszych lepszych drzwi się wydzierać.....śledztwo wykazało,że to incydentalny przypadek,papierek na schodach też jednorazowo i afera,że cała klatka słyszała jej popisy...podobno o n a tak ma (ja tak głośno mówię---to jej dewiza)..... jak się zaczyna sprzątać to robi się potworny bałagan,jak zaczyna się za wcześnie robić zakupy,to wszystko zeżrą...znowu idę po groszki,kukurydze....podobno mam dzisiaj wolne:-( -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
witam,witam i zmykam zaraz.... serial na którym zdarza mi się zawiesić oko to RODZINA ZASTĘPCZA,bawią mnie do łez ale oglądam z doskoku i w kawałkach,bo jak trafię to akurat już trwa... mnóstwo teraz fajnych farb i odcieni kolorów,lubię jasne,pastelowe ale kilka lat temu miałam salon wymalowany na ceglastą czerwień,wytrzymałam z tym kolorem rok.... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
tak pare głupot mi się jeszcze przypomniało--->moj jest 5 lat młodszy(35) więc i pałera na to budowanie ma większego,wszak to kwintesencja męskiego wieku(pewnie dzrzewko i synek też mu się marzyły)...działka 6 km. od miasta(nigdy nie mieszkałam na wsi)........a rozmiar biustonosza 80-85c(te 80-85... to od pływania,mieszkaliśmy na jednym z tych nowoczesnych osiedli z basenem i moczyliśmy się codziennie..klatka się rozrasta) czy wy seriale oglądacie bo jakoś was nie widać?? -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
prawie40---> moja starsza w czerwcu kończy 17 a mała w grudniu 12,prawie w tym samym wieku...w mojej rodzinie były ciąże bliżniacze ale ani moja babcia ani mama nie donosiły chłopaków...medycyna na niższym niż dziś poziomie...pewnie gdybym się zdecydowała wcześniej,też trafiłabym ksero.... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
to nowe dziecko w nowym domu to częsty przypadek,brat męża tak ma... dochody niezłe ale w życiu bywa różnie ,ja tak na zimne zawsze dmucham,czasami przesadzam z tą ostrożnością... pies miałby gdzie poszaleć,plaża całe lato...nawet zaczęłam projekty przeglądać... chciałam zawsze mieć 5-cioro a mam dwoje ,40 lat to trochę za póżno na następne...nawet imiona dla tych pozostałych miałam--->LUKRECJA,AMADEUSZ,FRYDERYK... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
i proszę o poważne wypowiedzi----->warto rozpoczynać budowę domu w tym wieku??? mój się napalił,znalazł działkę,już grodzi w myślach a ja nic się nie odzywam bo sama nie jestem pewna...mam wygodne 4-ro pokojowe mieszkanie a z drugiej strony gdy będę miała może kiedyś wnuki....lepiej do babci z podwórkiem... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
ja tam zawsze przekręcę lawendę na lewandę jak kupuję olejki do kominka..jakieś upośledzenie ma też moja znajoma przekręcająca talię na tajlę...jak powtórzy się błąd to póżniej tak leci ale i tak najlepsza była Popek w PYTANIE NA ŚNIADANIE--d u p a z d y n i ---sama słyszałam...