Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

-1967-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez -1967-

  1. ulżyło mi..inni też to widzą.. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3829371
  2. atina tylko ja jako tako żyję i się odzywam..reszta wymiękła.. żałuj,że nie byłaś:) może dziewczyny wrzucą kilka zdjęć na pocztę
  3. myślałam,że zwariowałam:O:O:O kliknęłam stronę a po prawej mignęła mi Matka Boska.. patrzę,patrzę czy mnie oczy nie myla ale nie ma....omamy???? wróciłam na poprzedną i jeszcze raz na ostatnią i jednak jestem zdrowa psychicznie..miga i się chowa..jakiś medalik..ufff
  4. HALO..HALO.. mam makaron z jagodami i śmietaną..może na to któraś się odezwie:D
  5. enka:czyli zdecydowaliście,że w tym roku internat jest zbyt niebezpiecznym miejscem ?:) ze starszą babcią nie polecam :Otym bardziej,że syn brzdąka na gitarze..bez obrazy za to brzdąkanie.. i słucha muzyki chociaż babcia może też zaskoczyć:D i okaże się,że mają więcej wspólnych zainteresowań z nią właśnie niż z tym młodym panem:P ten wybór to chyba kwestia określenia zasad i ścisłe ich przestrzeganie..po co ma ktoś być zaskoczony
  6. :D:D:D wyskakuję jak diabeł z pedełka ale muszę się tym podzielić: przegladam opisy na gg u damessy i rżę ze śmiechu--->"kocham Cię Kasiu..już 2 m-ce razem" albo"zakochałem się w Tobie i trwać będzie wiecznie" albo"ja zaczarowany ona czarodziejka--Paulinko tylko TY" czy młodzieńcy w wieku 18-tu lat sa w tym pokoleniu tacy wylewni wszędzie? jakieś to takie niewieściałością trącające
  7. dobra..skoro sama do siebie gadam to spadam.. gałgankowa robota mnie czeka--prasowanie
  8. całe moje przekonanie,że korzystanie z telefonu komórkowego jest nieszkodliwe legło w gruzach..popatrzcie tylko na to ziarno kukurydzy zmieniające się w pop-corn..to co sie robi z mózgiem??:D:D http://www.koreus.com/video/telephone-portable-mais-popcorn.html
  9. klupsss: nikt nam nie obiecywał,że zycie będzie łatwe i proste..mało tego--idąc na skróty łatwo się pogubić i mało się widzi...warto próbować chociażby po to,by potem w każdym innym związku nie robić dokładnie tego samego--radykalnego,natychmiastowego odwrotu kwietnióweczki śpicie czy tak intensywnie wypoczywacie??!!
  10. są zdjęcia..dziękuję..przepiękne widoki,już mam ochotę wyjechać:P
  11. zielonaja: a ja z kubka pić nie potrafię:) ale jakaś filizaneczka to i owszem.. dziecię nie zaspało..wierciło się od 2-giej i w koncu jak zapełniła pieluchę to cały aromat kawy zniknął...ale jak się zjadło wczoraj słoik jabłek,poprawiło miską kaszki i dwoma cyckami to wcale się nie dziwię:D dzieciaki mi się za plecami śmieją,że zaczynam dzień od gimnastyki PALCÓW
  12. cześć słoneczka i ty paskudo witaj :) jak głupia przesiedziałam wczoraj cały dzień w domu ,bo straszyli ulewami więc pilnowałam suszącego się prania :D i pstro:P ani kropelka nie spadła paskuda--->większość kobiet to sroki,szukaj czegoś co błyszczy..niezależnie czy to kolczyki,balsam do ciała,ser francuski czy apaszka.....ja bym nie pogardzila dooobrym winem do wspólnego wypicia;)i bukiecikiem stokrotek
  13. Ola--ja jakoś podświadomie czuję,że będzie dobrze..może faktycznie trzeba dać mężowi czas na pobycie samemu z sobą ale rozważ to na spokojnie i przemyśl czy aby na pewno nie spowoduje to tego ,że się z \"mamusią\" w tym rozsmakują :( nie odpuszczaj tak łatwo tego związku.. i wcale nie mam na myśli Antka..myśl o sobie.. warto kiedyś sobie spojrzeć w twarz w lustrze i powiedzieć\"zrobiłam wszystko co w danym momencie mogłam\"
  14. karmienie Luśki czymkolwiek co zawiera marchewke przypomina przygotowania do wojny bakteriologicznej__rozbieram ja prawie do rosołu,siebie w jakieś ciuchy ochronne i przygotowuję paczkę chusteczek do natychmiastowego wycierania paluchów pchających się do buzi ,łapiacych łyżeczkę i tak dalej... dziś jabłuszko ze słodką marchewką zniknęło błyskawicznie,szczęśliwa ma maxa ściągam chałat a to durne śmieje się od ucha do ucha i robi PRRRRRRR... i cały misterny plan w piz**bańki ślinowo-marchewkowe wystrzeliła prawie w kosmos czym wy to dopieracie???
  15. Buber:) laski--a wy gdzie??? osa mnie na sam koniec turnusu;) użądliła..do dzisiaj mnie to dziadostwo swedzi ..musiała mieć wściekliznę i zatruła mleko,bo Lucek jakiś podkręcony na maxa
  16. enka:D:D my możemy przecież i w namiocie...lubimy być zapraszane.. intensywnie myślę nad następnym sabatem..może w ferie??? zielonaja: tornado zrobiłam po powrocie sama rozpakowując torby,walizy...łazienki nie widać spod sterty prania a za oknem szaro i buro.. jak dodam,że Jego Wysokość Mąż z Bożej Łaski pogonił mnie z rana do roboty to nie dziwcie się,że myślę o jakimś wypoczynku:D jak się ogarnę to wysmaruję @,bo chwilowo mam mętlik i muszę poklepać w klawiaturę zarobkowo.....
  17. enka: zdjęcie na n-k na ciechocińskim mostku--rewelacja:) vanilka: trzeba bylo się w te klomby położyć... tak w ogóle to następnego dnia był TVN i kręcili jakieś widoczki i rozmówki.....zawsze mam takiego farta,że muszę dawać nogę,żeby mnie gdzieś potem nie pokazali przypadkiem.. zasolona jestem i zajodowana przez tężnie,bo po waszym wyjezdzie przesiedziałysmy tam prawie całą reszte pobytu
  18. a u was dalej sezon urlopowy w pełni ??:D \\_/>\\_/>\\_/> pobudka!!!!
  19. cześć kwietnióweczki stęskniłam się za wami :) ola31: nawet nie wiem jak cię pocieszyć,jak pomóc,smutne to :(
  20. hejka wrociłam....niby syfu nie ma w domu ale wali jakas stechlizna lub starymi skarpetami..pewnie pies sie nie mył jak nas nie było :P jak połoze młoda spac to was poczytam buziaki ak na marginesie to jeszcze czasami wydaje mi sie,ze to spotkanie to był bardzo ralny sen
  21. ewasch: faktycznie czarna wygląda jak arabka :) m. ma dobre oko..
  22. pogoda jak marzenie jak na złość :D już mi się bąble porobiły od spacerowania...z pozytywnych stron dobrej pogody: włosy nie przypominają już kopy siana ni w formie ni kolorze.. tesknię za wami :(
  23. melduję posłusznie,że wszystkie całe i zdrowe.. reszta po powrocie buziaki
×