

-1967-
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez -1967-
-
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
poooszli wszyscy z domu i mam 15-cie minut na kafe pani z urzędu skarbowego miło,przystępnie wytłumaczyła mi o co chodzi w wezwaniu,zgodziła się na dostarczenie dokumentów pocztą a nie osobiście,było uroczo...jestem lekko oszołomiona..idzie nowe.. kawę piję drugą,pierwszą przynosi mi mąż do łóżka od nie pamiętam kiedy,tak wyszło...on rano jak skowronek, rześki a ja jak z waty...kiedyś to jeszcze śniadanie mi i dzieciom zrobił ale już go nie wykorzystuję..robię śniadanko a on firmową pocztę ściąga...(ciekawe czy uskuteczniał czaterię ??)..................... kompa mam w kuchni ze względu na dzieci,coby nienachalną kontrolę nad ilością czasu przy nim spędzanego mieć..pomysł się sprawdził,nikt nikomu nie przeszkadza a od dzieciaka też można czegoś się nauczyć,czasami coś pokaże... moje pierwsze święta w życiu tylko z mężem i dziećmi,nie jedziemy do rodziny bo tym razem za daleko(700km.) już pewnie z Irlandii byłoby szybciej........samochodem z psem nawet nie chce mi się myśleć o wyjeżdzie... do zobaczyska... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
u mnie w kwietniu 17 lat pożycia małżeńskiego,...cholera po maturze wyjechałam na studia z czego wynika ,ze ja z nim już prawie tyle co z rodzicami kiedyś jako dziecko .... nad morzem cudo,słonko świeci od paru dni,na spacerku aż sobie twarz podrażniłam,jeszcze nie jestem przyzwyczajona do takiego słońca.. w świat warto wyruszyć,nigdy nie zobaczyłabym tyle gdyby nie przeprowadzki..w zachodniopomorskim są miejsca gdzie ludzie żyją jak w średniowieczu,jak wyszli z takiej chałupy(pytałam o drogę) to myślałam,że to film kostiumowy..normalnie jak zakonnicy z IMIĘ RÓŻY.. -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
mój 15-cie lat temu pojechał do Niemiec,zadzwonił do domu-córa w płacz..tatusiu wracaj..następnego dnia był w domu...nigdy więcej nie pojechał nigdzie dłuże niż na 3,4 dni...ale wtedy tak nie było mi go brak jak byłoby teraz,to chyba wyuczona bez-, nieporadność... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
jakie to tabletki??? -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
coś mi się popierdaczyło z rozpędu..odmłodziłam się -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
my przewidywalne też nie jesteśmy..czasami sama siebie zaskakuję ale to chba wpływ księżyca i hormonów.. moje lalki 17 i 11-cie lat a w pokojach czasami jak po tornado,dobrze,że pies przestał jakiś czas temu psocić,co ciekawe,żarł tylko moje buty.. -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
środek i owszem ale z zewnątrz szczotą nie da rady niestety... przyznam szczerze,ż to moje pisanie na kafe to trochę w odwecie..mąż mi się na czaterii uskutecznia..obłęd..było tak,że wstawał o 4-tej rano i klikał....problem to by nie był,gdyby nie prawie rozpad małżeństwa przez jakąś myszkę trzy lata temu,nie szpiguję ale samo w oczy włazi,on się chyba uzależnił,bo wie mnie to drażni,widzi ,że nie jestem tym zachwycona,mówi,że nie będzie i abarot...wstaję się napić albo do łazienki a on przed kompem..chyba nie można nakłonić wiatru,żeby nie wiał.. -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
a szorowanie oczywiście spada na nas? dowcipy dowcipami ale czasami klęcząc przed tą porcelaną i pucując to taka wściekłość mnie ogarnia ,przyznacie,że jest w tym coś upokarzającego.. -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
tak szybciorem,bo mi się przypomniało...jeśli oglądacie SKAZANEGO.. on miał chyba zajęczą wargę(widać bliznę pod nosem) .. -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
o tym autobusie to rewelacja ale to prawda też,że jak ucieknie to żal d..ę ściska czekając na następny..dzionek zapowiada się super..znowu następne okno do umycia(ostatnie!!) i parszywe 7m. woalu do uprasowania..musi być na to jakiś patent,to niemożliwe,żeby tak się męczyć przy tych firankach...zmykam..pa pa, -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
To żatobliwe określenie kobiet w tym wieku ,mówiące o ich zwiększonym apetycie na sex i o tym,że jest on najfajniejszy w tym wieku,gdy zna się swoje ciało i jego potrzeby.Nie spotkałaś się z tym określeniem? -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Adresów ci u mnie przez ostatnie 10 lat dostatek.Ostatnio z W-wy do zachodniopomorskiego (Połczyn-Zdrój).Mamy tu lepsze warunki do wychowywania dzieci(spokój) i pracy.Samotnie tylko trochę ale ja zawsze byłam odludek.